karola88

Ja slyszalam zeby byc ostroznym z tym hartowaniem bo mozna pobudzic macice do skurczow.

Bo dzisiaj mam jeszcze kroplowke i ordynator (moj lekarz) powiedzial, zeby dokonczyc ta kroplowle przejdziemy na leki doustne i jutro do domu.

Poja mnie przed jutrzejszym wyjsciem do domu.. ;) maz mi wykrakal w piatek, ze pewnie we wtorek wyjdziesz.. Maratonka moja ostatnio tak wycelowala w telefon ze az podskoczyl ;)

Jutro wychodze.. :(

Ja jeszcze dostalam kroplowe wiec nie wiem co z tym moim wyjsciem. Chyba, ze podlaczyli mi przed obchodem zeby mnie pozniej wypuscic do domu ;)

Marti te biale guzki to guzki Mon... kogos tam- nie pamietam nazwiska,ale to ma pomagac przy karmieniu. Poczytaj to sie wszystkiego dowiesz. Myszeczka, ja mialam tylko chyba taki chwilowy przestuj jakos w 19 tyg a od 14 mam plamy na biustonoszu/koszulkach. A teraz to nie ma dnia zebym pol stanika nie miala mokrego... ;) nawet do meza mowie, ze musi byc delikatny bo jakby za mocno dotknal to zaraz mi bedzie leciec ;) Ja mam nadzieje, ze jutro wyjde bo dzisiaj mialam tylko jeden epizod twardego brzucha. Juz nawet mam tylko jedna kroplowke dziennie :) jutro moze bedzie moj lekarz to cos wiecej sie dowiem. co do wagrow nie pomoge bo nie wiem.

Witajcie moje drogie. Dzisiaj mi brzuch ztwardnial tylko raz wiec mam ogromna nadzieje ze jutro rani na obchodzie uslysze dobra wiadomosc ;)

Moje tez sciemnialy i sie powiekszyly a dodatkowo ciagle sie z nich leje :\

Boli jako takich nie mam, ale jeszcze mi twardnieje brzuch.

No to lacze sie w bolu. Ale jak nasz taki sluz to chyba jakas infekcja moze byc.. u nas ciezka noc byla bo jedna z pan ma bardzo zaawansowane nadcisnienie i musi brac az 7 tabletek na zbicie. A przy wczorajshm wieczornym mierzeniu miala juz 180/99 i co chwile z czyms do niej przychodzili. A i tak w standardzie ma porcje lekow o 2 a dziewczynie obok mnie o 3 badaja cukier a od 5 szaleja z pomiarami cisnienia i podlaczaja te bardziej zaawansowane na ktg.. Mysza daj znac co Ci powiedzieli po obchodzie.

Emilka brzuch moze byc twardy wlasnie od gazow. Espunisan mozesz brac ale dobrze dzialaja tez jablka.

Marti ja tam uwazam, ze przy pierwszej wnuczce moglaby wykazac chociaz odrobine zainteresowania-wlasnie telefonem albo smsem- byle nie odwiedzinami

Zawsze mozna probowac do skutku ;)

Dwie kobitki tak, jedna tak srednio. Dzisiaj jedna wychodzi. Wyobrazcie sobie ze od czwartku jestem w szpitalu a moja ukochana tesciowa z ktora mieszkam JUZ dzisiaj do mnie zadzwonila jak sie czuje.

Asia w Rydygierze. I mnie dzis nie wypuscili, nie wiem nawet czy jutro wyjde bo wyniki posiewu maja byc podobno dopiero w poniedzialek..... :(

Iza, jeszcze zapomnialam napisac, ze Malutka to tez Kluseczka, tylko moja jakas taka drobinka, ze ledwo 380g wczoraj miala..

Iza trzeba sie.cieszyc, ze z Malutka wszystko ok. A dziewczynki sa grzeczne i mozna je slicznie ubierac. Bedzie coreczka tatusia ;) a moze drugi trafi sie synek. Ja chyba dopiero w poniedzialek wyjde:/ bo polozna mowila, ze wyniki posiewu to dopiero w poniedzialek beda a nie wiem czy mnie wypuszcza bez tego... i to tyle z mojej zludnej nadziei o dzisiejszym wyjsciu..

Weekend sie chyba jednak szpitalnie zapowiada, jeszcze mam kroplowke wiec dzisiaj pewnie jeszcze nie wyjde.. A Wy jak tam?

Jak bylam w tym szpitalu na lyzeczkowaniu to tez trafilam na sale z lazienka, teraz jakos niefortunnie trafilam do jednej z 3 sali bez wc.. :/

Jak chcecie namacalny dowod horroru to zrobie zdjecie a jak mnie wypuszcza to wkleje jak bede miec dostep do laptopa ;)

Miodkowa zanim bym doczekala sie na basen bo pecherz 3 razy zdazyl by mi eksplodowac ;) chociaz nie ukrywam, ze lazienka jak z horroru.. ;)

Lekarka mowila ze moze byc jakas infekcja, ale mi sie wydaje, ze w poniedzialek zrobilam za duzo w za krotkim czasie i organizm sie zaczal buntowac. Jak leze to nic mi sie nie dzieje. Tzn niby czuje ciagniecie, ale brzuch miekki wiec ok

Maratonka-dzielnie walcze z tym jedzeniem. Walowke z domu mi przynosza ;) wiec nawet sie nie tykam ichniego paskudztwa :p Ogolnie to wyniki mam ok, i z krwi i z siuskow. Czekaja jeszcze na posiew moczu i wynik wymazu z pochwy bo lekarka powiedziala ze tam moze byc przyczyna. Nafaszerowali mnie magnezem luteina,duphastonem i nospa i boli tylko jak sie musze podniesc z wyrka. Chcialabym juz jutro wyjsc, ale pewnie czwartku mi nie zalicza jako doby tylko dopiero w niedziele mnie puszcza.

No wlasnie nie bardzo pospalam. Rozbudzila mnie ta kroplowka w srodku nocy, potem o 1.30 przyjeli dziewczyne na sale z jakimis bolami a o 5.13 chodzili mierzyc cisnienie i tyle bylo mojego spania. Najwazniejsze, ze z Mala ok, szyjka tez zamknieta co do dlugosci nie wiem, ale lekarka powiedziala, ze ok. dostalam jeszcze dwie kroplowki z magnezem, duphaston luteine dopochwowa, nospe i jak leze to nie boli, ale jak musze wstac to mnie jeszcze ciagnie. Chcialabym jutro wyjsc, ale nie wiem czy licza pelne doby czy np w czwartek jak mnie przyjeli o 17 to juz to zaliczaja jako dobe... pewnie w nd wyjde

Dzieki za pamiec Dziewczyny. Dzisiaj na obchodzie byl normalny lekarz i od razu do badania mocz i posiew z moczu, krew, mierzenie cisnienia 4x dziennie. Czystosc pochwy tez mi zrobili i jeszcze maja mnie badac. Juz nie jestem sama na sali, wlasnie polozyli 3 pania i jest full. Rano dostalam duphaston nospe i dwie luteiny