-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dorotta
-
i jeszcze kilka zdjęć dla przypomnienia mojego małego urwipołcia
-
hejka! dawno mnie nie było,ale jakoś nie starczało mi czasu na neta...poza tym jak juz zasiadłam,to okazywało się,że jakoś się spowolnił i często były zawiechy w dostawie,skorzystaliśmy z oferty na telefon podłączany do modemu,więc byłam pewna,że w tym wlaśnie problem,ale okazało się,ze trza było wszystko skonfigurować i znów śmiga:) powinnam bywać tu częściej,nie wiem tylko jak się z tym pogodzi mały krzyczący stworek;) ehhh... u nas po staremu tzn.w nocy beznadzieja,w dzień całkiem ok,młody rośnie jak na drożdżach,ja widzę to najbardziej po butach,wszystkie za małe,na szczęście zaopatrzyłam się w jedną parę(wtedy wydawało mi się)ogromnych i te właśnie dziś są ok:) poza tym biega,skacze,rozrabia,kupiłam mu takie grubaśne,krótkie kredki więc jeszcze sobie trochę rysuje oby nie zaczął po ścianach;) dotarł do nas zakupiony wózek i Natek go uwielbia,czasem staje przy nim i życzy sobie,żeby go wozić po domu tak czy inaczej zakup okazał się bardzo udany,bo w poprzednim wozie synek jakoś nie mógł już wysiedzieć,a teraz zakupy przestały być problemem:) panterko okazało się,ze kolor identiko jak wasz:)dzięki za sugestię;) Aga Hanka siuśka do nocnika:) fajnie!my z nocnikiem startujemy po wakacjach,bo i tak mi się dziecko wybije z rytmu;) wklej jakieś foty z wypadu!!! Tina mała Sofia to musi być anioł,skoro zaczynasz myśleć o seksie;) u nas była długa przerwa,dzis nawet nie pamiętam jak długa,pamiętam tylko,że to była ostatnia rzecz o której myślałam,główną było wyspać się!!! a wiec super,że wszystko się Wam tak dobrze układa:) marika wiadomo było,ze Kubuś lada dzień ruszy i brava dla Niego:),niepotrzebnie się nasłuchałaś gadania wszystkowiedzących doradców spod sklepu,bo to człowiek niby stara się nie wnikać,ale przyjemne to nie jest ... a co do Twojego faceta,to nie rozumiem jak to możliwe,ze ma problemy z alergią od tak długiego czasu i nikt nie zlecił mu jeszcze testów...no ale w końcu lekarza nic nie swędzi,no nie... asiula jak Ci się tam z chłopem układa?mam nadzieję,ze przemyślał sobie wszystko i jest już miły:) ktoś pytał o szczerbę między zębami,u nas też jest,nie wnikam,dentystka mówi,ze większość dzieci tak ma,więc nie stresuje mnie to ani trochę:) Zula rozstanie z niuniem musiało być mega przykre...ja spędził ten pierwszy dzień poza domem,co mówiły panie w żłobku???napisz coś:) Kaika no i jak te siuśki???są już wyniki??? Martek Szymuś już się pewnie nie mógł doczekać swojej klasy,pani itd,cooo? poza tym wszystkie zdjęcia świetne,dzieciątka cudowne i te na wózkach widłowych i ciuchciach na placu zabaw i innych męskich sprzętach i te delikatniejsze z kwiatami na sukienkach;) sam miód,cud i można chwalić i chwalić:) ZDRÓWKA WSZYSTKIM CHOROWITKOM!!!
-
ooo Asiu dziękuję za miłe słowa,ale to zdjęcie z grubymi włosami,to jakieś stare musi być,sprzed ciąży;) później się przerzedziły i dla wzmocnienia trzeba było ciąć...teraz czekam i czekam aż od rosną ale zaczynam myśleć,że to se ne vrati:/ ale Ty chyba na włosy nie możesz narzekać,coooo?:)
-
obu JOaśkom także wszystkiego co najlepsze,najsłodsze i najpiękniejsze:)
-
justysia_kmalaga Zdrowia, szczęścia, pomyślności i dużo miłości. Mało zazdrości, zmartwień i złości. Dużo pieniędzy, marzeń, radości.Więcej szaleństwa, uśmiechu i gości! i od nas i od nas:)
-
Asiu jaka łacha?wróci,to mu wciśnij dziecię i idź na piwko,czy coś:) a chłop niech się cieszy synem,w końcu tęsknił chyba no nie;)
-
no wlaśnie baaam a słodki dzikusek dał mi dzisiaj w kość,że hoho:) marika wygladasz bardzo szczupło:) masz super nogi,możesz je pokazywać ile wlezie,a brzuch?brzucha i tak nie widać;) asiula Jula zafascynowana swoim kolegą słodko razem wyglądają
-
baaaam P1040785 - YouTube
-
Asia30dorottapoza tym robię ciacho,natchnęło mnie biszkopt juz mam,przełożę go masą krówkową i smietaną...nie brzmi to zbyt dietetycznie,ale to wina Ł,ze zawieszam odchudzanie,wkurza mnie,to będę gruba,a cooo Mniaaam, uwielbiam masę krówkową!!!! Szkoda, że tak daleko ode mnie mieszkasz... a może i dobrze, Twój mąż pewnie nie byłby zadowolony gdyby po mojej wizycie została 1/3 ciasta a ten co ma niby do mojego ciasta więc wpadacie?ok,czekam:)
-
Asia30dorotta ja nie mam motywacji,może przymierzę bikini... bo za miesiąc wyjeżdżamy i nie sprawdzałam czy się przypadkiem nie skurczyło,a czytałam tu kiedyś,że często się zdarza:) jak cos to po cieście wracam na dietęFaktycznie cos tu kiedyś bylo o kurczących się bikini ale w biuście! Kurka wodna! Moze powinnam stawać na głowie to tłuszcz z brzucha przesunie mi się na cycki?? zawsze to jakiś pomysł
-
justysia_kja za ciasto dziekuje- po raz setny jestem na diecie schudlam juz 3kg FANFARY! ja nie mam motywacji,może przymierzę bikini... bo za miesiąc wyjeżdżamy i nie sprawdzałam czy się przypadkiem nie skurczyło,a czytałam tu kiedyś,że często się zdarza:) jak cos to po cieście wracam na dietę
-
Asia ja się cieszę,że Natek chodzi,co prawda szkód jest znacznie więcej ale przynajmniej nie wisi mi cały czas na nodze,a tak było zanim zaczął,więc ufff:) marika może to faktycznie zejdzie i zabieg nie będzie potrzebny,macie jeszcze trochę czasu,więc zaciskam kciuki!!!
-
zamówiłam wózek:) ten co panterka,kolor taki: bo był w ofercie,50 euro tańszy niż reszta:) za 3-4 dni ma tu być:) poza tym robię ciacho,natchnęło mnie biszkopt juz mam,przełożę go masą krówkową i smietaną...nie brzmi to zbyt dietetycznie,ale to wina Ł,ze zawieszam odchudzanie,wkurza mnie,to będę gruba,a cooo
-
kosimy tatusiu,kosimy
-
przygoda z wężem na urodzinach sąsiadów
-
już jestem:) musiałam ogarnąć kupala;) Aga świetny pomysł na rodzinne wakacje!!!ale się dzieciaki wyszaleją:) justysiu ja piątki mam wolne,całe szczęście;) panterko możesz jeszcze raz wkleić ten wózek który kupiliscie Oliemu,bo chcę zamówić przez internet i nie jestem pewna który to był,a posta ze zdjęciem nie mogę znaleźć
-
jeeeny nie wiem ile uda mi się napisać tym razem bo licho nie śpi u nas stare biedy:) Natek w nocy nieznośny,wciąż nie udało nam się przespać całej nocy...poza tym nie chce pić mleka,z trudem udaje mi sie go namówić na poranną kaszkę,wieczorne mleko nie wchodzi w grę... za to z chęcią zjada jogurty,serki itp.więc na tym bazujemy jeżeli chodzi o mleko:) za mięchem przepada,więc z obiadami problemów nie ma,widać,że lubi sobie dobrze podjeść poza tym biega,psoci,wyciąga z szaf i szafeczek,bałagani,krótko mówiąc robi co może,żeby urozmaicic mamie dzień piszecie o drugim dziecku...w wyobraźni to widzę,ale w życiu ehm jakoś nie bardzo,no i z Ł nam jakoś ostatnio nie po drodze...,a gdybysmy mieli mieć drugie dziecko,to zaraz,bo jak juz na dobre wyjdę z pieluch to nie będzie mi się chciało do nich wracać...a sytuacja między nami nie sprzyja powiększaniu rodziny,więc kiepsko to widzę... co tam jeszcze...aaaa ze smokiem Natek chodzi spać i bez niego nie da rady,w dzień pozwalam mu ciągać tylko jeśli ma atak zębów i widzę,że mu to pomaga.kiedy go oduczę całkowicie?nie wiem:) z nocnikowania nadal nici,więcej,Natek się go boi,więc czekam,żeby go w jakąś traumę nie wpędzić...zasada którą się teraz kieruję,to wszystko w swoim czasie bardzo wygodna,polecam panterko Oli jest boski mały biegacz,a jaki gaduła przy tym Natek uwielbia ten filmik marika wszystko będzie dobrze! tina ale cudowności masz w domu,aż chce się przytulić:) asiula oby tym razem udało Ci się umówić do gina w jakimś normalnym terminie! no i powodzenia z aparatem,nie miałam pojęcia,że to taka droga rzecz... Kaika jak dupcia Oli??polepszyło się? Aganie dziwię się,że wściekłaś się na A,ale skoro Hania ma już te kolczyki,to pokaż nam ją:) pewnie wygląda uroczo:) Malaga Kacpero to kawał chłopa,12 kilo,fiu fiuuuu a Wy młodzi,zakochani,szczęśliwi,no i super:) powodzenia w znalezieniu nowego lokum! Zula współczuję sytuacji w pracy,bo nie dość,że musiałaś rozstać się z niuniem,to jeszcze to...trzymaj się!szukasz czegoś innego? Asia30 Bartuś jest taki słodki ...i malusi(wiem wiem,to już 8kilo faceta) ehhh... no i są chwile,że też się zastanawiam jak znosisz te częste rozstania,ale są i takie,że sama bym tak chciała:) justysiu jak Wy śpicie w tym upale ufff... burzy zyczę;)
-
nie pisałam Wam,ale zaliczyłam wczoraj wieczór panieński wróciłam o 3,Ł nie był zbyt szczęśliwy;) wiecie jak działa na faceta widok odstawionej kobity wychodzącej z domu na pół nocy hihihi.wyszalałyśmy się ile wlazło:) dziś już nie jest tak fajnie,głowa pobolewa i trochę suszy,w dodatku Ł poszedł do pracy...no ale dajemy radę;) podobno na kaca najlepsza praca,więc piorę,sprzątam,odkurzam....i wiecie,to chyba nie jest prawda,nic a nic nie pomaga
-
hejka! Aga witaj w domu;) A się spisał,trzeba mu przyznać,milo jest zastać po powrocie taką niespodziankę:) a powrót Hanki musiał wyglądać przezabawnie,to całe oglądanie wszystkich kątów panterko świetne zdjęcia! Oli słodziakowo wygląda w tym eleganckim ubranku suuuper! justysiu Maciuś jest naszym sąsiadem,to właśnie synek znajomych,którzy wprowadzili się na miejsce patologii,którą miałam wcześniej za ścianą...chłopaki świetnie się dogadują,co prawda Maciuś jest teraz na etapie to moje,tamto moje ale z Natka mały zadzior jest i nie daje sobie w kaszę dmuchać wydaje ni się,że ich dobry kontakt,to skutek tego,że widują się prawie codziennie od ponad pół roku,w stosunku do innych dzieci Natan zachowuje się troszkę inaczej,ostrożniej:) Asiu po bułki jeszcze Go nie wysyłam,ale pomysł przedni asiula nie pozwól sobą pomiatać,trzeba się szanować!jesteś wartościową kobietą!!! Tina co u Was??? rozbujałaś mleczarnie??;)
-
wrzucę jeszcze krótki filmik,niby nic szczególnego,ale bardzo go lubię:) P1040554 - YouTube
-
no dobra,to coś skrobnę;) troszkę zaniedbuję forum,ale ostatnio jakoś ledwie ogarniam chatę,prace i bobo;) poza tym wojna z Ł...jakoś nie umiemy się dogadać,mam nadzieję,ze to chwilowe... wyszły nam dwie górne czwórki,było strasznie i cieszę się baaardzo,ze mamy to już za sobą...mam nadzieję,ze reszta poczeka:) Natek śmiga jak nakręcony,wymusza wrzaskiem,obraża się i rzuca na ziemię...fochy ma jak baba czasem jak bym mu dała klapsa w to pampersowe dupsko to oj;) ale zawsze się reflektuję,że przecież mam wiele szczęścia,ślicznego,zdrowego synusia,który mamine nerwy rozładowuje jednym słodkim uśmiechem....no i tak idziemy do przodu Kaika śietne zdjęcia!!!na tym z wiewiórką chciałabym zobaczyć minkę Oli:) to musiało być coś justysiu brawa dla Lenusi!!!pięknie sobie radzi:) a to patrzenie pod nogi,to tak jakby nie wierzyła,że one idą a to zdjęcie w pianie mała dama panterko Evcia z pewnością nigdzie się jeszcze nie wybiera:) chociaż jak spojrzalam na Twój nowy suwaczek,aż trudno mi było uwierzyć,że Ty taka zaawansowana jesteś trzymajcie się razem dziewczyny;) a Oli to słodki chłopczyk i wyjątkowo grzeczny:) to chodzenie za rękę faktycznie jest trochę męczące,ale jak już ruszy,to hoho:) Marika jak oczko Kubunia?na zdjęciach nie widać,zeby coś mu dolegało...jak zawsze slodki i usmiechnięty:) no i jak sytuacja w domu,poprawiło się cosik??? gratulujemy nowych ząbków!!!
-
justysiu trzymajcie się dziewczyny!!!u nas były dwa dni wysokiej gorączki,trzeciego dnia lepiej,a wysypka dopiero czwartego dnia.oprócz czopków bardzo pomagały okłady na czułko,zwłaszcza w nocy. na co syrop?
-
Ewcia,Aiti uśmiaąłm się z tego rozbierania mali nudyści
-
hejka!zaraz zmykam do pracy,więc wpadam tylko na momencik:) tina ja tak miałam,ale na dobre nam to nie wyszło...może zorganizuj sobie laktator,żeby bardziej pobudzić mleczarnię:) trzymam za Was kciuki! panterko brawa dla tuptusia Marika fajnie,ze mieliście ten festyn,zawsze to wyrwałaś się na troszkę z tego domu...widać,ze Kubuś świetnie się bawił:) justysiu współczuję!!!!i znam to,bo u nas też prawa górna czwórka się przebija,koszmar!!!niby już jest,ale młody dalej nie w sosie,więc albo to tylko jej część,albo coś tam jeszcze wychodzi asiula,izd świetne zdjęcia,ja chcę na wakacje!!! Zula witamy,witamy Ewcia 12 godzin snu woooow:) marzę o tym