-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dorota1988
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23
-
Ja jestem na plusie 4kg i widzę że zaczyna mi 5 lecieć. ehh a marzyłam że tak mało przytyję. Modlę się tylko żeby do 10 nie dojść bo moja początkowa waga była i tak ogromna. A godzinę czasu szukałam szydełka większego bo grubszą włóczkę kupiłam i zaczynam sobie komin na zimę robić. A tak zbunkrowałam je że przypadkiem dopiero znalazłam w miejscu gdzie bym nie zgadła:P Także biorę się do roboty. Zobaczymy na ile zapału starczy
-
MadreA co do przewijania to jak tu na parentingu czytam kolejne tygodnie ciąży w encyklopedii to na górze zawsze się włącza taki filmik z instruktarzem przewijania więc na pewno pokarze Andzia koniecznie pochwal się zakupami jak wrócisz
-
Gosia dołączam się do gratulacji. Lepiej żeby nas takie paskudztwa omijały. Pasiok no proszę jak masz blisko. Ja już chyba wszystkie sklepy oblukałam w promieniu 20km u siebie:P Monia głupie te baby. Przecież położna musi też edukacje prowadzić. Kasę bierze, odfajkuje że zrobione a leń nic się nie pokwapi. U mnie mi ulotek przyniosła pełno ciekawych. Czasami jakieś artykuły. Jak mam jakieś pytanie to mogę w każdej chwili zadzwonić i zapytać. I to nie jest tak że tylko ja tak mam bo pracujemy razem. Ona zawsze rano przychodzi i przyjmuje niektóre babki u siebie a po 2 godzinach wychodzi i chodzi w terenie do tych co ma zapisane.
-
Olla na pewno będą śliczne kocyki. Nie przesilaj się tam:)
-
Monisia dziwi mnie jej podejście? To jej zasrany obowiązek do ciebie się pofatygować. Jeju w jakim kraju my żyjemy. Sama pracuję w służbie zdrowia ale wstyd mi za masę osób. A i jeszcze gin mi sprzedała newsa że w rządzie sobie wymyślili że w Polsce się za dużo cesarek robi i za drogo to kosztuje więc trzeba ograniczyć i ma to niby wejść jakoś w przyszłym roku. To już w ogóle będzie porażka!
-
Andzia to zależy czy jesteś z dużego czy małego miasteczka. W moim np. jest tylko jedna położna która ma gabinet w mojej przychodni poz. Jak dziewczyny są z większych miast to mają większy wybór. A na drzwiach gabinetu mojej gin wisi kartka że każda kobieta w ciąży po 21 tyg. musi się zapisać do położnej. Ona przychodzi do ciebie do domu jeszcze przed porodem i sprawdza jakie masz warunki itp. i edukuje cię na temat opieki nad noworodkiem porodu no i można o wiele rzeczy zapytać, których np. lekarz nie powiedział. Po porodzie zapisujesz dziecko od razu do przychodni. Jak z urzędu dadzą pesel to uzupełniasz później dane i deklaracje wyboru pielęgniarki i lekarza na dziecko tylko. Jakby zachorowało przed nadaniem nr pesel to piszą wszystkie recepty itp. na ciebie. I to zależy teraz czy masz położną w tym samym miejscu czy w innej przychodni. Jak w tej samej to pielęgniarki już jej przekażą że urodziłaś i sama do ciebie zadzwoni i się umówi na wizytę. Najczęściej około tygodnia po urodzeniu. Odwiedzi też cię lekarz. A przynajmniej powinien. Jeśli masz w innym miejscu położną niż twój lekarz rodzinny to musisz jej osobno zgłosić że urodziłaś np telefonicznie.
-
Anulka gratuluję:) A położna przychodzi ta od lekarza rodzinnego. Ale zapisać się sama musisz iść. Od 21 tyg ciąży to wymagają.
-
Monia to trzeba iść do najbliższej przychodni gdzie się rejonem należy i się zapisać. A potem położna np dzwoni do ciebie i się umawia kiedy przyjdzie.
-
hmm czy tylko ja nie mogę zasnąć? Już wszystkiego próbowałam.
-
Zizu pewnie że dacie radę:) A jaka satysfakcja będzie na swoim:) Teściową się nie przejmuj. I koniecznie napisy na forum jak już coś z wózkiem będziesz wiedziała Ksifir gratuluję udanych zakupów. Śliczne mebelki:)
-
Tak tą antykolkową normalnie się karmi bo ma też zapobiegać.
-
Pasiok ja szukam bo z tymi laktatorami też są różne zestawy. i Chyba wolałabym taki z pojemnikami na pokarm a butelki 2 dokupić i już. A i z Aventu u mnie w smyku są produkty tylko ceny mnie zniechęciły i dlatego szukam na allegro. Jak masz okazję to obejrzyj. Mi się na żywo bardzo podobały Madre A u mnie nie ma niestety takiej tradycji i każdy się dziwi jak o czymś takim mówię więc raczej odpuszczę.
-
Pasiok ja właśnie dlatego wybrałam avent. Poszukaj może znajdziemy jakiegoś sprzedawcę ze sporą ofertą np tej firmy. Widziałam u jednego co dziewczyny podawały na pewno smoczki do butelek na sztuki, smoczek uspokajający i butelkę 260ml pojedynczą. Więc może się uda znaleźć takiego co ma sporą ofertę. A złapałam na facebooku kuzyna właśnie i mówił że oni musieli u mnie do szpitala kupić laktator i że się przydał więc jednak kupię.
-
Andzia po przemyśleniach doszłam do tego samego wniosku. he he. Na początku chciałam zestaw kupować ale już mi przeszło. Myślę tylko cały czas czy kupować laktator. Może jak zadzwonię do szpitala to mi powiedzą czy potrzebny czy nie?
-
Marta ja na chwilę obecną myślę właśnie o 2 butlach 260ml. Bo chcę robić jak napisałaś np połowę;P Te małe są drogie a długo nie posłużą jeśli będę cycem karmić. Jak będę musiała mlekiem modyfikowanym to najwyżej dokupię. W wielu sklepach są. A smoczki z aventu pasują do wszystkich ich modeli. Czyli jak kupisz jedną butlę to potem tylko smoki coraz większe dokupujesz i to lubię w tej firmie. Dół od butelki nawet do kubków niekapków pasuje i do laktatora z tej samej firmy.
-
Olla ale świetna wyprawka!!!! U mnie takich imprez się niestety nie praktykuje. Mało kto w ogóle o nich słyszał. A gdzie takiego Misia można znaleźć? Bardzo mi się podoba jak bobas w nim leży
-
Pasiok dobrze piszesz. Butelki się przydadzą nawet jak cyca Mały będzie ciągnął. Ja z tych samych powodów chcę kupić. A i doczytałam że Olafek bardzo duży już! Gratulacje. Marta ja jeszcze nie piorę. Poczekam aż całą ubrankową wyprawkę skompletuję i wtedy. Kuzynka mi radziła żeby około 8 miesiąca wyprać i przykryć w sazfce pieluchami żeby kurzu nie zbierały.
-
Karolona ja będę kupować takie http://allegro.pl/butelka-avent-260ml-natural-smoczek-1m-i4719625860.html Mam kilka świeżo upieczonych mam w rodzinie i bardzo mi polecały.
-
Gosia doczytałam o tej cholestazie i na prawdę brzmi to groźnie. Nawet nie wiedziałam że coś takiego jest:O Oby badania wyszły dobrze.
-
W pepco dużo idzie tanio kupić:P Chyba większość lutówek w nim kupuje:) No i dział dziecięcy całkiem spory. Dla dziewczynek też były prześliczne ubranka:) Ja właśnie szukam jakiegoś tańszego kombinezonu na początek bo tak na prawdę szybko Młody wyrośnie a zimą i tak za dużo nie wyjdziemy jeśli śnieg będzie. A na wiosnę i tak coś nowego trzeba cieńszego znaleźć. Olla przepiękny jest ale niestety ja muszę się z kasą liczyć i kombinuję jak ominąć ten wydatek:P A byłaś już w Vivo w Pile? H&M ma wieeelki i śliczny dział dziecięcy. Już kasę odkładam żeby tam zaszaleć:P
-
Śliczny komplecik do chrztu ale dla mnie cena trochę nieosiągalna. Ja ubranka kupuję 62 lub 68. Z 56 mały bardzo szybko wyrośnie i mam tylko kilka sztuk body bo jak mu 2 warstwę ubiorę to może być już ciasne. A dresik bardzo tani był. To rozmiar 62. Kosztował za bluzę i spodnie 15zł i było sporo wzorów. Napaliłam się też na spodenki dresowe bo wydaje mi się to o niebo wygodniejsze dla dziecka niż jeansy a kosztowały 10zł za parę i myślę że wezmę jeszcze 2 pary 62 i 2 pary 68 W ogóle wydaje mi się że rozmiarówka z pepco wypada jakaś mała. Ale już któraś chyba też o tym pisała. Pajac z lwem też z pepco za 18zł.
-
-
A my dzisiaj o 8.00 mieliśmy widzenie z maluchem. Błażej jest chłopcem na 100% już. Młody waży 570g i głową na dół już siedzi. A co za tym idzie zapewnia mi wiele wrażeń na pęcherz. Tak więc mama i tata szczęśliwi poszli na zakupy:P Skończyło się na pepco i lokalnym lumpku. Zakupy całkiem udane. Jak zrobię zdjęcia to wstawię się pochwalić:) I wydałam na wszystko 50zł Koszule śliczne. Ja jeszcze żadnej nie mam. Matki szpitalne trzymajcie się tam i kurujcie. Byle do stycznia. A byłam dzisiaj w zusie i jakich cudów się dowiedziałam. Otóż jak teraz pracuję na 3/5 etatu to jeśli na rodzicielskim bym chciała wrócić do pracy to jedynie na połowę z tego 3/5. A do tego wtedy płacą mi tylko połowę za rodzicielski. Czyli jak się nie pracuje na pełny etat to się w żaden sposób nie opłaca wracać do pracy przed wybraniem macierzyńskiego i rodzicielskiego. Ciekawe co na to mój pracodawca:P Szczęśliwi nie będą Za to ja bardzo:P
-
Hejka, ostatnio tyle piszecie że czytam ale nie mam siły już pisać. My się po mału zaczynamy szykować na cmentarz. Około 11-12 są u nas msze i nie chcę lecieć 2 km na cmentarz bo nie będzie gdzie zaparkować. Mój Bubuś dokazuje w brzuszku po zapiekankach na śniadanie. Ostatnio ciężko mi z tym moim brzuchem i nogi drętwieć zaczynają. Szania gratuluję!!! Świetnie jest mieć inne bobasy w rodzinie Ja już też mam i dużo można się dowiedzieć od innych mam i podpatrzyć
-
U mnie zamiast frytek były jednak plasterki. Jakie śliczne ciuszki dla Malutkiej. Zazdroszczę córeczki!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23