-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dorota1988
-
Ja jestem pielęgniarką w przychodni i powiedzieli mi, że np Torch nie mogą zlecić bo nfz im nie zrefunduje. Ale pewnie , że zapytaj. Może u ciebie się akurat uda. I jeśli mam coś doradzić. Szukaj lekarza, który pracuje też np.w szpitalu. Oni mogą więcej badań na nfz zlecać.
-
Ja też płaciłam za te pierwsze badania krwi. Też tak dużo, ale lekarka mi je zleciła już przy pierwszej wizycie w 4 tygodniu. Internista nie może wszystkich tych badań wypisać, czyli za część i tak się zapłaci. I jak sobie przeliczyłam to za wszystkie zapłaciłam. Pobierali mi w vitalabo krew i tam mają jako cały pakiet dla I trymestru te badania i wtedy jest zniżka i kosztują 240zł. A jak bym część robiła na skierowanie a część prywatnie wyszło mi to samo praktycznie. Mnie od rana straszna zgaga męczy dzisiaj. Popieram dziewczyny. Spragniona to tobie i mężowi przyszłemu ma się wszystko podobać bo to WASZ dzień
-
Jakie śliczne te ciuszki!!!! Aż mi się oczy zaświeciły. Aż mnie teraz kusi żeby swoimi się pochwalić;) Karolina ja miałam dopochwowe i strasznie mnie to krępowało, ale lekarka tak posadziła mojego R, że widział monitor, a nie co mi tam wkłada. I dodatkowo przykryła z wierzchu ręcznikiem jednorazowym. Ale jego mina i wrażenia przeżywane we dwoje bezcenne.
-
Mnie trochę krępowało usg przy moim R ale jego mina była bezcenna. Bardziej przeżywał to ode mnie. A jak jeszcze zobaczyliśmy migoczącą kropeczkę to oboje się ucieszyliśmy.
-
A macie też tak, że mimo, że za wcześnie na określenie płci już ją określacie? Ja się upieram, że będę mieć córeczkę. I mówię o niej Kruszynka na razie:) Spragniona życia zazdroszczę ci tak dużego wyboru sklepów. Ja na porządne zakupy ubraniowe muszę do Piły jeździć. U mnie są może ze 2-3 sklepy z odzieżą dla najmłodszych. Ale poza pepco to drogo jest.
-
Pasiok wysłałam Ci na maila zdjęcie paragonu. Jutro dowiem się na poczcie ile za wysłanie tego i od razu dam Ci znać. Następną wizytę mam na 18 sierpnia. To już będzie ta w 12 tyg. Ginekolog mi powiedziała, że jak wszystko jest ok to nie ma konieczności robienia co miesiąc morfologii i moczu. A jak jest u Was?
-
Spragniona życia ja też nie mogę się już oprzeć jak widzę dziecięce ubranka. Kupiłam już 2 śpioszki, żółty i zielony, i jedne spodenki. Wyciągnęłam też z pawlacza zdobyczny dresik dla dziecka na 6m z adidasa nowy. I przygotowałam już jedną szufladę na te skarby. Do tego jestem pasjonatką rękodzieła i zaczęłam robić czapkę na szydełku beżową. Chcę do tego zrobić szalik i rękawiczki, bo w końcu w lutym się urodzi:) Monisia doskonale Cię rozumiem. Mimo zmiany masy przepisów w Polsce pracodawcy i tak robią co chcą. Nigdy nie wiadomo co wymyślą, żeby obejść przepisy.
-
Tak dostałam. Ale i tak się boję reakcji szefowej. Zwolnienia na razie nie brałam, bo czuję się dobrze i chciałabym jak najdłużej pracować.
-
Hej dziewczyny. Nareszcie zlądowałam do domu. Witam nową mamę. Na wizycie wszystko ok. Było widać bijące serduszko:) Mąż jak się rozczulił jak to zobaczył:) Dzidziuś ma 7mm więc mi się zgadza wszystko z suwaczkiem. Z tym, że wg usg termin przesunął mi się z 28 na 25 lutego:) Śmialiśmy się z moim R. że mamy zdjęcie kijanki;p Za parę lat jak będzie starsze to mu pokażę jakie było malutkie:) Co do mojej infekcji mam zrobić posiew moczu i wymaz z dróg rodnych, żeby znaleźć przyczynę. Gin nie wyklucza, że może mieć to związek z moimi chorobami nerek w dzieciństwie i tym, że obecnie mam na lewej nerce 5cm torbiel. Resztę badań mam ok. Mam od dzisiaj założoną kartę ciąży i zapisane witaminki. Dodam zdjęcie mojego usg:) Pasiok byłam w rossmanie i kupiłam ten balsam babydream. Wzięłam jeden więcej jeśli nadal jesteś zainteresowana;) Dodaję również jego zdjęcie dla pewności, że to właśnie o ten chodziło.
-
Dziękuję za wsparcie dziewczyny. Ważna wizyta przede mną, bo teraz już powinno maleństwo widać. Co ma być, to będzie;)
-
Melodyjka dziwie się, że ci nie dał. Mi ginekolog sama proponowała i zdziwiła się, że ja nie chcę. Masz zdjęcie maluszka? Ja czuję się dobrze i marzy mi się pracować do końca ciąży, ale zobaczę czy dam rade.
-
Ja też mam ciągle zgagę. Praktycznie od samego początku. U mnie aż 5 próbówek ściągnęli bo na tarczyce jeszcze robiłam. Siedzę w pracy i mam wielkiego stresa przed wizytą u ginekologa o 16. U mnie w rodzinie wszyscy już wiedzą o ciąży. Jak wszystko będzie ok to jutro powiem też w pracy. Nie chciałabym iść na zwolnienie chociaż moja lekarka mnie namawia.
-
Witam Psuła:)
-
Ja na szczęście nudności jakiś wielkich nie mam. A wymiotów wcale. Jutro mam wizytę o 16 u ginekologa i strasznie się już denerwuję. Były już przypadki dziewczyn tutaj, że nie miały żadnych niepokojących objawów a poroniły:( Kasixa lekarka mi tłumaczyła, że określona ilość hormonu z tabletki przypada na określona wagę. I jak waga większa, to hormonu musi być więcej, żeby proporcja na kilogram była zachowana.
-
Kasixa mi endokrynolog kazała pilnować wagi w ciąży bo mówiła, że biorę już dużą dawkę hormonu i jak przytyję trzeba będzie jeszcze bardziej zwiększyć a to niedobrze. A na kolację naszło mnie na kurczaka duszonego z żółtą cukinią i porem a do tego domowej roboty koktajl jagodowy :)
-
Jadłam żurawinę. Też nic nie dało. Boję się, że antybiotyk będę musiała wziąć. Jutro mam wizytę o 16. Może usłyszę serduszko. Trzymajcie kciuki. Gdyby nie wyniki badań nawet bym nie wiedziała, że mam infekcję. Nie mam żadnych objawów. Pasiok też się jutro do Rossmana wybieram. Zaraz zapiszę sobie nazwę i sprawdzę u siebie. Ja używam balsamu na rozstępy firmy ziaja. Sprawdzałam skład to nic szkodliwego nie znalazłam. Ale na butelce też jest napisane, że od 4 miesiąca ciąży. Wchłania się dobrze i skóra miła w dotyku po nim jest. Ja mam trochę rozstępów po tym jak przybrałam szybko dzięki tarczycy i jakby bledsze się zrobiły. Monisia1988. Jesteśmy ten sam rocznik i ten sam dzień i tydzień mamy ciąży:) Ja mam termin na 28 lutego a ty chyba wcześniej pisałaś, że na 26? Cieszę się, że w lutym urodzę, bo z mężem też się w lutym urodziliśmy. No i koniec ciąży będzie lżejszy zimą do zniesienia.
-
Teraz mi służy;-) Schudłam kilogram he he. Ale zobaczymy co później będzie. Na szczęście czuję się dobrze. Najbardziej martwi mnie infekcja pęcherza, która mi nie przechodzi. Bo tarczyca puki co ok. Ustawione leki mam. Może znacie jakieś domowe sposoby na infekcje układu moczowego? Brałam już leki z żurawiną zapisane od ginekologa ale nic nie pomogły:( Dalej mam bakterie w moczu.
-
Kasixa ja podobnie nic bym musiała nie jeść żeby schudnąć. No masakra jakaś. Chodziłam przed ciążą na siłownie 3 razy w tygodniu i dieta i tylko 3 kg schudłam. Jakaś paranoja. A teraz zobaczę ile przytyję w ciąży. Oby jak najmniej, bo przy mojej wadze wszędzie piszą, że do około 7 kg jest prawidłowe. I mam nadzieję, że szybko do siebie dojdę po ciąży, bo cięzko mi zgubić jakiekolwiek kg.
-
Niestety w moim przypadku jest nie do wyleczenia i będę brać leki do końca życia. W pewnym sensie trzeba mieć ponoć predyspozycje genetyczne. U mnie w rodzinie sporo osób, głownie kobiet ma. I to młodych. Głownie z mojego pokolenia. Endokrynolog stwierdziła, że w młodości musiałam przejść zapalenie tarczycy i przez to nie urosła. I teraz za mało hormonów wytwarza. W tym roku zmieniłam lekarza, bo poprzedni moim zdaniem był niekompetentny. Mimo, że miałam wysokie wyniki, tyłam i miałam resztę objawów, to zwlekał z zwiększaniem dawki leków. A ja dalej tyłam mimo diety i ćwiczeń i błędne koło się zamykało. Do takiego stanu mnie doprowadził, ze już ponad 90 ważę ;/ No i teraz z ciążą mogę mieć problemy. Bo dopiero od lutego mam wyrównane hormony i nie zdążyłam za dużo schudnąć a teraz już nie mogę ciężko ćwiczyć, nie wspominając o diecie.
-
A też teraz mecz oglądam i się do spania szykuję. Mąż już się przed telewizorem położył i zasnął od razu:)
-
Z tą niedoczynnością tarczycy to jest masakra. Jak widać po dawce leku mam sporą. Zanim mi 3 lata temu ją zdiagnozowali, to w nie cały rok przytyłam 20 kg:| i nie mogę się ich pozbyć. Mam nadzieję, że po ciąży może właśnie organizm się przestawi i polepszy metabolizm. Jak do tej pory nie pomogła ani dieta, ani siłownia. Maże 3 kg udawało mi się schudnąć. Za to tyłam od byle czego. Zawsze się muszę pilnować co jem. W ciąży nie zmienił mi się jakoś znacząco apetyt. Jedynie rano po przebudzeniu strasznie głodna od razu jestem.
-
Dzięki Pasiok. Dobrze, że mamy to forum, bo czasami tyle różnych myśli mnie dręczy, że chyba bym sfiksowała.
-
Właśnie jem wszystko i ze smakiem. Nawet bym powiedziała, że bardziej różnorodnie i zdrowiej niż przed ciążą się odżywiam. A może to dlatego, że jak zaszłam w ciążę endokrynolog zwiększył mi dawkę euthyroxu. Powiedziała, że dziecko teraz też potrzebuje i dlatego musi być więcej. Przed ciążą brałam 100 a teraz biorę 150. Może to zmieniło metabolizm?
-
Powodzenia Inka i trzymaj się cieplutko. Ja się zdrzemnęłam a tu już 2 kolejne strony:) Jak się obudziłam strasznie niedobrze mi było. Czy to możliwe że dopiero teraz mi się mdłości zaczynają czy to może wynik dzisiejszych przeżyć związanych z pogrzebem? W związku z tą smutną okolicznością spotkałam się też z kuzynem i moją przyjaciółką od dziecka. Zeswatałam ich swojego czasu i teraz mają śliczną 8-miesięczna córeczkę. Miałam okazję ją potrzymać trochę na rękach i pobawić. Słodka dziewczynka. Wcześniej nie przepadałam za dziećmi. To moja pierwsza ciąża i zauważyłam, że chyba mi się to zmieniło. Zaczynają mnie rozczulać dzieci :) Zważyłam się dzisiaj i mimo, że zdrowo się odżywiam i nie wymiotuję to schudłam kilogram. Któraś tak ma? To normalne?
-
No i podobnie jak u Wy zauważyłam, że piersi mnie coraz bardziej bolą i się powiększają. Czasami nawet stanik mnie razi mimo, że już większy kupiłam. Najgorzej jest rano, bo uwielbiam spać na brzuchu. Ale później jak brzuszek urośnie to pewnie już nie dam rady.