Skocz do zawartości
Forum

Werka83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Werka83

  1. Dobra poddaję się odezwę się później
  2. Kurde piszę z tel i ucielo mi tekst wrr Beacia - mój synek też ćwiczy obrót przede wszystkim w jedną stronę Maksiu waży z 6,8 kg i ważę go tak samo jak blania
  3. Dziubala - rehabilitacja mówi że jest ok, ale tak jak mówi bracia ze wraz z kolejnymi umiejętnościami może to się odnawiać. Najbardziej boję się kolejnego szczepienia 6 w 1 które mam w czwartek. Dodatkowo będę szczepić na pneum Em wro - ty chyba jako jedyna rozumiesz mnie z kp i wprowadzaniem kolejnych produktów
  4. No więc miala z t70 lat i nie jestem przekonana do sposobu badania synka. Maly coraz częściej bawi się stopkami i wyciaga raczjiki do zabawek. Dokonali tez przewroty na boki z pleckow:) Inga - popieram dziewczyny, mąż jest nieocenioną osobą, w ktorej mozeez mieć wsparcie, a razie czego psycholog. Moze pomoze Ci fakt, ze wiele kobiet ma taką depresję po 9orodach i wazne, zebys z t5mi myslami nie byla swma 5ylko m8gla je wyrzucic najblizszej osobie i nie boj się tego, cociazby te mysli byly bardzo czarne. To przyniesie Ci ulgę, jezeli na przyklad mąż popatrzy na nie z innej perspektywy. Beacia - kobieto, jak Ty to robisz, że masz tyle czasu na wpisy tutaj. Poproszę o receptę, bo mój synuś jest mocno angażujący i trudn8 znaleźć mi czas na czestsze, a co dopiero na dłuższe wypowiedzi:(. U nas lachon to niestety obrazliwe określenie; )
  5. Cześć Dziewczyny, Mam otworzone jedno oko i syna przy cycu więc coś skrobne. Czy Wy oszalalyscie? Co tu się dzieje? Blania wracaj do nas! Jestesmy prawie jak rodzina, a tak jak w rodzinie - inne zdania i kłótnie muszą być! Byliśmy u neurologa i wiecie co powiedzial, ze Maksio jest zdrowy :). Ona nie widzi już asymetrii i wzmozonego napiecia. Wydaje mi się, ze to dzięki rehabilitacji, ale tez miala z 70 lat! Kurde maly się wierci, odezwę się później
  6. Dziewczyny, dzisiaj wpadam na szybko, bo czasu mi brakuje, muszę jeszcze przepytac starszego z przyrody z nasion roslin nagonasiennych i odkrytonasienych:/. Jutro mamy wizytę u neurologa i napiszę więcej. Zobaczymy czy jest poprawa. Pipi - łącze sie z Tobą w szczesciu, bo nie mam jeszcze @ i w cale mi do tego nie spieszno. Jeżeli karmisz tylko kp to jest normalne, że go nie masz. Moja siostra karmila 2 lata i przez ten okres nie miala @ :). Bia - zaczynamy się martwić, odezwij się i chociaz napisz, że wszystko ok. blania - jesteś odważną kobietą, ze już podajesz mięsko, no ale tak jak wcześnie wspomniałam nie ciagne tematu. podawanie tylko cyca jest bardzo bardzo wygodne i kolejne posilki bede wprowadzać dopiero po 6mż. Tylko gdzieś słyszałam, ze od 5 mz przy kp trzeba podawać gluten. Czy to konieczne?
  7. Słyszalyscie, Ania Przybylska nie żyje! Byla taka śliczna i zabawna. Miała chyba 3 dzieci. Tak mi jej szkoda. A co może się stać ze wzrokiem dziecka jak ogląda czasem Tv? Trudno tego uniknąć, jak w salonie z nim przebywam, a reszta rodziny ogląda tv i mimo woli czasem te dziecko spojrzy na ekran,
  8. Emwro - jeszcze pomyslalam sobie, ze maly moze byc niespokojny, bo go wszystko swędzi. Mysle, ze my tez bylybysmy takie, gdyby nas tak swedzialo. Biedny maluszek.
  9. Beacia - Dziękuję, dziękuję, dziękuję za instrukcję! Maly już śpi, ale od jutra rana zaczynam peobowac go podnosić zgodnie z Twoimi wskazówkami! Monika - dobrze, ze napisalas o tych przewrotach z brzucha na plecy, bon synek zaczalmto robic i balam sie ze za wcześnie. W artykule przeslanym przez Dziubale bylo napisane, ze to dopiero 5-6 mz. Sluchajcie, na dodatek Maksiu zaczął pelzac po calym łóżku! Ja nie wiem, czy to normalne. Moze to nie jest jeszcze takie sprawne, ale przemieszcza się. Bia - wiesz co wstrzymaj sie ze szczepien8em, dopóki lekarz nie dojdzie co mu dolega i nie wyzdrowieje. Trzymam kciuki, zeby e konxunodnalezc przyczynę tego nie jedzenia. Dziewczyny, dziękuję za mile slowa odnosnie zdjęć Maksia :)
  10. emwro - przesyłam Ci pozytywne fluidy, po burzy zawsze świeci słońce. Ten Twój partner zostawił Cię na kilka, kilkanaście miesięcy? Może możesz pojechać do rodziców, ktorzy Ci pomogą, na pewmo byloby Ci łatwiej. Wiesz co może faktycznie zrob tak jak mówią dziewczyny i pzejdz na mm, bo się wykonczysz. Lekarze dalej nie wiedzą co dolega Twojemu synusiowi? Moze to ten liszajec. Współczuję Tobie i Twojemu synkowi, trzymaj sie Kochana. Pisz do nas, zeby sie wygadac, bedzie Ci lżej na serduchu.
  11. Marta - ja za chiny nie potrafię klasc dziecka i podnosić bokiem, jak to się robi? A jaki jest powód że chodzicie na rehabilitację? Moj też po 15 min zaczyna marudkowac, wytrzyma bez placzu 25 minut max. Jeżeli Twohe maleństwo spi az po 40 minut no to bomba! Taki ma rytm i jak będzie chciało to samo zmieni, ale raczej też będzie mniej spało niż więcej:) a o co się klocicie z mężem z tym spaniem, przecież to dziecko reguluje rytm spania:)? Bia - podziwiam Cię za spokój:), ale popieram Monikę
  12. Bia - czy Twoj synus spal 18 godzin? Proszę Cię podjedz z nim do szpitala, on pewnie choruje na cos powaznego i trzeba to wyleczyć! Naprawdę nie ma żartów i moze bedziesz na mnie zla, ale 2 tygodniowe nie jedzenie z 2 dniowa przerwą nie jest czyms normalnym.
  13. Kurde, dziewczyny, moj to na pewno jakis skok przechodzi. Dzisiaj zaczął pelzac po okręgu i uwaga znowu obracac się z brzucha na plecki i to kilka razy! Nie wiem czy się martwić, ale czytałam w necie, że w 4 mz to normalne. Podsyłam Wam fajnego linka z etapami rozwoju http://www.oeiizk.edu.pl/informa/oseski/strgosi/dzieciak.htm Dziubala tutaj jest napisane inaczej niż w artykule, ktory podeslalas o przewrotach z brzuszka na plecki. Tusia - masakra z tymi zgubami, w szczególności te karty! Mam nadzieję, że szybko je zablokowaliscie
  14. Monika - zdjęcia sesyjne zrobił szwagier, a pozostale ja:), ale to widac. Maly dzisiaj dużo marudkuje, a starszy znowu chory ! Ja też znam pary które poprzez dziecko chciały naprawić zwiazek, ale teraz są więźniami w małżeństwie. Ania - uważaj z bujaczkami, bo są odradzane ze względu na kręgosłup, chyba, że jest taki na plasko
  15. Beacia - hihi, nie wiedziałam że jest nauka prawidłowego kichania:) ciekawe jak to trzeba robić:) tak to prawda, ze dobrze ze w ciazy się nie odezwal kręgosłup, bo to bylaby masakra, a terazcw razie czego mozna podzialac. Zdecydowanie było za dużo sportu. Wlasnie też przed chwilą wstalam na cycowanie, ale mój coś się zepsuł z tym spaniem, bo spal od 22 do 2, 5 i teraz pobudka :/. A Twoja Izunia pieknie śpi! Czy Ty dużo schudlas? Widziałam Twoje zdjecie z dzidzią w tym odbiciu w lustrze. Normalnie nie poznałam Cię, wygladasz swietnie:) Blania - współczuję, że musisz budzić się do szkoły, chociaż może trochę w niej odpoczywasz ;) Kiedys w liceum cierpialam z powodu wzrostu, bo ciezko zalozyc wysokie szpile, wyglada się jak żyrafa. Na studiach go docenilam:) i tak nosiłam szpileczki, ale tylko do 5-6 cm.
  16. Beacia - poszło mi w kręgosłup od areobiku:////, ale uprawiałam go przez 15 lat codziennie. Wypadł mi dysk. Pewnego niedzielnego ranka po przebudzeniu w łóżku kichnełam i wypadł mi. Wiem, że to głupio brzmi, ale to kichnięcie było kropką nad i. Nie mogłam ruszyć nawet palcem, tak mi ciało znieruchomiało. Wszyscy lekarze włącznie z neurochirurgami mówili - operacja. A ja nie dałam za wygraną i poddałam się terapii manualnej i to był strzał w 10. Urazu doznałam w 2012 roku i do teraz jest naprawdę spoko. Ale do zajścia w ciążę codziennie rehabilitowałam się, zbudowałam mięśnie wokół części lędzwiowej i brzucha dzięki temu mięśnie chroniły przed uszkodzeniem tego miejsca urazu. Całą ciążę przeszłam bd, tylko teraz od noszenia małego znowu zaczął się odzywać ten ból. Niestety nie mogę się masować bo podczas kp więzadła są rozluźnione i nie wolno. Ostatnio byłam na prądach i laserze i czuję się trochę lepiej. Czekam do pół roku i znowu powrócę do budowania mięśni. Na dropboxie zamieściłam trochę zdjęć Maksia:)
  17. Beacia - hihi to mój Maksiu chyba też był żarówą, bo także uwielbia wszelkie lampy, aż głowa mu się wykręca. Ale to jest normalne na tym etapie rozwoju:) Odnośnie rehabilitacji - to fatalnie, że chirurg postawił błędną diagnozę. Ale to niestety zdarza się wśród lekarzy. Nie wiem nawet, czy to chirurg powinien oceniać takie dzieciaczki, czy nie neurolog. A skierowanie do chirurga dostaliście od pediatry? Maksio będzie miał też łącznie 9 spotkań rehabilitacyjnych, zostały 4. Na początku chodziliśmy 2 razy w tygodniu, teraz będziemy chodzić raz w tygodniu. Moim zdaniem dobrze, że poszłaś na rehabilitację, bo nigdy nie wiadomo, czy samemu dobrze się ćwiczy. A koszt rehabilitacji nie jest jeszcze taki drogi. Jak chodzę na masaże do terapeuty manualnego z moim kręgosłupem to płacę mu 180 zł za wizytę, a w okresie kiedy mnie wyprowadzał z dyskopatii chodziłam do niego 3 razy w tygodniu przez 3 miesiące! wyobraź sobie jaka kasa leciała :/ Tusia- odrosły Ci włosy:)? Bo pamiętam, że byłaś załamana ich długością po ścięciu. Tylko się ciesz, że Hania nie płacze, to znaczy, że doskonale odkrywasz jej potrzeby i zanim uroni łzę Ty już wiesz czego potrzebuje:). A z tym mówieniem córci, a właściwie głużeniem, to wcześniej więcej głużyła, a teraz mniej, czy w ogóle nie głuży? Bo u nas tak było, że Maksio dużo głużył, później jakoś się uspokoi w tym temacie, a teraz znowu zaczął gadać jak najęty:))))) i dodatkowo, jak noszę go do uspania i śpiewam kołysanki to on śpiewa razem ze mną, co prawda jest to ciągłe "aaaaaaaaaaa" ale brzmi słodko:)
  18. Pati - jezeli go o coś prosilas to egzekwuj to od niego, bądź daleka od wyreczania, bo zrobisz to lepiej i szybciej. Nie, jak chcesz zeby cos zrobil to niech to zrobi, nawet jezeli miałabyś powtarzac mu te zadanie z 10 razy. Uwierz to działa, tacy są faceci. Napisz mu milego smsa, że chcesz poznać jego potrzeby i porozmawiać.
  19. I jeszcze jedno : nie pokazuj, ze sama doskonale radzisz sobie ze wszystkim, bo przecież tak nie jest. Mężczyźni doskonale to wykorzystują.
  20. A Pati - pamiętaj, ze faceci są zadaniowcami. W ciagu dnia jasno i konkretnie komunikuj mu co ma zrobić przy dziecku, bo to Wasze dziecko, a nie tylko Twoje i uswiadom mu to. Powiedz, ze jak bedzie to i to robil to moze liczyć z Twojej strony na to i na to ( moze na male co nieco). Faceci zmieniają się poprzez zachęty albo niestety jak p8stawi się sprawę na ostrzu noża. U nas też tak bylo, ze takie rozmowy skutkowaly dwudniowa, maks tygodniową poprawą, ale z biegiem lat było coeaz lepiej, tylko nie mozna się poddawac i popieram tusie, nie uciekać. A Ty go wygonilas z domu, czy sam sie wyprowadzil? Dla Was obojgu pojawienie się dziecka jest nową sytuacją w której musicie znaleźć siebie, poukładać styl życia od początku.
  21. Ania - jesteś wielka! Dzięki Ci za informacje na temat kropel do oczu. Pozostałym dziewczynom też dziękuję za rady! Muszę wglebic sie w ten temat i podjąć dexyzje, ale pewnie sie wstrzymam z 1-2 miesiace z badaniem. Dziubala - no to w końcu wiemy dlaczego jedzonko jest od 4mz:) Blania - rozumiem Cię, bo waga mi stanęła a nawet troszkę wzrosla i mam 4 kg do zrzucenia. Urosnac juz nie chce bo mam 176 cm wzrostu, ale nie wiem jak zgubic te chole@#$@ kilogramy. Nie moge zmiescic sie w brzuchu w większości spodni:/// Pati - taki kryzys jest normalny i broń boże nie zaprzepaszczaj związku. Nie atakuj męża, tylko postaraj się go zrozumieć. Wiem to z doświadczenia, bo przy pierwszym dziecku po roku bylo blisko rozwodu. Mój m bylmtakim leniem smierdzacym, że niedobrze mi było. Strasztlam go rozwodem i gdyby nie rodzice to nie wiem hak to skonczyloby się. Teraz jesteśmy 12 lat małżeństwem, a mam 31 lat :) i jest najcudowniejszym mężem. Wiesz co mogę Ci poradzić, nie zasypuj go pretensjami ale na spokojnie usiądźie i porozmawiajcie o swoich potrzebach i przede wszystkim wsluchaj się w jeho potrzeby. Ja na rzecz spedzania czasu z mezem olalabym wysprzatany dom, czy codziene skomplikowane obiadki. Teraz jest ciężki czas, bo dziecko pochlania wieksxosc czasu, ale są wieczory i poswiecajcie je sobie, na bliskość.
  22. Coco - u nas nie jest z tymi spacerami coraz lepiej. Maksiu po prostu nie lubi jeździć w gondoli po przebudzeniu się. Mimo ze mam prawo jazdy i duzo jeżdżę nie miałabym odwagi wyjechać z nim na miasto. Kurcze beacia drogie te wyciskarki Tusia, Ania gratuluje przespanenych mocy
  23. Podlaczam sie Bia do Twojego pytania odnosnie smoczków. Stosowalam go tylko do wozka na dworze az zasnie. Teraz domaga sie chociaz na 3 minuty przed każdą drzemka az zasnie. Fakt faktem zasypia bardzo szybko, ale nie chce go stosowac ze wzgleduna późniejszy zgryz. Jak go tego oduczyc? Monika -- dzięki wielkie za ifo odnosnie okulisty. Muszę isc do innego, bo to dla mnie dziwne z ta atropina, ze musze podawać az tyle dni. A ty tez podawalas atropine te 20 min przed badaniem?
  24. Bia - jeżeli przyczyną może być choroba to przy takim maluchu nie mozna tego bagatelizować. Pojdz do pediatry, powiedz ze jest gorzej z jedzeniem i nie daj się zbyc. W koncu chodzi o zycie dziecka, ktore przy tak niskim apetycie moze sie odwodnic. u mnie jak maly malo przybieral na wadze to kazali wprowadzic dodatkowo mm. Ale synek to wrecz pochlanial i 1 miesiacu co 3 h jadl po 120 - 130 ml, a na noc ze 150. Czyli wprowadzenie mm dalo efekt, a u Ciebie nie, dlatego trzeba poszukac przyczyny
  25. Jejku, nie wiem co się dzieje, synek co chwilę się budzi... okulista stwierdzil, że zez może być do 6 mż, no ale skoro neurolog stwierdził, że trzeba zbadać no to trzeba. Ale okazalo się, że dziecko do takiego badaniw trzeba przygotować. Przez 6 dni miałby przyjmować krople na bazie atropiny w celu uwaga: paraliżu źrenicy, w celu zbadania dna oka :/ dziecko po tych kroplach może być drazliwe, bo slabiej widzi i byc mocno wrazliwe na słońce. Bedzie mial takie duze zrenice. Jak o tym się dowiedziałam to szczeka mi opadla. Lekarka podpowiedziala, że z tym badaniem możemy poczekac miesiac, dwa, bo po pierwsze zez moze zniknąć, a po drugie lepiej może zniesie te krople, bo będzie bardziej kumaty. Jeżeli będzie miał zeza to zakłada się okularki ://///
×
×
  • Dodaj nową pozycję...