-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marta1988
-
Chudzina, ja to Cię podziwiam, że Tobie się chce malować jak siedzisz w domu! :) Ja się przestałam malować prawie całkiem ok rok temu i tak mi się cera poprawiła, że każdy zwrócił uwagę, że jakoś lepiej teraz ;) Tylko rzęsy bym chętnie jakoś zagęściła na stałe, bo jak pomaluję to mi haczą o okulary, więc nic z tego nie wychodzi ;)
-
hej i ho :) paskudna pogoda dzisiaj we Wro... bleee... pada, zimno, wieje, brrr... Miałam robiony test obciążenia glukozą (nie wiem czemu już a nie po 24 tyg:/) okropieństwo... A przy okazji badanie dna oka, więc szlajałam się po mieście na pół ślepa ;) Monisia - mama wie... Na początku myślałam, że mi nie uwierzyła, ale jednak wie. Ani razu nie zapytała jak się czuję, czy z dziećmi jest ok, żadnych rad, porad, no nic, zero zainteresowania tematem. Raz tylko oznajmiła, że cyt. "skoro już doprowadziłaś do takiej SYTUACJI to zacznij lepiej odkładać pieniądze na rzeczy". Zrobiło mi się tak diabelnie przykro, że od tamtej pory staram się z nią już w ogóle nie rozmawiać o niczym. Moje relacje z rodzicami (zwłaszcza z ojcem) od zawsze były kiepskie, ale wszystko ma swoje granice.
-
Ogólnie jestem łakomczuchem, więc podjadam, ale też teraz się znacznie szybciej najadam wszystkim ;) Przez weekend to się tak najadłam, że aż mi się źle zrobiło (a nie jadłam więcej niż inni!) za to oczy dalej wodziły za gotowaną kukurydzą ;)
-
Monisia - super, ze z mamą ok! Możesz być teraz spokojniejsza:) i słuchaj Kasixy - odpuść sobie troszkę. Zawal kilka "zadanych" tematów, powiedz że się nie wyrobiłaś i tyle. Nic Ci nie zrobi, a przynajmniej będzie musiała zabrać część obowiązków.
-
hehe wybieram sie, ale za miesiąc gdzieś ;) Miałam z końcem października, ale w pracy negocjowali i jest jak jest. A jako, że się dobrze czuję, a praca lekka to też nie ma co przesadzać ;) Przebieram już nogami na myśl o oglądaniu wózków, ale czekam na odbiór kluczy od mieszkania, żeby sobie dokładnie pomierzyć co tam się może zmieścić a co nie, bo przedpokój jest baaaardzo wąski, a tak to się napalę na któryś i okaże się że nie pasuje ;)
-
Chudzina - najważniejsze, że w badaniach wyszło wszystko ok i możesz być spokojna :) MadreA - to fakt... Zus terminy sobie pięknie wydłuża, a jak petent się z czymś spóźni to zaraz trzeba miliony pism wyjaśniających pisać... Objadłam się właśnie sałatką owocową i najchętniej bym poleżała brzuchem do góry... ;) U nas w pracy coraz więcej osób kicha i prycha... Chyba czas zwiększyć dawki witaminy C, czosnku i cebulki w diecie ;)
-
hej i ho u nas pogoda typowo barowa... po wczorajszej terapii manualnej cały czas boli mnie głowa... babsko mnie popsuło! Ta pierwsza była lepsza, po jej masażu miałam 2 tyg. spokoju, buuuu :( Dzisiaj doczytałam o bliźniakach i jestem w szoku, że one się aż takie malutkie rodzą... oblaboga... czyli jednak muszę kupić sporo mniejsze te ciuszki ;) Chudzinko - a czy brałaś pod uwagę jakieś zmiany żywieniowe, czy to może mieć jakikolwiek wpływ? Nie wiem ile ty tych słodyczy realnie w ciągu dnia zjadasz, ale mnie lekarz ostrzegał przed nadmiarem cukru (nie tylko ze względu na moją wagę;)).
-
Witam weekendowo ;) Oby nam pogoda dopisała! ;)
-
Drogie MatkiKusicielki, tak zachwalałyście to ptasie mleczko, ze wylądowałam w żabce po jedno opakowanie. Tam przy okazji przemówiła do mnie zimna cola, której dawno już nie piłam i po takim cudnym komplecie dzieciaki się rozszalały i już nie mam wątpliwości, że to co dotychczas czułam to Stefany ;)
-
o matuśki... to tyle wózków trzeba? :O ja myślałam, że jak jeden kupię to już wystarczy na 2 lata! o nawiności...
-
No właśnie powiedziała, że nie ma co szaleć z usg i dopiero połówkowe... a w międzyczasie mam zrobić wyniki z krwi itd i jakby coś było nie tak to przyjść... A ja bym chciała zajrzeć do środka i popatrzeć jak teraz wyglądają :P Ale tak sobie myślę, że jutro mam mieć usg żył dopplerowe, to może przekonam panią robiącą żeby pomiziała głowicą po brzuchu?
-
Chudzina, ty masz za tydzień, a ja dopiero na 20 października... skandaliczny skandal! To 2 miesiące przerwy, tak nie wolno ludziom robić :( I nie mam pomysłu jak wydębić dodatkowe skierowanie :P
-
Melodyjka - i jeszcze... jak ci znowu powiedzą, że masz się zgłosić do lekarza prowadzącego to powiedz albo że jest na urlopie i nie wiesz kiedy wróci, albo że nie ma żadnych wolnych terminów na najbliższy czas do niego dlatego przyszłaś. A przede wszystkim nie przyznawaj się, że masz do niego jakikolwiek numer kontaktowy ;) W obecnej sytuacji ratuje Cię zwolnienie choćby na kilka dni żeby na spokojnie pomyśleć jak to dalej załatwić. A urlop masz już cały wykorzystany?
-
o mamuśki! Same nowe nazwy tych wózków! :) Będę przeglądać wszystkie po kolei. Ja myślałam o baby jogger, jeden za drugim, bo w mieszkaniu do którego się przeprowadzam jest BARDZO wąski korytarz i taki podwójny może być problemem. Za 2 tygodnie będę mogła na spokojnie pomierzyć, bo będziemy już na miejscu :) Sania - 6 tys. za wózek? Jakieś 3 tygodnie temu kupiliśmy samochód za 6300 zł hehe Super, że udało Ci się wygospodarować tyle, oby służył jak najdłużej, bo wygodny wózek jest bardzo ważny :)
-
hehe dobra Marysia nie jest zła :) Melodyjka - nie poddawaj się! Słuchaj dziewczyn, bo dobrze radzą. Idź jeszcze raz do jakiegoś lekarza (w lux medzie pewnie już mają w systemie w historii choroby że byłaś po zwolnienie, więc lepiej gdzie indziej iść). Pościemniaj trochę, powiedz że się bardzo źle czujesz, że nie dajesz rady pracować, bo cały czas biegasz do toalety, albo że zemdlałaś ze 2 razy w pracy. Właściciel nie chce blokować etatu, siłą rzeczy każdy pracodawca dba w pierwszej kolejności o swój interes. Jak przyniesiesz zwolnienie to sprawa będzie załatwiona, a oni po prostu przyjmą kogoś na Twoje miejsce.
-
ooo i jeszcze bym miała do was pytanko choć pewnie się już przewijało na forum ;) Macie wybrane już jakieś wózki dla bliźniaków?
-
No to wy macie bardzo ciekawe nocki, hehe ;) Nic dziwnego, że sporo osób wstaje zmęczonych jak w nocy taka aktywność;) Ja baaardzo rzadko pamiętam sny, ale jak tak was poczytałam, to chyba przestało mi to przeszkadzać. Zwłaszcza wizja tych 10 kg do porodu :)
-
Lewel - a co jest powodem takiego bólu silnego? Ja mam tylko problemy z nawracającymi bólami głowy, 3 dni siedziałam nawet na zwolnieniu, bo nie dawałam rady siedzieć na krześle w pracy. Byłam u neurologa i okulisty i okazało się, że bardzo zmieniła mi się wada wzroku, a ortopeda wypisał mi skierowanie na terapię manualną i nie zapeszając od kiedy babeczka mi kark rozmasowała tył głowy nie bolał mnie jeszcze ani razu. Niestety nie zadziałało na skronie :P No ale może też byś mogła mieć taką terapię na dolny odcinek kręgosłupa? Zwykłe masaże są zakazane, ale terapii można próbować.
-
Manti - ale to jest umowa na czas określony, nie o zastępstwo tak? Jeśli tak to pracodawca ma obowiązek przedłużyć umowę do dnia porodu. W takiej sytuacji przysługuje ci ZASIŁEK macierzyński, ale URLOP macierzyński chyba już nie, bo umowa z pracodawcą zostaje rozwiązana z dniem porodu. Ale to co najważniejsze, czyli świadczenia finansowe w tym przypadku normalnie ci się należą przez rok. http://parenting.pl/portal/umowa-na-czas-okreslony-a-ciaza
-
Kto zaprasza ten gotuje hehe ;) i sprząta!
-
Monisia - te inhalatory/nebulizatory są bardzo fajne i wielu lekarzy je poleca. Zamiast podawać dziecku syrop robi się inhalację, która lepiej i szybciej działa bez obciążenia żołądka. Nie wiem od jakiego wieku można tak działać, ale na pewno warto. Pamiętam jak z siostrą szukałyśmy po wszystkich nocnych aptekach tego na szybko, bo Młoda zwracała każdą porcję syropu i właśnie udało się tego uniknąć. Młoda ma już 7 lat i dalej tego używa, wiec dobrze zainwestowana kasa ;)
-
Moje bliźniaki są bardzo niespodziewane, bo ani u mnie ani u partnera nigdy się w rodzinie nie zdarzyły ;) Ciąży w ogóle nie planowałam, więc już 2 kreski były szokiem, a jak na wizycie się okazało, że to bliźniaki to przez miesiąc miałam depresję ;) Dzieciaczki będą dwojaczkami, a płci jeszcze nieznane (jeden ze wskazaniem na chłopca, ale bez gwarancji), więc po cichutku liczę na parkę ;) Póki co ciążę przechodzę bez żadnych dolegliwości poza sennością. Nawet mdłości mnie ominęły ;) W ciążę zaszłam będąc otyła (104 kg) więc teraz bardzo uważam na to co jem i staram się nie ulegać zachciankom ;) Sania - widzę, ze z Wrocławia jesteś. Jeśli to nie tajemnica to napisz proszę jaka lekarka Cię prowadzi i w jakiej klinice będziesz rodzić? Bo ja jeszcze nie podjęłam decyzji, więc może jeśli nie będzie masakry cenowej i będziesz zadowolona to odgapię? ;)
-
mi się te 56 wydają nieprawdopodobnie maleńkie zawsze, ale po jednej parze na dzień dobry kupiłam ;) Resztę już większą planuję. A kupujecie jakiś określony rodzaj zapięć? Niby te rozpinane na całej długości powinny być najpraktyczniejsze, ale u nas jest ich jakoś mało mam wrażenie... albo źle szukałam ;)
-
Pasiok - troszku słabo to wygląda, ale jeszcze niczego ostatecznie nie przesądza... Nie ma co liczyć na to, że się przyzna, więc jedyne co możesz zrobić to uśpić jego czujność i zobaczyć jak się będzie zachowywał. Jeśli dalej będzie z nią pisał to będziesz musiała się zastanowić, ale póki co na spokojnie :)
-
Gratulacje dla siostry! :) Moje dzieci będą długie i pamuśne czy to po ojcu czy po matce, hehe ;) Dziewczynkę to się jeszcze w chłopięce ciuszki ubierze, ale odwrotnie to już gorzej ;)