Werka83

Pipi - twoha dzidzia trzyma glowke 2-3 minuty?! Na brzuszku, czy na rekach? Moj synus z 15 sekund na brzuszku i to nie tak mocno poddziera główkę. A jak jest u was dziewczyny z tą główką?

Faktycznie jakos tu cicho. Beacia - wypadanie wlosow calkiem naturalna sprawa i spokojnie mozesz je malowac. Moze to dziwnie zabrzmi, ale tak czy siak wlosy wypadna, ale na szczescie nie wszystkie. Przypomnij sobie jakie mialas przed ciążą i będziesz miala ich tyle samo. Po prostu w ciazy stają się bardziej geste. dzięki za rady odnosnie spacerkow:)

http://forum.gazeta.pl/forum/w,572,58007370,,Czy_dziecko_moze_spac_na_boczku_.html?v=2 przeczytajcie o spaniu na boczku, ciekawe forum. Już naprawdę można zglupieć, nie wiadomo jak nosic, podnosic i jak dziecko powinno spać.

Pati - dobrze, ze nie zaszczepilas dziecka. Na pewno wszystko dobrze się skonczy, warto za wczasu przebadac dzidzie, zzeby chorobsko nie rozwinęło się.

emwro - jestes pewna, że nie można klasc na bokach? Przecież jak się karmi piersią to tez dziecko leży na boczku. Kurcze, ja kładę małego na bok podczas spania. moj maly zaczął łapać się za szczebelki i podciagać i przesuwać się po łóżeczku. No ładnie:)

Czesc Inga, dobrze ze się odezwalaś. Jak się czuje mała? To że córcia mało śpi to jest normalne. Wysypia się w nocy, a i 2 godziny to dużo. Okolo 2 miesiąca zacznie trochę więcej spac w dzień. Ja mam za to problem ze spaniem w wozeczku, tzn. Maksiu ma problem. Jest tak, że zasypia na godzinkę, a później budzi sie i wracamy na alarmie do domu. I tak jest codziennie. Dodam, że przed wyjsciem jest karmiony. Kurcze, a wydawalo mi się, że w wózku dzieci zawsze ładnie śpią. A jak jest u Was? beacia- dzisiaj Maksiu skończył 11 tygodni i cały dzień marudkowal. Nasze dzieci są w podobnym wieku, a wspominałas, ze Iza wczoraj marudzila. A jak bylo dzisiaj? Nasi faceci sa podobni, moj tez codziennie siedzi wieczorem przy kompie, tylko 3-4 godziny, a pozniej musi się wysypac. A mi się nie nalezy sen?

Hahaha beacia, no to będziesz miała czyszczenia:) ale to są niezapomniane chwile i kiedys będziesz opowiadac je swojej coreczce, tak jak ja opowiadam mojemu starszemu synkowi Michalkowi

Bo my kupilismy lezaczek bujaczek, zeby mogl z nami orzebywac w roznych pomieszczeniach, ale siedzi w nim jak w foteliku i chyba po tej akcji z asymetria przestane go uzywac. Ale z tego co pamiętam to twoj bujaczek byl raczej taki plaski.

Beacia - no to super przespala Ci noc! Moze to ten kolejny skok rozwojowy i tak już zostanie:) Pampers pękł na pół - to się uśmiałam:))))) moj ostatnio wymazal sie maseczką z kupy az po pachy, wlacznie z brzuchem i siusiakiem:). A żeby było śmieszniej to w tym dniu wylaczyli nam wodę na dwa dni. Juz pomijam ze w ten dzien zjechala się do mnie rodzinka z dwoma dzieciakami i bylismy bez wody. Podstawili beczkowozy, jak w PRL-u:). A i jeszcze dodam, ze byl to 15 sierpnia, wiec sklepy pozamykane, a beczkowoz podstawili dopiero nastepnego dnia. Próbowałam tak podniesc Maksia, ale jakos zgina mi siew p8l i jest to strasznie niewygodne. Uzywasz swojego bujaczka?

My się cycujemy:) Przesylam linka o prawidlowym podnoszeni . Niezle akrobacje

Monika - no właśnie nie wiem jak to się liczy, wydawalo mi się, że trzeba podawac do konca 3 m-c zycia, czyli w Twoim przypadku jeszcze tydzień. Chyba że 2 m-c i 4 tygodnie to jest koniec 3 m-c zycia?

Dziewczyny znalazlam artykuł o asymetrii i jest ona stanem normalnym do 4 m-c życia pod warunkiem, ze dziecko nie preferuje jednej strony. My niestety czesto ukladalismy na prawy boczek i do lozeczka tez podvhodzimy z prawej strony. Od tygodnia ukladamy czesciej na lewa strone i zachecamy do patrzenia w lewo i jest już pozytywny efekt, bo zaczal interesowac sie dzisiaj lewa rączką. Dziubala przeczytaj artykul, jest tam o tych raczkach http://www.corecta.pl/porady/porady02.php

Monika - chyba twoj synus nie skonczyl jeszcze 3 m-c zycia. Znalazlam strone slinieniu sie: wystepuje miedzy 3 a 6 mz, wiec sie nie martwię :) http://portal.abczdrowie.pl/slinienie-sie-dziecka

http://www.terapia-ndt.waw.pl/npielegnacja.php Przesylam artykuł o nieprawidlowym noszeniu itd. Poczytajcie i powiedzcien, czy tak robicie, bo ja niestety tak

Monika - ja podaje jeszcze wit k, bo przy wylacznym kp trzeba dawać

Hejka, Dziubala - wyczytałam w necie, ze jeżeli dziecko nie wklada dwóch raczek do buzi tylko jedną to moze wskazywac nieprawidłowości w napieciu miesniowym. Moje dziecie wygina lekko biodra w prawą stronę o tak: Jeszcze przy nocnym karmieniu o 3 wycztalam, w jaki sposób nie nosic i podnosic dziecka. I ikazalo sie ze wszystko robię źle :(. Nie wiedziałam, ze nie wolno dziecka podnosuc za paszki. Kurde, może od tego ta asymetria. Wpiszcie sobie w necie o sposobie noszenia i podnoszenia dziecka, wy tak robicie?

Cześć, Dziewczyny takie odchrzakiwanie jest normalne, bo dzieci nie mają wykształconych strun glosowych. Tak powiedzial pediatra. A czy Wasze dzieci wsadzaja do buzi dwie piąstki czy jedną? Kurcze, bo mój tylko prawą i martwie się tym. Jeszcze się nie slini:(. A jak jest u was? Mam wrażenie, że jak leży na pleckach to bioderka uciekają mu w prawą stronę. Mozecie mi pomóc w odpowiedzi, czy to normalne?

Justynuska - ja też zakrapialam tymi kropelkami z antybiotykiem, trzeba brac je 10 dni i zakrapiac do obu oczu. 10 dnia ropka zniknela :). Monika - dzięki za radę, tylko ja nie daje sztucznegi mleka ale swoje odciagniete. Jest tak, że mały ssie piersi przez 30 minut, pozniej nagle przestaje i żąda butli znosząc sie przy tym. Jak daje mu drugą pełną pierś to nie chce jej ssac tylko muszę dac moje mleko z butli. Wiec je odciagam. Jakaś paranoja. Marcosia - próbowałam Twojej metody, ale Maksiu prawie zaczął dostawać spazmów i zlamalam się i po cudownym karmieniu piersią znowu butla z moim odciagnietym mlekiem. I tak w kółko. Karmienie zaczynam od podania piersi, a pozniej dopaja się z butelki.

Dziubala - noszę od rana do wieczora. Mam kilka sztuk. Są bawełniane, więc przewiewne ;-). Udało się podciac wedzidelko językowe u synka:). Zabieg trwal 1 min i po sprawie. Maly nawet nie zaplakal. Sluchajcie, tak pobudzilam laktacje, ze mam lodówkę pelna mleka i muszę już czesc wylewac, bo Maksiu nie jest w stanie tego wszystkiego wypić. Teraz zastanawiam sie co zrobić, aby tylko chcial jesc z piersi, w nie piers i butla. Czy możecie jakos w tym mi pomóc? Może jakieś rady?

Dziubala - te gatki noszę ze 3 tygodnie. Marcosia, blania - a nie lepiej zwiększyć ilość podawanego mm na przyklad na 150 ml. Przepraszam, ale serce mi się kraja z myślą że 2 miesiecznemu dziecku podawane jest juz jabłko. Możecie byc na mnie złe, ale musiałam to napisać.

Marcosia - a czemu zageszczasz sztuczne mleko maka kukurydziana?

Cześć Mamusie:) Mam w końcu chwilę, żeby do Was napisać, chociaż czytam Was codziennie na tablecie przy ściąganiu mleka. Udało się wyleczyć tą ropkę z oka dzięki antybiotykowi. Dawałam go przez 10 dni i zniknęła mu dopiero 10 dnia :). U nas synek szybko rośnie, waży 5600 g w wieku 2 miesięcy :). To jest niesamowite, że na moim mleku może tak ładnie przybierać na wadze (waga ur 3150 g). Karmię piersią i w dalszym ciągu odciągam mleko. Nie wiem co mam zrobić, aby mały chciał ssać tylko pierś i nie musiałabym dopychać go tą butlą. Jest tak, że Maksiu ssie piersi z ok. 30 minut, a później coś w niego wstępuje i zaczyna mocno płakać, że już nie chce z piersi tylko chce dopić z butli. Macie jakieś rady? Na tyle pobudziłam laktację, że udaje mi się nawet ściągnąć 200-230 ml z obu piersi, ale minimum 140-150 ml. Słuchajcie, byłam na szczepieniu i chciałam zaszczepić 5 w 1 + wzw typu B. Okazało się, że w naszej przychodni nie mają już tych szczepionek, że w hurtowni już ich nie ma i będą dopiero w październiku :////. Więc pozostało nam wybrać pomiędzy refundowanymi a skojarzonymi 6 w 1. Mąż namówił mnie na tą 6 w 1 chociaż nie byłam przekonana. Po szczepieniu wróciłam do domu i zobaczyłam w necie opinie o tej szczepionce i załamka, tyle negatywnych opinii w kwestii skutków poszczepiennych. Strasznie jestem tym zdenerwowana, a w szczególności że już dalej muszę nią szczepić. Maksiu dostał gorączki w pierwszej dobie 37,8, był rozdrażniony i słabo spał. Drugiego dnia przeszła mu gorączka (dałam paracetamol), ale był jakiś nie swój i oczywiście nachodziły mnie czarne myśli. W 3 dobie zmniejszył mu się apetyt, ale już dzisiaj znowu był sobą:). Jak pomyślę o kolejnym szczepieniu to mnie ciarki przechodzą. Czy ktoś z Was szczepił tą 6 w 1? Jakie były reakcje waszych dzieciaczków po szczepieniach? Chciałabym zaszczepić na pneumokoki, ale nie wiem kiedy to zrobić. Nie można przy szczepionce 6 w1 szczepić tego samego dnia tylko 2 tyg. później. A wy szczepicie na pneumokoki? Maksiu od 2 tygodni wydaje się bardziej kontaktowy, jakby więcej rozumiał. Jest zachwycony karuzelą (naprawdę, cały czas wydaje te swoje słodziutkie dzwięki). Kupiliśmy leżaczek z opcją bujania i wibracji do 12 miesięcy (z bujania nie korzystamy) i to był jeden z najlepszych pomysłów. Uwielbia w nim leżeć i przynajmniej nie muszę go już tyle nosić. Pięknie śpi nam w nocy tak od 21.30 do 4 a później budzi się około 6-7. Są takie dni że dużo marudkuje, ale są też takie że jest bardzo spokojny. Dzięki tym wysokim gaciom zszedł mi schodek:))))) z brzucha i naprawdę wydaje się płaski. Pozostało mi do zrzucenia 4 kg. Najważniejsze że ten dziwny schodek mi zszedł. Od jutra mąż wraca do pracy i zostaje sama w domu. Oj nie będzie łatwo, a w szczególności, że muszę co kilka godzin ściągać mleko przez 30 minut, a mały nie koniecznie poleży sam bez widoku mamusi. Miłej nocki, Ps. Marcosia - prezent genialny, mi przydałby się taki:)

Marcosia, nocny jest zawsze bardziej tłusty od dziennego. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak niepełnowartościowy pokarm, bo organizm pobiera z ciebie wszystkie najlepsze skladniki, a czy ty je uzupełnienisz to zależy od ciebie. Do dziewczyn, ktore karmią z butli, ile wasze dzieciaczki jedzą ml, bo mój domaga się coraz więcej i je teraz jakoś nie regularnie, nawet co 1, 1,5h. Może to kolejny skok rozwojowy.

Moj teraz robi co 2 dni 3 kupki. Beka po kazdym karmieniu i to kilkukrotnie. A jak jest u Ciebie? mam wrażenie ze maly dostał jakiejs chrypy. Jutro podejde do lekarza. Jutro mial mieć szczepienie, ale ze wzgledu na te oczko przelozylam na przyszły tydzien. nie poddawajcie się z tym kp bo jednak mleko z piersi jest niezastąpione. Trochę sie pomeczycie, ale nie karmi sie przeciez latami tylko chociaz te 6 miesiecy.

Dziubala - w pelni Cię rozumiem. Jak tylko dowiedzoalam się, ze Maksiu przybral 80 g przez 2 tyg, a karmiłam tylko piersią to miałam potworne wyrzuty do siebie, ze nie mogę wykarmic dziecka i muszę wprowadzic mm. Dodatkowo sutki mi także krwawily i mialam je naderwane, az dostalam zapalenia sutka. Dlatego odstawilam od piersi i wszedl w ruch laktator. Na początku sciagalam 20-40ml co 2-3 h. Zalamka. Ale postanowiłam oszukac organizm i zaczelam sciagac mleko co 2 h przez 24 h, nawet w nocy po 30 min na kazda piers, sciaganie do ostatniej kropli. Jak zaczelam znowu przystaeiac syna do piersi to po każdym karmieniu odciagam mleko do ostatniej kropli, czyli tez te 30 min na kazda piers, aby organizm dostawal info, ze dziecko je wiecej. W nocy wstaje co 3 h i tez sciagam. I tak udalo sie pobudzić laktacje. Troche meczace, ale jest efekt. Zapalenie przeszlam przy pierwszym dzievku. Piersi mialam jak kamienie. Maz musial mi je rozmasowywac. To jest gorsze niz porod sn!