-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MadlenStorm
-
Oj, Zuza macha rękami i nózkami jak by muchy opedzała, albo wyciaga nogę i sie na nia patrzy (na stope) a potem sie do niej śmieje krzyczy, piszczy , grucha, gada pietami sie odpycha od podłoża i przekreca sie na bok. Różności wyprawia!
-
No ja jak zaczęłam dokarmianie to musze i picie podawać, wczoraj Zuza wypiła 100 ml rumianku! takiego zwykłego (dosładzam 1\4 łyżeczki cukru na 120 ml) curu sie nie da uniknąć. I uwaga! Od kad zaczełam dokarmianie skończyły sie problemy z kupami! wcześniej były zielone i jak woda. A teraz sa żółciutkie jak jajko i konsystencji rzadkiej musztardy no i są 2x wieksze ale oj tam ;) Mogu ja też karmię najdalej do marca i koniec. A jeśli chodzi o palenie to od czasu to czasu sobie zapale:) dowiedziałam się że jeśli dziecko jest bardziej pobudzine i nerwowe niż zwykle to znaczy że to wina fajek, jeśli nie, to znaczy że sie nie przesadziło i jest ok :) no i palić 3 godziny przed karmieniem i oczywiście z dala od dziecka :) Czyli bezpośrednio po jak już :) ale alkoholu zero, słyszałam że to szkodzi na wątrobe dziecka, zwłaszcza jeśli nie ukończyło 3 mc życia, ale ja i tak na razie sie wstrzymuję. Ze swa tygodnie temu zwilżyłam usta whisky mojego narzeczonego i tyle :( ahhh uwielbiam whisky
-
Na porost włosów dobre są maski z oleju rycynowego. mieszamy łyżkę stołową rycyny z trzema łyżkami oliwy z oliwek i paroma kroplami cytruny albo innego dowolnego olejku. wcieramy w skalp i pozostawiamy na godzine, dwie. Taki zabieg wystarczy robić raz, dwa razy w tygodniu. Podkreślam jednak że rycyna wysusza wlosy. dlatego nie wolno jej nakładać na końcówki. Trudno tez taką ciapaję zmyć, ale warto. Po 3 mc włosy są gęstę i lśniące ! i szybciej rosną. :)
-
Panthrce jak nie masz gdzie kłaść małej jak jesteś u teściów, to weź wózek z gondolą i niećh śpi w gondoli :) My tak robimy :) Mamy takie przenośne łóżeczko w ten sposób:) Co do teściów, to teścio jest ok, ale teściowa, może lepiej sie nie będe publicznie wypowiadać :P Mi włosy jakoś specjalnie nie wypadają, mam prawie do pasa, i się trzymają, ale używam dobrych szamponów i odżywki oraz serum. Może to dlatego. tylko końcówki trochę mi się łamią i rozdwajają :/ Ej, czy wy też nie możecie nigdzie znaleść takich herbatek HiPP rumiankowa albo jakaś po 4mc? taka granulowana. U mnie jest jakaś masakra! pusto! Możecie mi podesłać allegrowskiego sprawdzonego linka do żyrafy Sophie? Bo nie chcę trafić na podróbę.
-
coraateściowie zawsze się przpieprzają, olej ich :P ja mp siedze teraz z Zuzka na kolanach przed kompem i ciul z tym :) Patrzy w monitor i jak stukam w klawiaturte myślę że jak by coś btyło z pleckami nie tak to by dziecko płakało, bo by je plecki bolały.
-
Asia no w sumie masz rację, wszyscy tak sie boja mm, a to przecież nie trucizna! dałam dzis małej 3 razy po cysiu, to wpiernicza jak małpa kit i jeszcze chce! :P Co do fotelika samochodowego, kurde, my z Zuzką nieraz jesteśmy w aucie 3 godziny! mam nadzieje że nie robimy krzywdy jej kregosłupowi, ale w sumie nasz fotelik jest taki jak kołyska... hmmm...
-
Aaaaaa nareszcie się udało!
-
No i dupa, mam problem z tym nieszczęsnym suwaczkiem :@
-
Osa no czasami wyglądała na głodną bo strasznie nieraz płakała i ssała paluszki przy tym :( Rosenthal Moja Zuzka tez jest z 17.08 urodziła się o 10:30
-
No miejmy nadzieje że to mm pomoze bo 50g tygodniowo to na prawdę mało ;( daje jej 50 ml co 3 godziny, pół godziny po karmieniu cysiem. Wypija wszystko... czyli jest głodna :( teraz zjadła i usnęła :) zobaczymy co za dwa tygodnie doktorka powie...
-
Rosenthal czy twój Bob jest z 17.08? Bo patrze że twój suwaczek pokazuje 3 tyg i 3 dni, u mnie jest dokładnie tyle samo :)
-
W jakie okienko? Nie wiem gdzie :(
-
Ej, chcę suwaczeeeek ale oco chodzi z tym kopiowaniem fragmentu kodu? Gdzie mam go wkleić? i który kos skopiować?
-
Osa ja daję Zizi "Vitamin" D3 ale wszystkie są takie same. Nie ma róznicy jakiej firmy. Byłam Dziś z Zuzią u lekarza. Żelazo ma w porządku, mocz i morfologia też ok ale przez ostatni miesiąc przybierała 110 g na tydzien, a przez ostatni tydzień przybrała tylko 50 g :( Doktorka powiedziała że chciała poczekać, żeby jeszcze ze 2 tyg. pociągnąć tylko na cycsiu, ale nie da rady :( muszę ją po karmieniu cyckiem dokarmiać 50 ml mm, 5 rzy dziennie :( tylko w dzień, za 2 tygodnie kolejna kontrol i prawdopodobnie będziemy mm zastępować pokarmem stałym. Wkurzyłam się że moje mleko jej nie wystarcza, jem normalnie, no może czasem nie mam kiedy zjeść, ale nie głodzę się przecież :( a tu taka historia :( No i mała ma katarek i zaczerwienione gardło, muszę ją podleczyć trochę...
-
osa ja Zuzię karmię (cycem) i odkładam do łóżeczka, daję pieluszkę tetrową to przytulenia się i monia. Po chwili usypia. ALe ja ja tak od początku uczyłam. A spanie w naszym łózku jest ZABRONIONE dla niej :P czasem tylko jak za wcześnie sie obudzi i jeśłi mam ochotę jeszcze pospać to biorę ją do siebie na 2h, ale sporadycznie i tylko rano. W nocy jak ja karmię to najpierw zmiana pampersa, potem cycol i do wyrka i śpi dalej, nawet jak podczas odkładania sie obudzi to dostaje swój "zestaw' i śpi dalej. Tk to u nas wygląda Jeśli chodzi o ewentualne spotkanie w sobotę to ja nie dam rady :( Mam kiermasz w szkole, potem zdejmowanie miary na sukienka komunijną i chyba dentyste :/ jbc to ja mogę tylko w niedzielę. Tak dla informacji ogólnej ;)
-
Sara broń Cie Panie Boże nie zostawiaj dziecka z tym typem! jeszcze cos sie stanie! Mnie by sumeinie zjadło. Zabieraj dziecko i przyjeżdżaj do PL na święta, posiedź tu jakiś czas i zobacz jak się sytuacja rozwinie. Nie masz nic do stracenia, a na pewno chciałabyś dzieciątko pokazać bliskim prawda? I pamiętaj że na jednym chłopie zycie się nie kończy, ja tak myślałam, bałam się odejść, zastanawiałam się jak to będzie, jak sobie poradze, a przypominam, że jak zostawiłam męża to miałam 18 lat (16 jak urodziła się Róża) rodzina mi pomogła, Ty też byś sobie poradziła! Pomyśl, chcesz tak całe życie się męczyć? 60 lat? Nie sądzę. Teraz musisz podjąć decyzję co dalej. Szkoda ciebie i dziciątka Mogu moim zdaniem to normalne że dziecko często się budzi w nocy, moja nieraz co 2 h, nieraz co 4 , różnie, a Róża nieraz pół nocy nie spała tylko bawić sie chciała. Nie nauczysz go nie budziś się w nocy. widocznie potrzebuje pokarmu, on szybko rosnie, a zwłaszcza w nocy, organizm potrzebuje pozywienia. I może nie dawaj mu tak często mm, niech skończy chociaż te pół roku na cysiu. Ja podaje Zuzi mm tylko jam muszę ją zostawić z babcią na jakiś czas (tzn ona jej daje) albo jak idę na jazdy to narzeczony jej daje ale rzadko. Od kąd sie urodziła to może z 6 razy dostała. Twoje mleczko jest lepsze dla niego, zwłaszcza zimą jak jest do cholery zarazków i przeziębień, dziecko do pół roku nie produkuje swoich przeciwciał. Taka moja sugestia, ale to Twój synek, zrobiwsz jak uważasz. Zuzia od wczoraj jest straszna!!! Ciągle marudzi, a jak trzeba spać to jest ryk w niebo głosy, nie może zasnąć wkurza się, budzi się co chwilę. W nocy obudziła się o 1 i jęczała z pół godziny :/ 14-19 tydzien tak może wyglądać. Poczytajcie sobie http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html
-
Wybaczcie za literówki, jest ciemno i mało widzę na klawiaturze ;P
-
Jeśli chodzi o rozszerzanie diety to ja bym proponowała podać słoiczek (kilka łyżeczek, die trzy0 na poczatek) z pół godziny po karmieniu mleczkiem, tak jest najlepiej, ja traktowałam rozszrrzanie diety na początku jako przekąski, nawet jeśli były to warzywka. Ale trzeba pamiętać by dziecka nie przekarmiać, bo brzuszek może rozboleć, i nalezy pamiętać, że "słoiczki" dłużej się trawią, a mleczko mamy jest bardzo lekkostrawne. Saras dziewczyno, kopnij tego ch**a w dupę! jak takie akcje ci robi to nie jest ciebie wart, pewnie myśli jak mój były mąż, że już cie ma, bo dziecko itd to już się nie musi o ciebie starac. Spierniczaj do Polski, do rodziny która cię kocha. Z takimi typkami trzeba krótko, jeszcze pewnie zacznie cie w koncu zdradzać, po co ci nerwy? Skoncentruj się na dziecku, jak ma mieć takiego ojca palanta, to lepiej żeby go nie miało, a tego kwiatu jest pół światu! Jak ja z dzieckiem znalazłam lepszego mężczyznę to i ty znajdziesz. Jesteś jeszcze taka młodziutka. Jak bym tego twojego spotkała, to wybacz ale by strzała w gębę dostał. u mnie krótka piłka, z palantami nie ma co się patyczkować. Pokaż że jesteś silna i że jakich cham nie jest ci do szczęścia potrzebny! I broń Boże się z nim nie kochaj bo zacznie cię wykorzystywać, o ile już tego nie robi. Wybacz za ten kubeł zimnej wody ale jeśli jest na prawdę tak jak piszesz to moja reakcja jest w zupełności uzasadniona. 3maj się i bądź dzielna!
-
Chyba wszystkie bobiki były dziś marudne, może coś w powietrzu wisi... moja też trzeszczała cały dzień Któraś pisała o odgłosach wydawanych przez dziecko, moja też tak popiskuje i grucha jak gołąbek ;p a jak sie rozgada to jest ajajajajajajajaj smiechu po pachy trening sobie dziś darowałam bo chyba sie przeziębiłam i mnie gnaty łamią, ale jutro pełna para! Wypoce z siebie kakałko Nesquika ;p tym bardziej że wracajac do tematu sukni ślubnych zaczęły mi sie podobać syreny ;) muszę figurkę podrasować, co prawda przełożyłam termin na 11.06.2016 bo wolę mieć ciepło iładnie, październik jest do dupy :/ o taka kiecka http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Maggie-Sottero,Adalee,Divina,item,10819.html
-
Osa nie panikuj z tą kupą, Kupy mojej Zuzy też są wodniste, to normalne u dzieci karmionych piersią, jeśli nie sa zielone to wszystko ok :) Ankaczarnykot moj narzeczony mówi że to bujda z tą elektrownią, a jak zapytałam skąd wie, to powiedział że licznik Geigera mozna kupić za kilkadziesiąt złotych i zbadać promieniowanie, po drugie w tv cisza. To nie Czarnobyl, spokojnie
-
M4gd4 mam podobny bujaczek Ja diety na razie nie rozszerzam, poczekam jeszcze z miesiąc. Co nagle to po diable. chyba że doktorka uzna inaczej. Co do książek, to Greya nie czytałam. przeczytałam za to całą sagę Zmierzch Zajebista jest! polecam :) też takie romansidło. Jak by były na świecie takie wampiry jak w książce, to chciałabym żeby mnie ugryzł
-
Magda fajnie że pamietasz taką datę :) ja zaszłam w ciąże jakoś chyba 9 albo 16, 17 listopada ;D test zrobiłam jakoś 2 tyg po :) jej.... tyle czasu już minęło A Wiktor może będzie już spokojniejszy :) trzymam kciuki ;D łoooo matko! ale moja Zuzka sie rozgadała popiskuje, grucha, mówi jak zwykle "eoko" leży w wyrku i nadaje
-
Asia wiem o tych woreczkach, ale doktorka kazała do kubeczka, bo podobno te woreczki nie są zupełnie sterylne i wychodzą niewiarygodne wyniki.
-
Mogu niestety nic nie wiem o żadnych plastrach ale myślę że to o dupę potłuc. Koncerny farmakologiczne prześcigają się w pomysłach żeby tylko zarobić, i zarabiają głównie na starych ludziach, kobietach które chcą schudnąć lub wypięknieć i na matkach które kupią wszystko bo myślą że coś pomoże... taka smutna prawda i moje skromne zdanie :/