Skocz do zawartości
Forum

karolinaa346

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karolinaa346

  1. dziewczyny a usg miałyście dopochwowo czy przez brzuszek?
  2. oo, super ;) Ja miałam wyznaczony na 4 luty. W środę mam usg więc zobaczymy czy coś się zmieniło czy nie :) ]
  3. emilia79 widzę że jesteś o dzień później niż ja :) na kiedy masz termin??
  4. emilia79 też mam Adama, mojego narzeczonego ;) dziwne, że nie pozwolił mu wejść z Tobą... Ja chodzę państwowo teraz i nie narzekam, świetna klinika, cudowni lekarze :) podsyłam Wam linka mojego szpitala - naprawdę polecam http://www.sw-elzbieta.pl/ A ja Wam powiem że jutro zaczynam 13 tydzień i jak na razie przeszły mi wymioty, ale nie chcę chwalić dnia przed zachodem, bo jutro może być nieciekawie ;P ][/url]
  5. Hej dziewczyny :) Dawno nie pisałam, ale czytałam Was regularnie ;) Byłam od środy wieczór w domku i dziś wróciłam do Krakowa do pracy. Ehh, pracuje do końca tygodnia, już normalnie nie mogę, strasznie mi ciężko :P A dzieciaki też dają w kość. A z drugiej strony będę za nimi okropnie tęsknić. Podobnie jak kilka z Was też mam to USG w środę. Mam nadzieję że wszystko będzie pięknie widać i dzidzia ładnie uśmiechnie się do mamusi i tatusia :)
  6. hej :) okazało się że sąsiadce zaczął się jakiś czas temu psuć piecyg gazowy w łazience. Jej mąż wyjechał do Stanów na 3 miesiące i nie miał sie kto tym zająć. No wiec działo się tak jak się działo. Na szczęście dobrze się skończył, ale jak sobie przypomnę to mam ciarki wszędzie. A czuwał nad nami mój tatuś :* Jak tam dziewczyny samopoczucie z rana? Ja dziś ostatni dzień w pracy w tym tygodniu, dwa dni wolnego :) chyba pojadę gdzieś z moim A :) Jutro jadę na badania, znów mnie będą kłuć :( ]
  7. Dziewczyny,prawie zawalu dostałam. Wróciłam z pracy a mój czujnik od gazu piszczy. Wszystko posprawdzałam i nic. Sąsiadka czujnika nie ma. Dzwonie na pogotowie gazowe, kazali dzwonić na straż pożarną. Przyjechali. Posprawdzali, okazało się że u mnie czysto. Poszli skontrolować do sąsiada, a tam CZAD!!! Masakra, nie mogę się otrząsnąć po tym. Dobrze że wykrył ten gaz. Ciekawe czy byśmy się rano obudzili. Powiedziałam im że jestem w ciaży, od razu szybko wszystko posprawdzali. Ojej, nie mogę dojść do siebie.
  8. Walentynka ja jeszcze pracuje jutro i w środę i kilka dni w przyszłym tygodniu. Od sierpnia uciekam już na zwolnienie :) ]
  9. ja mam strasznie wysokie :( dramat.
  10. Mnie już 3 dzień głowa boli i nie mogę sobie miejsca znaleść. W czwartek mam badania wiec wytrzymam :) Dzięki Olla za pocieszenie :)
  11. Witaj Walentynka :) ja dalej mam mdłości, dalej wymiotuje :( A frytki już się smażą :P ]Tekst linka[/url]
  12. zizu1977 ale mi narobiłaś smaka na frytki, normalnie nie wytrzymam muszę sobie usmazyć Widzę że mój żurek zrobił szał Dziewczyny, Wy też macie takie straszne bóle głowy?? Ja od soboty nie wstałam z łóżka. Na wizycie tak strasznie mnie głowa bolała i miałam wysokie ciśnienie. W niedzielę to samo, nie byłam w stanie z łóżka wstać, nie poszłam do kościoła, obiadu nie zrobiłam, a co zjadłam zaraz zwymiotowałam. Koszmar. Dziś już się dużo lepiej czuje, choć znów głowa zaczyna boleć. W czwartek idę na badania i powiem o moich bólach. Może coś poradzą. ]
  13. Co do jedzenia to ja ostatnio nic nie jem. Jedynie staram się wmusic siebie jakas kanapke z masłem czy serkiem. Dziś zjadłam żurek u mamusi, ale jakoś mi nie podszedł i mnie mdli. A co do mojego badania, to miałam dopochwowo. Byłam u mojego nowego lekarza i tam mają super nowoczesny sprzęt. Zdjęcie wyszło super :) A ja mam skierowanie na badanie usg I trymestru. Lekarz mi wypisał skierowania na wszystkie możliwe badania żebym nie musiała płacic ;) Uff, ale u mnie na wsi gorąco. Mam dziś wolne w pracy, wiec jeszcze odpoczywam. Czwartek i piątek mam wolny w pracy. A od sierpnia idę na zwolnienie, bo nie mam siły się męczy. Gorąco jest, a poza tym dzieciaki dają w kośc.
  14. MadreA z badania wyszło że 11+4 :) Już się nie mogę doczeka kolejnego usg 30 lipca :)
  15. Hej dziewczyny :) nie było mnie jakiś czas, właśnie przeczytałam wasze posty :) Ja w sobotę byłam u ginekologa. Wizyta była świetna, mimo długiej kolejki. Położna, która rejestrowała była bardzo sympatyczna. Lekarz młodziutki, przystojny i bardzo konkretny. Wszystko mi wytłumaczył, wypisał skierowania na badania, na usg genetyczne, wiec za nic nie muszę płaci. Już się nie mogę doczeka następnej wizyty - 21 sierpnia :) a 30 mam to ważne usg :) Jedynie co zaniepokoiło lekarza to moje ciśnienie. W sobotę miałam strasznie wysokie. Mam je kontrolowac i w czwartek jak przyjadę na badania to mam podejśc do niego i wtedy bedzie działał :) A tu moja dzidzia :)
  16. hej dziewczyny :) ale fajnie jest obudzić się w piatkowy poranek :) jak samopoczucie?? Powiem Wam, że ja już nie mam siły na nic, a tu jeszcze 8h pracy. Jedyne co mnie trzyma przy życiu to weekend ;D A zapowiada się ciekawie - jutro wizyta u gin, moje urodzinki :) Uciekam do pracy :) miłego dnia :)
  17. Hej dziewczyny :) padam dzisiaj, nie mam siły, na dodatek w pracy sie zdenerwowałam na maxa...Dobrze że jutro już piątek i odpoczynek na wsi :) Dobranoc :):* ]
  18. nic sie nie martw, doczekamy się kopniaków :P
  19. spragniona - wydaje mi się że to jeszcze za wcześnie na wyczuwanie jakiś ruchów.
  20. Czytam wasze posty i widzę że nie tylko ja miałam lenia w pracy :P Super dziewczyny że usłyszałyście dobre wieści na wizytach :) Ja idę w sobotę i już się nie mogę doczekać :) A co do zachcianek, to od wczoraj cały czas jem winogrono, tak mnie ciągnie że się powstrzymać nie mogę :P Nawet nie chce myśleć jaki mam poziom cukru jak tyle tego zjadłam :P Aż tak was brzuchy bolą, że musicie nospe zażywać? Ja tak miałam wcześniej, ale obywało się bez leków. Współczuje Wam.
  21. hej dziewczyny :) powiem Wam, że ja od baardzo dawna przespałam całą noc bez żadnego wstawania do toalety :) ZA to rano jak sie obudziłam to myslałam że nie dobiegnę :P U nas grzeje od rana, choć coś wieje na szczęście. Miłego dnia mamusie :)
  22. Stałam w kolejce do kasy a tu nagle gorąco, zaraz zimno i ciemno przed oczami. Jakos doszlam do wyjścia, kucnełam i przeszło. Zastanawiam się właśnie czy nie iść już na zwolnienie. W sobotę się wypytam lekarza. A co do kawy, mnie ostatnio całkim odrzuciło, nie pije bo jest mi niedobrze po niej. Tak samo unikam wędlin, mięs. Nie dam rady ich jeść. Ja jakoś nie mam specjalnej diety. Rano nie jem śniadania, bo nie dam rady, a w pracy zawsze jakas kanapkę staram się wmusić w siebie i obiad jakiś zjeść. A w domku to juz zawsze coś zjem. Przede wszystkim owoce, ale jakies płatki z mlekiem, kanapki itd.
  23. Hej dziewczyny ;) Ja znów zemdlałam, tym razem w Biedronce...dobrze że była ze mną koleżanka, koszmar. Wizyta w sobote, powiem lekarzowi o tych omdleniach bo to juz drugi raz. Pewnie mnie już na zwolnienie wyśle. A dziś zaczęła mnie męczyć zgaga, dramat. Na pocieszenie dostałam dziś zdjecia ze ślubu mojej kuzynki
  24. Ja ide w sobotę na wizytę i zobaczę co mi lekarz powie na ten temat. Jak samopoczucie? Mi się tak strasznie nie chce iść do pracy ;//
  25. Dorota, zobaczymy co u mnie będzie. Ja idę do nowego lekarza, więc nawet nie wiem jaki on będzie. Niedługo się dowie wszystkiego ;) Dobranoc mamusie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...