Werka83

Dzień dobry Czerwcątka! Wszystkim nowo rozpakowanym Mamusiom WIELKIE GRATULACJE!!! Dalyscie radę! Blania - z taką temperaturą natychmiast powinnas udac sie do lekarza. Mialam taką przy pierwszym dziecku. A nie masz jednej piersi calej z grudkami? Mi ostatnio pomogly oklady: cieple przed karmieniem i od razu po karmieniu zimne. Jak najczęściej przystawiaj malucha do chorej piersi. Ale jezeli masz taka temperature to nie ma żartów. Beacia, Dziubala i inne Mamusie - cały czas was czytam tylko mam problem z wolnymi rekami do pisania. Ale widzę, ze kazda z Was super sobie radzi. Dziubala - 3 h spacer po cc - czy to mie za dlugo dla Ciebie po 2 tygodniach od operacji? Beacia - ta herbatka z herbapolu prawie nie ma smaku, na pewno dalabys rade ja przełknąć. Jak często przystawiasz Ize do piersi? Zeby rozchulac laktacji najlepiej co 2 godzinki minimum. Moja slodycz mnie wola, lecę..., a wazy juz po 4 tygodniach 4 kg, czyli w miesiac przytyl 1 kg!:)

Pati - Wielkie gratulacje! Emwro,tusiaa - oklady pomogły i udało się ściągnąć kamienie! Wielkie dzieki za rady. Ale ulga w cycochu. Beacia - przeslodka ta Twoja Iśka. Dzisiaj mały daje podpalić, kurcze niezła jazda.

Dziubala - daje swoje odciagniete mleko i dokarmiam mm. Ale zastój mi się zrobił w piersi, normalnie kamienie. Muszę sxybko to jakoś zlikwidować. Marcosia - dzieci tak czasem mają, że płaczą pomimo, ze ma zaspokojone wszystkie potrzeby, a najbardziej placzą jak są głodne :(.

Doslownie mam chwile Marcosia - Wielkie Gratulacje. Nie martw sie ciagnieciem, po tygodniu czujesz sie bardzo dobrze, a po 3 zapominasz ze mialas operacje. Najciezszy jest pierwszy tydzien. Herbatka z herbapolu pobudzila mi laktacje. Jest lepsza miz felmatiker. Teraz po 3 h sciagam 90 ml, a wxzesniej tylko 40-60 ml. Polecam. Dziubala - w czwartek mam wizyte doradcy, przelozylismy ja. Boje sie ze mały nie przestawi sie tak latwo. Dzisiaj ważyłam Maksia i uwaga w 12 dni przybral 670 g! Musimy troche mniej mleka mu dawac bo zaraz bedzie grubasek z niego. Lecę kąpać malucha. Buziaki, trzymam kciuki za nierozpakowane czerwcatka:)

Blania - wiem co przeżywałaś, bo pierwszego synka rodzilam sn i powiedzialam sobie nigdy więcej takich boli. Później zapomina się je, ale tego bolu do niczego nie można porównać. Porównując cc ktore teraz przeszłam z sn - to cc wydaje się luksusem. Czyli u Ciebie tez nie bylo miejsc na Klinicznej? I trafiłaś jednak do Wojewódzkiego. W moim przypadku tez nie było miejsc, ale wręcz wyblagalam przyjęcie. Mialam takie skurcze, ze na IP prawie im tam się położyłam z prośbą o przyjęcie. Jestes naprawdę dzielna. Kurcze, ze Ci dziecko wyciskali, jaja jazda. Pati, Kia - trzymam kciuki za Was!

Blania - Wielkie GRATULACJE,!!! Cudne jest Twoje maleństwo i gratuluje, ze dałaś rade urodzic je sn :) Wierzę, że nie było łatwo. Nie przejmuj sie podwyższonym CRP, duzo dzieci na Klinicznej tak mialo. Cale zycie przed Wami i zdążysz nacieszyć się wspólnymi chwilami, a ten czas wykorzystaj na sen i odpocznij, aby nabrać sil. Jak dojdziesz do siebie to czekamy na wieści o porodzie :)

Dziubala - próbowałam ponownie przystawic do piersi i znowu mi pogryzl sutka do krwi:///// Masakra. Więc zaprzyjaźnilam sie z laktatorem i czekamy co powie laryngolog odnosnie wedzidelka. Moj synus zje 60-90 ml mojego mleka i dopija z 50 - 60 ml sztucznego. Starcza mu to na 3 h. Taki z niego glodomorek. Czy wasze malenstwa po zjedzeniu śpią, bo moj synus czasem nie zasypia i tak z 2-3 h nie spi, tylko ma oczy jak zlotowki i rozgląda sie. Btg - jestem z Tobą, u mnie jest podobnie. Idę ściągać mleczko bo maly się zaraz obudzi. Buzka

Dziubala - wedzidelko podcina laryngolog. Po podcieciu dziecko od razu moze jesc z cyca. Juz tydzień nie karmię piersią tylko ściągam mleko bo muszę wyleczyć brodawki, ktore mam poszarpane. Jeżeli w przyszlym tygodniu podcieliby wedzidelko to od razu zaczelabym karmić piersią, czyli lacznie byłoby 2 tygodnie przerwy. Kurcze, cos w tym jest że po cc ma się problemy z dostateczną ilością mleka. Po sn mialam nawal mleka a teraz walczę o każdą kroplę. Duzo mi daje ściąganie laktatorem co 2-3 godz., tzn jeszcze mam mleko w cycochach. Mam nadzieję, ze mi nie zniknie. Beacia - pilam już ta herbatkę, za pierwszym razem pomogla, ale następne nie daly efektu. Teraz piję herbatkę na bazie kopru włoskiego i jest troszkę lepiej, ale tylko troszkę,. O kurde maly placze, lecę..

Cześć Czerwcatka! W jednej ręce mam laktator, a drugą ręką do Was piszę. Przede wszystkim gratuluje rozpakowanym Mamusiom! Czytam wasze wpisy, ale brakuje czasu na odniesienie się do nich, chociaż tak bardzo bym chciała. Widzę, że dziewczyny z Trójmiasta i nie tylko już niedługo ujrzą swoje dzieciaczki. Pamiętam jak majoweczki rozpakowywaly się i kombinowaly co tu zrobić, aby szybciej urodzic. Teraz u nas jest podobnie :) Dziubala, sliczny ten Twój synuś. W domu masz jux chyba opanowaną sytuację, bo z Twoich postow bije taki spokój. Karmisz maluszka piersią? U mnie wdal się stan zapalny sutka od pogryzienia i musiałam odstawić małego od piersi , aby wygoic brodawki. Sciagam mleko laktatorem, ale nie mam go za wiele. Po 3 h wyciagam 60 ml z obu piersi, a po 4 90 ml. To bardzo mało, dlatego dokarmiam fo momentu powrotu fo karmienia cycochami. Piersi wyglądają juz lepiej, ale przedwczoraj ponownie spróbowałam nakarmić malego i znowu rozgryzl mi brodawke do krwi. Okazuje się, ze Maksiu ma skrocone wedzidelko pod jezyczkiem i chcemy e przyszłym tygodniu podciac mu je. W poniedziałek zamówiłam wizyte doradcy laktacyjnego. Zobaczymy co powie. Myslicie ze synek nie zapomni ssac po 2 tygodniowej przerwie? Trzymam kciuki za nierozpakowane dziewczyny. A jeszcze dodam, ze na wszelkie wypryski skórne i odparzenia sprawdza sie plyn do kąpieli emolium. Buziaki

daga - myślę ze dzisiaj najdalej jutro urodzisz :) blania, Veronica - na Klinicznej też jest pokój odwiedzin ale jest maly i nie wyobrażam sobie zeby meza zostawić tam z dzidziusiem na kilka godzin. Kiedy rodzilam okazalo się ze na Klinicznej nie mamiejsc, co gorsza na Zaspie tez, zostal o zgrozo WoWojewódzki i Redlowo w Gdyni. No ale jak już dojechałam na Kliniczna to cudem znalazło sie jedno miejsce. Dla mnie prysznice bez zaslonek to jakieś średniowiecze:/ w szpitalu trzymają 2 pelne doby nie 3 dni:) nawet po cesarce. Chyba ze dzidzia ma dużą zoltaczke to trzeba zostać dluzej. Polinka - super, się odezwałaś, chociaż nie jest Ci łatwo. A ile coreczka ma lat? Synka karmilam tylko piersią i serce mi się lamie, ze musze dokarmiac Maksia. Ale rozumiem, ze nie moge pozwolić aby byl glodny i dokarmiam go. A od kiedy uzywasz masci Cepan? Po dwoch tygodniach schudłam 10, 5 kg zostało jeszcze 5, 5 kg :) Waga leci w dol strasznie szybko. Agaaa- az normalnie dreszcze mi przeszły jak przeczytałam o Twoim porodzie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. A finał doskonaly, gratuluję!

Agaaa - Wielkie GRatulacje! Ale slicznosci! Jak dojdzieszmdo siebie to napisz kilka słów o porodzie. Mamuska, emwro - ja tez dokarmiam mlekiem Bebilon comfort, taki nam poleciła ostatnio doktor w szpitalu. Beacia - przy wyjściu ze szpitala synek miał poziom bilirubiny 11,4, a w środę miał 13,5 ale nie zatrzymali go w szpitalu. Ja tez używalam tych kapturkow, tylko bez nich mały obejmował całą brodawke z otoczką a z kapturkiem tylko sutek więc nie mógł się wpasować. Kurczy martwię się, ze jak na dwa dni odstawie małego od piersi to zapomni jak się sosie z cycocha. Ale muszę to zrobić, bo skutki mam poogryzione do mięsa (tak pogryzl pierwszego dnia w szpitalu) i nie może się wygoic bo mamy zasysając odgrywa strupki. Kurde jakaś masakra.

Beacia - ale używasz tych kapturkow Avent? Mój mały nie może przestawić się na nie bo chwyta tylko skutek i nie może wyciągnąć mleczka. On się wkurza i ja. Jak je stosowac? Stosujesz jakieś maści na bliznę po cc, bo nie wiem od kiedy zacząć? Mam nadzieje ze mały nie zapomni jak się ssie po 2 dniach odstawienia od piersi. Ale jaka śliczna terrorystka:) A jaki miała poziom bilirubiny Twoja mała ostatnio? Bo Maksiowi w środę wyszło 13,5 i lekarka powiedziała ze jest wszystko ok, ale nie mam pewnosci. Emwro - tez się bronilam przed sztucznym. Jutro powracam do karmienia piersią. Narazie ściągam mleko i daje je z butelki, a jak się nie naje to dokarmiam sztucznym, nad czym mocno ubolewam i trudno jest mi się z tym pogodzić.

dagaw-ja miałam taki sluz tydzien przed porodem i w dniu porodu :) więc szykuj się :) Bia - 100% prawda! Tak wyglada życie. BeaciaW - wyleczylas brodawki? Emwro - rozumiem Cię doskonale, ale nie wyobrażam sobie funkcjonować bez męża. Jestem z Tobą myślami, mój mały tez mało przybiera więc po każdym karmieniu piersiami dostaje sztuczne mleko. Na początku buntowalam się, ale teraz dopiero widzę, ze tyle synek płakał bo się nie najadal. Ja płacze z powodu bólu brodawek, przez 2 dni będę ściągać mleko, nie dam piersi. Mam nadzieje ze uda się je wyleczyć. Tylko laktacja znacznie mi się zmniejszyła:(((((( buuuuu

Blania, Veronica - Kliniczna jest spoko, na pewno super jest oddział neonatologiczny. Ale uprzedzam, że mężowie nie wejdą na oddział poporodowy, więc Wam nie będą mogli pomóc. Zastanawiam się czy na Zaspie jest tak samo. Dziwi mnie też brak zaslonek pod prysznicami. Nie wiem, czy to jest celowe, ale czułam duży dyskomfort przez to. Za to opieka jest fajna.

Cześć Dziewczyny, Kurcze żałuję, że nie mam czasu odnieść się do wpisów każdej z Was ale z małym mamy takie przygody, ze naprawde nbrakuje mi czasu, ale za to przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi:) Przede wszystkim Dziubala - WIELKIE GRATULACJE! Normalnie idealna waga i wzrost Twojego synka. Koniecznie napisz jak przebiegl porod, czy Twoj maz mogl Ci pomagac i czekamy na zdjęcie Jasia:) Super, ze nie miałaś cesarki na zimno:) Czyli lepiej dla dzidziusia:) Btg - TOBIE TEŻ SKLADAM OGROMNE GRATULACJE! Jak przebiegał poród? W skrócie co u nas - przedwczoraj byliśmy z mslym w szpitalu bo podczas wizyty patronazowej doktor stwierdziła, że synek jest za żółty. Caly dzień tam spędziliśmy, okazalo się ze jest ok. Na dodatek maly za malo przybiera na wadze więc niestety musieliśmy wprowadzić dokarmianie mlekiem sztucznym. Klilka dni temu dostałam gorączki ponad 38 st.bo chyba mialam stan zapalny skutków. Mam je tak pogryzione ze wylam z bólu podczas karmienia. Wczoraj spróbowałam kapturkow ale maly nie chciał ssac. Więc od dzisiaj w nocy ściągam mleko laktatorem i daje je z butli małemu. Czy Wam wygoily się brodawki? Oczywiście to pytanie do mam karmiących:) Rana po cc ladnie sie goi, tylko mam taki dziwny schodek. Brzuch juz prawie płaski. Od kiedy mozna uzywac kremu na blizny? Macie jakis patent zeby ten schodek znikł? Blania, Veronica - rodzicie na Klinicznej? Trzymam za Was kciuki nierozpakowane czerwcatka. Cieszcie się z kazdej chwili przed porodem, bo później jest niezla jazda. Buziole

Dziubala - trzymaj się Kochana! Dzisiaj Twój wielki dzień. Gdybym byla na Twoim miejscu nie wzielabym znieczulenia ogólnego. Już niedługo ujrzysz swego synusia:) udalo mi sie przebrnąć przez wasze wpisy, ale nie za bardzo mam czas aby się do nich odnieść, bo moj synuś jest bardzo absorbujący. Przedwczoraj i wczoraj walczylam u siebie z gorączką, myślałam, że to zapalenie piersi, ale na szczęście minęła. Jeżeli znajde chociaż 30 min okienka to naskrobie co u nas. buziaki

Tusiaa - niesamowite, już masz swoją córeczkę przy sobie. WIELKIE GRATULACJE!!! Duża Twoja córcia, ale nie przebila mojej wagi urodzeniowej 4750g :). Jesteś dzielna, ciszę się ze pozytywnie przeszlas cc:) Teraz odpoczywaj i szybko wracaj do zdrowia. Czekamy na zdjęcie. Swoją drogą, coś nam Dziubala zamilkła. Czyżby już urodziła:) Dzisiaj jestem padnięta.

Emwro - jeszcze dwa slowa do Ciebie, ja mam podobnie jak Ty z tym praniem i zmeczeniem. Dziewczyny do szpitala jak najwiecej pajacykow, bo dzidzie co chwile sie obsikuja. Jezeli chodzi o karmienie to spróbuj dawać dziecku cala brodawke lub wieksza ja czesc. Moze Twoje malenstwo zle chwyta cyca. Druga sprawa - niczym nie dopajaj, ani nie dokarmiaj sztucznym mlekiem bo dzieci późnej nie chca ssac. Nie dawaj twojego mleka z butelki, tylko piers na zadanie, az w koncu sie przestawi. Ja tak zrobilam i sie udalo. inga - jezeli chodzi o karmienie - to trzeba w taki sposob wlozyc brodawke do ust maluszka, aby ją cala objął lub jej wieksza czesc. Jezeli obejmie tylko sutek - wyjmij piers i popraw to. Malenstwo w koncu sie nauczy i bedzie szeroko otwieralo buzke, ze bedzie Ci latwo wsadzic cala brodawke. widze ze kolejne dziewczyny szykuja sie do rozpakowania:) cos czuje, ze jak sie zacznie to nie bedzie mozna Was zatrzymać;) codziennie schodzi kilogram - pol kilo z wagi:) przez tydzien schudlam 9 kg, jeszcze zostalo 7 kg. Macica ladnie sie kurczy, to chyba to karmienie dziala takie cuda:) O maly placze, lecę...

Tusiaa - szybko tu zajrzalam między karmieniami i widzę, info od Ciebie. Nie przejmuj sie niczym, najwyraźniej tak jest lepiej dla dzidzi zeby bylo cc. Trzymam mocno kciuki, aby wszystko poszlo po Twojej mysli. Pamiętaj pozytywne nastawienie dziala cuda. Juz niedlugo ujrzysz swoje maleństwo. Powodzenia Kochana!

Madzix - wszędzie piszą z tym mlekiem, że jest silnie alergizujące. Można jeść jogurty, kefiry itd., ale nie można jeść serów żółtych, plesniowych. W poniedziałek zapytam się położnej. Jeżeli chodzi o owoce to czytalam, ze gruszki można jeść, a na Twojej liście są. Naprawdę zglupieć można. Nie dziwne, że kobiety tak szybko chudną. Agaaa - czym prędzej jedź na izbę. Ty chyba rodzisz. Blania - no ładnie Twoja dzidzia waży. A gdzie bedzisz rodzić? Odradzam Wojewódzki, ponoć rzeźnia. Moj synus zauracza mnie każdego dnia. Tak go mocno kocham. Jestem dosłownie w niego wpatrzona. Marcosia - zanim otrzymałam info w szpitalu jak mam karmić to synek zrobił mi wielkie szkody w sutkach, dosłownie są poobgryzane do mięsa:(. Boli za kazdym razem jak karmię, bo nie mogę zaleczyć tych ran. Karmienie to trudna sprawa. ancia p - myślę, że dla kazdej z nas nasze dzieciaczki są idealne :) i tak samo myślę o swoim Maksiu. inga - a ile waży Twoja córcia? Skracanie szyjki to typowy objaw porodu. Już nie długo:), a jeżeli coreczka tatusia to faktycznie może przyjść w terminie:) Tak, to że dziecko chwyta całą brodawkę lub wiekszą część to jest kwestia przystawienia. Często dzieci lapią ją zbyt plytko, dlatego ranią sutki. Kurcze, trochę dlugo te 6 tygodni na odpadniecie pepuszka. No ale cóż, zobaczymy. Ale powiem Ci Inga, ze to, ze w sobotę zaczęłam rodzić bylo dla mnie ogromnym zaskoczeniem. No nie spodziewałam się tego i w dalszym ciągu jestem w szoku, że już po wszystkim. tusiaa - piekna waga córeczki. Mam nadzieję, że uda Ci się rodzić sn. Margi - nareszcie doczekałaś się synusia:) GRATULACJE! Miałaś ciężki poród. Jak dojdziesz do siebie to napisz o nim. Jesteś dzielna! Polinka - przyznam, że jestem pod wrażeniem, że w 37 tc Twoja dzidzia wazyla 4 kg. Może wcześniej zaszlas w ciążę niz myslalas:) Ja tez jestem zmęczona, zaraz idę spać, bo nie wiadomo o ktorej maly się obudzi. Twój synek - Slicznosci! A powiedz mi, czy synuś ma jeszcze żółtaczkę? Nie wiem ile czasu sie utrzymuje. Dobranoc Czerwcątka, może Agaaa nam się rozpakuje:)

Dziewczyny, Wrzucam Wam jeszcze dwa zdjęcia Maksia. Dzisiaj przespal od 4 do 9 :) bez pobudki. Odkryłam, ze kluczem do sukcesu karmienia jest jednak obejmowanie całej brodawki, chlopak najada się, jest grzeczniutki. Emwro, no to miałaś niezłe przygody. Najważniejsze, że już po wszystkim. Dziubala - będę podziwiała Cię za Twoją energię i siły. Super. Tusiaa - mowię Ci spróbuj zjeść zestaw z macdonalda, to działa ;) Wiem, ze jest Ci ciężko, ale to jeszcze tylko chwila. Dzisiaj zaczynamy werendowanie. Ale fajnie, a już nie długo spacerki. W poniedziałek mamy wizytę położnej środowiskowej. Zobaczymy, czy wszystko ok. Dziewczyny, a po jakim czasie powinien odpaść pepuszek? Miłego dnia i życzę szybkiego rozpakowywania się:) Marcosia - bób też jest ciężkostrawny, więc może się udać.

Cześć Mamusie, Jejku brakuje mi czasu, aby do Was napisać a ciągle o tym myślę. Emwro - wielkie GRATULACJE! czekamy na zdjęcie synka i informacje jak przebiegał poród :) Słuchajcie Czerwcątka - jezeli chcecie szybko urodzić jest na to sposób przeze mnie wybrobowany. Dzien przed prodem zjadłam pikantną pizzę, a na chwilę przed pojawieniem się skurczy porodowych - zestaw z macdolnalda z tortillą:) i synek nie wytrzymał i postanowił się wyprowadzić;). Mam mleko! Huraaaaa, nic nie dokarmiam sztucznym mlekiem i udało się. Dwa razy wypiłam herbatkę laktacyjną i niunio przy piersi na jego żądanie. Jak się naje to śpi 2-3 godzinki. Mam strasznie poszarpane sutki, bo Maksiu nie chwytał całej brodawki, teraz staram się aby ją całą obejmował. Powoli dochodzę do siebie po cc. Po samym porodzie schudlam 7 kg, zostało mi jeszcze 9, bo przez tą pizzę i maca dobilam do 16 kg w ciąży, ale za to bez ani jednego rozstępu:). Brzuszek przed porodem nie obniżył mi się, a prz pierwszym dziecku tak. Madzialenka - kurcze nie wiem od czego zależy to cc, ale samą operację wspominam bardzo dobrze. Miałam wspaniałego anestezjologa, który cały czas mnie rozmieszał. Przed podaniem w kręgosłup znieczulenia psiknął mi jakimś znieczuleniem i nie czułam wbijania. Operacja przebiegła bardzo szybko i sprawnie, a jak usłyszałam płacz synusia to się poplakalam. Najciężej było mi jak wróciłam na oddział poporodowy, bo tak jak pisałam w tym szpitalu nie wpuszczają na ten oddział partnerów, bo uważają ze to jest podejście prokobiece i nie przenosi się zarazkow. Jak po tej operacji musiałam co chwila wstawać do dziecka, karmić, przewijac to myślałam, ze nie wytrzymam z bólu. To jest po prostu chore. Z mężem mogłam się widzieć na korytarzu, poza tym oddziałem, ale ja dłużej nie mogłam usiedziec niż 30 minut i musiałam się położyć. I tyle trwały wizyty mojego męża, jakoś nie mogę tego zrozumieć, zeby zostawić kobietę samej sobie po takich zabiegach. Faktycznie jakoś przestalyscie się rozpakowywac, ale w większości z Was widzę typowe objawy przedporodowe. Szczególnie charakterystycznym objawem jest oczyszczanie się organizmu (luźniejsze stolce). Zazdroszczę Wam możliwości objadania się. Korzystajcie ile możecie, bo pózniej dieta matek karmiacych. Zastanawiam się, czy można pić mleko podczas karmienia piersią. Kiedyś któraś z Was podawała listę produktów dozwolonych, będę wdzięczna za ponowne jej wklejenie. Dziewczyny trzymam kciuki za każdą z Was, bo to już niedługo :) i dzien porodu nadchodzi wielkimi krokami:). Miłego wieczorku:)

Cześć Czerwcątka:) Przepraszam, że się ni odzywalam, ale wczoraj wyszlam ze szpitala. Po cesarce jest trochę ciężko, bo szwy mi ciagnął, a na dodatek w moim szpitalu byl zakaz wchodzenia na oddzial poporodowy przez mężów i zostałam totalnie sama po takiej operacji i sama musiałam zajmować się małym. No ale jesteśmy już w domku i jest o niebo lepiej. Sutki mam popękane od małego i walczę o laktację. Przeczytałam Wasze wpisy, ale nie dam rady się odnieść kazdej z osobna. Staram się wszystko ogarnąć, ale na razie nie jest łatwo. Przesylam zdjęcie mojego synusia Maksa:)

Mój słodziaśny maluszek zasnął przy piersi :) Ten mały leniuszek jest podobny do tatusia:) Jestem jeszcze w szpitalu więc opiszę w skrócie. Wczoraj wyczuwalam bardzo słabe ruchy maluszka, a dzien wcześniej wyplywaly mi te wody. Pojechałam na IP i okazało się, ze to nie wody, a z dzidzią wszystko oki, co mnie ucieszylo:) jednak okazało się, ze mam całkowicie skroconą szyjke i te 1,5 cm rozwa. Na Ktg nie wyszły skorcze, więc wróciłam do domku zachaczając po drodze macdonalda. Jak już wróciłam to od razu polozylam sie, zeby odpocząć. Zaczął pobolewac mnie brzuch. Myślałam, ze to od maca. No ale w przciagu 1 godziny miałam 5 skurczy co 10 minut. Pomyślałam sobie, kurczy co jest. I te skurcze zaczęły być co 7 minut. Ledwo co weszliśmy do domu i z powrotem na IP. Przypomnialam sobie jak wyglądają skurcze. Mój M gnal do szpitala, ze nie powiem jak kto, wzięli mnie na badania i miałam już 2,5 cm rozwarcia. Szybko wzięli mnie na porodowke, przeprowadzili wywiady, anestezjolog zalecił znieczulenie podpajencz.. Cennik włożyli mi po znieczuleniu. Cesarka przebiegła bezboleśnie, oprócz bòlu rany. Lecę bo mały płacze.

Cześć Mamusie:) Wczoraj o 22.04 urodziłam Maksia, waga 3150 g, 56 cm, 10 pkt, jest przesliczny:) Cesarka super, miałam zniecz. Podpaj