Dziubala

Isa - współczuję A mnie 3-ci dzień schodzi piasek, boli nie brzuch po lewej stronie, mam dość :(

Witam wtorkowo Ania – dobrze, że to „tylko” wirus. Zdrówka dla synka! Renia – intensywny czas przed Tobą, ale DR Ann – milutkie popołudnie :) Też chętnie wezmę udział w ankiecie :) Megan – dobry pomysł z psim psychologiem. Choć nie wygląda to dobrze, to trzymam kciuki za dobre decyzje.

Maciuś zasnął 10 minut temu, nareszcie Lema - okropną macie pogodę. U mnie w tej chwili nie pada ale mocno wieje.

Isa - super z takim przedłużonym weekendem . Pomysł z domkiem jest ekstra

Witam wtorkowo Dziś mi czas przez palce przelatuje. Maciuś ma problem z drzemką (wstał o 6.20 więc chyba się wyspał ) ale siadam z kaffką, bo potrzebuję chwili dla siebie. U nas niby ciepło (22 st.), słonecznie ale często deszcz pada, nawet nie ma jak na spacer wyjść, bo nie cierpię chodzić w deszczu (jak nie muszę ). Alutka – jak sytuacja powodziowa? Kwiaciarka – a u Was jest jakieś zagrożenie? Lema - dziękuję, jak się z boku patrzy to wygląda, że chłopcy dobrze się trzymają . Od środka gorzej to wygląda.

Ciężkie popołudnie się u mnie zapowiada... Spokojnego popołudnia :)

Witam poniedziałkowo Mieliśmy bardzo udany weekend . Sobota była głównie zakupowa a niedziela rozrywkowa. Siostra popołudniu wzięła dzieci do koleżanki, a my byliśmy w kinie z teściową a potem na lodach. Taka miła niespodzianka z okazji Dnia Matki . A, polecam film „Nocna Randka”, uśmiałam się do łez Agatron – jak Borysek? Minęła mu tempka? Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinęło. Deva – cieszę, że impreza udana, fajnie czytać o tak udanym weselu. Nie mogę się doczekać fotek :) Monika – to nie były potówki, bo one inaczej wyglądają. Tempka zniknęła, wysypka też. Spotkanie z Monią po przedszkolu liczy się A dla Ciebie dużo zdrówka! Usiek – cieszę się, że Was nie zalało i że wody już nie ma. Słonko – zdrówka dla Was! Manenka – dobrze, że na własne oczy przekonałaś się, że mamie jest dobrze w hospicjum. Lehrerin – fajnie, że wycieczka udana :) Zdrówka dla Pyśki! Maciek bez tempki ale z gigant chrypką Spokojnego popołudnia :)

Witam poniedziałkowo Straszna ta powódź, serce się kraje gdy widzi się te tragedie... . W Krakowie prawie można by o powodzi zapomnieć. W sobotę przejeżdżaliśmy przez Wisłę, wróciła już do swojego koryta, widać ścieżki spacerowe po obu stronach rzeki, przynajmniej tyle się poprawiło. Ania – leki odpornościowe po 1 rż. rozumiem. Ale nad inhalatorem pomyśl Trzymam kciuki za sobotę. Sliffka – ale Cię wzięło, zdrówka! Nuchna – szkarlatynę można pomylić z anginą, którą nie sposób nie rozpoznać. Na pewno wówczas byłby przepisany antybiotyk. A 5 syropów, które Adaś dostał to chyba lekkie przegięcie. Na swędzenie to Fenistil by pomógł. Zdrówka! Ita - dobrze, że Was ominęło! Renia, Megan - współczuję stresów. Też trzymam kciuki żeby wały nie puściły.

Moja :) ZA ZDROWIE I DOBRE SAMOPOCZUCIE! ZA ŁADNĄ POGODĘ! ZA WAŁY, COBY DAŁY RADĘ!!!

Isa - też nie lubię samopoczucia przy @ . Trzymaj się

Kwiaciarka - fajne :)

Isa - super sandałki dla Aluni, bardzo dziewczęce :). Maciuś ma podobne tylko oliwkowe ;-) Ja jeszcze nie wiem jak zaplanować wizytę u mojej mamy. Muszę pogadać z siostrą ;-) Lema, Babeczqa - hej :)

Kwiaciarka – jakie buty kupiłaś? Deva – fajne są takie wesela, które pamięta się dłuuugo. Mam nadzieję, że będzie okazja zobaczyć żurnalową parę Renia – współczuję zakamienionej nerki. Mam podobny problem, tyle że dopiero w lipcu dowiem się co z tym będą robić. Super masz synków . Starszak nieźle wyrósł, a Mikołajek ma stópkę jak mój starszak Alutko - oby wały wytrzymały!!! Asia – zdrówka dla Polusi!

Asia, Alutka, najserdeczniejsze życzenia imieninowe! Niech wszystko układa się po Waszej myśli!

Witam poniedziałkowo Mieliśmy bardzo udany weekend . Sobota była głównie zakupowa a niedziela rozrywkowa. Wczoraj popołudniu siostra wzięła dzieci do koleżanki, a my byliśmy w kinie z teściową a potem na lodach. Taka miła niespodzianka z okazji Dnia Matki . A, polecam film „Nocna Randka”, uśmiałam się do łez

Maciuś już bez tempki :) Zmykam, mam nadzieję, że w weekend zrealizujemy wszystkie nasze plany, czego i Wam życzę :) Udanego weekendu :)

Maciuś w końcu bez tempki :). I nawet słońce za oknem widziałam :) Zuskus - super, że tak się naładowałaś pozytywnie u mamy :) Udanego, pogodnego i zdrowego weekendu :)

Ania - może poproś pediatrę żeby dała Kubusiowi coś na wzmocnienie organizmu. Sam się wzmocni bo nawet nie ma kiedy. A inhalator przy tak częstych chorobach bardzo by się przydał. Leczenie jest efektywniejsze i mniej "szkodliwe" dla organizmu. Dobrze, że wyniki są ok, zdrowia dla babci! Udanego weekendu :)

U nas słońce na chwilę się pojawiło, ale dziwny widok . Po paru dniach szaroburych zapomniałam jak wygląda

Witamy Pani Joanno

Maciuś wstał z drzemki w świetnym humorku. Odzyskuje apetyt bo pierwszy raz zjadł płatki z mlekiem. Teraz w głowie mu tylko figle i zabawy, ale muszę mu towarzyszyć bo inaczej buczy Asia - udanych zakupów :) Isa - fajnie z 2 łazienkami :) Owocnej pracy :) Idę do mojego radosnego Maciulka :) Później zaglądnę :)

Natka - mocno trzymam kciuki!!!

Isa - a ile macie łazienek?

Witam piątkowo Maciuś bardzo wcześnie bo już przed 9.00 podszedł na drzemkę, ale co się dziwić jak wstał dziś z Adasiem o 4.45 . Dobrze, że dla K to nie problem tak wcześnie wstać Maciek dalej ma tempkę ale już „tylko” 37,5. Nie pojechaliśmy wczoraj do ambulatoriom bo po drzemce (aż 1h) wysypka zniknęła, ale za to po kąpaniu znów się pojawiła, z tym że na plecach już w mniejszym natężeniu. Dostał wapno na noc i dziś wysypka jest tylko na niecałej połowie brzuszka i w pachwinach. Może coś go uczula, zobaczymy. Monika – może i wysypka jest związana z tempką albo z jakimś uczuleniem? Podaję środki przeciwgorączkowe i wapno. Fajne butki kupiłaś Kubie :) A Tobie zdrówka, nie daj się chorobie! Monia, Monika – a Wy się już spotkałyście prywatnie, poza przedszkolem? Manenka – Maciuś nie ma krost tylko wysypkę, niewyczuwalną pod palcami. Na razie obserwuję co się będzie dalej działo. A jak inhalacje pomagają i nie czujesz niepokoju, to ja bym nie jechała do lekarza. Chyba, że ma takie obawy pierwszy raz to lepiej skonsultować żeby wiedzieć jakie leki i dawki podawać.

My teatr i kino odpuściliśmy bo dzieci nie lubią. Ale jak będzie Cars II to na pewno pójdziemy i chłopaki z radością oglądną :)