
malyszok
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez malyszok
-
Iwa, sądząc po suwaczku ty nie zaczynasz, tylko kończysz za 2 dni 12 tydzień:)
-
Ja też się bardzo boję, ale staram się myśleć pozytywnie. Ale in więcej czytam takich historii, tym bardziej się boję, więc nie wiem, czy też nie powinnam odpocząć od forum, przynajmniej do końca 12 tygodnia... Bo myśli są silniejsze ode mnie...
-
my będziemy trzymać za was kciuki:) A który to tydzień?
-
Leoś, a może te plamienia właśnie dlatego są, bo krwiak się wchłania? nie zamartwiaj się, tylko odpoczywaj:)
-
Esska Gratuluje!!! Ja już nie mogę się doczekać swoich badań, ale to dopiero w przyszły piątek:) Dziewczyny, trzymajcie kciuki:) Co do krwiaka - moja bratowa miała, i to dość dużego, bo 4x5 cm. Też był przyklejony do kosmówki, co powodowało jej odklejanie się. Leżała przez kilka miesięcy w domu, jak miała krwawienie, to leżała w szpitalu, ale w 4 czy 5 miesiącu krwiak się wchłonął i wszystko było w porządku:) Więc uszy do góry, wszystko będzie dobrze, tylko nie szalej, oszczędzaj się, odpoczywaj. Dziecko teraz jest najważniejsze, pamiętaj:)
-
Iwa, ja jeszcze nie mam zapisanego w karcie, że cesarka, tylko mam się zgłosić do okulisty, by wydał opinię, ale czas jeszcze mam teoretycznie do 30 tygodnia. mam dość dużą wadę wzroku, i choć kilka miesięcy temu (przed ciążą) nie było żadnych zmian w oczach ani siatkówce, to i tak trzeba się zbadać.
-
Dziewczyny, może ktoś się orientuje... Ja najprawdopodobniej ze względu na problemy z oczami będę miała cesarkę. Więc nie wiem, jak wygląda zgłoszenie się na porodówkę, bo na cesarkę trzeba się umówić. Co będę musiała zrobić? miesiąc przed porodem zgłosić się do wybranego szpitala i umówić się na cesarkę? Czy jak to się odbywa?
-
U mojej bratowej była ciąża zagrożona i ona strasznie wymiotowała. Lekarz powiedział, że to bardzo dobrze, to znaczy, że dziecko się rozwija i rośnie.
-
wowo nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze. Ja też w pierwszych tygodniach ciąży nie przytyłam, mało tego, ja schudłam 3 kilo. Teraz w ciągu miesiąca przytyłam 2, ale po mnie w ogóle tego nie widać.
-
Iwa Ja dzisiaj do pracy też przyszłam już w ciążowych spodniach:) jeszcze się mieszczę w swoich, ale mogę tylko stać, z siedzeniem już ciężko, uwierają:)
-
Iwa 34 to ty w 12 tygodniu już masz taki brzuszek?:) Mój na razie widzą tylko ci, którzy wiedzą o ciąży:)
-
Pysiaczku, gratuluję:) Ja przez weekend w ogóle nie ruszałam komputera, bo szkoda mi było tak słonecznych dni:) Teraz nadrabiam czytanie:) Witam w naszym gronie nowe Mamuńcie:)
-
iwa, wydaje mi się, że widzę oczko:) My za dwa tygodnie mamy państwowe (w 12 tygodniu), mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku:)
-
Ja też chciałabym rodzić na Inflanckiej. U nich nawet na stronie internetowej jest napisane, że nie odsyłają ŻADNEJ rodzącej, więc bez obaw:) Dziewczyny, mam pytanie, czy trzeba tam jakoś wcześniej się wybrać i się zapisać? na razie jeszcze nie wiadomo, ale najprawdopodobniej ze względu na problemy z oczami będę miała cesarkę. Więc nie wiem, jak to jest w takich przypadkach, czy jakiś czas przed porodem zgłosić się do nich w celu ustalenia terminu?
-
iwa podziwiam cię:) ja zawsze mam kryzys snu tak około godziny 13:) teraz też siedzę i ziewam
-
iwa 34 a ja przerzuciłam się całkowicie na herbatki, jakoś nawet nie mam ochoty na kawę. Zapach świeżo parzonej bardzo mi się podoba, ale pić - nie... Ostatnio mam ochotę na czosnek, od 2 dni dodaję do wszystkiego, a później mojego M. nie mogę całować:) Ale on chyba rozumie, że to dzidzia potrzebuje, nie ja, przecież:)
-
Do żadnego listopada nikt nie idzie, u nas jest o wiele lepiej:) A ja siedzę w pracy i się zastanawiam, co na kolację ugotować. Naszła mnie ochota na sałatkę z piersią z kurczaka, ale nie wiem, czy mi się 100 razy zachcianka nie zmieni do wieczora:)
-
yo-anna ja też jestem strasznym pieszczochem, choć przed ciążą byłam raczej twardzielką:) bunia87 nie pozwól nikomu zepsuć sobie humor:) myśl o spotkaniu i się uśmiechaj:)
-
Dziewczyny, a co z humorkami? Macie jakieś? Ja chyba za bardzo się nie zmieniłam, poza tym, że wszystko biorę do siebie i chyba częściej się obrażam, ale bardzo szybko mi to przechodzi, na szczęście:) No i czy powiedziałyście już w pracy?
-
iwa 34 ja też mam czyściutką buzię, a zawsze miałam problemy ze skórą:) Może się mylę, ale mam jakieś przeczucie, że będzie chłopak:) Narobiłam sobie tylko smaku na te hot-dogi:) czuję, że dzisiaj znów pojedziemy:)
-
Ja na początku ciąży miałam straszną ochotę na hot-dogi, i to te ze stacji benzynowych, więc dość często tam jeździliśmy. Teraz mi już przeszło:) Biust mi urósł, ale nie na tyle, by kupować nowe biustonosze, niestety:) Zaokrąglił się, jest bardziej jędrny:)
-
kiniar9 - na usg z dziewiątego tygodnia nasza Fasolinka miała już prawie 2 cm, więc teraz jest pewnie jeszcze większa:) Co do jedzenia, to nie mogę jeść piersi z kurczaka, w ogóle nie czuję smaku i wydaje mi się, że smakuje jak trawa, więc chwilowo odstawiłam:) No i mam na razie wstręt do pietruszki:)
-
Witam Was, Październikówki:) Dzisiaj kończymy 10 tydzień, co nas bardzo cieszy, bo nasz dzidziuś jest upragniony i bardzo na niego czekamy:) Ja nie mam żadnych dolegliwości, poza lekkimi mdłościami i bólem piersi... no i ciągle jestem senna:) Chciałam jeszcze zapytać... czy nie macie bólów brzucha? bo mnie prawie ciągle pobolewa brzuch. Położna powiedziała, że nie ma podstaw do niepokoju, bo teraz w brzuszku wszystko musi znaleźć dla siebie miejsce, rozciąga się, układa, przesuwa, więc może boleć.