-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zizu1977
-
Apap to jednak cudowny wynalazek :) mój R widząc, ze ledwo żyje skoczył do apteki, zrobił kolacje i poszedł spać na kanapę, żeby mnie nie budzić chrapaniem. Przestałam cała nocke, ale znowu zaczyna mnie głowa pobolewac. Do tego nie ma wody i wyglądam jak kocmoluch, a tu do pracy trzeba iść. Monisia czekamy na relacje. Ja to jakbym mogła codziennie chodzilabym na USG:)
-
Wysłałam R bo ledwo żyje. Klima w pracy to jeszcze nie problem, ale wczoraj jak wracaliśmy to R sie wietrzyl. Nie chciał zasnąć za kierownica to rozkręcił klime.
-
Nie pamietam kiedy ostatnio tak długo mnie trzymał ból głowy. Lekarz powiedział ostatnio, ze mam niskie ciśnienie, ale zastanawiam sie czy to nie od klimy. O zimnych kompresach słyszałam, ale boje sie o zatoki. Chyba wyślę chłopa do apteki.
-
Z innej beczki. Od rana ból rozsadza mi głowę. Położyłam sie, ale nic to nie daje, nie wiem czy brać coś przeciwbolowego. Jestem wykończona.
-
Ja kupiłam w h&m. Dostałam od koleżanki, ale spadają mi z tyłka i co chwila muszę je poprawiać żeby nie zgubić. Te z h&m kosztowały mnie 130 zł.
-
Żelazo przepisał mi lekarz ginekolog, bo wczesniej chorowałam na anemię, a ostatnie wyniki wskazują że żelazo mi spada. Mam brać 2 razy dziennie po posiłku i jeśc nie wczesniej niz po godzinie. Wczesniej gdy mialam anemię też miewalam zaparcia i pobolewal mnie brzuch po żelazie. Mam duzo pic wody. w tym tygodniu ide na badania krwi, jestem ciekawa jak moje zelazo sie prezentuje.
-
Czytałam na stronie jednego ze szpitali, że do szkoły rodzenia należy się zapisywać w 20 tygodniu ciąży, ale podobno jest ograniczona liczba miejsc na te dofinansowane przez gminę. Co do położnej ja jeszcze się nie spieszę. Nie jest powiedziane, że tego samego dnia 10 innych jej pacjentek będzie rodziło, najwyżej przekaże innej.
-
w ramach NFZ dostajemy max 4 USG jeśli ciąża przebiega prawidłowo. dla mnie to zdecydowanie za mało dlatego chodzę prywatnie. Mam tez kartę w Lux Medzie, ale jeszcze tam nie byłam. Przyda się jak maleństwo się urodzi i trzeba będzie iść do pediatry.
-
Część Dziewczyny nie mam niestety czasu nadrobić zaległości, ale mam nadzieje, że wszystko w najlepszym porządku. Ja w weekend zrobiłam na raty prawie 700 km. Rozwoziliśmy zaproszenia i nie jesteśmy nawet w połowie :( Poza tym u nas wszystko w porządalu. Brzuch rośnie, dupa się jeszcze jakoś broni. Poza tym żołądek mnie dobija przez żelazo, które biorę, i ciśnienie mi spadło. Szefowie starają się jak mogą, żeby mi podnieść ciśnienie, ale za słabo. Głowa mnie od rana boli i nic kompletnie mi się nie chce.
-
Wczoraj wieczorem poczułam takie bąbelki w brzuchu przechodzące z prawej do lewej, taki delikatne laskotanie. Mówilyscie, ze to mogą byc jelita, ale ja wole myślec ze to moj maluszek :) Co do pogody to może nie zezwala z nóg, ale przynajmniej powietrze nie stoi i lepiej sie śpi. Muszę wstać i szykować sie do drogi, mam strasznego lenia.
-
A my wczoraj zrobiliśmy wieczór gier dla znajomych. Bawiliśmy sie do 1. Teraz pakujemy sie i ruszamy w Polskę rozdawać zaproszenia. Odpoczywajcie dziewczyny!
-
Staniemy sie psychomatkami !
-
Ja już nie mogę sie doczekać. Może wtedy przestanę biegać co 2 tyg na USG, żeby zobaczyć maleństwo.
-
Iwcia ja kiedyś miałam często krwotoki z nosa i lekarz kazał mi brać rutinoskorbin. Ja na twoim miejscu poszłabym do lekarza bo może to problem z krzepliwoscia, a może to zwykle osłabienie. Lepiej dmuchać na zimne.
-
Dla mojej mamy to pierwszy wnuk/wnuczka. Jestem jedynaczką wiec konkurencji nie ma :) R rodzice tez blisko mieszkają i tez chętnie pomogą, ale przede wszystkim chcemy byc samowystarczalni. Bo może mama czasem coś ugotuje i ogarnie chatę. Wiem, ze cieżko będzie ja przegonić z naszego domu, ale niech sie cieszy. O byciu babcia marzyła już od dłuższego czasu. Szkoda ze tata nie dożył. Byłby wspaniałym dziadkiem, ale patrzy na nas z góry i czuwa. Współczuje dziewczynom, których rodziny są daleko, dla was to będzie ciężki okres. Same, bez wsparcia dziadków ale dacie radę !
-
Iwcia czasem cieżko sie pogodzić z faktem, że ze zwierza imprezowego zrobiłam sie "mamuśka", ale tylko od czasu do czasu. Za nic w świecie nie zamieniłabym sie. Kiedyś dużo wyjeżdżaliśmy i często wychodziliśmy ze znajomymi, ale ostatnio stwierdziliśmy, ze to nasze życie było takie puste. Kocham moje maleństwo i teraz kiedy zostanę mama czuje sie spełniona. Babcie już wiedza, ze czasem zostaną z maleństwem jak tata z mama bedą chcieli ruszyć w miasto :)
-
Samotne rodzicielstwo nie jest łatwe, ale czasem będąc w związku człowiek tez sie czuje samotny. Lepiej toksycznych tatusiów trzymać z daleka, tak będzie lepiej dla ciebie Chudzinka i maleństwa. Kij mu w oko. Moja mama tez musiała sobie radzić gdy byłam mała bo dla mojego taty ważniejsi byli koledzy. Nie ty pierwsza, nie ostatnia. Będzie cieżko, ale dasz radę. A twoje dziecko odwdzięczyć sie miłością.
-
Ja ostatnio zauważyłam, ze znajomi nie biorą nas już pod uwagę gdy planują weekendy za miastem, i związane są z uprawianiem jakiegoś sportu lub warunki nie sprzyjają ciężarnej. Z jednej strony rozumiem bo i tak byśmy odmówili, a z drugiej przykro ze nas skreślili. Na imprezy jestesmy nadal zapraszani, odwiedzają nas i dzwonią często. Ale coś sie skończyło i trochę żal. Z drugiej strony wyszalalam sie i teraz czas na nowe wyzwanie. To dopiero będzie zabawa ekstremalna!
-
Byłam dzisiaj na USG, moje maleństwo brykało jak dzikie. prostowało się, machało rączkami, nóżki prostowało - cudny widok. Ciężko było je uchwycić. Pan dr powiedział, że ma za slaby sprzęt żeby powiedzieć co będzie więc muszę zaczekać do września.
-
Może mierzy tyle razem z kulasami? Nam podają wymiar tułowia od kości ogonowej do czubka głowy, a kulasów już nie mierzą, zgadza się? Czy cos przeoczyłam?
-
Przyznaje nie mialam nigdy depresji i nie wiem jak to jest. Napewno jest Wam ciężej, my tylko zaliczamy doly i gorsze dni. Brak drugiej osoby, która mogłaby Was wspierać, przytulić dodatkowo was przygnebia. Ale nosicie pod sercem najwieszy cud, marzenie milionów, i dla tego cudu warto powalczyc. Na tym forum mozecie mowic co was martwi, dołuje. nikt nie bedzie was oceniac. taka terapia za darmoszkę ;) jesli czujecie potrzebe piszcie.
-
Monisia ogarnij się! Ja na początku miałam ochote non stop plakac bez większego powodu. Ale wytłumaczyłam sobie, że to szkodzi dzidziusiowi i przestałam się wszystkim denerwować. Nie stalo się to oczywiście z dnia na dzień, ale codziennie sobie potwarzalam będzie dobrze i co ma byc to bedzie i nic na to nie poradze. Na poczatku myslalam, ze to nic nie da, a jednak pomogło. Pozytywne myslenie. Ja sobie czasem wyobrazam jak bedzie wygladac, co bedziemy robic itp. To pozwala mi odgonic zle mysli jak sie jakies napatoczą. Głowa do gory dziewczyno!
-
Tez mam problemy ze snem. Moge spac tylko na lewym boku, ale po jakimś czasie wszystko mnie boli. Brzuch odpada, plecy tak samo, a na prawy chce mi się siku. Masakra jakaś. Chyba tez sobie zakupie magiczna poduszke :) Co do seksu nie jest źle, radzimy sobie jak możemy. Teraz mam infekcje więc znowu celibat.
-
A mnie dwufazowy płyn do demakijażu Ziaji tak uczulil, ze jak wylądowałam na ostrym dyżurze z pęcherzyki na powiekach i czerwonymi plamami pod oczami to myśleli, ze mam polpasca. Musiałam sie smarować maścią sterydowa przez kilka dni.
-
Ja tez mam całkiem spory brzuszek :) Moj tata zawsze mówił, ze nie ma piekniejszego widoku jak kobieta w ciazy. Mam nadzieje, ze już jutro dowiem sie co tam rośnie w brzuszku. A tymczasem muszę znosić mojego R uczacego sie grać na harmonijce. On mnie chce chyba wykończyć ;)