-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madzius001
-
witam mamuśki :) te nasze bobasy to chyba zmawiaja sie z tym spaniem :) u nas rowniez noc dzis byla super. Bartek przespal cala noc w swoim lozeczku spal od 21.30 do 7.30 i budzil sie tylko dwa razy na karmienie i ja sobie odespalam bo wczoraj mialam fatalny dzien :( jutro idziemy na szczepienie... brrr... :( a co do tych waszych problemow z laktacja to probowalyscie moze piwka Karmi?? mi nie pomagaly te herbatki hippa itp a po karmi mialam wrazenie ze faktycznie pokarmu bylo wiecej.
-
heh Anulka skad ja to znam... jak Bartek mial codziennie te kolki to maz go kąpał a ja już suszarke szykowalam... :(
-
ja zazwyczaj usypialam bartka w wozeczku,ale ostatnio przyzwyczajam go do lozeczka,i calkiem dobrze mi idzie. mlody przesypia cala noc w nim,tylko nad ranem (jak tatus wstaje to i synek rowniez...) biore go do siebie i jescze razem sobie spimy dodam,ze lozeczko stoi w naszym pokoju. nie wiem co bym zrobila hramitko na Twoim miejscu... ale chyba balabym sie zostwic na noc malucha w innym pokoju. moim zdaniem jest jeszcze za malutki. z drugiej strony rozumiem ze niewygodnie Ci tam na tym fotelu ehhh... no i mąz sie juz pewnie stesknil za zona hehehe a nie da sie wstawic lozeczka malej do waszego pokoju?? (pewnie nie,bo juz byscie tak dawno zrobili,ale wole zapytac) ;)
-
dokladnie, az sie lekarz ze mnie smial ze mamusia taka spanikowana i liczyla na jakies widowisko typu placz dziecka,krew... a tu nic ;)
-
moj Bartus ma prawie 3 miesieca i koleczki juz praktycznie ustapily. (karmie piersia) na poczatku bylo ciezko, co wieczor wieeeelki ryk... teraz juz na szczescie zdarzaja sie sporadycznie
-
no i juz jestesmy po podcieciu :Uśmiech: powiem szczerze,ze troszke sie balam o maluszka ale zupelnie niepotrzebnie cala "akcja" trwała dosłownie kilka sekund, zadnej krwi, placzu bartka ;) ciesze sie ze to juz za nami pozdrawiam
-
ach i bym zapomniala.... ciesze sie didianko ze wyniki Tomusia ok... :) i fajniutko reginko ze z Twoim sakrbem juz dobrze to chyba dzis wszystkie mamy dobre humorki
-
regina224Siemka.Madzius i co z czkawka minela?No i oczywiscie pytanko jak bylo na sloneczku?Wiecie znalazlam sposob zeby moj maly pospal z rana troche dluzej.Zawsze jak tylko sie budzilismy(maly spi ze mna z wyrku)od razu skladalam wyrko a malego kladlam do jego łóżeczka.Teraz zrobilam tak.Dalam mu rannego cusia u mnie okol 8 i jeszcze spi.Super. no hej dziewczyny :) kurcze, ja dzis taka zabiegana ze dopiero znalazlam chwilke zeby do kompa usiasc. bylismy dzis u laryngologa na podcieciu wedzidelka. troszke sie balam ze malutki moze plakac albo cos a to wszystko trwalo moze kilka sekund bartek zrobil furore w przychodni hehehe, tak zaczal nawijac, zaczepiac ludzi (gugac) ze kupa smiechu byla. ludzie az niewierzyli ze on jeszcze 3 miesiecy nie ma :wink2: no a na solarium to pelen relaks... ach czulam sie jak nowo narodzona,naprawde. raz na jakis czas bede sobie pozwalala na taka przyjemnosc :) a co do czkaweczki to odpukac jakos ostatnio nas omija,a jak juz jest to zawijam mlodego w kocyk i jakos przechodzi jej jaka piekna pogoda teraz sie zrobila, siostra mojego meza zabrala mlodego i na spacerek poszli wiec mam troszke czasu dla siebie heh. pozdrawiam
-
to widze ze tylko mi zostaly te paskudne kilogramy do zrzucenia... oj jak ja wam zazdroszcze ze juz ich sie pozbylyscie.ja caly czas musialam przed ciaza uwazac na to co jem i w jakich ilosciach :( bo zaraz mi przybywalo tu i ówdzie :Smutny: a te kg po ciazy poszly mi najbardziej w uda i tzw "boczki" i cos czuje ze ciezko bedzie je zrzucic :( ehh... humor mi sie zepsul jakos,moze te solarium mi go troszke poprawi. wiecie co...jestem w szoku. moj maly ostatnio zaczal mi ladnie w dzien spac. teraz spi juz prawie 2godz!!! zdazylam sobie pozmywac,sprzatnac cala kuchnie i pokoj a on dalej spi... oby to tylko nie odbilo sie na nocy heh...
-
wiesz co reginko, ide na 18 na solarium i w sumie to mam dylemat... bo niby mowia ze te lampy nie maja wplyw na mleczko ale tak na wszelki wypadek raczej zaloze sobie taki staniczek od kostiumu kapielowego ;)
-
dzieki za odpowiedzi :) ten sposob z oliwka w sumie chyba nie jest zly :)
-
AneczkaMartwiło mnie tylko, że tak długo już ją przyzwyczajam do tego łóżeczka, a ona wciąż płacze przed zaśnięciem...trochę mnie jednak pocieszyło, coś o czym przeczytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka". Może to też uspokoi nieco inne mamy. Piszą tam, że niektóre dzieci uspokajają się płacząc przed zaśnięciem. Być może mój Aniołeczek do takich należy i musi pokwilić. Przytulenie, potrzymanie za rączkę, pogłaskanie po główce pomaga też jej się wyciszyć oj taaaak... mojemu tez pomoga trzymanie za raczke :) niedawno odkrylam tez nowy sposob na mojego malucha- klade go na boczku i glaszcze po pleckach :) lezy wtedy spokojniutko, a po chwili usypia ;) hehe w sumie nie ma sie co dziwic,jakby mnie ktos tak glaskal to tez bym zaraz spala
-
oj to fakt... didianka jestes wielka hehe coraz wiecej nas sie gromadzi na tym forum, w ogole jest tu tak jakos hmmm... przyjemnie i milo ;) kazdy tak jakos pozytywnie nastawiony i dlatego chce sie pisac ja ruszam dzis pierwszy raz na solarium... a juz rok czasu nie bylam... trzeba sie trroszke przybrazowic przed latem a wy jak tam dziewczyny, pozrzucalyscie juz kilogramy po ciazy?? bo ja to nie jestem z siebie za bardzo zadowolona :( zostalo mi jeszcze z 5kg... i do tego ten fatalny brzuszek... trzebaby pocwiczyc,tylko kiedy... jak moj Bartus ciage się mnie domaga :|
-
ooo kolejna mamusia z przelomu 2007-2008 :) witamy martusia heh,jednak Kordianek reginki jest tez ze stycznia ;) wiec moj kawaler nie najmlodszy ;)
-
widze ze moj Bartunio to tu najmlodszy, wszystkie dzieciaczki jakos z grudnia a my ze stycznia :) no i udalo sie, sa suwaczki
-
no to fajniutko Aneczko :) moj maluch tez ostatnio w lozeczku spi,juz malo kiedy go w wozku usypiam :) a teraz tak padl, ze tylko go zdarzylam polozyc, przytulil sie do kocyczka i slodziutko spi...
-
co do suwaczka juz zobaczylam jak sie go wstawia :) zaraz spróbuje heh :)
-
hejka :) didianko to rozumiem ze juz rehabilitacje Tomusia zaczelas?? i jak tam sie wam cwiczy? co do rozwoju mojego Bartka to powiem wam szczerze że jestem troszke przerazona! moim zdaniem on o wiele za szybko wszystko robi... glowke to juz sztywno kawal czasu trzyma, podnosi sie juz z pozycji lezacej,chce juz siedziec itp... ma w sobie tyle energii,jest tak zywiolowy ze wole nie myslec co to bedzie jak on zacznie raczkowac albo chodzic... zywe srebro jak to sie mówi ;) reginko a jak tam sie miewa Twoja pocieszka?? czytalam ze infekacja was dopadla :( ma malenstwo temperaturke jakas?? heh a tak poza tematem... jak sie wstawia te cale suwaczki?? bo ja za ciemna jakas kurcze jestem... wydawalo mi sie ze w opcjii "edytuj podpis" ale nie widze tam czegos takiego pozdrawiam :)
-
didianko ale w tyleczku ma 37.2?? bo jesli tak to zadna temperatura ;) i jesli nic mu nie jest to ubieraj tomusia i lećcie sie przewietrzyć :) my z bartkiem tez niedlugo idziemy na spacerek :P tylko teraz spać poszedł heh... a co do wagi naszych maluszków to mój chyba bedzie wazyl najwiecej :) na pierwszym szczepieniu mielismy 5.160 a teraz to ponad 6kg bedzie bankowo - okarze sie 9 kwietnia ;) no to milego dzionka dziewczyny,ide sie ogarniac bo zaraz na spacerek :)
-
hramitko1Dziewczyny muszę się wam pochwalić moim odkryciem: odkryłam super pampersy!!!!!Na początku myślałam że będę używała tylko orginałek, ale moja kuzynka użyczyła mi raz takiego innego i okazał się lepszy!!!!Postanowiłam kupić paczuszkę i spróbować, no i są trochę dłuższe, mają te wszystkie falbanki i dodatkowo się rozciągają (mają taki ściągacz), orginalne mają balsam a te nie, ale mi ten balsam śmierdział jak było siusiu. No i teraz nie zdarzają mi się wypadki z serii kupka na rajstokach, body spodenkach i bluzeczce :/ To są DADA z biedronki-polecam, warto spróbować!!!!Odparzonka też żadnego nie było po nich ja również moge polecić te pampersiaki z biedronki ;) moja chrzesna ma 2 miesiace starszego bobasa i tez mi kilka dala na spróbowanie. zadnych odparzen ani nic nie bylo ;) ja jednak tak polubilam huggiesy ze przy nich pozostane :Uśmiech:
-
no to reginko zyczymy powodzenia ;) bedzie dobrze, nie denerwuj sie :)
-
ja nie z marca, ale serdecznie gratuluje anetko ;) pozdrawiam
-
witam, moje pytanie może wydać się troszkę głupie ale chciałabym poznać wasze opinie na ten temat. czy jeśli codziennie się balsamuje to mogę normalnie smarowac i biust? karmie piersią i nie wiem czy jakieś substancje nie przenikną do pokarmu itd... wolę się upewnić,że mogę żeby nie zaszkodzić maluszkowi przypadkiem...
-
dziekuje reginko za podpowiedź ;) pozdrawiam
-
to ja moze spróbuje tego z cukrem bo robi sie ta czkawaka nie do zniesienia :( umyć dziąsełka... ale wystraczy paluszkiem zamoczonym w cieplej przegotowanej wodzie?? bo tak nie za bardzo się orientuje... :(