anaaa

Witajcie. Wpadam na ostatnią chwilę pożyczyć Wam Wesołych, spokojnych i radosnych Świąt :)

U nas też jest. Choć zainteresowałam się tematem za sprawą koleżanki .. zapisy kolejne dopiero bodajże w marcu.. i mam zamiar córę zapisać .. kto się dostanie decyduje los bo jest dosłownie losowanie podobno.. chyba, że ktoś zrezygnuje to może wtedy wskazać kogoś na swoje miejsce. Zajęcia są ponoć bardzo ciekawe bo właśnie prowadzone obrazowo czyli teoria z praktyką.

Witajcie. Dawno mnie nie było .. praca była i się skończyła .. tak jak w pierwszym dniu pan przewidział ..przyzwyczaiłam się albo raczej moje ręce to się praca skończyła.. ale zawsze to coś :) przynajmniej mogłam kupić prezent mężowi :) choć niestety musiał go dostać wcześniej .. przeboje miałam z panem o określenie "sprawny" niestety minęliśmy się w rozumieniu tego określeniu .. więc cobym nerwów sobie nie strzępiła na gdybanie czy w ogóle da się to to używać to dostał wcześniej.. niestety trzeba się ratować taśmą .. ale używać się da uf ..niesmak niestety pozostał szczególnie, że biorąc pod uwagę kategorię "sprawny" przepłaciłam. Święta za pasem a u mnie wszystko w tyle.. podczas pracy nie wyrabiałam a teraz powrót do rzeczywistości też prosty nie jest. Nie mam pomysłu na placka.. takiego coby dał radę poleżeć trochę a nie od razu się zepsuł :P Mąż też mnie zaskoczył z prezentem.. dostałam aparat :) (choć mam obawy skąd on kasę wytrzasnął bo sam mówił, że za drogie są) ..chyba częściej mnie córa musi umieszczać w swoim liście prezentowym ;P ..teraz muszę się nauczyć go używać :) i podszkolić się z funkcją parametrów w manualnych ustawieniach .. bo na automatyce tylko to szkoda.

Witajcie. Może ktoś podrzuci jakieś pomysły na wspólny prezent dla dziewczynek 8 i 6 lat prawie tak do 150zł max. Gier już trochę na mikołaja dostaną więc raczej one odpadają.

raczej nie oni tak sezonowo zatrudniają bo większa ilość zamówień .. mówią, że jeśli już to może część będzie mogła jeszcze na miesiąc czy jakoś tak ..zobaczymy :)

adasaga super, że ze zdrówkiem lepiej a firma to zelmer :P ..kasa raczej nic z tego patrząc na to co musiałam zainwestować przed .. okulary(aby móc w ogóle jeździć) i ćwiczenie jazdy czyli paliwo no i teraz droga dojazdu :) ale najważniejsze, że doświadczenie jakieś podłapię . Umordowana jestem .. wstawanie o 4 rano daje w kość haha ..jak to miło zaczynać prace w pt.. haha .. akurat mi palce odpoczną bo mam w nich zakwasy haha

Nagroda dotarła - dziewczyny zachwycone -obie :) .. Elementarz rysowania jest świetny tym bardziej,że dowiedzieliśmy się o technice która już wcześniej nas interesowała ale nie wiedzieliśmy jak się za nią zabrać :) Dziękujemy ślicznie jeszcze raz :)

Witajcie .. Mnie też tu dawno nie było Ola zdrówka dla Was Joanna a Wam życzę ocieplenia relacji Ja dostałam pracę na produkcji też na miesiąc tylko (umowa tymczasowa) ale zawsze to coś .. tylko dojazd dla mnie stresujący mocno bo ze mnie kierowca to taki od siedmiu boleści .. w sumie z dnia na dzień to się podziało a ile można wprawy i pewności nabrać w ciągu 3 dni .

pierwsza miała prawie 3kg a druga córa prawie 2,5kg.

Też mi się zdaje, że to nie przez basen ..bardziej jak się jest może podatnym to łatwiej złapać infekcję Moje chodzą od 2-3 lat na basen i już dawno nic nie było w tym temacie. Wcześniej się zdarzyło parę razy .. ale też właśnie jak coś napomkną, że piecze to zapobiegawczo daje im do przegryzki suszoną żurawinę, czy sok z niej albo jest też syrop żurawinowy .. bo taki też kiedyś miały przypisany od lekarza (choć syrop bez recepty) bo bolało a wyniki badań ok.

Czy to bonus to nie wiem ale coś podpisywałam, że mam podwyższone koszty dotarcia do pracy bo zamieszkuję poza tą miejscowością.. mąż mówi, że wtedy jakoś inaczej stawka jest liczona.

joanna ale fajne zajęcia mieli -super! U mojej mieli pierwsze prawdziwe dyktando ..wpierw mieli przyswoić słówka ze słowniczka na końcu książki - co mojej nie za bardzo szło albo raczej się nie chciało.. więc patrząc na to, że tego przyswajania było mało to 4 to bardzo dobra ocena W czw. mają wywiadówkę ..

Witam się i ja :) es_ze nie pomogę niestety w czw. zaczynam pracę umowa tymczasowa tylko na miesiąc ale zawsze to coś .. praca na produkcji .. przy okazji zostałam rzucona na głęboką wodę albo raczej na baaardzo głęboką wodę .. bo muszę samochodem jeździć nie ma dobrego połączenia autobusami niestety.. do tego pogoda wiadomo jaka teraz ..więc dla nieumiejętnego kierowcy to istna masakra. Jak wiecie Wiki chodzi na kółko plastyczne ..jakiś czas temu rysowali kolędników ..i jej praca i dwóch innych osób zostały wybrane do wzięcia udziału w konkursie :) - duma mnie rozpiera :) .. może dziewczyna w końcu uwierzy, że potrafi sama coś fajnego wymyślić i przelać na papier a nie tylko czekać na sugestie.

U nas nie ma tego zwyczaju pastowania butów -w sumie dopiero nie dawno o takim usłyszałam. Mikołaj jest też u nas obfity w prezenty zaś na święta tylko tak symbolicznie. Kiedyś szliśmy z dziećmi do kościoła tam było organizowane spotkanie z mikołajem i rozdawał dzieciom prezenty - które wcześniej rodzice donieśli oczywiście podpisane. Teraz Mikołaj prezenty zostawia w nocy przy łóżku albo na nim a rano mamy baardzo wczesną pobudkę

Ja też sobie chwalę taki dzbanek.. ja mam dzbanek z biedronki :P ale pasują do niego tez wkłady z brity właśnie :)

natka tak czytałam ulotkę i to główne skutki uboczne tych leków -szczególnie jednego - właśnie od strony układu pokarmowego :/ Pewnie znów podejście do nich zrobię ale po wtorkowym lekarzu .. @ nie mam od dłuższego czasu i choć testy negatywne są ale dla spokojnego sumienia w razie gdyby to się wolę wstrzymać. Wiki zaczyna w szkolę przygodę z mnożeniem - BOJĘ SIĘ, że mogą być problemy z załapaniem .. ale przed córcią się nie zdradzam.

Natka ale świetnie brzmi..sama bym z chęcią pozwiedzała domi u mnie Kasia ze stycznia wiec też zbyt długie przerwy między tymi prezentami to nie są. Moje też dostaną po grze (jeszcze trochę a nie będę miała ich gdzie trzymać :P) ale wiadomo nadal to dzieci i też chciałaby zabawki .. tylko co kolejne pet shopy i kucyki - bo to są zabawki którymi się faktycznie bawią - echh. Martek uwielbiam tęcze o prezentach już od dawna myślę. Oby się udało jakoś wybrnąć z tym basen..bo jak lubi to szkoda by było tych zajęć. My sobie żyjemy ..wykupiłam leki na kolano ..wzięłam jedną dawką i przestałam tak mnie potem rozbolał żołądek, że 1,5 dnia cierpiałam..choć tak myślę, że może to mnie dopadł wirus od kasi tylko w łagodniejszej postaci .. no ale i tak dla świętego spokoju muszę się wstrzymać do wtorku bo wtedy się okaże co się ze mną dzieje:/

Ulla rozumiem -trzeba zatem zachęcać i wspólnie coś tworzyć i czekać aż sama będzie gotowa na takie zaangażowanie stworzyć sama stworzy tylko trzeba jej podsunąć pomysł albo bardziej rozwinąć jej myśl bo zawsze tylko słyszę "nie umiem, nie wiem"

Witajcie dziewczyny. Dzisiaj dzień lekarzowy .. w tym do jednego muszę uprosić lekarza mam nadzieję, że mnie przyjmie. Nad prezentami mikołajkowymi gdybam bo nie mam pojęcia a babcia prosiła aby coś wymyślić ..coś co nie będzie fajne tylko na chwilę i nie będzie zbyt dziecinne (to odnośnie starszej córy) :P oto jest wyzwanie

widzę dopiero teraz że mi się źle napisało nie rodzic - nauczyciel (bo tak powinno być) a dziecko-nauczyciel ..a dziecko nie zawsze powie, albo zapomni, albo nie zrozumie dokładnie..albo potrzebuje zachęty bo nie wierzy w siebie. Ulla a no szkoda bo córę mam zdolną tylko właśnie brak jej wiary w swoje umiejętności i możliwości.

ja też raczej nie wieżę :) choć na ślubie faktycznie miałam coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego ;P Martek dzięki i wzajemnie :)

Ja to jakaś niedoinformowana co do konkursów ze szkoły ..tylko widzę na stronie co jakiś czas, że jakiś był.. w klasie Pani czasem mówi, że są konkursy plastyczne i przypomina co jakiś czas.. w tamtym roku był też konkurs kolęd i pastorałem .. tu też była informacja od wychowawczyni .. ale wszystko odbywa się na zasadzie rodzić - nauczyciel .. do rodziców już nie koniecznie dociera info, że jakiś konkurs jest.

Witam Was po piekielnej nocy .. Kasia się rozłożyła ..sprawy żołądkowe natarły na bidulkę ale i też skarżyła się na gardło ..podejrzewam anginę bo gardło wydawało mi się zawalone ale jak zje cosik to się zbieramy do lekarki na wizytę .. a swojego dentystę musiałam znów przełożyć :( boję się co to się z tym moim zębem porobi jak tak to dalej będzie wyglądać :( Natka ano tak można powiedzieć :) .. powinnam się spytać ale chyba z wrażenia co usłyszałam zapomniałam :/ na szczęście już w styczniu mam wizytę. Jak dobrze, że Wiki samodzielnie chodzi do szkoły bo przynajmniej wyszykowałam ją i mogłam znów się położyć choć i tak nie na długo bo pomimo, że i Kasia miała noc raczej w większości bezsenną to wstała wcześnie ..a więc już jestem po pierwszej kawie .. i raczej na jednej się nie skończy :P

Natka przez czysty przypadek.. na fb mi się pojawił post z wynikami konkursu .. (wcześniej jakoś nie wyświetlały mi się posty z tej strony a już wcześniej w galerii konkursowej był umieszczony) więc traf .. szybko napisałam do nich co i jak .. więc ta osoba nie zdążyła być nagrodzona. Jeszcze leki muszę wykupić w aptece na to kolano i aż się boję jaką kwotę usłyszę bo aż trzy mam. Chyba poważna sprawa z tym kolanem ale zapomniałam spytać czy mogę sobie dalej ćwiczyć w domu tak jak do tej pory czyli do granicy bólu.

justynka_85 widziałam gdzieś kiedyś filmik, że tylko dobre (czyt. baardzo drogie) zapięcia do rowerów są nie do przecięcia ..więc może jest jakaś szansa czymś to przeciąć czy przepiłować.