-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anaaa
-
adasaga och jak ja Cię rozumiem ..katorgę przeżywałam jak moje zaczęły przedszkole i trwało to trwało niestety niezależnie od pory roku ..też czekałam to na zimę (bo wymrozi zarazki) to na wiosnę bo niby cieplej (ale w sumie pogoda wtedy zdradliwa) i tak tylko latem był spokój.Życzę Wam aby szybko ten okres chorobowy przeszedł a nie tak jak u nas się ciągnęło z roku na rok no i dużo sił w przetrwaniu tego. Fajną mieliście wycieczkę Natka dużo zdrówka dla mamy. Brawo dla Nataszy to i tak wielki sukces, że tak daleko zaszła :) Domi dużo zdrówka i dla Julci. Martek fajnie..przynajmniej chłopcy mogli się wybawić ze sobą :) Mnie też dawno tu nie było ale jakoś tak nie było o czym pisać ani do czego się odnieść jakoś puściej tu ostatnim czasem. Żyjemy sobie powoli .. dziś kupiliśmy w końcu karnisze do pokoi dziewczyn. Zasłony też jakieś upolowałam..choć te na to okno z balkonem połączone to nie wiem czy nie będą ciut za wąskie ..no nic zobaczymy może jakoś to się sprawdzi i nie będzie od nich tak ciągnęło chłodem. Kociak zaczyna ostrzyć pazury na sofie ale mam wrażenie, że to celowe aby zwrócić na siebie uwagę bo wpierw idzie na drapak a dopiero potem przenosi się na sofę gdzie najczęściej ktoś siedzi.
-
-
książka książką poczytać zawsze można ale książka nie odpowie, nie pocieszy ani nie poradzi ;P U nas rano też sypało śniegiem - dziewczyny obudziły mnie przed budzikiem krzykiem: mamo śnieg! echh .. a teraz śnieg przemienił się w śnieg na całego :/ i jestem nie pocieszona..bo raczej nie zanosi się na to aby przestało padać a mąż ma na 2 zmianę w pracy więc po kasię trzeba będzie pójść z parasolem :/ ..potem na 18 basen .. a po 19 mam fitness wszystko raczej na piechtę bleee Wiki za to w domu .. przeziębiona ..ale nie dziwię się .. bo kiedyś ponoć wracała ze szkoły bez kurtki ... bo niby słońce świeciło ale był zimny wiatr :/ W piątek byłyśmy u lekarza sportowego .. dziewcze przytyło całe 2 kg w ciagu roku ..w sumie i tak dobrze .. ale ciekawi mnie jedno bo lekarz powiedział, że ma dużo mięśni ale jak oni to mówią żyłowate ..wie któraś o co chodzi? ;)
-
Dziubala wiem, wg instrukcji robiłam zestawu (i porad z netu jakie znalazłam) ale i tak mi nie chciał zejść :/ koniec końców go spiłowałam :P .. drastycznie ale już desperacja mnie ogarnęła :P ..no i fakt trochę sobie musiałam odczekać aż mi kondycja paznokci wróci do normy.
-
Martek szkoda .. w necie szukałam ale znajduje tylko aranżacje z firankami a nie zasłonami. Ale i tak wyszedł drugi problem z tymi zasłonami..rozmiar okien haha większy niż standard .. mam jedne upatrzone na razie.
-
Martek nie masz jakiegoś zdjęcia jak wyglądało to na oknie? Brawo dla Szymka.. Wiki ponoć wczoraj też przeszła na drugi tor bo gdy pan kazał szybciej machać nogami to zaczęła za bardzo wyprzedzać w tej swojej grupie :)
-
Martek dzięki - rozglądnę się za nim :)
-
Dla mnie fajna sprawa te lakiery (ale musi być w zestawie lampa i to ona chyba najwięcej kosztuje) ale .. ja mam problem ze "zmyciem" ich :( .. a zdzieranie na siłę tylko niszczy płytkę :/ ale gdzie leży powód mojego problemu z nimi to nie wiem ..czy ja źle robię czy akurat te lakiery takie są problemowe czy może też od płytki paznokcia zależy hm
-
es_ze nie mam pojęcia Martek do 1000 zł nawet na 18 - masakra .. My sobie żyjemy monotonnie ;) młodsza zapisana została na basen na prywatne lekcje ..nie będą często bo .. drożej to wychodzi niż wodne przedszkole ale choć ze 2 razy w miesiącu coby nie zapomniała całkiem zasad pływania ;) Wiki zachwycona pływaniem ..szczególnie, że zaczęli ćwiczyć podstawy delfina. Zimno się zrobiło :/ .. a najgorzej, że chłodno i w domu albo raczej tylko w łazience na dole i w pokoju Kasi który jest na piętrze ..nawet w przedpokojach cieplej niż tam więc nie wiem skąd to tak tam ciągnie :/ Myślimy aby kupić do pokoju Kasi zasłony (teraz ani jedna ani druga nie ma tylko są rolety) aby osłonić te okna i może nie będzie od nich tak ciągnęło (bo chyba one winne). Tylko mam problem ..bo u niej są okna z drzwiami balkonowymi połączone ..mąż chciałby aby zasłony nie zasłaniały kaloryfera ..ale co z jednej strony długie z drugiej krótkie - wiesza się tak? bo mi się to jakoś nie widzi ani trochę.
-
es_ze zazdroszczę normalnie Ci tego biegania .. mam nadzieję, że i ja będę kiedyś do niego wrócić .. Martek .. dzięki :) właśnie zerknęłam .. mam nadzieję, że bardzo ułatwi przyswajanie ortografii Najlepszego dla chłopców ! ..a mój znów wziął nadgodziny i go do wieczora nie będzie.
-
Hej. Ja dziś zaliczyłam wizytę u lekarza (nerki) no i co się okazało .. kamienie nerkowe to nie kamienie a cysta to żadna cysta haha .. no bomba normalnie .. jestem zdrowa przynajmniej w tym temacie ..a bóle na 100% nie od nerek tylko możliwe, że od kręgosłupa o! Wiki w końcu udało się pobrać krew ale też nie poszło prosto mimo wypicia wody.. ale się udało a Wiki dała radę wytrwać :)
-
Martek to czekam na tytuł:) .. ja tam matmę lubiłam i to bardzo..zbrzydła mi dopiero na studiach :P
-
Natka dobre pytanie .. muszę poobserwować i w takim momentach gdy ją coś zajmie bo ją to interesuje wszystko, wszędzie i naraz.. bardzo, rzadko dłużej coś robi bo zaraz coś innego zwraca jej uwagę. W sumie do tej pory jakoś nie brałam pod uwagę, że to może być jakiś problem czy coś .. ot po prosu "ten typ tak ma" Jedynie co to się tylko wkurzamy, że przy jedzeniu nie może usiedzieć tylko to siedzi, to leży to stoi .. a bajki jak ogląda to przeważnie z nogami na mojej biednej ścianie albo do góry nogami. Byłam dziś z Wiki na pobieraniu krwi ale kuła ją w obie ręce i za mało krwi udało się pobrać a do tego żyły ciężko wyczuć było ..i kicha jutro musimy zrobić powtórkę tylko będzie ciężko to logistycznie zgrać :/ wszyscy mają pierwszą zmianę kto mógłby nas podwieźć autem. Ma rano wypić 1,5 szkl. wody ..choć myślę, że i stres mógł spowodować ten "brak" krwi no ale a najgorsze, że czas goni bo na dniach ma być lekarz sportowy a wtedy musimy mieć już wyniki.
-
moja koleżanka solą fizjologiczną zakraplała.. co do rumianku to słyszałam sprzeczne opinie, że dobry i że lepiej nie przecierać nim oczu ..hmm.. a może w aptece podpytać czy czegoś nie mają .. ja swego czasu jak córka załapała a też był weekend to poszłam do apteki i mimo, że na receptę dla jej wieku wtedy nie było (nie pamiętam ile ona to wtedy miała) ale dali mi wyjątkowo krople które przynajmniej u nas lekarka przypisywała standardowo niby na receptę ale sprzedali.. choć to zależy zapewne dużo od tego na jakiego farmaceutę trafi .. Nie ma u Was może jakiegoś takie lekarskiego dyżuru nocno - weekendowego?
-
Natka ale zbiory -wow a ja nie lubię chodzić na grzyby :P bo nie mogę ich wypatrzeć i się nie znam tzn. mąż mi kiedyś pokazywał maślaki i borowiki bodajże ale tych pierwszych multum a ich smakowo nie cierpię :P Martek brawo dla Szymka :) u nas dziś też padało i to przez większą część dnia raczej. Kasia dziś była u Pani logopedy na kolejnych zajęciach .. no i panią zaniepokoiło już, że Kasia strasznie się wierci ..nie potrafi usiedzieć ani minuty spokojnie ..tylko się wierci, rozgląda itp.. na pytanie czy ma podejrzenie co to by mogło być to zasugerowała nadpobudliwość .. wiem, że to nie ten lekarz ale faktycznie problem jest ..jeszcze muszę dopytać znów w przedszkolu ale jak myślicie pedagog czy psycholog tu by się przydał by ją "zdiagnozować"
-
Inspiracje prac plastycznych dla dzieci szkolnych
anaaa odpowiedział(a) na Ulla temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
ale świetne pomysły :) takich jeszcze nigdzie nie spotkałam -
No o szachach słyszałam dużo dobrego ale u nas już by było za dużo tych zajęć - 2 wystarczą na razie dopiero tylko basen ..ale w przyszłym tyg. ma być spotkanie odnośnie kółka plastycznego. Joanna no jak taki wrażliwiec to i ja bym sama nie pojechała.. swoją drogą z wiki pasowałoby mi pojechać w pn góra wtorek na badania bo potrzebne do sekcji pływackiej. Martek super wieści ! Po wywiadówce tak o .. problem z matematyką .. i sprawnością w liczeniu .. w klasie też jej to wolno idzie i liczy na palcach.. wg logopedy to nadal nie jest jakoś poniżej normy.. trochę pocieszyła .. bo nawet nie wiem jak ją tego nauczyć.. a Wasze dzieci już potrafią liczyć w pamięci?
-
moim zdaniem trochę przesadzili ..jasne chipsy i te sprawy ok (chociaż obok naszej szkoły jest taki mały sklepik - więc dzieci tam się zaopatrują najczęściej przed szkołą z tego co widziałam albo po) Co do stołówki mam obiekcje .. nie słodzona herbata - przecież większość ludzi słodzi przynajmniej tych z mojego otoczenia. Co do smaku samych obiadów na razie córa nie narzeka ale w sumie jej to mam wrażenie bez różnicy co do doprawienia byle by nie było pikantne lub przesolone (bo to już zauważy)
-
u nas dziś deszczowo było
-
-
alergia może się ujawnić w każdym wieku. Katar to też objawi alergii ..moja córka np. właśnie prawie cały rok ma katar - mniejszy lub większy.. do tego pokaszliwanie .. ciężko u moich czasem wyczuć czy to początki przeziębienia czy objawy na tle alergicznym. Obie po testach. Choć jak pediatra ma nastawienie, że rodzic przesadza to pewnie nie bardzo będzie chciała wystawić skierowanie :/
-
Martek jak tam te kolana Szymka? Zaryzykowaliście czy dostaliście pozwolenie od lekarza? Joanna .. też chciałam moją na szachy ale już za dużo by to było tych zajęć pozalekcyjnych.. moja też ma w pt. strasznie dużo zadań domowych :/ Jutro wywiadówka - w sumie dobrze.. ostatnio mam problem z odrabianiem lekcji .. histeria do wieczora :/ .. a wszystko tylko wyłącznie przez jej nastawienie pt. nie umiem - to za trudne :/
-
hej . Nowy dzień - lepszy dzień ;) Przeboje co dzień mam ze starszą przy odrabianiu lekcji ..bo nie umiem ..chociaż jakby się uspokoiła to by zrobiła a tak to do wieczora :/ ..a jutro wywiadówka - w sumie to dobrze. Dziś w końcu sekcja pływacka ruszyła wg informacji na stronie int. zobaczymy ..mam nadzieję, że nie będzie takiego przesiewu jak w tamtym roku.. i nie będzie problemu aby dalej chodziła :) Kasia wczoraj miała pierwsze zajęcia kółka tanecznego - dziewczyna zachwycona jak na razie.
-
domi no jestem w trakcie badań..znaczy po rezonansie ..bo badanie fizyczne czy jak tam to się fachowo zwie to nic nie wykazało - jednym słowem nie powinno boleć :P mika musisz skonsultować się chyba z lekarzem odnośnie tej szczepionki.. moje swego czasu brały taka doustna ale nie zauważyłam poprawy po niej.. faktycznie jakiś teraz taki okres ciężki u nas w domu mąż coś przywlekł i przeziębiony i zapewne zaraz ja podłapie albo dzieci albo wszystkie trzy :/ Wiki wczoraj pobiła rekord wracania ze szkoły .. po godzinie od zakończenia lekcji nadal jej nie było.. mąż wyjechał zobaczyć gdzie się podziewa a ta się włóczyła z koleżanką :/ chyba ta znajomość nie będzie taka wskazana jak to tak dalej będzie.. burę dostała, że hej ..
-
u nas nawet fajnie.. to znaczy jest chłodno ale też i też słoneczko nam świeci