Leosiowa

Moja córka też śpioch była, do tej pory jest. Ja nie wiedziałam, że mam dziecko. Mogłam wszystko zrobić w domu i ogrodzie, a ona spała gdzie się dało i w czym. Ciekawe, jaki będzie Leoś? Coś czuję, że to będzie rozrabiaka.

A ja spałam, jak dziecko. Problem mam, jak wstaję ... muszę się tak rozturlać, a i kręgosłup nie pozwala na normalne chodzenie. Przez to czuję się, tak ciężko, niedołężnie i staro. Ale to już końcówka. Wstałam rano i zrobiłam się na "bóstwo" - spore bóstwo, no i mam zamiar spędzić miło niedzielę ;) Idziemy na cały dzień do rodziców, a tam jak zwykle pełny dom ludzi, moje rodzeństwo z narzeczonymi, nie będzie mi się przynajmniej nudzić. Jeszcze 6 dni!!!

Żeby dobrze wyliczyć dni urlopu macie tu jeszcze fajny kalkulator, gdzie po wpisaniu daty porodu wyskoczy Wam wszystko: http://www.kalkulatory.gofin.pl/Kalkulator-urlopow-macierzynskich-i-rodzicielskiego,12.html

Jeżeli mogę doradzić, a mam to sprawdzone, to wniosek składa się do 14 dni, ale po porodzie. To prawda, że w internecie krąży zakłamana informacja o 14 dniach przed porodem, ale to jest nieprawda. Sprawdziłam. Macie tu ode mnie wzór wniosku: imię,nazwisko adres pesel: …………………………………… (miejscowość, data) Zakład Ubezpieczeń Społecznych W n i o s e k W związku z urodzeniem dziecka w dniu ….......................... uprzejmie proszę o udzielenie mi bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, dodatkowego urlopu macierzyńskiego w pełnym wymiarze tj. 6 tygodni od dnia ......................... do …........................, a następnie urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze tj.26 tygodni (od.................... do...............................). Oświadczam, że drugi rodzic dziecka nie zamierza korzystać z urlopu rodzicielskiego, na dowód czego załączam stosowne oświadczenie drugiego rodzica dziecka. …………………………………… (podpis pracownika) Ja niżej podpisany (imię i nazwisko męża) Pesel: .................. oświadczam, iż nie zamierzam korzystać z urlopu rodzicielskiego w okresie wskazanym we wniosku o urlop rodzicielski złożonym przez żonę (imię i nazwisko żony, tj. od dnia …................... do …................................. ............................................. (podpis małżonka)

Monika.nl - chciałabym tak wyglądać po tej ciąży, ale obawiam się, że nie ma szans :( Ważę już 90 kg!!! o zgrozo, a nie jadłam żadnych fast-fudów i coli nie piłam. Kg są z leżenia. Zobaczymy. Jamelka synuś śliczny. Ja też tak patrzę na swój brzuch i sobie myślę, jak to dziecko się tam mieści (a brzuch mam duży)? Dziecko, które za tydzień będę miała w ramionach, będę ubierała i które waży pewnie ok. 3,500 kg. Normalnie ciąża i macierzyństwo to niesamowity cud, ogólnie natura jest niesamowita. Ja w nocy mało spałam, ze względu na kręgosłup. Córa bawi się z mężem, ogarniamy dom i weekend zapowiada się bez fajerwerków. Miłego dnia Wam życzę, pomimo tej pogody paskudnej za oknem.

Monika.nl - na zdjęciu poniżej pokazuję swój brzuch. To było 1,5 roku po porodzie. Mniej o 40 kg. Czyli w sumie brzuch nie najgorszy, trochę przy pępku nadmiar skóry, ale ok. Teraz będzie gorzej. No bo to druga ciąża.

Z tym spaniem to szok. Po południu spałam 2 h. Zrobiłam obiad, poszłam na spacer, pobawiłam się z córką i co? i chce mi się spać. Matko, ta ciąża to wielkie sprzeczności i skrajności w skrajność. Naprawdę. Pierwszą ciążę przechodziłam zupełnie inaczej :) mogę porównać i powiedzieć, że KAŻDA ciąża jest inna. Dlatego myślę, że nawet jak tu coś opisujemy, to nie ma szans na porównania. Co do tycia :( ja mam znowu 30 kg do przodu. Ale po pierwszej ciąży schudłam 40 kg, to i teraz dam radę. Mam nadzieję. Zaglądam tu często, bo już mi się nudzi. Potrzebuję jakiegoś zajęcia. Jeszcze 7 dni :)

No właśnie Anu, idę spać :) trzymajcie się dziewczyny

Przepraszam, nie chciałam wystraszyć nikogo. Ale niestety tak to jest, poród to ciężka harówka, a nie mistyczne przeżycie. Takie mam zdanie. Lepiej nastawić się na ciężka pracę i miło zaskoczyć, że było lekko, niż na odwrót. Wszystkie babki dzielne jesteście - dacie radę :)

Magda z lasu - co do oksytocyny nie zgadzam się, przy pierwszym porodzie dostałam ją o 8 rano, później drugą dawkę. Od 10 tej coś się zaczęło i rodziłam 9 godzin, zakończyło się cc. Więc nie takie szybkie te porody z oksytocyną i niestety bolesne :( Ostatnio moja sąsiadka rodziła, dali jej oksytocynę i po 3 godzinach urodziła. W sumie to pewnie nie ma reguły.

Magda z lasu - imię wpisałam. Gratulację dla Kasi23. Dzieci są śliczne :) Ja jak wcześniej nie mogłam w ogóle spać, tak teraz śpię jak dziecko. Nie słyszę, jak mąż wstaje córkę wysikać, jak córka przychodzi do nas do łóżka. Jak zombi wstaję raz w nocy na sikanie i śpię. Potrafię też po południu spać, tak mnie rozkłada nagle.

33dzieci: - 10 dziewczynek - 21 chłopców - 2 niespodzianki na świecie : 13 w brzuszku :20 Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -------> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Jeszcze w dwupaku: krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery (I dzidziuś) Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław :) KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni (I dzidziuś) Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja (I dzidziuś) Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip (I dzidziuś) Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś (II dzidziuś) kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek (I dzidziuś) Malek---------->23.03.2014 Synek monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? (I dzidziuś) feliza---------------->23.03.2014 Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;) Anu-------------->26.03.2014 córka Lena (I dzidziuś) aniatst----------> 26.03.2014 syn Adaś (I dzidziuś) KarolinaR----->27.03.2014 syn Kazimierz (II dzidziuś) Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia fasolka84-------> 28.03.2014 córka mariposa ------->31.03.2014??? córka Łucja (II dzidziuś) Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś (II dzidziuś) Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja (I dzidziuś)

Co do bólu w pachwinach, mam cały czas, jakby krocze rozchodziło mi się na boki. Mam nadzieję, że wróci później do siebie ;) Krejzolka mój ma to samo, w pierwszej ciąży nie sypialiśmy ze sobą, a mogliśmy. Teraz nie możemy, a mój się cieszy. normalnie nie mamy z tym problemu. Zawsze chętnie. A w ciąży mam wrażenie, że nie jestem absolutnie atrakcyjna dla niego, że ciąża go odrzuca. To świetny facet i nawet przy porodzie był ze mną, seks po pierwszym dziecku lepszy niż wcześniej, a w ciąży lipa. A mnie się taaaaaaaaaaaaak chciało.

Malinowa nie wybieraj się gdzieś daleko na ten spacer i z zegarkiem w ręce licz skurcze. Co do nowego wątku, o porodach - zaczęłam pisać i się zawahałam, bo pierwszy poród miałam ciężki i nie chcę straszyć, to może później coś opiszę, niech najpierw piszą te co miały łatwe porody. Aniats ale Ci dobrze z tym seksem - zazdroszczę. Ja pewnie gdybym teraz chciała, to już pewnie spoko nic by się nie stało, ale myśmy się nie kochali całe 9 miesięcy :( to już człowiek się odzwyczaił. Tygrysy! - ja rozstępy mam na brzuchu i w du... ;)

Jamelka fajny synio i pomyśl sobie-tak dla otuchy, że jak my będziemy się zwijac, to Ty już będziesz śmigać :)

cześć dziewczyny Co do statystyk, mnie się wydaje, że te kobiety co mają komplikacje w ciąży częściej zaglądają na fora, bo muszą leżeć, bo mają więcej czasu. Skoro ciąża zagrożona to częściej cesarka. Poza tym cesarki ustala się wcześniej niż na 40 tc, dlatego pierwsze cesarki. Chociaż tu nie ma reguły, bo sn też mogłyby rodzić na początku miesiąca. No ale tym naszym marcówkom coś się nie spieszy ;) Co do rozstępów, niestety nie znikną, ale zbieleją. Bio oil jest całkiem niezły, chociaż strasznie drogi. Ja się rozstępami nie przejmuję, na plażę wychodzę, ale niestety tylko w stroju jednoczęściowym, nie mam odwagi świecić brzuchem i rozstępami tak prosto w oczy. W drugiej ciąży nie wyszło mi już tak dużo rozstępów, mam wrażenie że świecą tylko te stare, a nowych niewiele i małe. Bardziej boję się o zwisający brzuch, a tego nie zdzierżę i już pewnie doktor Szczyt mi zostanie ;) Nie w tej erze ....

Bardzo lubiłam biegać przed ciążą i biegałam dużo. Teraz nie mogę się już doczekać kiedy wrócę do biegania, jednak wyczytałam, że nie wolno biegać w czasie karmienia piersią. Każdy wysiłek większy może zakwasić pokarm i dziecko przestanie jeść pierś. Dlatego trzeba z tym uważać.

Jamelka GRATULACJE!

Jestem po KTG. Piernik mały przed badaniem kopał, czkawkę miał wszystko, a na KTG śpioch na całego. Wiecie co zastanawiam się ile ta "śmierdząca" kobieta ze szpitala ma lat? i jakim trzeba być śmierdzielem żeby się nie myć i jeszcze tego nie czuć. Jamelka powinnaś wystąpić o odszkodowanie za przebywanie w warunkach szkodliwych, ba ty siedzisz w toksycznych oparach ;)))

Ja polecam termometr bezdotykowy, rewelacja - mierzy temperaturę dziecka, powietrza, wody w wanience ... super są, coś tego typu http://allegro.pl/termometr-bezdotykowy-microlife-nc100-dla-dzieci-i4024163709.html Miałam też inne i te do ucha, i do czoła, ale nie sprawdziły się.

Ale fajnie, dzieci się rodzą, słońce świeci :) Zdrowia dla Oliweczki. Ja obrączki już pół roku nie noszę, tak na wszelki wypadek, bo ręce mi nie puchły ale drętwiały. Matko, ja jestem ciągle głodna. Ciągle coś mielę paszczą, a później się dziwić, że tyle na wadze. Całe szczęście jeszcze dowodu nie będę musiała zmieniać ;) bo podobno od 100 kg to już tucznik i trzeba dowód wymienić .... ot taki głupi żarcik.

Malinowa, ale Ciebie to morduje normalnie. Trzymaj się. Jamelka dasz radę, już jest wtorek. Zobaczysz, że szybko zleci, a jak Ci się nudzi to pisz do nas. Opisuj co tam na ścianach widzisz, albo który lekarz lub pacjentka Cię wkurzyli. Tobie będzie czas leciał. A my wesprzemy Cię słowem. Zalogowałam się ;)