Dziubala

Witam piątkowo U nas jeszcze w nocy zaczęło padać i tak leje non stop . Niebo wszędzie szarobure. Siedzimy z Maciusiem w domu, o spacerku możemy zapomnieć. Alutka - na budowie są postępy, ekipa skończy do jutra? Isa - zmywarka naprawiona? Renia – nie mam pomysłu na Dzień Matki. A na Dzień Dziecka planujemy nie kupować zabawek, tylko pójść w stronę książek, gier, czegoś praktycznego. Zabawek mają tak dużo, że już nie ma ich gdzie kłaść a pokój mają duży. Poza tym Adaś dostał ich sporo na urodziny i większością się nie bawi (mimo, że to były te wymarzone) i to dało nam do myślenia, że kolejne zabawki trzeba przykrócić. Ale to się jeszcze zobaczy. Też nie mogę się doczekać fotek. Lema – ŚWIETNY ten traktor, który Franio dostanie Babeczqa – zdrówka dla Oliwki! A kupiłaś już ten inhalator? Asia - a jak Ty się czujesz? Ochłonęłaś trochę? Kwiaciarka – umyłaś włosy? Życzę owocnych zakupów i przygotowań do komunii.

Idę po Adasia, zawieziemy do K efekty mojej pracy i pojedziemy po Maciusia. Miłego popołudnia :)

Witam w deszczowy piątek Pudelek - fajnie, że już jesteś . Może wątek się trochę rozrusza. Super, że już po przeprowadzce. Pokażesz fotki :)

Koniec relaksu, biorę się za pracę bo niedługo trzeba będzie po dzieci się zbierać :) Miłego popołudnia :)

Justyś - mieszanka studencka to różne rodzaje orzeszków, chipsów bananowych, rodzynek i migdałów :) Życzę ładnej pogody i udanego wypoczynku!

Ita - to świetnie, że samopoczucie dopisuje :) To będziesz miała małego raczka, jak mój Maciuś :)

Witam czwartkowo Zrobiłam sobie przerwę w pracowaniu . Chciałam wypić kawę ale tak się zasłodziłam mieszanką studencką, że muszę wodę pić Za oknem szaroburo deszczowo. Agatron – goń niedoczas! A jak czoło Boryska, boli nadal? Lehrerin – powodzenia w pisaniu pracy podyplomowej! Monika – mnie też się robią mokre oczy w takich sytuacjach. Kubuś na pewno świetnie się spisze :) To w wodzie to były takie zwinięte grube kable. A chłopcy wyrośli w międzyczasie

Ituś - a jak się czujesz? Planujecie jakieś wakacje?

Ita - u mnie szaroburo od rana, a od pół godziny już pada :( Tak mi słodko, że muszę ciągle wodę pić.

O, Ita :) Ja zjadłam miseczkę mieszkanki studenckiej, zasłodziło mnie i kawa już mi tak nie smakuje.

Witam czwartkowo Ja mam dziś pracujący dzień, ale zrobiłam sobie przerwę. Przyszłam z kaffką a tu takie pustki... Ania – ja po żadnym cc nie czułam dyskomfortu leżąc na brzuchu. Sekundka – jak dzieci?

Witam czwartkowo W końcu usiadłam z kaffką. Maciuś dziś w żłobku więc ja pracuję i pracuję... Isa – to super autko dostał z D. Na pewno lepiej mu się teraz pracuje Babeczqa - zdrówka dla Was! Alutka – to spoko z urlopem

Mocno trzymam kciuki żeby Szymonek był zdrowy i szybko przybierał na wadze! Dużo sił i wiary dla rodziców!

Witam środowo Dobrze, że dziś przed południem była ładna pogoda bo poszliśmy na wszystkie place zabaw na naszym osiedlu. Jak deszcz spadnie to nie będzie mi teraz żal, że w domu siedzę ;-) Zaraz wstawię ten etnograficzny plac zabaw :) Lehrerin - goń niedoczas i powodzenia z toną problemów, zwalcz je szybko. Justyś – dobrze, że Kamilek wyzdrowiał. Fajniusie sandałki :)

Witam środowo Spędziłam z Maćkiem kilka godzin na placach zabaw. Myślałam, że padnę, ale po 2 kaffkach już nie muszę spać ;-) Mru – wczoraj o 9.00 rano było szaroburo, pięknie zrobiło się chyba dopiero w południe. Widać długo śpisz ;-) Megan - trzymam kciuki! Ann, Megan – przybiła mnie wczoraj wiadomość od siostry na temat nogi mojej mamy, której dół jest niemal martwy :( Sekundka – zdrówka dzieciom! Ania – fajnie, że będą chodzić do tego samego przedszkola, mamie na pewno to ułatwi życie :) Szkoda, że Kubuś musi tak długo brać antybiotyk, ale jak mus to mus. Alfik – zdrówka dla Gabi! Udanego spotkania z przyjaciółką :)

Alutka - super! Gratuluję przedszkolaka

Witam środowo Dziś Maciuś miał jechać do żłobka ale K się z nim wrócił, bo były straszne korki i nie zdążyłby na spotkanie. Maciuś był strasznie zły, że nie pojechał do dzieci, wpadł w niezłą histerię . Dobrze, że ładna pogoda była to poszliśmy na wszystkie place zabaw na naszym osiedlu. Wrócił w dobrym humorze choć nieźle padnięty ;-) Alutka – jest już lista w przedszkolu? A urlop może rozbij sobie np. na 2 raty. A zostawiłaś sobie więcej urlopu na czas urządzania domu? Kwiaciarka – a myłaś już włosy po fryzjerze? Ja często zmieniałam zdanie na pozytywne po tym jak sobie sam umyłam i uczesałam włosy :) Ciemniejsze pasemka zawsze możesz zrobić, niektóre kobiety tak robią by uratować wygląd Renia – dobrze, że Mikołajek ma się lepiej ze zdrówkiem :) Isa – to dobrze, że D stęskniony. A jakie to super auto dostał? A Ty się nie przepracuj po powrocie do pracy Świetnie, że dom już ma okna i rolety. Pokażesz fotki.

Witam wtorkowo Maciuś dziś w żłobku, a co było radości jak się dowiedział, że jedzie do dzieci. Aż mam wyrzuty sumienia, że tak rzadko go tam wozimy. Dzieci nie ma więc ja biorę się za pracę dla małża. Bożena – fajne fotki :). Super, że festyn udany. Taka moc atrakcji na pewno zrobiła wrażenie na dzieciach :) Agatron – niestety u nas się rozpadało w drugiej połowie dnia, nawet trochę burzy było. Z przedszkola wracaliśmy w 3 już pod parasolem ;-) Powodzenia na rehabilitacji, oby pomogła na kręgosłup! Ból czoła pewnie ma wiele podłóż. Może to z różnicy ciśnień? A może się uderzył? Może z wrażenia/emocji boli go głowa z przodu, stąd pokazuje na czoło. Daj znać co powiedziała lekarka. Monika – etnograficzny plac zabaw to takie "urządzenia" robione jakby na stary wzór, nie o obecnym współczesnym wyglądzie. Trochę kojarzą mi się z takimi łowickimi wycinankami. Jak zrzucę fotki to pokażę, bo ciężko mi wytłumaczyć. Gabi - warto odwiedzić. Są fajne huśtawki, karuzele, śmieszne baranki ;-). Wstęp nic nie kosztuje. To jest nad Wisłą od strony Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej (między mostem Grunwaldzkim a Dębnickim).

Witam wtorkowo U nas szaroburo i ponuro. Jestem bez dzieci więc zaraz biorę się za pracę dla K. Ann – zaraz poszukam Adasia-murzynka. Śliczna praca Ulinki :) A Szymi śpi w dzień? Bo Maciuś wczesne pobudki nadrabia później ok. 2h drzemką :) Freya - trzymam kciuki za gastroskopię. Niesamowita Małgosia z tak punktualnym wstawaniem ;-) Megan – to pięknie spisała się uczennica i jej nauczycielka. Brawo! Trzymam kciuki za sprawną przeprowadzkę. Ania – dobrych wieści na kontroli. Zdrówka dla Ciebie! Sekundka – biedny Filipek, zdrówka! Pilnuj nawadniania.

Witam wtorkowo Maciuś dziś w żłobku, a co było radości jak się dowiedział, że jedzie do dzieci . Aż mam wyrzuty sumienia, że tak rzadko go tam wozimy. Ja zaraz biorę się za pracę dla K. Cieszę się, że głowę będę mieć czym zaprzątniętą. W międzyczasie będę tu zaglądać. Isa – super, że wyjazd udany i że pomógł Ci poukładać wszystko w głowie. Naciesz się rodzinką, a potem czekamy na Ciebie, bo też się stęskniłyśmy za Tobą Renia – zdrówka dla Mikołajka! Niech syropki szybko przyniosą efekty.

Zbieramy się po Adasia póki nie pada. Spokojnego popołudnia :)

Alutka - podasz linka do N. Też trudno mi uwierzyć, że tyle czasu minęło, bo niemal świeżo w pamięci mam jeszcze nasze ciąże, a lada moment nasze maluchy będą mieć 3 lata :)

Szkoda, że takie tu pustki :( Alutka - najpierw K miał być obkupiony , a potem ja. Przeszliśmy kilka sklepów i albo nie było nic co by mnie zainteresowało albo nie było już rozmiarów :( Następna okazja nie wiem kiedy się powtórzy bo muszę czekać na tekst K " zrobisz zakupy po przelewie" Ale dla wspólnej przyjemności kupiliśmy kilka czerwonych rzeczy do kuchni m.in. filiżanki ze spodeczkami, miseczkę i talerze. Wszystko w kanciastym stylu :) Fotki wrzucę ;-)

Witam poniedziałkowo z Dziś u nas nie pada, mimo zapowiedzi, hurra . Za to wczoraj padało i pokrzyżowało nam plany na wesołe miasteczko. Zastanawialiśmy się jak dzień zorganizować i wybawiła nas siostra, bo wzięła chłopaków do koleżanki gdzie jest gromadka dzieciaków (jej 4 + dzieci sąsiadów). My z K mieliśmy iść do kina, ale w ostatniej chwili poszliśmy na zakupy ciuchowe . Zadowolony może być K , bo ja nic nie kupiłam dla siebie :( A w sobotę kiedy nie padało wykorzystaliśmy dzień na maksa na zewnątrz. Byliśmy w etnograficznym placu zabaw, który urządzono nad Wisłą. Chłopaki świetnie się bawili . Ja też Usiek – brawo za wytrwałość w odchudzaniu! Bożena – i jak festyn? Monika – ale super zakupy!!! Przeczytałam wcześniej o promocji w Levisie. Byliśmy wczoraj ale u nas promocja polegała na tym, że spodnie zamiast kosztować np. 499zł czy 399zł kosztowały „tylko” 279 zł.