IgaJula

Truskawko te ptaszki rewelacyjne są:) jak to poziom szkolny to nie zdałabym;) Krófka śliczna córeczka, bobek ekstra:) Czekam aż Czaki kocykowy biznes rozkręci;) Misiabella postawa lekarki żenująca, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Poruszasz istotne kwestie, a ona udziela Ci zdawkowych odpowiedzi i ten tekst odnośnie luteiny...Misiabella czy to Ty byłaś na warsztatach bezpieczny maluch? Czaki, Elleves, Majus, Ugo to u mnie z tymi porodami się nie sprawdziło, zwłaszcza przy pierwszym(dłuuugi i bolesny poród). Choć przy drugim już lepiej było. Moja mam błyskawicznie 4 rodziła. A czwartą sama łapała;) co do karmienia to kiedyś prawie wszystkim kobietom wmawiano że mają za mało i za chudy pokarm...i kazano dokarmiać MM i glukozą. Nie było czegoś takiego jak karmienie tylko piersią. Gdyby teraz te kobiety rodziły i karmiły to przynajmniej połowa z nich długo i tylko piersią by karmiła;) moja mama dwójkę karmiła piersią i dopajała glukozą, a dwójka była na MM.

Detuś Tobie biedulko pozostaje wygadanie się;) poważnie.

Czaki na parszywe samopoczucie- seks i czekolada;) Ugo też poczytywałam te stronki. U mnie przy porodach brali tylko wyniki grupy krwi i GBS.

No to dalej lecimy z witaminkami;) Najnowsze zalecenia(tegoroczne) są takie, że podaje się od samego początku i dzieciom karmionym piersią i MM. Podaje się przez cały rok, zwiększając dawkę od października do marca. Powinny brać dzieci bez względu na wiek i dorośli też. Dziewczyny ale to że tu piszę o zaleceniach itd to nie znaczy że ja czy Wy musicie tak robić;) najlepiej sobie wszystko poczytać, przemyśleć,skonsultować z ginem a później pediatrą:) Detuś też słyszałam o szkodliwości twist-off. Jeszcze dodam o tych kroplach. My pierworodnemu podawaliśmy Vigantol. I niestety po jakimś czasie okazało się że w kroplomierzach dołączonych do tych kropli wykryto trujące substancje i wycofano go z obiegu. Dlatego po tym przerzuciliśmy się na krople ale bez kroplomierza. Czaki wit D-ponoć to co my bierzemy przy karmieniu piersią niestety nie wystarcza i trzeba maluchowi podawać dodatkowo. Odnośnie K to właśnie my nie podajemy kropli. Biznes dla koncernów. Nie ma dowodów żeby była taka potrzeba podawania. Jedyne co udowodnili to to że obciąża wątrobę:/ przez jakiś czas twierdzono że zapobiega krwawieniom do komór,ale takowe powstają przy porodzie a witamina nie sprawi że sie cofną. w większości państw nie podaje się jej. u nas podaje sie od około 5 lat,ale nie ma takiego obowiązku. Czaki tak jak Elleves napisała banany, ale polecam też pomidory -zawierają potas, a on uspakaja serducho;) Majus sypialnię zostawiam na koniec:) Co do tych nakładek, to w sumie podobnie jak z laktatorem- biorę płyn do mycia naczyń i później wyparzę. Odnośnie wit D - to mój brat mieszkał w Irlandii i 7 lat urodził mu się syn.Byli u pediatry i pytali się o wit D i pediatrzy jak na głupich się patrzyli bo twierdzili że przecież u nich jest wystarczające nasłonecznienie i nie potrzeba podawać witamin:) Bombka,Malyna,Elleves -dokładnie nie ma co sobie głowy zawracać- na większość rzeczy i tak nie mamy wpływu;) Malyna spakowana w całości? Justys dziękuję za info o Pampersach. Kupiłam dziś 2 paczki. Dużo taniej są:)

Dzień dobry:) Piękny dzień:) U nas porządkowo. 2 prania zrobione, pokoiki,salon, kuchnia wysprzątane:) jeszcze łazienki. a później ogródek;) Już w miarę bezpieczny czas na poród więc mogę działać;) Justys trzymam kciuki żeby z Niunią wszystko dobrze było. Nie mam pojęcia o warszawskich szpitalach, ale sama wybrałam szpital w poznaniu. Zawsze specjaliści i lepszy sprzęt na miejscu. Co do witamin to my używamy w kropelkach. Juvit D3=tylko mamy taki na receptę(z żyrafką, bez recepty chyba dino mają na obrazku)- on zawiera większą ilość jednostek niż te bez recepty. No i cenowo też taniej wychodzi- choć to i tak groszowe sprawy;) wolę taki w kroplach niż w kapsułkach, jest bardziej wydajny. Jak się maluchowi uleje albo wypluje to musisz nową kapsułkę. A tu jest większa ilość kropli,wystarcza na dłużej. AgaWu spore dzieciątko:) Ugo super fotka dzieciątka:) Miłego dnia:)

Agni właśnie z podobnych powodów już innych marek nie próbowałam, jak już jedna im przypasowała;) po zwykłych butelkach przeszliśmy na kubki niekapki tej samej firmy.

Misiabella mam zwykły Avent 1.dlatego że przy starszych dzieciach nie było innego i u nas się sprawdził;) 2.mam laktator który pasuje do zwykłego avetu. 3.karmiłam głównie piersią. butelek używaliśmy bardzo rzadko-tylko jak gdzieś sama wychodziłam. nawet innych nie próbowaliśmy a te się sprawdziły. Ogólnie to takie przywiązanie do marki- pojemniczki,woreczki, wkładki,butelki ,laktator ,podgrzewacz i smoczki mam avent. Chociaż smoczków moi nie chcieli żadnych. Jeżeli miałabym teraz wszystko kupić tj. zestaw butelek i laktator to kupiłabym Natural:) Agni avent natural ma takie szerokie smoczki jak tommee tippee. Anmiodzik 60x90.

Misiabella przy każdym kupuję taki zestaw Avent bo najkorzystniej cenowo wychodzi. No i jak dla mnie to taka optymalna ilość butelek. http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-butelki-smoczek-gratis-hit-i4653333208.html lub taki http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-natural-butelki-gratis-hit-i4619526251.html korzystnie wychodzą również te z laktatorem- gdybym nie miała laktatora to pewnie bym taki zestaw kupiła: http://allegro.pl/avent-super-zestaw-natural-laktator-butelki-via-gw-i4622660023.html

Agni oj jest co robić w domu;) czekam z niecierpliwością aż pójdę rodzić, żeby mój zobaczył ile jest pracy w domu, zwłaszcza przy dwójce dzieci kiedy są do tego chorzy i nie chodzą do przedszkola. Choć podejrzewam, że on szybko zadzwoni po panią porządkową;) obiad zamówi do domku, a i chłopców do przedszkola odprawi;) Fajnie że udało Wam się tanio kupić wymarzone łóżeczko. No i kącik dla malucha szykujecie:) Coś czuję że jak sama za malowanie się nie wezmę to nikt tego nie zrobi. Choć mój dziś rano obiecał że pomaluje pokoje, tylko ciekawe kiedy;) Oosaa Hanka nie taka mała, ale wielkolud z niej też nie jest;) taka w sam raz:) najważniejsze że zdrowa:)

W tym szpitalu co chcę rodzić to też tylko opiaty i gaz.

Monik co do Dady w pełni zgadzam się z Oosaą;) Odnośnie znieczulenia - nie miałam i teraz nie planuje, no chyba że będzie CC to już nie będzie wyjścia;)

Majus super że się udało:)

Czaki teraz wszystkim dzieciom(na piersi i na butli) do 6mca podaje się 400 jednostek witaminy D3- jedną kropelkę czy jedną wyciskaną kapsułkę- co kto ma;), później od 600-1000. Podaje się teraz nawet starszym dzieciom- zwłaszcza od października do marca. My podajemy chłopcom 1-2 krople plus tran. Ciężarne powinny przyjmować od 1500 do 2000 jednostek. Biorę razem z zestawem wit, tran i juvit D3. Misiabella na sam początek nie ma co za dużo kupować. Nie wiadomo co maluchowi przypasuje. U nas lepiej sprawdziły się te żółte (newbaby) i zielone(activ baby) papmersy niż te białe(premium care). Starszy zużył tyko jedną paczkę rozmiaru 1 i przeszedł na 2 rozmiar. A młodszy długo nosił po kolei każdy rozmiar;) nawet rozmiar 1 ze 2 mce nosił, mimo że ładnie przybierał na wadze, ale po prostu większe spadały mu z pupci;)

Dzień dobry:) Zaczęłyśmy 35 tydzień:) Kasia bardzo miły gest kumpla:) Justyś czekamy na wieści z wizyty:) Oosaa dobrze, że badania masz już z głowy;) Co do okulisty- przewinął się temat kilka razy;) wskazaniem do CC jest krótkowzroczność -10.0 dioptrii, zaburzenia dotyczące siatkówki i rogówki (odklejanie, odwarstwianie). Mam -7.5 i -8.0 i 2 porody SN za sobą- nie oślepłam;) wpisów w kartę ciąży nigdy nie miałam robionych. Tylko dostawałam zaświadczenia o braku przeciwwsakazań do porodu SN. A jestem pod opieką kliniki okulistycznej.

Jestem pod wrażeniem postawy tej położnej:)

Dwie trzecie moich dzieci śpi;) dokładniej dwóch śpi, a jedna okopuje moje trzewia;) Elleves ćwiczę tylko tradycyjnie;) kiedy zaczynacie spotkania z położną?

Moniniuss nie mam pojęcia od czego gula w gardle. A biegunka Ci przeszła? najpierw u Elleves a teraz u Ciebie- no epidemia jakaś;) Truskawka karuzelka piękna na pewno będzie. A jaka wyjątkowa- zrobiona przez mamę i jedyna taka. Grzesiu będzie szczęśliwy:) czekamy na zdjęcia. Angel gratuluję zdrowej córeczki:) Elleves super że udało Ci się trafić na sympatyczną położną:) a Wy chodzicie do szkoły rodzenia? nie pamiętam;) Przed chwilą przyszedł do nas synek i prosił żebyśmy nigdy nie umierali:) ten to ma przemyślenia;) teraz siedzi przyklejony do mnie;) przylepa mała:)

Czaki, Elleves, Oosaa uszy do góry;) jutro będzie nowy, lepszy dzień;) Anmiodzik tak jak było u Ciebie czyli od wypadnięcia czopu do porodu 2 tyg, tak ponoć jest najczęściej:) Truskawka Anmiodzik dokładnie opisała czop;) czasem jest po prostu całkiem bezbarwny,ale jest tego całkiem sporo. Czaki dorzucę swoje odnośnie witamin;) w Polsce witaminę K w zastrzyku dostaje każde dziecko tuż po urodzeniu( my też dostawaliśmy). Dodatkowo od kilku lat można K podawać w kropelkach. Co do witaminy D to teraz wg najnowszych rozporządzeń podaje się ją wszystkim dzieciom- zarówno karmionym piersią jak i mlekiem modyfikowanym. Tak samo jak zalecana jest ciężarnym. Czakibardzo się cieszę że nie masz cukrzycy:) i tak już się sporo Tobie przyplątało w tej ciąży...super że ciocia zajęła się Hubertem:)

Oosaa pewnie skorzystaj póki tam jesteś i porób. Później z Grzesiem będzie Ci trudniej się wybrać;)

Elleves, Krófka u nas póki co nie do końca sprawdza się teoria, że każde następne jest większe. Moja mama miała 164cm dzieci 1. 3800 2. 3900 3. 3400 4. 4000:) ja dziecko nr 3 mam aktualnie 169cm a moje dzieci 1. 3900 2. 3600 ciekawa jestem jaka będzie Zosia:) moje siostry mają 172 i 174cm a ich dzieci rodziły 0d 3kg do 3300. Więc różnie to bywa;) AgiSz ciekawa jestem jak to u Was przy tak licznej gromadce było;) Em u mnie od odejścia czopu do porodu -przy pierwszym kilkanaście godzin. Przy drugim 4 godziny. Teraz jak odejdzie wsiadam i jadę do szpitala;)

Em87 duuużo?! nie sądzę;) pakuj się:) trzymam kciuki żeby jednak dzieciątko jeszcze trochę pomieszkało w maminym brzuchu;) Agni u mnie dziś na kolację sałatka z awokado będzie:) tylko bez pieczarek- nie lubię ich;)

Oosaa to dobrze, że wreszcie się u Ciebie uspokoiło;) no niestety w każdej grupie zawodowej można trafić na porządnych, pracowitych ludzi, jak i na bandę debili... niestety nam również zdarzały sią przeboje szpitalne... co do tych dziewczyn to jak studentki to nie pracują tam, a jedynie odbywają praktyki zawodowe. Prawo wykonywania zawodu zdobywają dopiero po 3roku studiów. Ale ciesz się że są, bo bez nich mogłoby być jeszcze gorzej;) Elleves dziękuję:) jeszcze spróbuję jutro podjechać do PZU,a jak nie dam rady albo niczego konkretnego się nie dowiem to zgłoszę się do Ciebie;)

Czy któraś z dziewczyn pracuje może w ubezpieczeniach?

Elleves super że mieliście możliwość podejrzenia synka:) będziesz teraz pewnie nieco spokojniejsza zwłaszcza że wyjeżdżacie;) wczoraj jak napisałaś o skurczach to spojrzałam na Twój suwaczek i mi się nie zgodziło;) to zajrzałam na listę, żeby sprawdzić na kiedy masz termin:) Detuś wypoczywaj ile sie da i staraj się nie denerwować rodzinką;) co do tych leków na podtrzymanie to ponoć tak właśnie jest, że po nich często maluchy przenoszone są- ale Tobie przy cukrzycy to chyba nie pozwolą przenosić? Mika nie szczepiłam i teraz też nie będę.

Detuś jak się czujesz? jesteś już w domu? Agni wreszcie wolne:) taką składaną wanienkę ma kumpela, ale kąpie w niej synka tylko na wyjazdach- w domu używają tradycyjnej. Czekam z niecierpliwością na różniste przepisy;) Anmiodzik zachcianki w takiej cenie można spełniać;)