Skocz do zawartości
Forum

MłodaFasolka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MłodaFasolka

  1. Hej mamusie. Ja to chyba jakiejś nerwówki łapie... 3 tygodnie do świąt a ja schizy łapie jak to będzie. Chciałabym mieć malucha już przy sobie a z drugiej strony wszyscy mówią, że urodzę w święta. I nic zaplanować nie mogę. Miałam robić pierogi uszka itd, a moja mama mówi, że Ona nam da... Jak urodzę do świąt siedzimy w domu i już. A jak nie to będziemy chyba u teściów... Takie to wszystko nie zaplanowane, nie lubię tak... Mały się tak wypina, że aż boli, i codziennie ma chyba z 4 razy czkawki. Powoli chyba odczuwam zmęczenie, a to nawet nie 38 tydzień, a co mają powiedzieć te z Was które są już w 39!? Masakra. Sulwunia- Super, że się odezwałaś! Wierzę Ci, że jesteś zmęczona, przy dwójce? Wielki szacun dla Ciebie, że z takim entuzjazmem o tym opowiadasz. :) Meggi- Super, że pierwsze wyjście już za Wami i że mały grzeczniutki tfu tfu. :) Nati8902- A to wstrętna żółtaczka! Oby z Twoim samopoczuciem się polepszyło :) Pamiętaj, że najważniejsze, że masz zdrową piękną córeczkę! :) AgnesMagnes- Witaj. :) Co do rozstępów i CUDOWNYCH środków na Nie, spójrz na moje zdjęcie brzuszka... :] Od 6 tygodnia używałam chyba wszystkiego... Jak to cholerstwo ma wyjść to i tak wyjdzie... :/ W pustyni w puszczy he he he uśmiałam się. Vanessa- To chyba dzisiaj taki nerwowy dzień ogólnie, ja też chodzę wściekła jak osa i gryzę za nic. :/ jemTruskawki- Jaki ten Twój brzuszek okrąglutki. Jak czytałam o tych liściach malin to zdania są podzielone, ale ja szczerze mówiąc w to nie wierzę... Bardziej jestem skłonna uwierzyć, że sex i to skakanie na piłce Ci pomogą o wiele bardziej. Marysia- Cudowny brzusio. :) Ty jutro do szpitala idziesz ? Mimi- Współczuję Ci tych hemoroidów! A jeszcze bardziej rozstępów... Hemoroidy można wyleczyć a to drugie dziadostwo zostaje z nami forever. :/ Kobiety wiem, że większość z nas ma ochotę gryźć, drapać i wyć w poduszkę! Ale uszy do góry! Jesteśmy już o wiele bliżej niż dalej... I chociaż łapie dół i bezsilność, pomyślmy, że za miesiąc będziemy załadowane pampersami, herbatkami i będziemy wspominać jak ciężko było w ostatnich tygodniach, dniach... :* :*
  2. Mamusie mam pytanie odnośnie pierniczków. :] Robiła któraś już te pierniczki z paczki od Dr. Oetkera? Teoretycznie mogłabym zrobić 'tradycyjne' ale tak się zastanawiałam nad tymi z paczki, a głównie chodzi mi o to czy gdybym zrobiła je w przyszły weekend czy wyleżały by mi do świąt...
  3. Marysia- Nie chcę Ci robić złudnej nadziei, ale całkiem możliwe, że Kubuś zmienił pozycję. :) Mój maluszek jak ma czkawkę czuję ją głównie na dole bo tam ma buźkę. Ale to różnie może być. :) Nuria- Ja zakupię misiaka jak pojawią się u Nas w Rossmanie. Szkoda tylko, że w tym roku są same misie w spódniczkach...
  4. Patrzcie jakie słodziaki http://podarujmisia.allegro.pl
  5. Vanessa- No to teraz już bliżej niż dalej. Faktycznie brzusio Ci opadł. ;] Paula20- Normalnie poród marzenie. :)
  6. JemTruskawki- No to faktycznie... Mi kazał się trzymać terminu OM czyli 26.12 a z ostatniego usg mi wyszedł 16.12. Także to różnie jest. :) Vanessa- Jak tam ? ? ?
  7. JemTruskawki- A termin wyliczony z om jaki masz??? Boooskie te Wasze dzieciaczki! :)
  8. Wrrr. Dołączam do gryzących dzisiaj... Chodzę jak struta, czegoś mi się chce, ale nie wiem czego! Brzuch mi się co chwilę napina, pipi kuje i chodzę jak pokraka... W dodatku nawet kotka mnie dzisiaj z równowagi wyprowadza bo łazi jak głupia i czegoś szuka. Pomocy! :( MoniC- GRATULACJE! Vanessa- Ja już dawno byłabym w szpitalu. :p Powodzenia! JemTruskawki- Ja na Twoim miejscu bym tam zadymę zrobiła! A lekarz moim zdaniem powinien zadzwonić i poinformować, że będziesz... I zrobiłabym tak jak pisze Carolinee pojedź i powiedz, że słabiej czujesz małą i już. Kurczę 40 km w jedną stronę to nie mało w naszym stanie! Lenson, Aasiak- Może i jutro dostaniecie prezenty, nigdy nic nie wiadomo.
  9. Vanessa- Powodzenia !!! Dawaj znać co i jak. :) :* asiek25- Witaj w klubie. Ja też dzisiaj miałam tyyyle zrobić a siedzę pod kocem ze zgagą i jakoś mnie w klatce dusi... Nienawidzę takich dni. Marta89- Ja też zaczęłam dzisiaj 37tc ale jeszcze tydzień bym sobie poczekała na poród. :) Cisza na forum bo rozpakowane mamusie mają dużo pracy przy skarbach a nie rozpakowane mają nerwa, że tak długo to trwa... :)
  10. Hej. Normalnie dzisiejszy dzień jest beznadziejny... Pogoda jest totalnie do spania, nie wyciągam dzisiaj nosa z łóżka! Szaro, ponuro, zimno bleee... Nie mam siły jakoś dzisiaj. Paula20- Gratulacje!!! Piękny ten Twój synek. :) mimi- Ja nie mam szalika, a co do ubioru maluszka na wyjście to chyba podobnie jak Wy, ale jeszcze muszę zajrzeć do szafy i pomyśleć :) Idę spaaaaać! :)
  11. Hej. Ale ziiiiimno na dworze! I po wizycie, pobranie tego wymazu nie było aż tak straszne, ale przyjemne też nie było... Co do ktg, jak siedziałam 30 min to miałam jedynie 2 słabe skurcze, także lekarz powiedział, że SPOKOJNIE dotrwam do przyszłego piątku do następnego ktg i powiedział, że wtedy będzie 38 tydzień więc już spokojnie może coś się zacząć dziać. :) Ale ten tydzień się nie wysilać... Jako że jurto zaczynam 37 tydzień mam nie brać już ani magnezu ani nospy. Marysia- Nosz uparciuch z tego Twojego Kubusia! Współczuję Ci Kochana tej cc bo wiem, że nie chciałaś tego bardzo mocno... Ale z drugiej strony przynajmniej nic Cię nie zaskoczy, to chyba jedyny plus cc. Będzie dobrze! :* Najważniejsze, że we wtorek będziesz miała synka przy sobie. A mężem się nie przejmuj, może po prostu mu się wydaje, że dla Ciebie cc będzie mniej bolesne i mniej stresujące... Rozumowanie facetów. :) mimi- He he he to coś mi się wydaje, że my obie dotrwamy do tego 26.12 Ty masz następną wizytę tydzień po mnie, zobaczymy którą szybciej weźmie. Ja cały czas mam nadzieję, że po następnej wizycie już coś się ruszy... :] Normalnie 22 a mi się już oczy kleją. Mały bryka w brzuszku aż miło, a ja ledwo siedzę... Idę pod prysznic i pod kołderkę. :)
  12. Kari- To niezłą przygodę miałaś... I gratuluję Ci tego opanowania. :) Uwierz mi, że ja też chciałabym mieć mojego smyka już obok, ale wiem, że lepiej będzie dla Niego jak jeszcze z tydzień posiedzi sobie w swoim ciepłym domku. :) Sówka25- To wychodzi na to, że masz baardzo grzeczną córeczkę :) Tfu Tfu żeby nie zapeszyć! :) Każde informacje od mamusiek, które mają poród za sobą są dla nas cenne. Vanessa, Gabi- Świetne brzuszki. :) Olussia- Uszy do góry! :* Carolinee- Co do karmienia piersią, moja położna powiedziała mi tak... jeśli chcesz karmić piersią i jestem o tym przekonana na 100% mam próbować karmić mimo wszystko, bo im bardziej będę próbować tym większa jest szansa, że tego pokarmu będzie dużo więcej. A jeśli się poddam i zacznę karmić mm to mogą się zacząć zastoje, bóle i na 100% zniechęcę się do końca. Ale wiadomo, że nikt nam nie może narzucić tego co mamy robić. :) A co do popękanych brodawek słyszałam, że smarowanie swoim mlekiem pomaga. I żeby ich nie myć za często. Niby. Ale najważniejsze, że sobie radzicie i, że mała Oleńka się dobrze chowa. :) Kurczę za 1,5h mam jechać na ktg i jakiegoś stresa mam...
  13. Hej. :) Jeśli tak mają wyglądać moje noce to mogą być takie aż do samego porodu... Od wczoraj czuję się po prostu wyspana! Mimo, że w nocy wstaję jakieś 2-3 razy ale od razu zasypiam. :) Albo na lewym boku albo na prawym i tak śpię aż do 10. :] Mój maluszek 'odnalazł' żebra. :p Dostałam takiego solidnego kopniaka rano, że aż mnie zgięło. Kiedyś to nastąpić musiało. Nuria- Widzisz, a tak się denerwowałaś. :) A do świąt masz jeszcze 3 tygodnie, może do tego czasu samo się coś rozwinie. :) Dand- Dobrze, że u Ciebie ok. Co do cc przynajmniej wiesz kiedy i możesz się jakoś na to przygotować psychicznie, tak mi się wydaje. :) Święta spędzisz jeszcze w domku. He he 26.12 będziesz rodziła w moim i MIMI terminie ;] No to nieciekawie masz z tym swoim ciśnieniem, uważaj na siebie! Sqolka- Jak się czujesz? MoniC- Co u Ciebie ? ? ? Dziewczyny dajcie znać po wizytach co i jak. :)
  14. Gabi- Niestety nie przeżyła uderzenia przez drugi samochód... Musiałam wyjść z pokoju bo mój mąż oczywiście zdawał mi relacje ze szczegółami jak to wyglądało i jak wyglądała po całym fakcie sarenka... IzaMajka- Cudo! :) MartaA- Oby Semi zawsze był taki grzeczny. :) Dołączam się do pytania o herbatę dla mam karmiących. :)
  15. Sqolka- Trzymaj się! Na pewno będzie wszystko dobrze. Może wyjdziecie już z Waszym szczęściem :) Nuria- Na pewno będzie wszystko dobrze na wizycie. :) Carolinee- Współczuję Ci tych pogryzionych sutków. :/ A na kolki na pewno położna coś zaradzi. :) Paula20- Powodzenia! Oby akcja się sprawnie rozwinęła :) Gabi82- A ja właśnie należę do osób, które bez kawy mogą żyć. Ale jakby mi ktoś zabronił pić zieloną herbatę to bym zagryzła A dzisiaj spojrzałam na kawę i po prostu musiałam sobie zrobić. ;) Mąż wracał z pracy i trzepnął w sarnę na drodze... Całe szczęście, że nie jechał za szybko bo różnie mogło by się to skończyć, a tak tylko lekko przedni zderzak pęknięty. A dodatkowo od tygodnia mu marudzę, żeby zmienił opony na zimowe, jak wrócił usiadł i od razu powiedział, że jutro jedzie zmienić. :) Biedna sarenka. :(
  16. Mimi- Chyba Bebiko. :) Ja cały czas się zastanawiam jakie mleko w razie czego kupić... Tyle tego jest, że oszaleć można!
  17. mimi- Ja te krople znalazłam nawet na Allegro.pl za 55zł z przesyłką lub na tej stronie. http://www.sabsimplex.net.pl Ale ja już złożyłam zamówienie u przyjaciółki Jedynie tych czopków nie dostaniesz raczej w Polsce, bo jak wpisuję nazwę w google to wyskakują mi tylko Niemieckie apteki.
  18. Meggi- Dzięki za nazwę tych kropli. :) No szybko wracasz do formy, do świąt będziesz już wyglądała jak ta lala A Colinek jest śliczniutki! :) Aleksandra- Witek jest boooski! Marta89- Mi się dzisiaj śniło, że siedziałam u mojej mamy i zaczęły mi wody płynąć. :] A najlepsze jest to, że mojej mamie też dzisiaj się śniło, że urodziłam. Tak piszecie o tej wadze po porodzie... Ciekawa jestem jak to będzie u mnie. Niby mam jak dla mnie, 'tylko' +9 ale przekroczyłam już tą okropną 100 :/ Po porodzie założyłam sobie, że chcę w ciągu roku spaść do 70kg. Będzie to kosztowało mnie baaaadzo dużo wyrzeczeń, szczególnie odstawienie moich ukochanych słodyczy :p Ale musi mi się udać. :)
  19. Kari- Znam ten ból. Mnie pipi tak wczoraj bolała... :/ Ale dziwne by było gdyby nic nas nie bolało... W końcu co raz bliżej Mnie wzięło na piosenki świąteczne, a synkowi się tak podoba 'pianie' mamusi, że bryka aż mi brzuch faluje. W sobotę chyba męża wykorzystam i powiesimy lampki przed domem, ciut za szybko, ale trudno ! W ogóle z chęcią już bym choinkę kupiła i ubrała, ale mi nie wystoi do świąt nawet :/ Więc poczekam jeszcze...
  20. Lenson- Trzymasz w napięciu! No to może i się u Ciebie coś rozkręca stąd te objawy Chciałaś rodzić razem z MoniC i może i tak będzie MiMi- Ja też mam stresa, co prawda wizytę i ktg miałam mieć dopiero 12.12 ale mam przyjechać jutro żeby sprawdzić co i jak. :) Kurczę już dzisiaj do męża mówiłam, że po 10 naprawdę mogłabym już urodzić. Ale jeszcze nie w tym tygodniu... :] Asiak- A mi mimo, że mam AdBlockera na reklamy to wyświetla tą przeklętą reklamę Playdoh! Co prawda rano jak weszłam na forum ich nie było... Pierwszy raz od chyba 3 miesięcy zachciało mi się kawy! Jaka ona dooobra
  21. Lenson- Znalazłam jedynie coś takiego. Kilka godzin przed porodem możesz zauważyć plamienie krwią, które jest spowodowane skracaniem i rozwieraniem szyjki macicy. Do tego objawu może dołączyć się oddzielenie czopu śluzowego, wtedy jest on podbarwiony krwią. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,134471,15823270,Plamienie_pod_koniec_ciazy.html Może zadzwoń do lekarza ?
  22. Hej. :) Mi nocka minęła bardzo dobrze, nawet się wyspałam. Może dzisiaj nawet lodówkę umyję. :) Ale nam sprawnie idzie to rozpakowywanie. Sówka25, Nati- GRATULACJE!!! :] MoniC- Powodzenia! Szybkiego i bezbolesnego porodu! :) IzaMajka- Dzielna byłaś, i już masz wszystko za sobą, teraz zostało Ci tylko cieszyć się swoim skarbem :) Teraz czas na docieranie się. MartaA- Normalnie tylko go schrupać Vanessa- Ja też w nocy miałam przygody z krwią z nosa... Ale u mnie to pozostałości po przeziębieniu, bo jeszcze się z katarem męczę... Aleksandra, Meggi- Super, że sobie radzicie i jest wszystko dobrze. :) Kari- Ja od zeszłego piątku nie biorę już magnezu. Marysia- Spokojnie! Nerwy na pewno Ci nie pomogą... Wszystkie trzymamy dzisiaj kciuki za to żeby Kubuś był ułożony prawidłowo i żeby wszystko odbyło się w swoim czasie! :) :* wisia- Super, że po wizycie wszystko dobrze. :) No jesteś następna w kolejce Mae- Zgrabniutki masz ten brzusio ! :) Dziewczyny polecałyście kiedyś jakieś dobre niemieckie kropelki na kolki. Mogłybyście podać mi nazwę? Przyjaciółka zjeżdża do Polski na święta i by mi je kupiła... :) Olussia, Dand Co u Was?
  23. Normalnie szalejecie z tymi przygotowaniami do świąt. Ja w sobotę mam w planach zrobić trochę pierogów i krokietów i zamrozić. Jak mały postanowi wyjść do świąt to chociaż żeby mężuś miał co jeść. Najlepsza to była wczoraj moja teściowa, biedna myślała, że jak mały się urodzi to my całe święta spędzimy u nich... Musiałam ją bardzo szybko z błędu wyprowadzić, że nie będzie mi się chciało ciągnąć malucha do chaty pełnej ludzi. Oczywiście gdy wyjdzie przed świętami, bo jak urodzę w terminie to może do nich pojedziemy ale to we dwoje. Co do jedzenia cytrusów, mi położna powiedziała tak, że przez dwa pierwsze tygodnie lepiej sobie odpuścić, a później powoli wprowadzać i obserwować i jeszcze raz obserwować. :) A jak zapytałam co z wigilijnym jedzeniem to się uśmiechnęła i powiedziała, że skromnie zjeść można. :)
  24. W mordę Nuria jakie cuda! Ja zawsze podziwiam ludzi, którzy mają talenty plastyczne! Te mikołaje i renifery są boooskie!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...