Skocz do zawartości
Forum

Kasiorek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kasiorek

  1. gosiakJezu,dosyć tego straszenia!Koleżanka urodziła pare dni temu,jak mi opowiedziała jak to wyglądało to aż zesztywniałam.Na dodatek rodziła w tym szpitalu w którym ja chciałam rodzić.Boje się samego założenia weflona a urodzić,o pomocy!pociesza mnie tylko myśl że tyle kobiet rodzi i żyją dalej,to ja też przeżyje to jakoś..chyba;) Ja też się bałam weflona, ale dasz radę.. Boli, bo musi, ale szybko przechodzi.. Zaczęłam o 1:00 w nocy a urodziłam o 13:55 i parte miałam przez 2godziny, ale wiem już teraz, że dużo kobiet przesadza.. zależy jaki kto ma próg odporności.. ból nie do opisania, ale do przeżycia ;-) I zobaczysz jak szybko zapomnisz.. nie wierzyłam do póki się nie przekonałam na własnej skórze ;-)
  2. gosiakheh! sprytnie;) u mnie jak się dowiedzieli ze jestem w ciąży to sami zaczeli dążyć swoim zachowaniem do tego żebym się zwolniła.Już nie wytrzymywałam i na zwolnienie uciekłam. Zastanawiam sie czy nie powiedzieć lekarzowi prawdy o tym ze chce zwolnienie bo poprostu nie wytrzymywałam w pracy klimatu,czy dalej tłumaczyć się tym ze zle się czuje??? Jak lekarz będzie ok to ci da jak mu powiesz co i jak.. Ja poszłam i nie ściemniałam, tylko powiedziałam jaką mam sytuację w pracy.. zdziwił się, ale całą ciążę przesiedziałam w domu.. no a teraz mam macierzyński ;-) Powodzenia..
  3. Tymi bakeriami można zarazić dziecko, ale z tego co mi lekarz mówił przed tym badaniem, to wystarczy, że lekarze w szpitalu zostaną poinformowani i w czasie porodu podaje się dożylnie antybiotyk żeby dziecko było zdrowe. Mówił mi, że leczenie jest zbędne, bo i tak nic mi to nie da.. Na szczęście i tak nie miałam tego bakcyla.. Pozdrawiam..
  4. Jak na razie się nie przydają ;-) na szczęście.. Położna po mojej opowieści stwierdziła, że moja Maleńka nie ma kolek.. a popłakać sobie musi..
  5. gosiakkolerzanka rodziła wczoraj.Jak mi opowiadano jak to wszystko wyglądało to aż strach się bać.Mam nadzieje że mój przypadek będzie wyglądał inaczej.Dlaczego w naszym kraju żeby godnie urodzić trzeba za szystko płacić?????????????? Nie za wszystko i nie wszędzie.. Jak już wspomniałam we wcześniejszym poście.. rodziłam w Raciborzu, bo słyszałam, że jest tam wanna do porodów w wodzie i miła atmosfera. Znajoma nie pomyliła się. Mimo, że nie mogłam rodzić w wodzie z powodu ciśnienia to miło wspominam poród, a nie płaciłam za nic. Bolało bardzo, ale położna mi pomagała jak tylko mogła i lekarka co chwila przychodziła sprawdzać co ze mną. Mąż był ze mną. Warunki komfortowe. Każda rodząca ma swój pokój i ubikację. Miły personel. Jestem bardzo zadowolona i polecam ten szpital każdej rodzącej ;-)
  6. Niby lekarz to lekarz, ale jak mój mi przepisał w pierwszym trymestrze Augmentin na katar to stwierdziłam, że jednak nie zawsze wiedzą co robią.. (chociaż może nie powinnam podważać autorytetu lekarzy w tym temacie, bo nim nie jestem), tylko po co mi na przeziębienie antybiotyk i w dodatku taki, którego ciężarna nie powinna stosować.. Poczytałam o nim i stwierdziłam, że domowymi sposobami też idzie się wyleczyć i nie zaszkodzić dziecku. Tylko Ty Siwa masz troszkę inną sytuację.. Może idź do jeszcze jednego lekarza, który potwierdzi to co pierwszy. Szkoda by było zaszkodzić maleństwu. Życzę szybkiego powrotu do formy.. Pozdrawiam..
  7. Ja zrobiłam test tydzień po spodziewanej mesiączce i jeszcze jeden po trzech dniach.. oba pozytywne. I faktycznie byłam w ciąży ;-) Zapomniałam dodać, że każdy inny..
  8. Nie ma za co ;-) A co do L4 to ja też miałam co dwa tygodnie i za to, że pracodawca chciał mnie zwolnić zanim się dowiedział, że jestem w ciąży, to ciągnełam L4 od 6 tygodnia do końca.. ZA KARĘ.. heheheh
  9. Na wszelki wypadek.. (mam nadzieję, że się nie przyda) Tutaj możesz zadzwonić - okręowy inspektorat pracy w Gdańsku (i nie tylko) ;-) pip.gov.pl/html/pl/porady/07070000.htm
  10. Witam.. To co mówi, nie powinno Cię zbytnio martwić. Szef za pierwsze 33 dni L4 musi wypłacić Ci pieniądze..tym bardziej, że masz umowę o pracę. Jeśli nie wypłaci Ci pieniędzy możesz zrobić tak jak ja.. pójść do radcy prawnego i on wystosuje odpowiednie pismo (dużo nie zapłacisz) a jeśli to nie pomoże, to są takie istytucje jak PIP, który uwielbia takie sprawy, a w ostateczności jest Sąd Pracy gdzie sprawę masz tak czy inaczej wygraną. Nie martw się.. Pozdrawiam..
  11. Witam wszystkich.. W tym temacie jestem po raz pierwszy, więc chciałam się przywitać.. P.S. O co chodzi z tą kapustą w staniku?
  12. Witam.. Ja też tak miałam kilka razy (tylko po miesiączce), ale nic złego się nie działo.. ;-) I nie dzieje, inaczej lekarz by mi powiedział.. Po prostu za ostro było.. hehe P.S. Może zabrzmi to dziwnie, ale czasem zastanawiam się, czy to nie resztki okresu ;-)
  13. Tylko zapomniałam dodać, że nie mam ulotki :-)
  14. Hej.. Czy ktoś wie, jak podaje się krople sab simplex dziecku, które ma trzy tygodnie i jest karmione piersią? Bo nie wiem czy mogę podać je doustnie przed karmieniem, czy muszę użyć butelki z czym może być problem ;-) Pozdrawiam..
  15. Witam.. Chciałam spytać, czy orientuje się ktoś jakie produkty (na pewno) powodują kolki u dzieci.. I co jest najlepsze na pozbycie się kolki? Pozdrawiam
  16. Pracodawca nie może wypowiedzieć Ci umowy do koca ciąży.. Potem to już od niego zależy, albo przedłuży Ci umowę, albo zwolni.. Fajnie gdyby przedłużył Ci umowę chociaż na czas macierzyńskiego, bo nie wiem czy zasiłek macierzyński będzie Ci przysługiwał po zwolnieniu z pracy.. A jeśli chodzi o zwolnienie L4 to ja byłam od 6 tygodnia ciąży.. Pozdrawiam
  17. Znalazłam coś takiego: Dzięki nadesłanym przez Was listom, wiemy o innych szpitalach, w których można odbyć poród w wodzie. Oto one: Szpital Powiatowy w Oławie, woj. dolnośląskie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku Szpital Położniczy w Opolu Specjalistyczny Szpital Ginekologiczno-Położniczy nr 1 w Wałbrzychu Szpital Śląski w Cieszynie Szpital w Rawiczu, woj. wielkopolskie Szpital w Oławie, ul. K. Baczynskiego 1 Przeciwwskazania do porodu w wodzie: choroby układy krążenia wysokie i obniżone ciśnienie krwi, ciężką niedokrwistość, choroby naczyń, choroby dermatologiczne i infekcje, nieprawidłowe położenie płodu, krwawienia z narządu rodnego, zagrażająca zamartwica płodu, poród przedwczesny, wady rozwojowe płodu.
  18. Moim zdaniem.. nie powinnaś brać do serca, tego co pokazuje aparat USG, bo one często podają mylne pomiary.. nawet najlepszy sprzęt.. Ja miałam robione USG Dopplera (szczegółowe, kolorowe USG, które pokazuje przepływ krwi, stan narządów wew. i całą masę innych rzeczy, bo bali się o dziecko)i też pomiary były błędne, więc nie ma się co bać na zapas..
  19. Jeśli chodzi o poród w wodzie, to moja koleżanka rodziła. I wiem, że taki poród jest lżejszy, podobno krótszy, i mniej boli ponieważ woda łagodzi skurcze. Ona mówiła, że wspomina miło, mimo iż rodziła pierwszy raz i w późnym wieku co podobno pogarsza poród. pozdrawiam
  20. Gosiak.. Poród w wodzie jest darmowy w Raciborzu (ul. Gamowska3).. W ogóle uważam, że to świetny szpital.. jak już wspomniałam we wcześniejszym poście ;-) Tylko sprawdź sobie czy nie masz przeciwwskazań, bo ja miałam wysokie ciśnienie i niestety nie mogłam rodzić w wodzie. Tutaj wszystko o szpitalu itp: szpital.raciborz.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=73&Itemid=42 raciborz.com.pl/art5870.html A tutaj bardzo fajnie opisany poród w wodzie, tzn. co i jak oraz przeciwwskazania: gimbla.pl/baybus/viewtopic.php?t=8247 Polecam i pozdrawiam..
  21. Witam.. Ja nie miałam takich problemów, ale znalazłam coś na innym forum.. "No to chyba problem jest dokładnie taki jak był u nas... Na usg ok. 24 tyg. mój lekarz prowadzący też zauważył asymetrię komór bocznych i poszerzenie jednej do 9.8 mm( norma jest do 10) i też kazał na razie się nie martwić ale łatwo powiedzieć.....Na wszelki wypadek i dla mojego spokoju poszliśmy na dużo lepszy aparat do usg i do ginekologa-położnika specjalisty w zakresie wad genetycznych i wrodzonych. On nam sprawdził wszelkie przepływy w mózgu i czy nie ma jakichś innych występujących nieprawidłowości. Na szczęscie wszystko było ok. i stwierdził, że takie poszerzenie u płodu jak nie ma innych wad nie jest żadnym problemem, po prostu czaszka trochę za szybko urosła w stosunku do wielkości mózgu i przez to komory boczne się poszerzają aby wypełnić całą w środku i teraz będą się wraz ze wzrostem mózgu stopniowo zmniejszać ale trzeba to kontrolować przy okazjii kolejnych usg. I tak rzeczywiście było, na kolejnym usg już poszerzenie było dużo mniejsze. Po urodzeniu córeczki zrobiłam jej usg główki (lekarz nie kazał ale ja się uparłam, że chcę sprawdzić co z tymi komorami) i okazało się że poszerzenia już nie ma ale została asymetria. Neurolog u której byłam od razu zapytała czy miałam w ciąży jakieś problemy (krwawienia, skurcze przedwczesn, brałam leki, itp.) bo to wynik jakiegoś niedotlenienia w mózgu któy na szczęście zazwyczaj nie ma żadnych skutków w przyszłości ale tez trzeba sprawdzać co jakiś czas. Na drugim usg główki miesiąc później znowu widać niewielkie poszerzenie (trochę się znowu niepokoję, bo ostatnio nie było a tu znowu coś) ale doktorka (jest to najlepszy neurolog u mnie w mieście) powiedziała że kompletnie mam się nie przejmować tylko mam obserwować dziecko. U nas jest powiększenie prawej komory więc mam zwracać uwagę na lewą część ciała, czy nie ma drżenia kończyn i asymetrycznych ruchów, pilnować żeby dziecko nie spało z główką zwróconą w jedną stronę i ogólnie obserwować czy się rozwija dobrze i lekarz pediatra ma też przynajmniej raz w miesiącu ją pod tym kątem oglądać. W tej chwili jest wszystko super, naprawdę, córcia rozwija się ksiązkowo a nawet trochę lepiej i szybciej, pediatra nie ma żadnych zastrzeżeń a na kolejne usg główki idziemy za miesiąc." Mam nadzieję, że trochę pomogłam.. Pozdrawiam i trzymam kciuki..
  22. Ja niedawno urodziłam córeczkę.. pierwsze dziecko.. Najpierw byłam w szpitalu w moim mieście (rybnik), na oddziale patologii, gdzie potraktowano mnie nieciekawie - niemiłe pielęgniarki, położne też niezbyt sympatyczne. Wypisałam się na własne żądanie i po jakimś czasie pojechałam do szpitala w Raciborzu.. nie płaciłam za nic, a jestem pod wielkim wrażeniem - bardzo miła położna, która odbierała poród..była przy mnie cały czas razem z mężem ;-) sympatyczna lekarka, która zaglądała do mnie chyba co 5 minut pytać o to jak się czuję i w ogóle cały personel jest świetny. Ja trafiłam tak, że na początku porodu były inne położne i po godzinie przyszła nowa zmiana, więc kilka się ich przewinęło.. Polecam tam rodzić mimo, że dla kogoś może to być daleko..
  23. Ja jak na razie też w połogu jeszcze, ale już koniec prawie, bo praktycznie nic nie leci.. A pytam jak na razie.. bardziej z ciekawości.. Bo i tak poczekam aż się połóg skończy Chociaż nie ukrywam, (mam nadzieję, że nie zostanę uznana za nimfomankę), że już mnie trochę ciągnie w "TĘ" stronę.. ;-)
  24. Witam.. 28 maja urodziłam dziecko SN.. Nic mnie nie boli i zastanawiam się, czy mogę już współżyć.. Czy któraś z mam zaczynała tak szybko? Prosiłabym o opinię na ten temat.. Pozdrawiam ;-)
  25. Tutaj też są prócz oleju rycynowego, także inne metody wywoływania porodu: dziecko.onet.pl/989,5,8,mija_magiczna_data_i_nic,3,artykul.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...