anaaa

Ulla my ostatnio kupowaliśmy dla 6 latki jednak uważam że ten prezent może być przeznaczony też dla starszych dziewczyn - DohVinci do prac plastycznych Ulla a co to takiego? .. ja dla 8 latki na mikołaja kupiłam grę scriba - to samo co scrabble tylko, ze tańsze :P, zestaw "książka pod tytułem" i jeszcze chyba dostanie takiego manekina drewnianego małego pomocny przy rysowaniu i malowaniu :) i gra uno .. ale to już od babci.

domi81 anaaa ja bym chciała dostać porządny aparat foto i kule Cotton bals ja mam to samo marzenie może jak wspólnie będziemy się tak o to starać to o nas Mikołaj nie zapomni anaaa skoro tak mówisz .. moja 5 latka uwzględniła mnie nawet w liście do mikołaja z tym prezentem :P a dla taty poprosiła o kolorowe kalosze haha

A wiecie co przez przypadek trafiłam na zdjęcie naszej pracy którą ktoś ukradł do innego konkursu - ba wygrał tą pracą .. na czas mi się to wyświetliło na szczęście. Jak można czyjeś prace wykorzystywać .. toż można było się tylko zainspirować nie i stworzyć swoją .. ech

Wiki znów akcję zrobiła z opóźnionym przyjściem do domu albo raczej do babci... więc już nie tylko ja odchodziłam od zmysłów a wcześniej babcia .. a najlepsze, że nijak nie idzie wydobyć z niej co robiła czy którędy szła ani prośbą ani groźbą . Właśnie wróciła ze szkoły normalnie przygotowywały się do występu na apelu z okazji jutrzejszego dnia ..ale ciągle mówiła, że jutro mają przyjść ładnie ubrane .. a to się okazało dziś, że to jednak nie jutro ale dziś (ale się zamotało zdanie) ale na szczęście mówi , że mało kto przyszedł odświętnie ubrany więc chociaż tyle, że poczuła się przez to nieswojo.

Hej i czołem.. Byłam znów na wizycie u ortopedy przy okazjo odebrałam wyniki rezonansu może dobrze, że nie wcześniej bo do wizyty to bym się zamartwiała na całego.. kolana mam do czyszczenia .. jakieś torbiele zwyrodnieniowe jakieś coś z mazią ..ale na razie próbujemy z rehabilitacją na cito i lekami ..na szczęście już 7.12 rehabilitację udało się trafić na miejscu podejrzewam, że to cito na skierowaniu trochę temu pomogło. A jak nie będzie poprawy to jakaś artroskopia mnie czekam. Teraz trafiłam do innego lekarza .. na pierwszej wizycie był inny ale zakończył tam pracę może i dobrze bo jakoś nie miałam do niego przekonania (takie o pierwsze wrażenie) ten się lepszy wydaje i sympatyczniejszy.

Martek a no przeżyła :( mąż obiecał, że kupi jej jeśli jakąś podobną i tanią znajdziemy ale to nie to samo jak sama stwierdziła tamtą zrobiła sama. No to faktycznie Szymek ma nie lada dylemat .. ale tak jak piszesz niech sam podejmie decyzję. Znów bym zapomniała o kółku plastycznym Wiki dziś ale na szczęście na czas sobie przypomniałam to nie przegapi a bardzo lubi te zajęcia więc szkoda by było.

jupi ale super - dziękujemy

ona22y nie ładnie nie ładnie tak https://www.google.pl/search?tbs=sbi:AMhZZitaGS739Fny6pjen4TH4AhWWBSRGDkUGPxxltXnhanos06qe1hQhr9PwbdAqkAmRArzPMeArJNlU20o7N63jjFYHVuII4LYSs6V9aRVTtkw8z5_17d2Af2w9sP3BkU8WPp4ClgEW_1w_1QzWOUUEwJykFkp7QtNUSDdj5KY-JA3f-tgjnzgGPpRj5WohhYQ3xgD4UVL0Lo96OKbJoKC74X_1mm94NvqrcMZvfut84-QQMlQc5vPxkHVNb4OjIUF5rD-26i9E-GGNBuMD4gPEybLPsqiU2xJfDS44_1VjcTyeuOTTzviiywXcr8DCeVKkQd8jRwfVC58kmTbA6cX5nNh4JoXyUMds9MjznBid-Cexn4HRb-ad0UlkSF3pMp7kjrhsa6ErVq6lQqJwWXcskqDyefGYJV7-jHcHl1isfwL3zzCmEjzjiIqHlhhDZd2hOncUa76KLo7r8AfbxBd1kwi5mwbXXpwFBF_11rhv9ocvPcdohxk09U0bmpHPu7DM0YXBXaQxap4v2RuFRwrmJogsiy3MBnelR0z52IuPVSQbLiGNt3vkdbNzkuyetT846L-8SyWwMrIJ1aDS_1Eg2pcshb0St_1AkeGzRMWB00GgDTNWZRXIvwg18JBfqReBFXjinLMoGt99f8hIoSVjueo_1yzLtguwlfPBfs-8xl48geq6MqktdmPBfIuvz99AH9S-BUwAPUgAtwmta6CZICvxdWKiAboeeUSpFWkYAZjmw9KYVnk4qnghmCKgeyA9jgz2LCIA4KSNfaLwDypB9HjvbIdx3wjCiBBT_1avGggXfTjtxHKY_12lMRO4-_1KXo0nsApUgd9OQtKqXsqVwLRL8XxSV_1f5YQ8LCQnrKQzldB4cq6_1GXHMd3b9DC6ySUn7R27TzWrRnWHdggitIvpxpRK46H-9RRxnYAexqoxVJyMR2PHxIvza3bFLTFvrs0GyW9QjrumAC6GCaGkZGyLINcMUq0a5C4sN3smrUQKPT-ind5X-EnlHVx7WeEz5GifaKtKO0_1GpFYpa6A4y32I7uMN5oQ6XQ9ZWKG_1XqocVK3v_1_17peWxTbN1RUPgqP5e2qPdllAOwlNVfC_1bwL8rOs9GFt6dNVyrN4Bl9Od4kOuKNZqOhqvWtGgLtxgzvuxAP2RIsVh3Z6rmKLH9ah7nwpzFTAV5Pwtuy0qzasPGlToaralBIEMPw25D-ghqj7iW-JZFqp9qEYXtSJMqI2tyhOwJKxywbvPy46-gcexWIo47ZjyTSqfqNTF96jBE50H4nHqSP7kSB3trHzMzjrUMf3OJqOTWBt9lYDl5f3Jc3a6v4-NJJxnQosuZ0p7Vr0Hv7lEnl7Wtounybx6m051FzgmIoE26AUC4HPSm7zaSAh9NHCHa4FrcNOZdZfOlmx2q6KzUUml7szf8L7e8nFF1jYqoEExMLFUjU4uU-XjiZuC7KM5gNF7hKpfozeB2amWi6z3EY-kg62snWWabiwgTS3kgKoxdUPWHlqzVvbmwCrxuIBDukI3tu9abpwvnSJmybKBeMCBTXFHHqp2U6aR7Bg8y5c7Z1szDhBNTwpCA&hl=pl

Martek dzięki :) Moje starsze dziecię pobrało dziś gorzką lekcję życia :( Byli dziś na krótkiej wycieczce w jakimś przedsiębiorstwie .. robili tam jakieś szkatułki tekturowe które potem brali do domu a w nich jeszcze były jakieś notesiki coś słodkiego itp. Panienka moja niosła je w ręce bo tekturka wiadomo raczej wytrzymała nie jest .. poszła do szatni się przebrać a owe pudełeczko-szkatułkę położyła na parapecie na czas ubrania .. no i niestety w tym krótkim czasie ktoś jej je ukradł.. :( :/

es_ze fajnie, że macie gdzie tak długo pospacerować :) u nas to średnio gdzie jest możliwość na interesujące spacerki no ale jak się nie ma co się lubi... ;) ... tęsknie za morzem .. tam to przez cały dzień bym mogła chodzić Mamy mieć przerwę w dostawie prądu ..a za oknem szaro i buro a do tego wielka mgła .. więc po ciemku siedzenie mnie czeka

Dawno, dawno temu w krainie uroczej gdzie słońce świeciło przez rok cały żył Król o sercu bardzo wielkim, wiedział o tym świat cały. Miał on dziecko jedyne bardzo wszak urocze i dobre. Córka jego Królewna ostatnio często rozdrażniona była a smutek wielki ranił serduszko jej małe. Chociaż w głębi duszy tak jak jej ojciec dobrą osóbką była to choroba ta tajemnicza na zachowanie Jej mocno wpływała. Z dobrej królewny zrobiła się wielce marudna dama co złośliwość na prawo i lewo rozdawała. Król dnia pewnego stroskany wielce o zdrowie swej małej Damy nad strumyk się wybrał aby w spokoju pomyśleć jak przywrócić królewnie dawne miłe i radosne życie. Jak na zawołanie Siłacz pewien na jego drodze stanął co słyszał już dawno o Królewny kłopotach ze zdrowiem. Chciał Jej pomóc bo od dawna po cichu ją bardzo kochał więc troszczyć chciał też się o Jej zdrowie. Znalazł On rozwiązanie u czarodzieja niejakiego, którego na swej drodze spotkał dnia pewnego. Wręczył mu on magiczne jajko wraz ze słowami, aby je Królewna bez marudzenia szybko połknęła. Siłacz Królowi od razu powiedział, że ma rozwiązanie tej ich udręki wielkiej. Król na te słowa ucieszył się niezmiernie i poszli razem szybko poszukać chorej Królewny aby dać Jej ten wyjątkowy prezent czarodziejski. Królewna po namowach wielkich w końcu je szybko połknęła i jak za dotknięciem magicznej różdżki tajemnicza choroba zniknęła. Bo w tym jajku moi mili witamina D po prostu była. A to słoneczny jest eliksir wiecie? Tak też do serca królewny to słońce dobroci szybko powróciło. Uśmiech zagościł na ustach a w sercu zawitała miłość. Miłość do Siłacza tego co zdrowie jej przywrócił. Żyli potem jak w bajkach to bywa długo i szczęśliwie do końca życia swego.

Kilka gryzmołków Kasi -5.5 lat na jednej kartce coby było ciekawiej

Myśmy w tym roku pierwszy raz robiliśmy takie urodziny dla koleżanek z klasy..przeważnie z tego co córa opowiadała to raczej większość solenizantów zaprasza tylko część .. moja zaprosiła wszystkie dziewczynki z klasy .. przystałam na to bo ona Cicha a więc to było dobrą okazją do jakiejś integracji.

Martek super wieści ! Mam nadzieję, że ja i w związku z Kasią usłyszę też dobre wieści, że wada zaczęła się cofać.

Martek u nas też nigdy nie było.. za to w dzień nauczyciela mieli lekcje .. mimo, że skrócone ale i tak w naszym przypadku to była tylko 1 lekcja mniej :P oj pamiętam to zapuszczanie tym ..tylko myśmy dostawali do domu i przez tydzień mieliśmy zapuszczać ale to jak młodsze były. Jasne, że oczy ważniejsze ale rozumiem żal aby opuścił też nie raz to przechodzimy. Coś zdjęć nie widać jak się wkleja bo kasia narysowała jeszcze na konkurs gryzmołkowy i niby wkleja niby ok ale po opublikowaniu brak widoczności. Przegapiliśmy wczoraj, że jest wywóz śmieci segregowanych :/

jeszcze raz bo coś nie ma podglądu hm Kilka gryzmołków Kasi -5.5 lat na jednej kartce coby było ciekawiej

My na cmentarzach byliśmy w niedzielę ale o dziwo nie było takich korków jak zawsze .. pewnie się rozłożyło to wszystko na sobotę i niedzielę . Pogoda piękna. Martek powodzenia u lekarza i oby udało się wyrobić Wiki dziś nie miała lekcji to i Kasia siedziała dziś w domu :P ale jutro już powrót do codzienności

Kilka gryzmołków Kasi -5.5 lat na jednej kartce coby było ciekawiej

No te teksty to i mnie wkurzają ale staram się je ignorować bo motywacyjnie to one raczej nie działają przynajmniej na mnie haha u nas piękna pogoda i do słoneczka tak ciepło.. trzeba się zabrać za obiad w końcu echh .. i odkurzyć jeszcze ..no ale już bliżej niż dalej do ogarnięcia chałupki :)

Martek no niby nie .. ona nawet nie pamięta co jej się "śniło" es_ze półmaraton? - brawo! .. no i zdrówka.. no właśnie z Chodakowską zaczęłam ale z piłką ćwiczenia .. bo reszta za bardzo skoczna w kolanach dla mnie .. tu jest w sumie tylko jedno ćwiczenie które mnie martwi ale jest wersja lżejsza dla niby początkujących więc bez przeskoków + stabilizator kupiłam na nie więc może jakoś to będzie .. zlana potem jestem jak kończę więc pewnie coś tam daje ;) U nas też dziś pięknie na polu ale wbrew temu co za oknem to byłam mega śpiąca i jestem nadal więc chyba trzeba się zmyć do spania wcześniej. Kasia po kontroli wzrostu i wagi jest ok .. jeśli chodzi o przybrane cm. uff choć i tak kazał nam się pokazać za rok. Jutro sprzątanie gruntowne bo dziś nawet sił nie miałam na porządku jakiekolwiek.

Martek o ile będzie to jakoś wyglądać :P Mam nadzieję, że to chwilowy przestój tu -może przez tą jesień ;P .. no a co do jesieni pogoda nam się popsuła i już nie ma tak ładnie i nie ma jak to Kasia mówiła złotej jesieni. Kasia mi cierpi na jakieś lęki nocne czy coś ..budzi się z krzykiem jakieś omamy ma ..niby rozmawia z nami w tym czasie ale też dalej przestraszona i coś mówi i na coś pokazuje. Potem przechodzi i nic nie pamięta z tego co było przed chwilą. I się zastanawiam iść do lekarza czy mnie wyśmieje, że to normalne..hmm

Kasia została zapisana na basen na prywatne lekcje pływania.. miało być dwa razy w miesiącu tylko (chodzi razem z kuzynką - bo jak dwie osoby to taniej to wychodziło) ale zapisałam ją co tydzień mamę poprosiłam aby nam się dołożyła trochę do tych lekcji a wszystko dlatego, że dziewczyna bardziej się tu stara a chciałabym aby chociaż na tych plecach swobodnie potrafiła pływać .. więc teraz trzeba przycisnąć pasa dla córy :) zrezygnowałam z fitnessu .. zresztą za daleko też mi a prosić się i dopytywać o podwózkę to mi głupio po prostu ale ruszyłam się z kanapy i ćwiczę w domu ..na razie w sumie staram się co drugi dzień bo jednak te bardziej na mięśnie chyba działają bo zakwasy na następny dzień jeszcze mocne.. ćwiczę z piłką więc może kolano mi nie padnie-oby.

dobry patent .. choć trzeba by było to rozpowszechnić do wiadomości publicznej bo pewnie mało kto o tym wie.. ja np. pierwsze o tym słyszę :)

ja bym chciała dostać porządny aparat foto i kule Cotton bals

O to moja w dzień nauczyciela miała tylko skrócone lekcje ..kończyli bodajże o 10:30 wszyscy wtedy. Martek zamówiłam sobie ten słownik i czekam z niecierpliwością aż przyjdzie ..w księgarni takiego nie mieli za to pokazała mi pani ze 3 inne ale żaden nie był tak bogato ilustrowany jak ten wydaje się być. Wiki się podciągnęła trochę w nauce choć matematyka nadal stwarza problemy - a ja tak bardzo lubiłam matmę w szkole .. no na studiach mi zbrzydła totalnie :P bo nie dawałam rady a jak już pojęłam to i tak w ocenach tego nie było widać hmm.. ale matematyka tam to był taki przesiew studentów.