karola88

a to Ty wysoka jesteś :)

Emilka a nic lekarz nie mówił, że dużo? Czy startowałaś z bardzo niskiej wagi?

Wróżka cudeńka!:)

Melduje sie ze cukrzycy nie stwierdzono :) Mysza fajne ubranka :) moj pepek jeszcze wklesly, ale dlugo juz pewnie taki nie pozostanie ;)

Na body ubierasz kaftanik a na calosc pajacyk ;)

Emka z tymi glukometrami to pewnie tak jak z takimi cisnieniomierzami elektrycznymi. Ja wyniki bede miec pewnie popoludniu bo sobie sprawdze na stronie diagnostyki. Moja mala z kolei nie lubi jak sie dotyka brzucha, jak tylko sie reke przylozy to koniec zabawy ;) to samo jak podniose koszulke/koldre zeby zobaczyc, wstydzioch maly ;)

A co Ty sobie matka myslisz, dziecko juz w brzuchu pokazuje, ze ma charakterek ;) bedzie kopac jak bedzie miec ochote a nie jak mama chce liczyc ruchy ;)

To ja sie staram malo pic od 18. Jak zasne jakos kolo 23 to wtedy czasem do 5 uda mi sie dotrwac. Ale jak popije na noc to co 1.5 godziny ganiam ;) Wiec nie najgorszy mam ten pecherz :p

Tak dopuscily, ale bardzo niechetnie. Powiedzialy, ze to calkiem gorna granica i ze w razie czego mam wolac ze mi sie cos dzieje. Jak wypilam to tez mi glod na chwile przeszedl ale teraz juz zaczynam czuc ze mnie troche ssie w zoladku. Ja tez jakis zawrotow glowy nie mam, ani nie jest mi niedobrze, ale mialam dreszcze przez pierwsze 40minut. jedyne co to chce mi sie spac ;) ale to nie koniecznie po glukozie- po prostu wstalam o 5.30 a od 3 budzilam sie co 20 minut zeby nie zaspac i sikac mi sie chcialo, ale sciskalam zeby oddac pierwszy poranny sik ;)

O jakie to jest paskudztwo. Ble tfu. W ogole to nie chcialy mnie dopuscic do badania bo cukier na czczo 110 :/

Maratonka a jak z potasem u Ciebie? Bo u mnie np jak poziom spadnie ponizej 4.5 to zaczynaja sie dziac cuda.. Koniecznie daj znac co powiedzial kardiolog.. mnie w srode czeka ta przyjemnosc.. Zielona lacze sie w bolu bo ja teraz lada chwila wychodze na badania w tym miedzy innymi glukoze. I juz glodna jestem :p

Sznuroffka nie kopie się leżącego :P ja tu rozpaczam, że aż tyle, a Ty jesteś już na samej końcówce i pewnie do mojej obecnej wagi nie dobijesz... co do listy- chodziło mi raczej o to, że mam bardziej szczegółową więc tym samym jest dłuższa. Poza tym ja mam bardzo dużo rzeczy "w spadku" uwzględnionych na liście więc też zajmują dodatkowe pozycje ;) my np nie będziemy kupować termometru do wody, prześcieradeł na przewijak, ziół laktacyjnych, herbatek (uspokajającej i na trawienie), podgrzewacza ani sterylizatora. Herbatkę to dopiero jeżeli będzie potrzeba.

Przepraszam, że Wam tak marudzę, ale miałam w założeniu dobić max do 65 a przy takim tempie 70 będzie na spokojnie.. ;) co do rozstępów to póki co (tfu, tfu) brak. I niech tak pozostanie :) Sznuroffka Twoja lista przy mojej to taka skromna :) bo ja mam ogroooomną ;)

Ty masz 7 a ja mam już 10 :/ :(

W sprawie mieszkania niestety nie pomogę.. u Ciebie 100dniówka będzie jutro :) jak Ci wyszła glukoza bo nic nie napisałaś.. ja się wybieram jutro i się zastanawiam jak mi wyjdzie. Jestem strasznie zmęczona(ale nie wiem czy to "objaw" ciąży, anemii czy jeszcze czegoś innego), dużo piję a jeszcze więcej sikam;) no i po każdym posiłku jestem taka śpiąca,że ledwo oczy trzymam otwarte. I pomimo, że się nie objadam to w tym tygodniu przybyło mnie 1,5kg! jestem załamana:( zaraz będę wyglądać jak sumo.. na każdym kalkulatorze przyrostu wagi w ciąży pokazuje,że już dawno jestem za górną granicą średniej :(

hej Dziewczynki, ak Wam minęły walentynki? :) ja niestety siedziałam sama bo mąż grał imprezę i wrócił dopiero o 5 :( i w ogóle miałam jakiś paskudny humor, płacz na końcu nosa.. wybywam dziś do rodziców bo mam tydzień wizyt, wracam dopiero w piątek pod wieczór.. ale na bieżąco będę zaglądać :) Mi lekarz zapobiegawczo wypisał pimafucin (globulki) jak spytałam czy mogę chodzić na basen- na szczęście póki co nie było potrzeby go stosować. a i zapomniałam (a w sumie to sama przegapiłam), ale wczoraj miałyśmy z Małą 100dniówkę.. dwucyfrowe odliczanie czas zacząć :)

a i przegapiłam.. Wczoraj mieliśmy 100dniówkę ;) dziś już tylko 99 dni (teoretycznie ;)) do spotkania z Księżniczką

Hej Dziewuszki. Jak Wam minęły walentynki? :) Silver mąż coś wymyślił? a u Ciebie Iza jak było? :) ja niestety siedziałam sama bo mąż grał imprezę i wrócił dopiero o 5 :( wybywam dziś do rodziców bo mam tydzień wizyt, wracam dopiero w piątek pod wieczór.. ale na bieżąco będę zaglądać :) Sznuroffka dałabyś znać, nic się nie odzywasz... na kiedy masz termin? Pamiętam,że marzec- ale początek/połowa/koniec?

Natusi nie ma być w teorii tylko w praktyce! :)

hej Majówki :) ja właśnie wcinam śniadanie- wczoraj zrobiłam banany w cieście i zostało mi trochę ciasta więc zrobiłam sobie takie grubsze naleśniki ;) mi np rennie nie pomoga. Tzn pomaga- ale działa tyle co mleko -czyli nie więcej niż 10 minut więc wole pić mleko- przynajmniej młoda będzie mieć mocne kości ;)

"bazę" miałyśmy taką samą ;) reszta to chyba kwestia upodobań i doświadczeń znajomych/rodzeństwa :)

Zielizka, podane i z góry dziękuję :)

chyba się nie da dodać pliku :( a jakbyś tak po prostu skopiowała zawartość pliku?:) albo może podesłałabyś mi na maila to porównam ze swoją

Zielizka co prawda pytanie nie do mnie ale może coś podpowiem. możesz dodawać rzeczy do koszyka- ale nie oznacza to, że je kupiłaś. (jeżeli w ciągu 7 dni nie zapłacisz to automatycznie usuwa z Twojego koszyka). Właśnie ostatnio też pierwszy raz korzystałam z tej opcji bo jakoś nie miałam do tej pory śmiałości.. a tak to na spokojnie można porównać ceny produktów

myślałam,że może jeszcze coś innego wypatrzyłaś to i ja chętnie bym skorzystała ;) a może pochwalisz się swoją listą po weryfikacji?;)