Dziubala

babeczqaDziubala - a mozesz podac jakis przyklad cwiczen z logopedii?? Napiszę Ci co dziś robili. Logopeda miała w ręku takie małe kartoniki w różnych kształtach (różne rzeczy były narysowane np. buty, lalka itd.). Logopeda wymieniała nazwę i podawała Maćkowi 1 kartonik. Maciek w sylabach powtarzał nazwę i odkładał na stolik. I tak z 10 innymi kartonikami. Potem dostał takie duże kółka i po kolei przykrywał tamte kartoniki z rysunkami mówiąc (w sylabach) co przykrywa. Później odkrywał kółka i powtarzał co widzi (oczywiście w sylabach). Całe ćwiczenie zajęłoby normalnie 10 minut, Maćkowi zajęło 3x dłużej, bo w międzyczasie grał piłką, kręcił się na fotelu, bawił się autkami, huśtał się itd. Logopeda po każdym widocznym zniecierpliwieniu mówiła mu, że jak powie co to jest (kartonik z rysunkiem) to będzie mógł się pobawić i tu wymieniała co będzie mógł zrobić. Chodziło o zmobilizowanie go do siedzenia 1 miejscu i dokończenia ćwiczenia. I miało to wyglądać tak, że zabawa jest nagrodą za to, że tak ładnie powtarza. W II części wizyty, układał klocki drewniane o różnych kształtach w określonych dziurkach. Dla niego to było za proste więc zrobił to raz dwa, ale logopeda chciała żeby robił to powoli. Maciek miał dostawać 1 klocek za powtórzenie 1 słowa. Jak skończył układać to dostał gromkie brawa.

Witam środowo Byliśmy dziś u logopedy, Maciuś miał kolejne zabawy z ćwiczeniami. Niestety Maciuś nie potrafi usiedzieć w miejscu dłużej niż minutę dwie, co trochę utrudnia współpracę, ale jakoś poszło. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. -20 st. było rano więc wracaliśmy taxi co by nie marznąć na przystanku Graz – witaj wśród Mamutek :) Podoba mi się nazwa bliźniaki rocznikowe Lehrerin – hehe, uśmiałam się ze straszenia auta, ale grunt, że zadziałało. Ja kiedyś postraszyłam kwiatka doniczkowego, że jak tak dalej będzie schnął to go wyrzucę, od razu przestał schnąć Zdrówka dla dziewczynek, niech szybko wyzdrowieją! Agatron – mocno trzymam kciuki! Daj znać po wizycie. Usiek - trzymam kciuki żeby kg nie wróciły! monikouettekurde, wlasnie, gabi, tak mu powiedz!!! pelerynke mu daj i niech leci na dach!!!!!!!!!!!!!! monika4gabi i rajtuzki!!!!

kwiaciarkaDziubalo a czy czasem Macius nie wierci sie wtedy kiedy mu sie nudzi? Wiesz, to wygląda jakby się nudził. Ale trudno być znudzonym po minucie czymś co jest fajne (nie tylko dla mnie). Ostatnio coraz częściej coś zaczyna a nie kończy. Nie jestem w stanie dostarczać mu bodźców tak często, zresztą to chyba nie byłoby korzystne dla psychiki dziecka. Nawet nie jest w stanie oglądnąć wieczorynki do końca bo w międzyczasie musi zrobić 10 innych rzeczy. Coś Ci chodzi po głowie w związku z tym?

asia78Dziubala a to wystarczy, ze sie zameldujesz nie muszi szybko zmieniac dowodu. U nas w dowod chyba nie zagladali U nas musi być dowód, bo z niego spisują wszystkie dane. Jak Adasia zapisywałam, to w drodze wyjątku nie musiałam jeszcze mieć nowego zameldowania (nowego dowodu), bo dopiero co odebraliśmy klucze do nowego mieszkania i dyrektorce przedszkola wystarczyła… umowa kupna mieszkania, ale miałam we wrześniu donieść dowód z obecnym adresem. Na szczęście nie wzywali (dyrektorka nawet karteczkę sobie zapisała na podaniu). Przy Maćku to nie przejdzie. Isa - Maciuś też lubi płatki na sucho

Witam środowo Nadeszło ocieplenie bo z -20st. mamy -14st. Kiedy będzie jednocyfrowo? Ania – moje chłopaki miały 3-dniówkę. Adaś miał i kropki i takie małe rozlane plamki, trochę na tułowiu i nóżkach, a Maciuś miał tylko kropki, też na tułowiu i nóżkach, i dodatkowo na buzi i brzuszku. Wysypka była niecałe 1,5 doby. Puszek - współczuję samopoczucia. L-4 to dobre rozwiązanie w tej sytuacji. Odpoczniesz, nabierzesz sił, wróci lepsze samopoczucie więc świat będzie lepiej wyglądał. Teraz nie myśl o egzaminach i pracy. Trzymaj się dzielnie!

Ja Maćka zapiszę oczywiście do tego samego przedszkola co Adaś. Muszę tylko szybko dowód zmienić żebym miała obecny adres, bo za bliskie mieszkanie są dodatkowe punkty Asia – ćwiczenia przez zabawę, powtarzanie sylab, u Maćka jest problem, że potem z tych sylab nie potrafi powiedzieć wyrazu. Np. powtarza „bu” i „ty” ale nie powie „buty”. Wyrazy powtórzy wtedy gdy sylaby są powtarzalne np. „ba-ba” itp. Chrupki kukurydziane zjada tylko Maciek. Kwiaciarko – nie wszystkie dzieci wyrastają z wiercipięctwa. Jutro będę dzwonić do psychologa i umawiać Maćka na wizytę żeby go „oglądnęła” i pokazała ćwiczenia na koncentrację. Isa – jeszcze nie odzyskał :( nawet nie ma czasu wezwać informatyka, a poza tym szkoda mu czasu bo informatyk musi mu wziąć laptopa, a na to K nie może sobie pozwolić. Jest bbb zajęty bo oddaje ważny projekt.

Lema – powodzenia z dietą. Jeszcze trochę i może ja się zapiszę Isa - dobrych wieści na kontroli ginowej. Renia – rozumiem dylemat ale ja też złożyłabym wniosek do któregoś z pobliskich przedszkoli. Bliskość jest wygodna :)

Lema – fajnie, że tę noc Franio miał już lepszą, oby już tak zostało :) Isa - dziś K. miał pechowy początek dnia bo wcięło mu wszystkie wiadomości na Outlocku. A bez tego jak bez ręki, bo tam projekty, zlecenia itd. Straszną miał załamkę pomieszaną z wściekłością, bo na już coś potrzebował sprawdzić a nie mógł. A kawę rozlała sobie nasza logopeda w… torebce. Renia – cieszę się, że Michał poprawił się z jedzeniem, bo to jednak stres dla rodzica jak dziecko nie chce jeść…

Witam środowo Byliśmy dziś u logopedy, kolejne zabawy z ćwiczeniami. Niestety Maciuś nie potrafi usiedzieć w miejscu dłużej niż minutę-dwie, co trochę utrudnia współpracę, ale jakoś poszło. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Rano było -20 st. więc wracaliśmy taxi co by nie marznąć na przystanku . Teraz jest już "tylko" -14st. Nadchodzi ocieplenie

Maciuś poza makaronem i pierogami kocha też mięsko, jak wszyscy faceci w tej rodzinie Pa Isa :) Miłego popołudnia :)

Pa Dziewczyny :) Dziś też K odbiera Adasia więc mogę dłużej poczytać forum :)

Robię zapiekankę z mięsa mielonego i makaronu (pierwotnie miała być z ziemniakami ). Ugotowany makaron jest teraz w durszlaku, który jest komorze zlewozmywaka. Słyszę, że Maciuś przesuwa krzesło w kuchni. Poszłam podglądnąć co robi, a ten przysunął sobie krzesło pod zlew i podjada ten makaron łyżeczką

LemaFranek ostatnio mowil, ze je kanapki z "ryba makrelowa"

LemaDziubalaLemaA dajecie dzieciom makrele wedzona?Dajemy . Adaś uwielbia, Maciuś nie No ja tez daje, ktos ostatnio popatrzyl na mnie jak na wariatke. A makrela to przeciez bardzo dobra i zdrowa ryba Franek lubi Maciek na razie nawet nie tknie, mimo zapewnienia, że to mięsko. Chyba po zapachu wyczuwa, że coś nie tak z tym mięskiem Ale wierzę, że z czasem się przekona (Maciuś wolno się przyzwyczaja do nowych smaków, ale przez ostatnie miesiące zrobił postępy), bo właśnie to zdrowa i bardzo wartościowa rybka.

LemaA dajecie dzieciom makrele wedzona? Dajemy . Adaś uwielbia, Maciuś nie

Moja :) ZA ZDROWIE! ZA MNIEJSZE MROZY!

Margaretka – to dobrze, że Nikolka nie ma skazy, na pewno już dawno już byś ją zauważyła. Co do lekarzy, to nie tylko w Polsce nie byli w stanie od razu rozpoznać świńskiej grypy. Do jej rozpoznania potrzebne są testy A to, że dziecko ma temperaturę, to jeszcze nie powód żeby podać antybiotyk. Faktycznie jakoś nie masz farta do lekarza, ale może to tylko zbieg okoliczności. Obyś nie musiała za często z nich korzystać.

Margaretka – w testach często nic nie wychodzi. Mój młodszy synek miał skazę, mimo że testy tego nie wykazały. Patrzy się wtedy na skórę, qpki itd., a Maciuś miał objawy właśnie skórne, typowe dla skazy. Myślę, że w Waszej sytuacji to dobry pomysł żeby córcia nie chodziła na razie do przedszkola. Niech organizm wydobrzeje i nabierze sił po tych wszystkich antybiotykach. A przy następnej chorobie idź do innego lekarza

katarzynka100ahaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! Zapomnialam sie pochwalic!!!!!!!!!Wczoraj oficjalnie dolaczylam do "mamutkow" - skonczylam 30 lat :d Wszystkiego najlepszego Mamutko!

Moja :) ZA ZDROWIE! ZA SZYBKI PORÓD MRU! ZA MNIEJSZE MROZY!

MrumruDziubala ale organizm co 4h będzie wspomożony w walce z wysoką tempką Tylko, ze organizm walczy z infekcja za pomoca wysokiej temperatury. Wiem, ze sa rozne poglady ale zbijanie temperatury przed jej wystapieniem jest dla mnie przesada. Różne są poglądy, jak z wszystkim. Ale do każdej sytuacji trzeba podejść indywidualnie. Ja się zgadzam z tym, że dziecku z tempką powyżej 39, która nie chce spaść i trwa kolejny dzień trzeba pomóc za pomocą 2 środków przeciwgorączkowych.

Witam wtorkowo Nasz weekend udany . Byliśmy u teściowej, dzieci dały jej laurkę i bombonierkę, teściowa zachwycona a Adaś dumny, że zrobił taką ładną laurkę :) Mieliśmy też rodzinną imprezkę bo szwagier miał imieniny :) U Was też tak zimno? Wczoraj było -22 stopnie. Dziś było -19 a jak wyszło słońce to zrobiło się -22. Dziwne . W mieszkaniu mieliśmy wczoraj problem z dogrzaniem, to przez okna, ale wieczorem K zakleił najbardziej rozszczelnione i od razu cieplej się zrobiło :). Przyłączymy się do reszty mieszkań i będziemy pisać reklamację na okna, bo są rozszczelnione i ciągnie Andzia – Maciek dalej nie choruje :) ale pojawiły się nowe okoliczności i wyciąć trzeba. Maciek migdałów nie ma dużych tylko olbrzymie i przeszkadzają mu w prawidłowej artykulacji, stąd problemy z mową, te olbrzymy przeszkadzają mu też w prawidłowym oddychaniu. Dodatkowo w badaniu słuchu wyszło, że ma duże ciśnienie w uszach ponieważ trąbki są uciśnięte przez migdały, to może doprowadzić do poważnych skutków, łącznie z niedosłuchem. Już nie szukam pretekstów do niewycięcia. Termin zabiegu ma już wyznaczony na 31 sierpnia. Zabiegi tego typu wykonuje się pełnej narkozie, przynajmniej u nas. Cosmo – a czy Ty nie miałaś pracować po 5h? Margretka – a czy Twoja córka jest alergikiem albo miała wcześniej skazę białkową? Takie dzieci mają często obniżoną odporność i trzeba porozmawiać z alergologiem. Badania oczywiście możesz zrobić, pediatra będzie wiedziała, które trzeba zlecić. Jak chcesz wzmocnić córce odporność to najlepiej już pod koniec wakacji zacznij podawać preparaty na odporność. Ja polecam Immunoglukan. Mój młodszy synek brał to kiedyś z zalecenia alergolog (3 m-ce, potem 2 tygodnie przerwy i znów 3 m-ce podawania), chyba pomogło, bo nie licząc ostatnio zapalenia krtani to nie było chory od 2 lat. A, wzmacniamy też odporność przez nieprzegrzewanie dziecka (warstw ubrania tyle co u Ciebie), nie za wysoką tempkę w domu (optymalnie 20-21 st.), codzienne spacery i zabawy na świeżym powietrzu, pomijam obecne mrozy . I oczywiście urozmaicona dieta, z dużą ilością owoców a nie słodyczy A na co Twoja córka choruje? Większość chorób w zimie to wirusy, na które nie działa antybiotyk i jego dawanie jest bezcelowe. Może zmień lekarza? Pudelek – a wiesz, że nie powinno się dawać Acimelków małym dzieciom? Wbrew reklamom one zaburzają naturalną odporność. W ramach urozmaicania smaków można je sporadycznie podawać dzieciom ale... kilkunastoletnim.

Agatron - czyli jeszcze nie wiadomo czy to na pewno stulejka. Pewnie, niech to zobaczy chirurg i wypowie swoje zdanie. Stulejkę bym usunęła, jak to coś innego to bym zaczekała. Sklejka, zwężenia są normalnym zjawiskiem na całym świecie i nic się z tym nie robi, bo natura wie co robi. Tylko w Polsce się z tym walczy, na siłę rozcina, odkleja, odkrywa itd. Zaskakujące to dla mnie było, gdy w swoim czasie (myśląc, że Adaś też ma podobny problem jak u Boryska). Na szczęście trafiłam na rozsądnego chirurga. Mam nadzieję, że traficie na dobrego chirurga i że u Boryska to nic poważnego.

babeczqaA pieczarki z takiej zapiekanki dzieci moga jesc?? Mogą, choć ja nie daję dzieciom pieczarek (zresztą Adaś i tak nie lubi, po mamusi ), bo wg mnie są zbyt ciężkostrawne.

babeczqazrobilam z fiksa - knorr:)rewelacja pycha Acha, ja będę robić w ciemno z tego co znajdę w lodówce