Dziubala

U nas w mieszkaniu niby temp. tak jak zwykła ale jakoś tak zimnawo jest i chodzimy z Maćkiem w długim rękawku i długich spodniach Isa - oczywiście, że pokomunijne, wybiegłam za bardzo w przyszłość

Justyna - Ty mieszkasz w Krakowie? Gdzie dokładnie?

U nas chwilowo nie pada, ale jest tak szaroburo, że i tak bym z domu nie wyszła żeby iść tylko na spacer. Isa – dobrze, że naprawa taka tania wyszła w porównaniu do pierwotnej ceny. Będziemy czekać na fotki poweselne. A Alicja jedzie z Wami? Lema – na pewno traktor będzie strzałem w 10-tkę . Słodkie te dzieciaki z tymi tekstami

Ita – nie przejmuj się, no chyba, że powiedziała to złośliwym tonem, to wtedy bym to zripostowała Megan - ludzie są różni, ciężko przewidzieć co im do głowy po drodze przyjdzie. Dobrze, że na dłużej u Was nie zakotwiczą. A Maciuś wyciągnął się tak ok. 2 urodzin . Wcześniej miał długo okrągłą buźkę, tzw. księżyc w pełni, przez wziewy sterydowe. Mnie też by się nie chciało zbierać do szkoły. Ale Cię wsparłam

Witam piątkowo U nas jeszcze w nocy zaczęło padać i tak leje non stop . Niebo wszędzie szarobure. Siedzimy z Maciusiem w domu, o spacerku możemy zapomnieć. Teraz mam ciszę, bo Maciuś na drzemce, a ja piję już kolejną Agatron – trzymam kciuku żeby lek zadziałał i bóle czoła zniknęły bezpowrotnie! Chantrel - gratulacje! Świetnie, że wszystko tak pięknie poszło :). Super masz Muszkieterów . Pokaż tylko większe fotki. I powodzenia dla Szymonka na aikido!

Alfik - ponoć do końca mają ma być deszczowo :( Fajna chrześnica :) Megan - a skąd bierzecie robotników? Z ogłoszenia? Z polecenia? Widzę, że mamy podobne rozmiarowo dzieci :)

Kwiaciarko - chyba kiedyś pisałaś, że masz fajnego kierownika. Pogadaj z nim, delikatnie powiedz, że masz sporo obowiązków i czasowo nie wyrabiasz. Ciekawe co miałby do powiedzenia na temat Twojego zakresu.

Alfik - u nas pada co najmniej o 5.00 rano. Może weekend będzie słoneczny, tak bym chciała :)

Megan - nieźli robotnicy , myśleli że na naiwnych trafili... Ja już piję kawkę rozpuszczalną z mlekiem i płaską łyżeczką cukru. Maciuś na drzemce to mam pełen relaks

Witam piątkowo U Was też tak pada? Pudelek – nieźle mi się polaptało z tym piątkiem . Nawet jak dzwoniłam do małża to mówiłam żeby wyszedł wcześniej z pracy, to weekend zacznie nam się wcześniej. Niezłą musiał mieć minę . On myślał, że ja już w czwartek chcę weekend zacząć, a mnie chodziło o to był wcześniej w domu skoro jest piątek Fajne mieszkanko Wam wyszło, super kolory. Też mamy tą pościel z Puchatkiem . A jak się Bartusiowi mieszka? Ile teraz macie pokoi i metrów? Bożena - mamy już piątek Miłego weekendu :)

Kwiaciarka - a w tym zakresie sprzed połączenia uczelni masz wymienione to co teraz robisz? Jeśli wszyscy robią wszystko, to może być ciężko postawić na swoim. Musisz wyczuć przełożonego.

Witam piątkowo U nas leje non stop . Siedzimy z Maciusiem w domu, o spacerku możemy zapomnieć. Ania – zmierz dokładnie Martynkę i prześledź jej wzrost na centylach. Nie wszystkie dzieci muszą być wysokie . W przedszkolu Adasia też widzę zróżnicowany wzrost wśród dzieci z jego grupy, nawet o ponad pół głowy. Jeśli Martynka jest wzrostem w okolicach tego samego centylu i nie spadła z niego, to nie ma się czym martwić. Przecież rośnie a nie stoi od roku w miejscu, prawda? Mój Adaś wzrostem i wagą ciągle na 50 centylu, a Maciuś wzrostem na 25 centylu a wagą na 50. Ciągle tak samo Dla Ciebie zdrówka! Megan - ja z Tobą wypiję kawkę A jak zareagowali robotnicy? Przyznali się?

Asia - wyłącz komputer, TV czy inne sprzęty, które masz teraz włączone. Weź ulubioną zabawkę Funia (może kolejkę?) i usiądź z nim na podłodze i pobawcie się wspólnie. Jak nie będzie chciał tej zabawki to niech zaproponuje inną. Jak nie będzie chciał razem się bawić to weź na początek coś co wiesz, że lubi i sama się tym tak baw, żeby go zachęcić i skusić do do wspólnej zabawy. Może on potrzebuje 100% zainteresowania, bez podzielności czyjejś uwagi, chce by się tylko na nim skoncentrować i wyłącznie jemu poświęcić uwagę. Może stąd jego zachowanie. Spróbuj tak do niego dotrzeć. Kwiaciarka - współczuję nawału pracy. Warto porozmawiać o tym, że zmienił Ci się obszar zadań do wykonania. A podpisywałaś coś takiego jak "zakres obowiązków"?

Kwiaciarko - dobrze, że już optymizm co do włosów czuć z postu Słoneczka na weekend baaardzo bym chciała!

Witam piątkowo U nas jeszcze w nocy zaczęło padać i tak leje non stop . Niebo wszędzie szarobure. Siedzimy z Maciusiem w domu, o spacerku możemy zapomnieć. Alutka - na budowie są postępy, ekipa skończy do jutra? Isa - zmywarka naprawiona? Renia – nie mam pomysłu na Dzień Matki. A na Dzień Dziecka planujemy nie kupować zabawek, tylko pójść w stronę książek, gier, czegoś praktycznego. Zabawek mają tak dużo, że już nie ma ich gdzie kłaść a pokój mają duży. Poza tym Adaś dostał ich sporo na urodziny i większością się nie bawi (mimo, że to były te wymarzone) i to dało nam do myślenia, że kolejne zabawki trzeba przykrócić. Ale to się jeszcze zobaczy. Też nie mogę się doczekać fotek. Lema – ŚWIETNY ten traktor, który Franio dostanie Babeczqa – zdrówka dla Oliwki! A kupiłaś już ten inhalator? Asia - a jak Ty się czujesz? Ochłonęłaś trochę? Kwiaciarka – umyłaś włosy? Życzę owocnych zakupów i przygotowań do komunii.

Idę po Adasia, zawieziemy do K efekty mojej pracy i pojedziemy po Maciusia. Miłego popołudnia :)

Witam w deszczowy piątek Pudelek - fajnie, że już jesteś . Może wątek się trochę rozrusza. Super, że już po przeprowadzce. Pokażesz fotki :)

Koniec relaksu, biorę się za pracę bo niedługo trzeba będzie po dzieci się zbierać :) Miłego popołudnia :)

Justyś - mieszanka studencka to różne rodzaje orzeszków, chipsów bananowych, rodzynek i migdałów :) Życzę ładnej pogody i udanego wypoczynku!

Ita - to świetnie, że samopoczucie dopisuje :) To będziesz miała małego raczka, jak mój Maciuś :)

Witam czwartkowo Zrobiłam sobie przerwę w pracowaniu . Chciałam wypić kawę ale tak się zasłodziłam mieszanką studencką, że muszę wodę pić Za oknem szaroburo deszczowo. Agatron – goń niedoczas! A jak czoło Boryska, boli nadal? Lehrerin – powodzenia w pisaniu pracy podyplomowej! Monika – mnie też się robią mokre oczy w takich sytuacjach. Kubuś na pewno świetnie się spisze :) To w wodzie to były takie zwinięte grube kable. A chłopcy wyrośli w międzyczasie

Ituś - a jak się czujesz? Planujecie jakieś wakacje?

Ita - u mnie szaroburo od rana, a od pół godziny już pada :( Tak mi słodko, że muszę ciągle wodę pić.

O, Ita :) Ja zjadłam miseczkę mieszkanki studenckiej, zasłodziło mnie i kawa już mi tak nie smakuje.

Witam czwartkowo Ja mam dziś pracujący dzień, ale zrobiłam sobie przerwę. Przyszłam z kaffką a tu takie pustki... Ania – ja po żadnym cc nie czułam dyskomfortu leżąc na brzuchu. Sekundka – jak dzieci?