-
Postów
1,038 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez Dziubala
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
agatronDziewczyny, mam strasznego stresa, bo na środę jestem umówiona do chirurga dziecięcego w sprawie Boryskowej stulejki. Wreszcie się zdecydowaliśmy, bo jego homeo stwierdziła, że skoro do teraz nic sie nie zmieniło, to nawet jak nic niedobrego się z siusiaczkiem nie dzieje, to trzeba pójść zasięgnąć opinii i ewentualnie rozwiązać problem. Agatron, a jesteś pewna, że to stulejka? Dużo osób myli stulejkę ze zwykłym zwężeniem napletka. Jeśli to stulejka to zabieg nieunikniony, natomiast jeśli napletek jest „tylko” przyklejony czy zwężony to nie powinno się go na siłę odklejać czy nacinać (nawet w formie zabiegu), bo to prowadzi do kolejnego zwężenia napletka w przyszłości (po zabiegu powstają mikrouszkodzenia, które powodują zwężenie napletka). W tym wieku to czysta fizjologia i napletek ma prawo być przyklejony czy zwężony nawet do 6-7 rż. (pod warunkiem, że nic się nie dzieje typu zaczerwienienia itp.). Zanim podejmiesz decyzję to sprawdź co dokładnie jest Boryskowi, bo szkoda go narażać na niepotrzebne cierpienie. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam wtorkowo U nas wyszło słońce i z -19 przed godziną zrobiło się -22. Dziwne K. wczoraj zakleił taśmą okno balkonowe (teraz i tak nie wychodzimy na balkon) i od razu zrobiło się i ciszej i cieplej :) Agatron – nie mamy rolet zewnętrznych. Wierzę, że okna wystarczy wyregulować a nie wymieniać. Ale to będziemy zgłaszać do dewelopera bo okna są jeszcze na gwarancji. Lehrerin – zdrówka dla dziewczynek! I oby auta zapalały bez problemu! -
U nas wyszło słońce i z -19 jest -22. Dziwne Zrobiłam znów te placki z twarogu ale nie dawałam rodzynek żeby Maciuś nie musiał ich wydłubywać . W tej postaci też są pyszne. Maciuś zjadł kilka, ja też . Teraz smacznie śpi a ja idę po Babeczqa - haha, ja też dziś chcę zrobić zapiekankę z ziemniaków i mięsa mielonego. Pierwszy raz taką będę robić. Masz jakiś konkretny przepis? Kwiaciarko - a czemu Kubuś nie poszedł do szkoły? Przez mróz?
-
Ania1980Dziubala mowisz co 4 h chyba tak zrobie czyli nie czekac az tempka podskoczy, kurde kazdy lekarz pieprzy inaczej i sie motam Aniu, oczywiście że w tej sytuacji co 4h środek przeciwgorączkowy. Co innego jakby Kubuś miał tempkę 37-38, wtedy rzadziej można podawać leki. Podaj Kubusiowi czopek Nurofenu, po 4h syrop Paracetamol (lub inny z paracetamolowych), po kolejnych 4h znów czopek, po 4h syrop, itd. Każdy z tych leków otrzyma co 3x ale organizm co 4h będzie wspomożony w walce z wysoką tempką. Jak masz wątpliwości to zadzwoń do pediatry i zapytaj czy możesz tak zrobić w sytuacji kiedy Kubuś ma ponad 39st. gorączki i ona nie spada.
-
Ania1980Dziubala ja sprawdzam tempke b.czesto do tej pory dawalam ibum i to wystarczalo na jakies gora 6h Ja rozumiem, ale z tego co wiem to przy takiej tempce dziecko powinno mieć podawane leki przeciwbólowe regularnie co 4h (w sporadycznych przypadkach częściej). Moim zdaniem co 8h to u Kubusia za mało.
-
Planowałam wyjść na krótki spacerek ale -19st. mnie odstraszyło A jutro na 9.00 idziemy do logopedy. Co prawda K nas odwiezie ale wolę żeby było cieplej, bo jakoś wrócić musimy, ale najwyżej wrócimy taxi.
-
Ania1980 Dziubala teraz kazala mi kupic Nurofen czopki 125 i dawac 3 razy dziennie Przy tak wysokiej gorączce powinno się podawać częściej leki przeciwgorączkowe. Samych ibufenowych leków nie można częściej niż 3 x dziennie (czasem można częściej ale za zaleceniem lekarza) i wtedy podaje się paracetamolowe leki, też 3 x dziennie. Dzięki temu dziecko ma podawane leki co 4h (naprzemiennie ibufenowy lek i paracetamolowy) i tak się nie męczy.
-
Megan - jak będziesz w Krakowie to ustalimy szczegóły. Katya - niestety się brudzi , codziennie trzeba odkurzać.
-
Witam wtorkowo U nas -19st. ale mieszkanie dogrzane do 21 st., bo K. okleił to rozszczelnione okno balkonowe. Różnica natychmiast odczuwalna :) W przedszkolu Adasia nie wychodzą teraz na spacery, a u Was? Tasik - jak odwiedzisz MMisia to uściskaj ją i pogratuluj Wojtusia! Mru - myślałam, że urodzisz przed MMisiem Ania - zdrówka dla Kubusia, i oby to nic poważnego nie było! A podajesz mu regularnie leki na zbicie tempki? Monika - zuch dziewczyna , a hobby militarne super :) Megan - pewnie, że spotkanie konieczne :)
-
Lema - mam nadzieję, że wystarczy regulacja bo nie wyobrażam sobie ich wymiany. Współczuję nocki, może rzeczywiście Franio coś przeżywał. Niech dzisiejsza nocka będzie lepsza! Isa - D. w domu?
-
kwiaciarkaSluchalam dzis w tvn na dzien dobry wypowiedz pediatry - w takie mrozy jak trzeba wyjsc z domu to ubierac sie odpowiednio - uwaga : 2 pary skarpet a pomiedzy nimi torebka plastikowa :) ( slyszalyscie takie cos?). I po zmarznieciu nie wolno pic goracych napojow tylko cieple. O tych skarpetach nie słyszałam . Zresztą nie mam potrzeby tak robić. Ja wczoraj w innym programie słyszałam, że to nie prawda, że potrzebny mróz na wybicie grypy, bo wirus grypy potrafi przetrwać w... -70st.! I mróz wcale nie zabija komarów bo te potrafią się przed mrozami zabezpieczyć
-
Witam wtorkowo Przy max. odkręconych kaloryferach i zaklejonym taśmą oknie balkonowym (duże rozszczelnienie) udało się mieszkanie dogrzać. Wszędzie mamy 21 stopni. Ale w sypialni nie może tyle być, bo jest za wręcz za gorąco i w nocy sucho się w gardle robi, ciągle chce się pić więc przykręciliśmy kaloryfer, tam 19 stopni wystarcza.
-
Idę ziemniaki obierać, Maciuś będzie mi pomagał, czyli będzie podawał ziemniaki a potem obrane wrzucał do wody :) Pa Isa :) I super z urlopem Miłego popołudnia :)
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Już po fakcie, ale prawie pod naszym oknem... zapaliło się w czasie jazdy auto, przyjechały 2 straże pożarne, policja, karetka... Słonko - fajnie, że już chociaż wiecie z jakich modeli wybierać :) U nas zimne mieszkanie to wynik rozszczelnienia okien. Będą na pewno reklamowane, bo chyba wszyscy mieszkańcy na to samo się skarżą. Ja chyba pierwszy raz w życiu mam wszystkie kaloryfery na maksa odkręcone (na 5) i nie mogę mieć wyższej temp. niż 19. Do tej pory wystarczyło ustawić na 2-3 (zależy od pomieszczenia) i było 19-21 stopni (tyle nam wystarcza). Wiem że mróz swoje robi ale kiepskie okna to główna wina niskiej tempki w domu :( Agatron - nie jesteś leniwcem ani ani wredną żoną ani wyrodną matką. Chyba wszystkie mamutki mają podobne odczucia co do wiecznego robienia czegoś dla ogółu a nie dla siebie. Głowa go góry, nie jesteś sama -
Mróz nie zelżał więc K odbierze Adasia, bo mam dreszcze z zimna na samą myśl o wyjściu z domu, i jeszcze z Maciusiem Ania - czyli na razie nic Kubusiowi nie jest? Dostał jakieś leki? A wiesz, jakiś miesiąc temu córeczka znajomych (7,5 mż.) też miała tempkę bez innych objawów, po 3 dniach tempka wróciła do normy ale wysypki nie było więc to nie 3-dniówka. Infekcja żadna się nie rozwinęła więc może u Was też tak będzie. Trzymam kciuki żeby Kubuś szybko wydobrzał!
-
K odbierze Adasia bo w taki mróz nie chce mi się z domu wychodzić.
-
Neta – aż trudno uwierzyć, że u Ciebie tylko -5 Megan – niestety Adaś nie cierpi rajtek (na kalesony też nie chciał dać się namówić), szantażem ubrał je tej zimy aż 3 razy. Ale nie jest mu zimno, tak mówi. Dobrze, że jak na razie ani choroby ani nawet katary się go nie imają. Staram się żeby chociaż podkolanówki ubierał a nie skarpetki, zawsze to trochę więcej nogi w ciepełku będzie :) Mru – dobrze że coś ruszyło, czyli poród w 40tc Ann – ja w zimie rajtki noszę, takie cienkie bo nie lubię dotyku zimnych dżinsów
-
Alutkka - dobrze że się odezwałaś bo już miałam sms pisać. Zdrówka dla Julci i dla Ciebie! Kurujcie się i szybko wracajcie do zdrowia!
-
Kwiaciarko - o najgorszym dniu czytałam, wczoraj słyszałam o zamarzniętym 13-latku, straszne :( Co do okien to, jak się przyłoży blisko rękę do framugi to czuć lodowaty powiew wiatru. K wczoraj dociskał framugę okna do futryny okiennej i od razu zrobiło się i ciszej (nie było słychać hałasu z zewnątrz) i cieplej, bo nie było czuć tego lodowatego ciągu powietrza. A z parapetów też ciągnie. Do reklamacji jak nic. Na klatce już wisi info do kogo kierować pisma reklamujące okna, widać wszyscy sąsiedzi się na nie skarżą. Asia - umiałam jeździć kilkanaście lat temu, teraz nie wiem czy by mi się udało jechać
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam poniedziałkowo Strasznie zimno za oknem, -22 stopnie! Na spacer nie poszliśmy. W mieszkaniu mamy problem z dogrzaniem, przyłączymy się do reszty mieszkań i będziemy pisać reklamację na okna, są rozszczelnione i ciągnie . Wszędzie kaloryfery odkręcone na max, a w salonie mamy 18 stopni, u chłopaków 19, w kuchni 17, sypialnia 19, ale tu mi tak tempka nie przeszkadza. Normalnie mamy po 21 stopni (oprócz sypialni). Skarpety frote na stopach a i tak nie czuję żeby mi cieplej było Moniq – zdrówka dla Noasia! Ja też miałam komers Słonko – zdrówka dla Was! A jakie auto Wam się marzy? Trzy serca – zdrówka dla dziewczynek. Ile się Twoja córa musi nacierpieć, tak mi żal Misi :( oby szybko te krosty zniknęły i skóra zrobiła się śliczna. Monia - wszystkiego najlepszego dla Asi! Pięknie wyglądała na studniówkę :) Lehrerin - tak, Maciuś dostaje teraz leki na obkurczenie, ale w szpitalu mi powiedzieli, że przy tak olbrzymich migdałach szansa praktycznie żadna żeby się zmniejszyły. Idę po kolejną -
Mnie przy 22 stopniach robi się za... ciepło. Przy 23 to chyba w krótkim rękawku bym chodziła
-
Isa – dzięki ale dla mnie optymalna temperatura to 21 stopni, w sypialni starcza mi 19. Dziś mi zimno
-
Witam poniedziałkowo Byliśmy w weekend u teściowej, dzieci dały jej laurkę i bombonierkę, teściowa zachwycona a Adaś dumny, że zrobił taką ładną laurkę :) Zaliczyliśmy też rodzinną imprezkę imieninową szwagra. Było super :) W Krakowie straszne zimno, już -22 stopnie, brr. W mieszkaniu mamy 17-19 stopni, a kaloryfery pierwszy raz na max odkręcone. Mam nadzieję, że zimniej nie będzie. A, wczoraj u teściowej było -25 stopni a Adaś się uparł, że chce z kolegami pobawić się na zewnątrz , zgodził się rajtki ubrać (na codzień nadal chodzi bez rajtek) i faktycznie poszedł, zimnica go nie zraziła. A mnie przejście z i do auta mroziło do szpiku kości Ania – zdrówka dla Kubusia! Megan – zdrówka dla Tosi! Ja też mogłabym spać i spać i spać… Ita - fajne plany macie :) Nuchna - zdrówka!
-
Asia – zdrówka dla Polusi! Renia - fajnie, że parapetówka udana :) Isa - niech życie Cię nie przerasta Babeczqa – odpoczywaj i staraj się nie denerwować! Owocnej nauki :) Kwiaciarko – robiłam dziś te placuszki z twarogu i rodzynek. Pyszne! Maćkowi trochę mniej smakowało bo co jakiś czas wydłubywał te rodzynki , ale dla mnie są lepsze od placuszków z Danio.
-
U nas strasznie zimno, na spacer nie poszliśmy bo za oknem -22 stopnie, brr. W mieszkaniu problem z dogrzaniem, przyłączymy się do reszty mieszkań i będziemy pisać reklamację na okna, są rozszczelnione i ciągnie . Wszędzie kaloryfery odkręcone na max. a w salonie mamy 18 stopni, u chłopaków 19, w kuchni 17, sypialnia 19, ale tu mi taka tempka nie przeszkadza. Musiałam założyć skarpety frote bo w zwykłych mi było zimno