-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karola88
-
marti87 Karola88 - widzę ze bardzo irytują Cię czasem wypowiedzi Dziewczyn. . to, że się nie rozczulam i nie piszę zdrobnień nie oznacza wcale, że ktoś mnie irytuje.
-
Dominika,na tym etapie kazdy maluch rosnie w swoim tempie. Wplyw ma na to nawet wasza waga urodzeniowa- jak byliscie duzi to wasz maluch tez moze taki byc. Nie szukaj zmartwien tam gdzie ich nie ma
-
No ja tez sie ciesze, zwlaszcza, z luxmedu bo w kazdej chwili moge podejsc. Bo do tego lekarza co chodze prywatnie to niby tez bym mogla sie wcisnac miedzy pacjentkami, ale za kazda wizyte trzeba zaplacic.. ;)
-
Melduje sie po wizycie. Lekarka powiedziala, ze jak mnie teraz brzuch nie boli to juz polowa sukcesu, ale kazala sie oszczedzac. Jak czytala wypis to mowila ze troche mnie potrzymali w tym szpitalu i ze myslala, ze skonczy sie gora na 3 dniach. Spytalam tez o wage bo jakos tak mi sie wydaje, ze za szybko przytylam to powiedziala, ze wcale nie za duzo, ze wszystko w granicach normy. Ale jak mnie badala to akurat mialam miekki brzuch a 10minut pozniej znowu twardy. A i powiedziala jeszcze ze szyjka ladnie trzyma.
-
Mysza konska dawka soku z zurawiny-o ile to infekcja pecherza. Jak cos innego to nie pomoge :(
-
hej Dziewuszki.. Małpa no szkoda słów! szkoda,że mu się na kolana nie uwaliłaś pewnie by wyskoczył z tego miejsca jak oparzony ;) ja też zawsze ustępowałam- nawet na początku ciąży jak widziałam jakąś panią bardzo brzuchatą to jej ustępowałam- i myślałam,że ja też się doczekam takich gestów... No, ale raz mnie Pan przepuścił, aż dwie osoby "przeskoczyłam", ale zanim mnie zauważył to chyba z 5 załatwiło swoje sprawy. Myszko, będę się meldować po wizycie, dzisiaj jest już trochę lepiej, ale i tak się trochę spina. Co do współżycia to odkąd widać mi brzuch to mąż się w ogóle boi mnie dotknąć :( nawet się nie przytula w nocy. Anela jakiś dziwny ten lekarz- ja jak mi się coś dzieję to podchodzę do rejestracji, oni dzwonią do lekarki czy mnie przyjmie i nigdy się nie zdarzyło, żeby mnie zbyła. I to wcale nie muszę czekać całego dnia, czasem w 40 minut wejdę.
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
karola88 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Zetakasia a miałaś robiony układ krzepnięcia? Ja nie miałam nic w dokumentach, że obumarcie tamtej ciąży było spowodowane zakrzepem, ale lekarz wolał dmuchać na zimne. Nie wiem jak to się ma w sytuacji kiedy Ty jeszcze przed zajściem wiedziałaś, że masz problemy z mikro-skrzepami. Ja też brałam clexane 40 i w sumie ten układ krzepnięcia i d-dimery miałam robione niedawno bo na półmetku ciąży -
Emka przez chwilę się zastanawiałam czy jednak nie pojechać jednak do szpitala.. pewnie gdybym nie miała jutro wizyty to bym w końcu wylądowała na ip.. w razie gdyby lekarce się nie podobało to twardnienie to torbę mam już zapakowaną do auta.
-
Beciunia ja niestety nie pomoge :( ale moze Chlopaki Cie tak objadaja ze wszystkich cukrow? Emka najwyzsza pora zwolnic tempo. Na l4 masz ;)
-
Mój mąż to najchętniej 24 maja ;) (na 25 mam termin ;) ) ale on z tych co zawsze mają jeszcze na wszystko czas i wszystko najlepiej zrobić za pięć dwunasta :)
-
to pewnie będziesz stale brać leki. nie ma co się zamartwiać. Ja na nadciśnienie biorę dwie tabletki. A jak leżałam na patologii to kobieta w 37tc brała 7 dopegytów (ale ona miała bardzo wysokie ciśnienie a nie takie na granicy normy jak Ty)
-
Ewelina witaj. Ja mam nadciśnienie przedciążowe. Wystarczy kontrolować ciśnienie w domu i zażywać leki. Poza tym dziwne, że po dwóch wizytach stwierdził u Ciebie nadciśnienie. Powinni kazać robić pomiary w domu i ewentualnie doraźnie jakiś lek.
-
Dziewczyny bo niepotrzebnie się nakręcamy ;) nie głaszczmy brzucha bo to dodatkowo pobudza macicę do skurczy=ćwiczeń. Na tym etapie normalne jest też, że pojawiają się skurcze braxtona-hicksa (trwają nie dłużej niż 30s i są bezbolesne). Jeżeli zauważycie, że brzuch robi się twardy to odpocznijcie- najlepiej na lewym boku. Można też (nawet na własną rękę) włączyć sobie magnez bo działa rozkurczowo.
-
zieloona skonsultuj to ze swoim lekarzem najlepiej. Jak nie masz wizyty w najbliższym czasie to może zadzwoń. Możesz brać rozkurczowo magnez/aspargin.
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
karola88 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Zetakasia super!!! :) ja na początku brałam 3x2 dupka i kwas foliowy+ wieczorem clexane i tyle z ciążowych. -
hej Dziewczyny :) wyczekiwany... spoko ;) dobrze, że jest tu specjalistka :P po napisaniu sie doczytałam waszych komentarzy ;) nie uważam się za żadną specjalistkę, ale po rozmowie z lekarzem i po opisaniu mu objawów gdyby wg Niego to było tylko wypinanie się dziecka to raczej by nie zwiększał ilości leków ani nie wspominał o szpitalu. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Majóweczka, dobrze mówisz o tym ZUS-ie. Ja się bardzo cieszę, że zawsze do 10-tego mam wypłacone pieniążki. I nigdy nie było żadnego opóźnienia (ale jak wspomniałam-przelew mam od pracodawcy) Myszeczka- jeśli chodzi o pomiary to wystarczyło, że np Natalka akurat się wysiusiała i już jej spadła masa. Ja też miałam takie obawy- na półówkowym ledwo 340g a tydzień później 380g. A po wizycie u lekarza po szpitalu już było 490. Lekarz powiedział,żeby się nie martwić :) Asia dziękuję :) po zwiększonej dawce troszkę się uspokoiło więc może nie będę musiała się nigdzie wybierać. Ale torbę i tak spakuję w razie wu.
-
wyczekiwany- niekoniecznie. Brzuch nie twardnieje w jednym miejscu tylko cała macica jest twarda. Gdybyś była dłużej na forum wiedziałabyś że już raz byłam z takimi objawami na patologii- i przypuszczam, że nie trzymaliby mnie wtedy 5 dni gdyby to tylko Mała się tak układała.
-
Mysza (mam nadzieję, że się nie gniewasz, że tak zdrabniam)- dzisiaj jest trochę rzadziej niż wczoraj, ale i tak z 15x miałam taki twardy brzuchol. (Dokładnie tak jak opisałaś- jak stoję to mam wrażenie, że się robi bardzo ciężki, jak leżę to nawet widzę, że się napina). Za dużo mi dawki nie podniósł bo po szpitalu brałam 3x2 aspargin, 3x1 dupka i 2x100luteiny. Więc zwiększył tylko aspargin i dupka. Póki mnie brzuch nie boli to się AŻ tak bardzo nie martwię. Jak mi nie przejdzie to najwyżej do niego jeszcze jutro zadzwonię i w razie czego każe mi jechać na oddział. (w razie czego jutro się "oporządzę" i spakuję torbę i każe mężowi zanieść do auta) A w czwartek mam wizytę u lekarki z luxmedu więc najwyżej znowu mi da skierowanie do szpitala jak ją coś zaniepokoi.
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
karola88 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
u mnie to nie Gienia (mama póki co tak "ochrzciła"), bo cała macica jest jak kamień a nie tylko w jednym miejscu. Zadzwoniłam jednak do lekarza, powiedział żeby brać 4x2 aspargin, 3x2 dupka, 2x100luteiny i jakby mnie zaczął boleć brzuch to do szpitala. -
to ja zadzwoniłam do lekarza, powiedział żeby brać 4x2 aspargin, 3x2 dupka, 2x100luteiny i jakby mnie zaczął boleć brzuch to do szpitala. Póki co się nie wybieram chociaż jak powiedziałam mężowi to powiedział, że wychodzi z pracy żeby mi torbę do szpitala spakować i od razu jedziemy. Ale póki brzuch nie boli to mi się nie śpieszy. A w ogóle to tak się dziś zirytowałam na kobitę. Pierwszeństwo miała i zamiast jechać to stoi jak ciele :/ strasznie mnie zaczęli drażnić kierowcy. ;) (absolutnie ja też święta nie jestem, ale zdecydowanie częściej w ciąży używam klaksona :P)
-
Kasia najlepiej zadzwonić. Bóg raczy wiedzieć czy w ogóle by Ci odpisali ;)
-
a to nie wiem. ja się nie orientuję. Wiem, że siostra jak miała DG to właśnie miała takie cyrki z wypłacaniem i dzwoniła i się dopytywała- stąd wiem. ja na szczęście mam święty spokój bo przelew mam od pracodawcy :)
-
anela- przysyłają Ci kasę za każde zwolnienie osobno. Zawsze możesz zadzwonić do ZUSu i zapytać za jaki okres to było wypłacone.
-
jakbym miała wcześniaka to bym kupiła, dla zdrowego dziecka nie. Ale będziemy mieć elektroniczną nianię- bardzo przydatna sprawa. Tzn jak masz mieszkanie to się nie opłaca, ale w domu i to np poziomowym jak najbardziej.
-
kasia, ja mam robiony przelew od pracowadcy bo zatrudnia więcej niż 20 osób. Więc zawsze mam w dniu wypłaty. A zus ma 30 dni na wypłatę świadczenia od momentu dostarczenia zwolnienia.