karola88

Marta moja siostra miała taką tylko niebieską, zamiast motylków były jakieś inne zwierzaki- chyba rybki.. Dzieciaki uwielbiały w tym przebywać. Ale uwaga, znam dzieciaki, które nie wytrzymują nawet 5minut w takiej huśtawce. Miodkowa,może dowiesz się na kolejnej wizycie kto u Ciebie mieszka i będziesz mieć prezent na święta :) ja właśnie skończyłam pakować prezenty dla 4 chrześniaków i siostry bliźniaczki chrzestnicy mojego męża. Dodatkowo siostra prosiła żebym napisała dla jej córek list od mikołaja, żeby je trochę pochwalić i trochę poganić. Ciekawa jestem jak zareagują ;) wybieramy się w niedzielę o mąż jutro pracuje.

Marta link do suwaczka wklejamy w ustawieniach konta w sygnaturze. Post można zgłosić do usunięcia, ale jakoś moderatorzy nie zwracają na to uwagi, albo zajmuje im to właśnie, ze 2 tygodnie. Post można edytować tylko przez 30 minut, ale jak dodasz kolejny post to można edytować chyba tylko ten ostatni.

to ja mam tak pół na pół więc pewnie trochę żołądek i trochę wątroba. Oj ja też nie znam dzieciaka który nie lubi słodyczy. Chociaż córka kuzynki męża ze słodyczy lubi tylko żelki i galatetkę. Nic innego, a tak to przepada za kiełbasą albo innym mięsem.

nie pomaga łyżka cukru? :) ja w sumie jeszcze w ciąży nie miałam czkawki.. zauważyłam, że jak zjadłam kanapkę z nutellą to strasznie zaczyna mnie boleć,ale właśnie nie wiem czy żołądek czy wątroba :/

mi osobiście bardziej podoba się Maja, sama myślę nad takim imieniem, a Alicja mi się nie podoba,bo znałam kiedyś taką jedną która mi nie przypadła do gustu ;) z kolei nasza Tola chce chyba dać córci na imię Alicja, tak przynajmniej wpisała w tabelkę ;)

Natusi, no no, bez przesady! jeszcze kuleczki nie jesteśmy! ;) Silver jak Twoja głowa? dalej boli? mi kręgosłup daje o sobie znać.. Wczoraj jak byłam na cytologii i biocenozie to położna powiedziała, że brzuszek już widać ;)

Myszeczka a jednak bedzie ksiezniczka ;) super! Grathlacje! :)

Nie wiem dokladnie jak to dziala, ale tak na chlopski rozum to wydaje mi sie, z3 pierwsza opryszczka jest grozniejsza bo organizm nigdy nie mial z nia do czynieniani pewnie nie ma zadnych przeciwcial. Kolejne opryszczki to organizm wie jaksobie z nimi radzic bo wirus caly czas jest w organizmie. Ale moge sie mylic wiec najlepiej poczytaj w googlach bo na pewno mnostwo takich tematow bylo poruszanych.

Nic na sile ani klotnia nie wymusisz. Faceci to na przekor robia, im bardziej bedziesz naciskac tym bardziej on sie zaprze i bledne kolo. Czasem wystarczy raz i jakos sie udaje. Sex to przyjemnosc a nie meczacy, wymuszony obowiazek.

nie wiem jak to jest z tym wypływaniem nasienia, ale u nas też czasem tak było, że czasami dopiero rano przy sikaniu a czasami od razu wypływało. Może wypływa jakaś zawiesina, w której te żołnierzyki żyją, a może to zależy od siły wytrysku albo od pozycji. nigdy się w to specjalnie nie zagłębiałam.

Beciunia ja nie mam jakis szczegolnych preferencji. A kciuki za ksiezkiczke bedsiemy trzymac we wtorek za Tole ;)

Gosia, testy pokazuja tylko pik lh. Czyli ze organizm przygotowuje sie do owulacji a nie ze wlasnie do doszlo. Owulacje moze wystapic nawet do 48h po pozytywnym tescie owu. Nie nakrecaj sie tak bo potem bedzie bol rozczarowania.

Hanka to zjedz cos slodkiego przed wizyta to powinno brykac ;)

Tola, niestety plci nie znam ;) moze na nastepnej wizycie 17 grudnia bedzie wiadomo co ma miedzy nogami. Szybko zleci do polowkowego i bede trzymac kciuki za dziewczynke ;)

Wiecie Dziewczyny, nie ma to jak nadprogramowe usg ♡ Bylam dzisiaj u ginekologa w luxie z wynikami badan ktore ostatnio robilam i wlasnie mialam to nadprogramowe usg:) malenstwo obrocilo sie glowka do dolu, potem mamusi pomachalo a na koniec zaczelo robic fikolki. Jestem bezsprzecznie zakochana w mojej kruszynce ♡♡♡

Bylam w luxie u gina z wynikami badan ktore ostatnio robilam i zrobila mi usg, juz tak fajnie widac maluszka :) obrocilo sie glowka do dolu,pomachalo raczka a potem zaczelo robic fikolki. Cudnie :) Jestem zakochana w moim malenstwie ♡

Gosia nie dosc ze owulacja mogla sie przesunac to w ogole moze nie wystepowac po poronieniu. Mialas lyzeczkowanie? Jezeli tak to warto odczekac chociaz jeden @. Ja tez stosowalam testy owulacyjne, ale te zwykle paskowe. Udalo sie w 4 cyklu pp.

no właśnie, ja raczej z tych co chodzą na zakupy z listą żeby nie pokupować jakiś pierdół ;) no i lubię mieć wszystko wcześniej zorganizowane ;) mojego A szlag trafia jak chce planować wakacje w kwietniu a ja z kolei "cierpię" i zaciskam zęby żeby później coś zacząć załatwiać, w końcu i tak kończy się na tym, że kupujemy tylko ubezpieczenie i jedziemy w ciemno ;)

witam się i ja :) my z kolei dzisiaj biliśmy rekord na siku w nocy, chyba z 5 razy, a potem mnie tak kręgosłup zaczął boleć że aż mnie ból obudził i też się kręciłam z 1,5h... :/ na szczęście póki co nie daje znać. Ja dziś idę do położnej na cytologię i biocenozę.

Marta, spoko. Ja z niedoczynnością zmagam się od 7rż i wystarczy zmniejszyć dawkę leku a tsh od razu poleci do góry :) mi po poronieniu za bardzo zbili, właśnie tak, że zahaczało już o nadczynność- kazali całkiem odstawić (co dla mnie było wielką głupotą) bo po 1,5 miesiąca wynik tsh oscylował w granicach 4.

Marta, zmniejszą Ci dawkę i wróci do normy, nie ma co panikować :) groźniejsza jest niedoczynność.

Sznurofka, a myślałam, że jako bardziej zaawansowana będziesz służyć pomocą ;) Iza ja nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak suwak na pulpit ;)

jeśli chodzi o termometr to jest dużo różnych firm, ja np nie mam szczęścia do elektronicznych-zawsze mi pokazują temp ok 35 stopni a rtęciowy w tym samym czasie pokazuje prawie 38. Raczej chodzi o to,żeby był sprawdzony i nawet po powtórnym sprawdzeniu temperatura wychodziła taka sama a nie np 3 różne.

natusi, takie coś do odciągania kataru. czyli sól fzj jest niepotrzebna, tak? :)

Juliusz i Marek to w ogóle nie w naszym typie :)