Skocz do zawartości
Forum

marlenek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marlenek

  1. witajcie :) oo to fajnie Anetterainbow, że chce Ci się często coś pichcić, lubię te okresy kiedy i ja tak mam :) Teraz mamy czas żeby poduczyć sie przepisów, które później będziemy uskuteczniały dla rodzinki :) Z tym brakiem chęci to prawdopodobnie przesilenie jesienne się zbliża i takie właśnie złe nastroje, niechęć do działania itp, ale są na to całkiem przyjemne sposoby: gorąca czekolada wypita w łóżku, słodki deserek, mmm... :) Babyblue, ojeej, to faktycznie bardzo niski poziom żelaza masz. Kurcze.. A dlaczego nie można jeść drobiu ze sklepu? Ja w zasadzie tylko nim się żywię bo i zupy gotuje na ćwiartkach, piersi z kuraka zjadam, jedynie mielone do różnych dań wieprzowo wołowe kupuję. Wiem, że w wołowym jest najwięcej żelaza ale nawet nie znam przepisów na mięcha wołowe, co z nich robić? Lewel, dobrze, że już lepiej się czujesz a z tymi zajęciami to zobacz jak się będziesz czuła żebyś nawrotu nie miała jak się jeszcze nie do końca wykurowałaś. No z facetami to już tak jest, oni maja na wszystko czas, nie ma co się nakręcać i takie tam ale właśnie jak wydarzy się coś nieoczekiwanego to zostaną z ręką w nocniku. ehh
  2. noo dobra Żabka, niechaj będzie :) wykupiłaś się info o glukozie ;) :) dzięki. A c masz złe wyniki tsh? to tarczyca, tak? Jednak kupiłaś Marti, no i dobrze, czas balerinek chyba jeszcze nie minął bo słyszałam, ze przyszły tydzień to złota polska jesień ma być (fajnie by było) ale w takie dni jak dziś to na pewno nie ma co w tych cieniaskach wyskakiwać. Marti ojeeej bidulo. Przytulam. Ale co w końcu nie pojechałaś na tą izbę?? ejj może jednak warto by jechać żeby sprawdzili wszystko.. Jacqueline, o to ja wezmę przykład z Ciebie i też łatwo mi pójdzie z tą glukozą. Taką mantrę będę sobie powtarzała :)
  3. A! Żabka do raportu - nie było Cie na zajęciach fitness ;)
  4. Klalaa, niee  mam ciuszki wszystkie i tą butelkę, kilka pieluch tetrowych i flanelowych i ręczniki, nic więcej  Kupiłam dziś jeansy ciążowe w h&m, miałam poprzestać na tych jednych sportowych i leginsach ale sportowe pasują tylko do bluz a do leginsów mam za mało bluzek bo tyłek muszę zakrywać (nie lubię jak się świeci tyłkami w opiętych leginsach :) ), poza tym było mi już chłodno w leginsach , to padło na jeansy. Drogie kurczę ale wygodne :) do tego upolowałam super bluzeczkę za dyszkę :) Gulaja i Anetaz86, gratuluję córeczek , my również chcieliśmy dać Kaja na imię gdyby była dziewczynka :) Hehe Marti ciastka dobrym pocieszeniem są :) spokojnie, jeszcze kupisz butki, nie ma co na siłę. Ps. czytałam , że w ciąży noga nieco rośnie i nawet po może tak zostać , więc lepiej nie kupować na styk butków, aaaa i buty powinno się kupować po południu kiedy noga nieco spuchnięta całym dniem bo inaczej za małe się kupi - to wiem bo pracowałam kiedyś w conversie :) Daguccii BRAWO< SUPER< GRATULAJE :) Ja też jeszcze przed glukozą 75ml, ale mi babka powiedział,że najlepiej po 24tyg robić to czekam i dopiero przed sama wizytą 09.10 zrobię. Dziewczyny, Wy te glukozy robicie w nfz? Zastanawiam się czy do medicoveru też trzeba ze swoją przyjść. Linda, no to zapowiada się fajny zakupowy ale męczący dzień, nie przeciążaj się na tych zakupach. Co się tam u Ciebie w pracy dzieje?? LeaKa, świetnie, że synek zdrowy :) ja będę rodziła w szpitalu na Solcu. Brunetka, daj znać jak było w szkole rodzenia. My też się zapisaliśmy ale zajęcia zaczynają się dopiero 18października. BabyBlue, ja też mam anemię i też łykałam ten Tardyferon-Fol, ale nic mi nie dał a nawet wyniki się pogorszyły, też jem dużo buraków i innych takich ale wyniki spadają. Lekarz zmienił mi na żelazo bardziej przyswajalne Biofer z kwasem foliowym i do tego witaminę c i muszę brać tą witaminę na 30 min przed żelazem żeby w żołądku było kwaśno, oczywiście na czczo, rano i przed pójściem spać. Badania mam za półtorej tyg. zobaczymy czy się poprawiło. A, pamiętaj, że do 2h po łyknięciu żelaza nie można pić mleka i herbaty. Jeśli nie lubisz to nie pij mleka na siłę tylko zastąp sojowym lub owczym, kozim. Popróbuj.. ojeeeeej jaki długi post wyszedł :)
  5. dziewczyny, natknęłam się na taki sklep, w którym butelka tommeego jest za 20 zł a normalnie za około 40 :) nie wiem jak inne rzeczy. Zerknijcie sobie :) http://bebito.pl/product-pol-18941-TOMMEE-TIPPEE-Butelka-antykolkowa-z-czujnikiem-150-ml.html
  6. Siemka :) Ja też nie umie w ciucholandach szukać w przeciwieństwie do mojej siostry - jak będzie już taka konieczność to ją zabiorę, na razie zakładam do wszystkiego kardigan i jest ciepło. hehe, ubrania po mamie - w moim przypadku rozmiar byłby ok, bo mama ma brzuszek ale styl... hoohoo :) lepiej nie mówić :) Fajnie macie, że możecie skorzystać :) Bumblebe, ładny brzunio ;) ładny :) ok, to czekam na wieści o sweterku, chociaż patrząc na niego pewnie drogi jest.. Kasieńka, jet jeszcze czas, nie ma co kupować byle czego i na siłę - masz rację, spokojnie się porozglądaj i na pewno znajdziesz wymarzone ubranka :) Ciekawe jak tam Daguccii na obronie.. daj znać jak najszybciej.
  7. brunetka321, Kupiłam dwóch firm zarówno majteczki i podpaski to Canpol i BabyOno. Nie wiem, nie znam się wydaje mi się, że będą ok. Butelkę i smoczek tak naprawdę zamierzałam kupić tommyego ale pani się nagadała, że ta aventu najlepsza to kupiłam :) moniqqq, jakie kolory w sypialni teraz zapanowały? Powiem Wam, że dziwnie się czułam kupując te majteczki czy podkłady bo to jeszcze sporo czasu ale w końcu trzeba to zrobić, wpadły mi w oko to kupiłam. :) Co do upraw, to podzielam :) ja na działce od 2 lat sieję sobie jakieś pierdołeczki typu ogórki,miętę, cebulę, szczypiorek, rzodkiewkę i oczywiście pomidory :) Uwielbiam kiedy tam nocujemy iść rano o rosie i zerwać coś świeżego i swojego do śniadanka :) takie mieszczuchowe zachcianki :) A pomidorów to w zeszłym roku zasadziliśmy z A.ponad 100 krzaczków! noo :) bo to pierwszy raz i nie wiedziałam jak rosną i owocują :) ale burza tego samego wieczoru nam połamała i zostało około 40 ale i tak owoców było co nie miara :) W tym roku juz trochę mniej ;) ale też na balkonie w mieszkaniu zostawiłam 6krzaczków i powiem Wam, że latem codziennie garść pomidorków mięliśmy :) Bo my pomidorożercy jesteśmy :)
  8. byłam dziś w sklepie i kupiłam: butelkę 125ml Aventu z jakimś specjalnym smoczkiem imitującym pierś- podobno najlepsza (wg.sprzedawczyni), smoczek do uspokajania -chociaż będę starała się nie dawać, podpaski poporodowe - o matko jakie wieeeelkie i bez żadnego kleju i zabezpieczenia, wszystko co wleci to w 3 sekundy wyleci :/ ehhh, majtki z siateczki wielo i jedno razowe. Czy któraś z Was się orientuje ile szt tego trzeba mieć? tych do prania kupiłam 4 a jednorazowych 5, wystarczy? I oczywiście kupiłam ciuszki :) 2półśpiochy i 2kaftaniki tak na wszelki wypadek, gdyby trzeba było dogrzać Młodego i w końcu trafiłam na ciepłą małą czapeczkę na podwórko :) . No to jeszcze tylko kombinezonik i będzie wszystko z ubranek dla Niego. Zostają kosmetyki, przybory i rzeczy dla mnie.
  9. Cześć dziewczynki. Tyle stron w jeden dzień..:) Noo Marti opowieść super :) hehe już to widzę, musiały wam szczęki opaść :) Dobrze wiedzieć, ze można poleżeć na prawym boku (czasami mi się zdarza jak juz miejsca nie mogę sobie znaleźć) ale leżenie do momentu aż zrobi się słabo to chyba słaby pomysł, bo to oznacza , że juz krew nie dopłynęła gdzie trzeba i nie natleniła wszystkiego i dziecka też - ja bym najwyżej trochę poleżała dla odmiany i z powrotem. Madzia, jesteś 2tyg za grupą ale pomyśl, że ni nie mają teraz na pewno tyle czasu co Ty na naukę i spokojnie ich dogonisz :) Super, że przyjdą do Ciebie na egzamin :) aaaaa, Wy już kupujecie wózki a ja nadal kompletnie nie wiem na jaki się zdecydować :/ Anetterainbow babeczki wyglądają przepysznie, kocham kruszonkę :) Bumblebee, świetny ten szary sweterek, co to? gdzie go można kupić? :) Żabka, tak planuję być we czwartek na 9.30 (chyba,że mnie meega leń dopadnie z rana i siłą zatrzyma w łóżku) - fajnie , że się wybierasz :) Brunetka, kiepsko z tym ogrzewaniem ale może jak się dziecko pojawi, to teściowa będzie grzała (wynajmowałam kiedyś pokój w domku, gdzie była taka gospodyni i wbrew całej rodzinie zakręcała piec i w domu było 17-18stopni, w zimę też! - wszyscy się z nią kłócili ale ona co chwila zmniejszała - szybko się wyprowadziłam). To ważne żebyś miała ciepło teraz żebyś się nie przeziębiła a potem to juz wiadomo. Pogadajcie może z nią.. daguccii - już jutro masz obronę? WOw, to trzymam kciuki! zrezygnowana, aż niewyobrażalne jest, że tyle przytyłaś a teraz tak genialnie wyglądasz, brzuszek płaski :)
  10. hehehe Bumblebe "wygląda bardziej jak obdarty ze skóry alien z rozpuszczonej plasteliny" - tak, tak :) zgadzam się, mój też tak wyglądał :) , te zdjęcia 3d na żywo są takie realne a na zdjęciu właśnie tak jak opisałaś :) Cudowne nasze małe alienki :) Śliczna Marcelinka :) Ubranka fajne - i tego właśnie zazdroszczę mamom dziewczynek, że mają takie genialne ubranka do wyboru, można szaleć do woli, u chłopców same auta, spider-many i potworki, trzeba się naszukać żeby znaleźć coś w innym stylu, a i dyskryminacja w sklepach na całego - ostatnio byłam w jakimś i stały 4 regały z dziewczęcymi a tylko jeden dla chłopców. Pfff foch.. Ps.Właśnie w Zofii rodzili ci znajomi, którzy maja takie świetne wspomnienia :) styczniowa_ania co tam się dzieje? mów szybciutko.
  11. Nie, nie umawiałam się bo na stronie szpitala napisane jest, że można przyjść każdego dnia po południu. I tak tez wolałam żeby nie było, że się ktoś przygotował ;) Ja zapytałam bezpośrednio o możliwość wykupienia takiej usługi i położna mi wszystko wytłumaczyła, dała swoją wizytówkę. Jeżeli się na nią zdecyduję, to mam się odezwać około 30tyg i wtedy się spotkamy pogadać i podpisać umowę. Potem będzie już do mojej dyspozycji, mam dzwonić w razie niepokojów i od razu, gdy zaczną się symptomy porodu ale o tym jeszcze pogadamy na spotkaniu. Usługa obejmuje czas przed i dwa dni po porodzie, naukę karmienia, ubierania, kąpania itd. Nie sądzę by 22tydz to było za wcześnie, to najlepszy czas na szkoły rodzenia i załatwianie takich spraw :) śmiało :)
  12. Tak, ja juz byłam oglądać szpital. Wymyśliłam sobie szpital Solec i akurat apropo A. szaleństw na rajdach pojechaliśmy tam na ostry dyżur zszyć łokieć, no i jak zobaczyłam jak to wygląda, w sensie izba przyjęć, to się przestraszyłam, bo warunki delikatnie mówić kiepskie (brudno, ciasno) chodź ludzi mało. No i się wystraszyłam, że gdzie ja chcę rodzić! Następnego dnia pojechaliśmy na oddział ginekologiczny i to już zupełnie inna bajka. Czysto, odmalowane, nowe sprzęty, poukładane, porządek, cisza, kameralność noo rewelacja - tak jak w prywatnych :) W wielu szpitalach jest możliwość obejrzenia oddziału i porozmawiania z położną- warto z tego skorzystać, zobaczyć i zadać wieeeeeele pytań.
  13. WŁAŚNIE TEGO LATA POLSKA ZOSTAŁA MISTRZEM ŚWIATA! jejejee :) Przeszczęśliwa kibicka ) siemka mamusie :) Joasia, brawo odwagi, dobrze, że z nim pogadałaś. Teraz może nie naciskaj aż tak bardzo bo faceci faktycznie nie lubią , gdy się im coś narzuca, wolą sami do tego dojść. Myślę, że jeżeli jest odpowiedzialnym facetem, to dojdzie do dobrych dla Was wniosków. Tylko ciekawe jak z tym przeniesieniem, to przecież nie zależy od niego, tak? Ubranka sa prześliczne :) wszystkie mi się bardzo podobają :) Bumblebe, super :) Brawo, że Marcelinka jest zdrowiutka i wszystko jest dobrze, cieszę się ogromnie :) brunetka321 dobrze, że chociaż tą rękę położył- znaczy, że go sumienie ruszyło :) To samo Oleńka, wzloty i upadki, wzloty i upadki taki nasz lajf :) Ale na pewno będzie dobrze. My mamy instynkt macierzyński, do tego od pojawienia się 2 kresek "czujemy" dziecko w sobie, nosimy je i od razu kochamy, a panowie nie czują tego co my, trzeba dać im czas. Podobno mężczyznom dopiero po porodzie przychodzi instynkt. To juz niedługo :) Co do położnej, to w wawie jest to koszt 1200-1600zł, ja zamierzam wykupić takie usługi. Już nawet spotkałam babeczkę , którą chcę :) Pokazywała nam oddział i urzekła mnie swoim ciepłem, także chcę ją i już :) Czy warto? Zdania są różne :) Ja chcę bo to 1 ciąża i nie wiem czego się spodziewać, chcę być dobrze zaopiekowana, chcę mieć dobre wspomnienia (moi znajomi rodzili 2lata temu z położną i wspominają to jako coś "niesamowitego", a koleżanka, która rodziła rok temu bez położnej ma złe wspomnienia, mówi, że nie chce mieć więcej dzieci ale , że jeśli miałaby znów rodzić to i tak nie weźmie położnej bo to nić nie zmieni- tego nie wiem.. Wiadomo, że trzeba się nastawić na ból i ogromny wysiłek - to nie minie żadnej ale jeżeli całą otoczkę i atmosferę dookoła da się troszkę zaczarować to ja chcę :) Marti, super, że Ci wyszły i że smakowały - ciesze się :) do tego taka pierś - brzmi smaaaacznie :) Mam takie same przesłanie jak Ty apropo drugiej ciąży :) też chcę mieć jak najmniejszą różnicę wieku by dzieci były dla siebie kolegami w dzieciństwie, by sie rozumiały a nie przeganiały 'bo ten mały to gówniarz' ;) dodatkowo, to jest duże odciążenie dla rodziców, kiedy juz kilkuletnie dzieci bawią się ze sobą, zajmują się sobą, oczywiście najpierw przez około 5lat staje się na głowie, dwoi i troi ale cóż :) potem jest więcej lat :) Ania19 o, o , to nieciekawie z tym mleczkiem - co lekarz na to - to normalne? Ja nie mam jeszcze nic a nic. Koszulka świetna :) Dziewczynki, ja też nie prowadzę karty ruchów, Młody jest średnio aktywny rano, w dzień tylko czasem coś poczuję, za to co wieczór szaleństwa :) O co chodzi z tymi 0ruchami, coś przeoczyłam bo nie wiem o czym mówicie? Mój A.leci dziś na 3 dni do Paryża i zostaję sama - strasznie tego nie lubię, no i denerwują mnie loty. Polska.... :) :) :) :)
  14. Jeejku jeej :( Joasia. Kurcze ta szyjka to taka ukryta pułapka, nic nie czujesz a tam się coś dzieje. Ale nic, słuchaj dokładnie co mówi lekarz, przez te 2 tygodnie kompletnie NIC nie rób, leż cały czas. Zobaczysz na nast.wizycie, że to przyniosło efekt i szyjka nie postępuje dalej. Linda, dawaj tego Twojego no tutaj, zaraz się z nim rozprawimy! styczniowa_ania, hehe i fajnie, że Łukasz pobiegł do sklepu i kupił co trzeba, te zachcianki tak łatwo nie przechodzą :)
  15. oohoho Marti, ile tego :) super, dzięki :) Nie obijasz się dziś i ciasto i ziemniaczki :) Powodzenia zyczę i cierpliwości przy drążeniu ;) A co do tych dyniowych placuszków, to nie poddawaj się tak szybko, ja bym spróbowała jeszcze raz :) co taka dynia ma wygrać z Tobą? Pamiętasz jak mi się zupa zważyła, poszłam po składniki na drugą i była pyszna - Ty też spróbuj raz jeszcze :) pomyśl co mogło być nie tak, może jajko trza, może mąki, nie wiem.. i na pewno się nie oceniaj od razu ;p najlepszym mistrzom częściej nie wychodzi :) Ja też (przynajmniej teraz, hehe ciekawe jak po porodzie) myślę, że dość szybko będziemy starać się o drugie- może nie w pierwszym roku bo organizm musi się zregenerować, a i myślę, że będąc w ciąży i nosząc kilkumiesięczne dziecko, to mogłoby być niebezpieczne. A przecież takiego kilkumiesięcznego nie da się nie nosić.. Myślę, że odczekamy rok i do dzieła :) Ciekawe jak życie zweryfikuje nam te plany? :)
  16. Cześć :) taa pogoda dziś średniawa, my wybieramy się na działkę, zawsze to lepiej niż w domu się kisić, musze tylko poczekać na A.bo pojechał lawetą po rajdówkę by ją zwieźć do mechanika. Miałam jechać z nim ale wolę tego nie widzieć bo sobie nawkręcam myśli. styczniowa_ania , luzik, ja też czasem mam takie dni, czasem do 15 chodzę w piżamie i ubieram się tylko jak wiem, że A.będzie wracał z pracy ;) Ale potrzebne są i takie dni ;) Marti daj jeszcze raz linka do tej aukcji, zerknę sobie :) Ja oczywiście zapraszam na te ziemniaczki :) Dziś wieczorem zapiekanka z mięsa mielonego w śmietanie :P Fajnie byłoby się spotkać tak całym forum i poooogadać :) ale by się działo :) już się podekscytowałam na samą myśl, bo wiecie inaczej się pisze z 'monitorem' a inaczej na żywca :) O tym, że czas tak leci to nawet nie wspominajcie, zaczyna to do mnie docierać, że to już nie tylko ciąża, taki stan, ale dziecko! Prawdziwe dziecko. Niedługo będzie z nami i wywali :) nam całe życie do góry nogami, już nic nie będzie takie jak dawniej, już zawsze będę mamą i A. tatą - niesamowite :) Nie mogę się tego doczekać ale i też mam pustkę w głowie "jak to będzie" jeeeeeeej :)
  17. madzia, nie ma innego wyjścia jak wracać do tego szpitala :) moniqqq, przepisy mogą być różne, tzn farsze - to zależy co lubisz :) . Ja posiekałam pieczarki, cebulę i cukinię i usmażyłam na patelni, bez grama tłuszczu bo puszczą swoją wodę, zresztą prawie w ogóle nie używam tłuszczów :). Osoliłam, dałam sporo pieprzu żeby pierne było, do tego czosnek granulowany, też sporo. W osobnej misce pokroiłam drobno 2 pomidory, troszkę szczypiorku. Gdy farsz przestygł wymieszałam i dodałam około 400g tartego sera - wyszła gęsta masa. A ziemniaki to najlepiej jak największe, obrać, ugotować w całości ale nie do miękka, wyjąć, przekroić wzdłuż na pól i wystudzić. Potem ostrym nożykiem wykroić środki by łódeczki powstały (nie muszą być grube, max 5mm wystarczy). Wyłożyć do nich czubato farsz, na blachę i do piekarnika na 45min-60min w temp. 190stopni. Ja zapiekałam tak długo aż zrobiły się rumiane i nawet lekko przypieczone miejscami :) pychotki :) daj znać jak zrobisz :) Kasienka9876, spokojnie, lekarz po prostu chce mieć wszystko pod kontrolą. To dobrze. styczniowa_ania, uwielbiam takie informacje :) super :) stopa ma już 4cm, łooo :) Ja też łykam różne tabletki, aż mi z tym tak średnio ale co zrobić jak są braki to trzeba je uzupełnić. Dobrej nocki dziewczynki :)
  18. aaaaaaa ! ! to body w kratkę jest super :) super :)
  19. Cześć dziewczynki :) Jestem, przetrwałam przygotowania i samą kolację -wyszło super. Te nadziewane ziemniaki po prostu rewelacja, długo je robiłam ale warto było :) Goście zadowoleni, atmosfera też fajna bo Polacy wygrali z Rosjanami i weszli do półfinału :) Happy!! :) Ale powiem Wam, że Młody zawsze szalał na siatkówce a wczoraj cichutko, spokojniutko, dopiero, gdy mecz się skończył to się uaktywnił - pewnie nie w smak mu były te stracone 3 i 4 set :) A jak Twoje Lewel? :) Oglądaliście? Brunetka, spokojnie, nie poddawaj się. Idź i próbuj dalej. Jeszcze kilka godzin spróbuj wyjeździć, później jeżeli uznasz, że jednak nie, to dokończysz po porodzie- może też być tak, że się średnio uczysz bo w ciąży wszystkie jesteśmy bez mózgów i skupienie ciężko nam idzie - ja się śmiało przyznaję, że zamiast mózgu mam macicę z dzieckiem :) Któraś z Was opowiadała o zdawaniu w śnieżycę - ja miałam tak samo :) też egzamin 0 7 rano i w ogóle nie padało, modliłam się o śnieg bo pomyślała sobie, że będzie łatwiej, i jak szłam do auta z egzaminatorem to zaczęło sypać. Tak konkretnie. Też miałam przypadki, że kazał mi skręcić a ja się żle na pasach ustawiłam ale mu wytłumaczyłam,że pasy są zasypane, nic nie widać :) Generalnie to instruktor i powiedział, że jak coś zrobię co mało się spodoba żeby umieć to zachowanie obronić, powiedzieć dlaczego się tak pojechało- dało efekty, zdałam :) Kasienka9876 no to nieciekawie trafiłaś na taka stażystkę, najgorzej jest współpracować właśnie z kimś mało ambitnym, z kimś kto traktuje pracę jako zło konieczne, zwala obowiązki na innych, czeka na gotowe.. ehh ale jeszcze chwila i będziesz na wolnym :) heh, mega wstydzioch zamieszkał u Ciebie w brzuszku :) prenatalne pewnie już wyłapią kto to :) A z tą wagą to zdecydowanie musiał się pomylić bo malutko przytyłaś albo to był sarkazm? żebyś się ruszyła i trochę więcej przybrała :) co to znaczy, że się dowiedziałaś, że zaczynasz puchnąć? Dzięki moniqqq, że podesłałaś link do tego happymum - u mnie też jest, to zajrzę bo jakąś fajną kieckę :) oleńka, nie o wszystkim trzeba mówić rodzicom- to pewne. Im trzeba cedzić informacje, tym bardziej jak należą właśnie do takich wtrącających się, bo potem tylko gadania jest więcej niż to warte :) Kupuj sobie co chcesz i nie przejmuj się gadaniem. Co innego są dobre rady w delikatnym tonie a co innego gderanie i narzekanie. Linda, 300km na sam ślub jechaliście wow :) nieźle. Fajny pomysł z wynajęciem tego domku :) daguccii super, że czujesz ruchy, też mi się wydaję, że te nasze skarby lewitują tam jeszcze i w różne strony kopniaki sprzedają, dlatego raz jest lżej a raz mocno :) u mnie Młody tez ostatnio bardziej wyciszony. A z tym zębem to pojechałaś - mega! Dzielna z Ciebie kobić :) ja nawet nie idę teraz do dentala (oprócz ortodonty) bo jeszcze się okaże, że coś muszę a bez znieczulenia nie dam rady. Brrr. Dostałam wczoraj pierwsze pieniądze z zusu - nareszcie :) będzie na waciki :) Nie rozumiem trochę jak oni to wypłacają: czy za miesiąc kalendarzowy czy za miesiąc zwolnienia? Orientujecie się może? Marti dawaj przepis na zupkę :)
  20. Marti, no to ładnie z tym Twoim facetem - właśnie tak to sobie świat (mężczyźni) wymyślił, że kobieta rodzi się i już wie jak się gotuje, prasuje, czyści, wiesza.. i że na pewno nie jest to dla mężczyzn.. eh Ale trzeba z tym walczyć bo jak się przyzwoli to całkiem nas pozbadną - jakby rzekła moja koleżanka :) "Ciężarówka bez granic" powiadasz, hehe, dzięki :) to taki zryw, bez granic to ja się wyleguję na kanapie :) Też uważam, że jeżeli mamy siłę i energię to można coś porobić a nie ugniatać te kanapy, każda robi tak jak uważa, oczywiście bardzo trzeba być czujnym przy tym bo można się przeliczyć- wszystko z umiarem. Póki można to dlaczego nie. Ty jesteś mega, że codziennie na tym rowerku popitalasz :) Ja też wózek mam zamiar kupić używany, ale właśnie odkąd pomyślałam (wczoraj), że tylko samą gondolę i fotelik kupimy, to nie mogę znaleźć takich zestawów, wszędzie gondole plus spacerówki i foteliki. Dawaj tę dynię na blat, rób i chwal się co Ci wyszło bo ja tu na przepisy czekam :) Bublebee, ja też zauważam, że ludzie się uśmiechają do brzuszka, obserwują, pani w warzywniaku jest milsza ... ale jest też tak, że jak w tesco jadę wózkiem do kasy, to udają, że mnie nie widzą żeby tylko nie musieć mnie wpuścić w kolejkę - choć wcale tego nie oczekuję i jeszcze ani razu nie skorzystałam z tego "przywileju". Lewel bidulo, to uważaj na swoje plecki, niech Ci mąż masaże wieczorami robi- pomagają. Jak pójdziesz do ortopedy, to poproś o skierowanie na rehabilitacje, pokarzą Ci tam jakie ćwiczenia możesz sama robić by wzmocnić kręgosłup, odciążyć go i też pokarzą właśnie jak masować. Ja byłam miesiąc temu na takim spotkaniu i wykonuję w domu kilka z tych wskazówek. ale-k-sandra, już pierzesz? ja się właśnie zastanawiałam kiedy to robić ale stwierdziłam, że jak teraz upiorę i włożę do szafy na 4 miesiące to już nie będą takie świeże i postanowiłam, że wszystko co kupuję dla Młodego popiorę w grudniu, na razie upycham w nasze szafy bo pokoiku jeszcze nie ma. Brunetka, spokojnie nie takie gwiazdy kierownicy oni tam pewnie widzieli. Kiedy ja chodziłam, to mój instruktor opowiadał mi o lasce, która na 7 godzinie, powtarzam 7! nie ruszyła z miejsca pod szkołą bo myliła kierunki prawy z lewy, nie umiała trzymać kierownicy, uruchomić silnika i generalnie dramat. Co prawda nie wiem jak się potoczyły jej losy ale nie ma co się załamywać, każdy się kiedyś tego uczył, trochę cierpliwości, dobry instruktor, a może masz możliwość próbowania z facetem, tatą czy kimś takim na podwórku, w lesie.. to dużo daje. A gasnące samochody to co chwila widać na światłach, także nawet tym z dużymi stażami się to zdarza.. Luzik :) Dobra, idę dalej pichcić, teraz te ziemniaki, ciekawe co to wyjdzie :)
  21. Co do ciast to ja właśnie teraz piekę :) coś ala kremówki papieskie dodatkowo z kremem krówkowym :) Jutro będziemy mieć gości (rodziców A.,wujka, brata i kuzyna). Nasmarowałam już pałki kurczaka miodem i tabasco- będzie diaboloo ;) wymyśliłam, że zrobię też nadziewane zapiekane ziemniaki (pierwszy raz będę robiła - ciekawe jak wyjdą) i jakieś inne przekąski typu: caprese , deskę serów itd. Trochę roboty będzie ale fajnie - lubię być gospodynią ;) a potem zbierać pochwały hehe :) mam nadzieję tylko, że kondycja i Młody pozwolą mi zrobić wszystko. Anetterainbow, ja robię babeczki z ciasta jogurtowego (takie na blachę z paczki) a do środka daję różne konfitury, masę karpatkową, budyń - różnie - zawsze wychodzą pyszne :) Z tymi oknami, to faktycznie , jeżeli się nie czujecie, to nie myjcie, ja też mogłam poprosić A. ale samej mi się chciało, a skoro nic mi przy tym nie dolegało to kontynuowałam :) Lewel, super, że wszystko jest dobrze a z czym czy na co trzeba będzie uważać u Ciebie za 3 tygodnie? Linda, to prawda , że mieszkanko dla mamy to ważna sprawa - musi poczuć się na siłach, samodzielna i godna - to bardzo ważne. Szukajcie, trzymam kciuki :) dagucci, ja tez tak mam, ze czasami czuję mocno i często Młodego a czasami rzadko i słabo - na pewno to prawda, że się przekręca i kopie w stronę pleców.
  22. Anetterainbow, kupiłaś same gondolki? W sensie tylko głęboki wózek? Ja właśnie też się miotam i zastanawiam nad tym czy faktycznie nie lepiej jest kupić samą gondolkę (i fotelik oczywiście), a jak dziecko podrośnie to razem z nim (dopasowując go do modeli) wybrać spacerówkę. Bo jak czytam opinie wózków, to z większością jest tak, że jeżeli gondola jest fajna i spełnia określone wymagania, to spacerówka zupełnie nie i narzekają ludzie. Moi znajomi zresztą też tak mięli i kupili nową spacerówkę gdy mała miała 7m-cy. Jak Wy robicie dziewczyny? Temat wózka jest dla mnie najtrudniejszy.. ;/
  23. Umyłam te okna :) wszystkie z wyjątkiem kuchni -wydaje mi się, że nic mi nie jest, choć troszkę zaczęło mnie ciągnąć w podbrzuszu, ale mała drzemka załatwiła wszystko. Ojeej jak jasno teraz jest w mieszkaniu :) Dziewczynki czy Wy już przeczytałyście tą "ciężarówką przez 9m-cy" całą? Bo ja nie mogłam się początkowo od niej oderwać i będąc w 9-13 tyg przeczytałam do 25, ale nie chciałam dalej bo nie czułam tego co ona opisuje, więc odłożyłam, dziś wróciłam. Ale też nie wiem czy czytać już do końca czy dozować sobie tygodniami? :)
  24. o kurcze Ania19, straszne jest to co napisałaś, nie sądziłam, że to ma aż taki wydźwięk. Jest mi bardzo przykro.. Ściskam Cie mocno.. Teraz też już wiem, że w tym trwasz bo mama opłaca mieszkanie, więc jesteś od niej zależna i ona to doskonale wykorzystuje. Straszne to. I jakie masz teraz rozwiązanie, pomysły? Chcesz przenieść się do S i jego rodziców? Jeżeli to dobrzy ludzie to chyba jest to rozwiązanie bo matka jak widać nie odpuszcza (a myślałyśmy,że z biegiem ciąży się uspokoi), tylko,że stracisz własne mieszkanie, o które bardzo trudno w dzisiejszych czasach. Wiem, że sprawy materialne nie są najważniejsze ale też nie można udawać, że bez tego jest łatwo. Trudna sytuacja. Najlepiej jakby się wam udało samym wszystko opłacać ale zdaję sobie sprawę , że o to jeszcze trudniej.
  25. Ania19, uuu a dlaczego do teściów, przecież masz własne mieszkanko.. Dziewczyny, mi się wydaje, ze lekarz na każdej wizycie podczas badania mierzy szyjkę, oczywiście nie linijką ale widzi ile mi więcej ma długości. Ja chodzę do swojej, to jak mnie bada, to mówi w zasadzie tylko , że wszystko jest dobrze ale ostatnio, gdy jej nie było byłam u innego i podczas badania powiedział, "wszystko dobrze, długość szyjki też w porządku". Ja też mam poduchę do spania, wrzucałam kiedyś tu jej zdjęcie, nie jest taka wygięta ale bardziej prosta- też nie wyobrażam sobie spania bez niej :) warto kupić :) Linda i dobrze, że w końcu ktoś inny mył te okna! :) Co do jedzenia, to ja po godz.21 nie jem :) pewnie bym wcinała ale muszę brać tabletki przed snem i na pusty żołądek i to mnie ratuje przed obżeraniem, bo wtedy nie byłoby 6kg na plusie tylko pewnie z 10 :) witaj Monikaanna :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...