Skocz do zawartości
Forum

Leosiowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Leosiowa

  1. Co do spania - rożek służy nam już tylko jako kocyk, taki na spód. Leoś od początku nie chce żeby mu rąk przykrywać. Nie bujam do spania, pogłaskam, potulę, ale tak na leżąco koło niego i tyle. Dziecko śpi. Córki nie bujałam i syna też nie będę, bo widziałam, jaką krzywdę sobie moja koleżanka zrobiła, tym bujaniem. Dziecku już nogi wisiały, taki duży był, a oni dalej bujali. Widać, jak mamy są zajęte maluchami, bo taka cisza i spokój w "marcowych cudeńkach". Odezwijcie się matki, co tam u Was? Ja dzisiaj pokonałam kupę .... kupę prasowania. Masakra to była. Już się ogarniam pomału. Rana przestała mnie boleć i zaczynam szaleć po domu. Gdzie nie popatrzę, tam coś jest do zrobienia. U nas dzisiaj taka paskudna pogoda, pada i zimno. Nici ze spaceru :(
  2. Położna ma chyba płacone z NFZ za 5 wizyt. Często bywa tak, że są raz, dwa razy, a podsuwają do podpisu papiery, że były 5 razy. Moja była 2 razy przed porodem (odczytywała mi KTG), oraz 2 razy po porodzie. Raz wyjmowała mi szwy, drugi raz Leosiowi pępek sprawdzała i akurat odpadł. Co do szczepionek wybieramy te 5 w jednym. Bo to tylko 2 kłucia więcej, a są tańsze chyba o 50 zł na szczepionce. Pielęgniarka mówiła, że te są ok. Poza tym szczepię na rotawirusy i pneumokoki. No, mój Leoś nie da sobie rączek przykryć i właśnie tak na "supermena" śpi.
  3. Nasz kochany Leoś, tu ma tydzień. Z dnia na dzień się zmienia, a ja nie mogę się nadziwić, bo rośnie jak na drożdżach.
  4. A ja Wam powiem, że oprócz bólu rany, kręgosłupa i innych, mam normalnie ból oczu, jak patrzę na siebie w lustro. Ja wiem, że to dopiero początek i mam jeszcze czas, ale codziennie rano i wieczorem, jak się przebieram i patrzę na siebie, to płaczę. Co ta ciąża ze mną zrobiła :(
  5. Feliza, ja nawet nie wiem, jak takiemu maleństwu inhalacje robić. Mam inhalator, ale co, mam mu to do buzi przyłożyć? I solą fizjologiczną? Normalnie nie wiem. Odciągam katar caly czas i może będzie ok. Malinowaaa, ja w sali miałam takie babki, co w nocy na przemian chrapały, albo równo razem jechały. Jak wyszłam na korytarz o 2 w nocy. Położne się mnie pytają o co chodzi? A ja że proszę posłuchać. Przy dyżurce było je słychać, jakby 2 drzwi dalej. A jak jedna zaczęła szukać tv trwam, bo chciała msze oglądać w niedzielę, to padłam. Sama jestem wierząca, ale tamta to przesadzała. Ja nie mogłam z łóżka wstać, a ona żałowała, że klęczeć nie może, to jej mówię, że na leżąco też można ... szkoda gadać. Po 3 dniach, jak szedł obchód, to od razu powiedziałam, że ja chcę do domu. No i mnie puścili. Powiem Wam, że im bardziej jestem zmęczona, to nie mogę się nawet zdrzemnąć w ciągu dnia. Chodzę, jak zombi.
  6. Gratulacje mamusie!!! Malinowaa wiem co czujesz. Trzymaj się. Magda z lasu nabieraj sił. A mój Leoś ma kolki :( masakra! całą noc nie spałam, teraz się synio wypurał i kupę zrobił i śpi, a ja nawet jakbym chciała, to jakoś nie mogę. Na dodatek ma katar i zawalony nos. OOOOOOO matko!
  7. 36dzieci: - 12 dziewczynek - 24 chłopców na świecie już : 33 w brzuszku jeszcze : 3 ? Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc KarolinaR---->27.03.2014 synek Kazimierz-> 24.03.2014 sn feliza---------------->23.03.2014 córka -> 25.03.2014 sn Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia -> 27.03.2014 sn aniatst----------> 30.03.2 014 syn Adaś -> 27.03.2014 sn ElkaO ----->23.03.2014 Synek Mateuszek -> 27.03.2014 sn Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja -> 29.03.2014 sn fasolka84-------> 28.03.2014 córka Natalia -> 01.04.2014 sn monika.nl----->23.03.2014 synek Franek -> 04.04.2014 sn Malinowaaaaa-->24.03.2014 synek Natanek -> 07.04.2014 cc Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś -> 07.04.2014 sn Jeszcze w dwupaku: Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa kasiar14 -----> 20.03.2014 córka mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek
  8. Malinowa trzymaj się i powodzenia. Ja nie daję Leośkowi wcale herbatki, tylko cyc i jest ok. Pieluch zużywa masakrycznie dużo, przed jedzeniem, po jedzeniu przewijam i ciągle przewijam. Siku pełno, aż gruba pielucha, kup z 5-6 na dzień. Chociaż ostatnio się trochę męczy z kupą. Stęka i stęka, ale w końcu idzie. Dostał Leoś katar :( i tym najbardziej się martwię, zaraził się od córki (przywlokła z przedszkola), na razie nie pędzę do lekarza, tylko odciągam, ale aż truchleję, bo naprawdę nie ma czasu na choroby - chrzciny, niedługo wesele w rodzinie. Muszę ogarnąć dzieci i siebie.
  9. Co do kupy, też jestem po cc i też mam trochę z tym problem. Jakby jelita mi się skręcają. Boli niestety. Rana też czasami ciągnie, albo szczypie. No tak to jest po cesarce :( Po sn inne uroki za to. Jeśli chodzi o pokarm. Jak miałam nawał pokarmu, to normalnie mleko lało się strumieniami. Teraz cycki produkują tyle mleka ile dziecko potrzebuje. Dlatego automatycznie są jakby mniejsze i bardziej puste, ale mleko jest. Jeżeli odciągasz laktatorem, to nie przestawaj, znowu będzie więcej mleka, ważne żeby robić to regularnie.
  10. Malinowa trzymaj się, już będzie teraz tylko szybko i po sprawie. Zobaczysz. Trzymam kciuki i za pozostałe mamusie też.
  11. Aniats, W szpitalu Leoś od razu przyssał się do piersi, ale mi je poranił , aż krew leciała. Na noc był zabierany, a ja leczyłam sutki. Jeden dzień odstąpiłam od karmienia, żeby je jeszcze podleczyć. Smarowałam grubo bepantenem, wietrzyłam i były efekty. Nawał pokarmu miałam 5, 6 doba, masakra, aż dzwoniłam do położnej. Kazała ubrać porządny biustonosz, żeby biust nie wisiał, bo tym bardziej pokarm napływa, smarować maścią i jeżeli dziecko coś je, to przykładać do jednej i do drugiej bardzo często. Dzięki temu nie musiałam używać laktatora, który mógłby jeszcze rozbujać laktację. Teraz jest super. Pokarmu mam mnóstwo. Leoś jest tylko na piersi, je co 2-3 h, ale za to bardzo szybko. 5-10 minut jedną pierś, strasznie zmęczony prawie zasypia, podnoszę go do góry żeby się trochę rozbudził, czasami mu się odbije i drugą pierś 5 minut. Wszystko musi być ok, bo za tydzień przybrał pół kg.
  12. Dzisiaj rano odpadł nam pępek (po 12 dniach) oraz byliśmy pierwszy raz na wizycie u pani pediatry. Synek odruchy ma wszystkie prawidłowe, aż pani doktor mówiła, że jak nie dziecko cesarkowe. Bo takie mogą być bardziej ospałe. Leoś waży 3740 g, czyli więcej o pół kg i to w ciągu tygodnia. Nieźle. My karmimy się samym cycem i oto zalecenia mojej pani doktor (a prowadziła mi już jedno dziecko i mam do niej zaufanie) - jeść wszystko oprócz: sałaty, rzodkiewki (czyli nowalijek), ciast i słodyczy (bo należy unikać proszku do pieczenia i barwników) oraz mocnych przypraw, fast fudów i gazowanych napojów. Poza tym kazała mi jeść wszystko. Czyli smażone, pieczone itp... oczywiście powiedziała, że z umiarem.
  13. Gratulacje dla Elki 36dzieci: - 12 dziewczynek - 23 chłopców - 1 niespodzianka na świecie już : 28 w brzuszku jeszcze : 8 Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc KarolinaR---->27.03.2014 synek Kazimierz-> 24.03.2014 sn feliza---------------->23.03.2014 córka -> 25.03.2014 sn Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia -> 27.03.2014 sn aniatst----------> 30.03.2 014 syn Adaś -> 27.03.2014 sn ElkaO ----->23.03.2014 Synek Mateuszek -> 27.03.2014 sn Jeszcze w dwupaku: Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa kasiar14 -----> 20.03.2014 córka monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;) mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek fasolka84-------> 28.03.2014 córka Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja
  14. Xewcia z tym cycem mam tak samo, chociaż już jest lepiej, bo nie odkładam go od razu. Po prostu pozwalam usnąć przy cycu, no co zrobię? I wtedy odkładam. Pytałam położnej co robić, bo przecież ani mu się nie odbije ... no i kiedy ja go tego oduczę. Powiedziała mi, że jak zje z jednego cyca, to wtedy do góry na odbicie, a po drugim cycu już nie. Poza tym dzieci cycowe nie bekają tak po jedzeniu, jak butelkowe. Nie musi im się odbić. Powiedziała też że samo mu przejdzie, bo za chwilę wszystko naokoło będzie ciekawsze i szkoda będzie czasu na wiszenie przy cycu. Mam nadzieję. A pro po chrzcin, już był mąż u księdza. Chrzcimy w 2 dzień świąt, bo inny termin nam nie pasuje, a później mamy inne uroczystości rodzinne i tak głupio z nieochrzczonym dzieckiem latać po imprezach. Nie wiem, jak ja wydolę, bo jeszcze mnie brzuch trochę boli, ale w końcu to 3 tygodnie, jak ktoś mi napisał. Całe szczęście u mnie będą najbliżsi, w sumie 10 osób, to wybaczą mi niedociągnięcia.
  15. Aniats gratulacje i podziwiam, za tak szybki poród! 36dzieci: - 11 dziewczynek - 23 chłopców - 2 niespodzianki na świecie już : 27 w brzuszku jeszcze : 9 Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc KarolinaR------>27.03.2014 synek Kazimierz-> 24.03.2014 sn feliza---------------->23.03.2014 córka -> 25.03.2014 sn Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia -> 27.03.2014 sn aniatst----------> 30.03.2 014 syn Adaś -> 27.03.2014 sn Jeszcze w dwupaku: Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa kasiar14 -----> 20.03.2014 córka ElkaO ---------->23.03.2014 Synek Mateuszek monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;) mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek fasolka84-------> 28.03.2014 córka Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja
  16. Zdaję sobie sprawę, że są tu mamy różnych wyznań i idei, dlatego pytanie kieruję do mam, które chcą i będą chrzcić swoje dzieci. Kiedy planujecie chrzciny? We święta? Mnie namawiają, żeby chrzcić w drugi dzień świąt, ja nie czuję się jeszcze na siłach. Muszę się zastanowić.
  17. Mój Leoniu też się drze w niebo głosy przy przewijaniu, a jak się obudzi, to już, natychmiast ma być cyc, bo inaczej krzyk. No ale muszę go przewinąć, więc wrzask na pół domu. Ja zakładam ten pas na godzinę dziennie, bo mam wrażenie, że pomaga i już coraz mniej w pasie. Jechałam do porodu z wagą (o zgrozo) 90 kg. Po 1 tygodniu już było 80 kg. Leoś wyjada zapasy :) Ja go karmię tylko cycem, niczym nie dokarmiam. Nie jem słodyczy, a taaaaaakbym zjadła :) Mam pytanie, czy któreś z dzieci zasypia Wam przy cycu. No mój w nocy inaczej nie zaśnie, szuka cyca, no to mu daję i śpi. Nie wiem, czy dobrze robię, bo się przyzwyczai, ale już wolę niech śpi, niż marudzi. Dzisiaj noc ładnie przespał, 2 pobudki były i wszyscy wyspani.
  18. Mój grzeczny łobuz, w nocy "mękoli", a w dzień śpi po 3 godziny i nie wiem, jak to przestawić. Ma ktoś pomysł? Dałam smoczek, żeby nie wisiał przy cycu, bo Leoś wymyślił sobie, że fajnie zasypia się przy cycu. No i oduczyłam. Tak w sumie nie do końca, bo czasami Leoś mnie przechytrzy. Ja pas założyłam może 2 razy, ale jakoś się boję, bo mnie boli jeszcze rana i nie zakładam go teraz. Cycki to mi eksplodują normalnie, ale nie chcę odciągać laktatorem, bo nie chcę jeszcze bardziej rozbujać laktacji. Jak Leoś wstanie to mi pomoże. Dzisiaj znowu byliśmy na powietrzu, ale krótko. Tak jakoś wyszło. Powodzenia dla nierozpakowanych mam - macie ostatni dzwonek ;) dzisiaj 31.03.2014 :) jednak gdyby coś się przesunęło na kwiecień, to nie ma sprawy. Wy i tak marcówki nasze jesteście.
  19. Gratulacje dla nowej mamuśki: 36dzieci: - 11 dziewczynek - 23 chłopców - 2 niespodzianki na świecie już : 26 w brzuszku jeszcze : 10 Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc KarolinaR------>27.03.2014 synek Kazimierz-> 24.03.2014 sn feliza---------------->23.03.2014 córka -> 25.03.2014 sn Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia -> 27.03.2014 sn Jeszcze w dwupaku: Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa kasiar14 -----> 20.03.2014 córka ElkaO ---------->23.03.2014 Synek Mateuszek monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;) mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek fasolka84-------> 28.03.2014 córka aniatst----------> 30.03.2 014 syn Adaś Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja
  20. Leoś ma już 9 dni. Dzisiaj byliśmy na tarasie przez godzinkę. Cudnie jest. Wczoraj śmigałam już po domu. Obiad zrobiłam na wczoraj, na dzisiaj. Taki wypasiony, bo teściowa miała przyjechać. Wymalowałam się, ładnie ubrałam i od razu lepiej się poczułam, a nie jak wór w dresach. ba! nawet ciasto wczoraj upiekłam :) Już jest co raz lepiej, tylko jeszcze brzuch mam, jak balon. Już nie taki wielki, a jednak. Mam pytanie - czy któraś mama nosi pas poporodowy? Jak długo w ciągu dnia, widać efekty? Ja mam tyle pokarmu, że czasami budzę dziecko, bo mam wrażenie, że mi cycki eksplodują. Zawsze miałam miseczkę B, a teraz E. Normalnie szok, jeszcze jakbym wiedziała, że takie zostaną ;) A tu pewnie zostaną, ale skarpetki z kamykiem w środku ;) No i martwię się żeby z brzucha wór nie został ... hmm pożyjemy, zobaczymy. Wszystkiego dobrego mamusie.
  21. Ja jem tak jakby ostrożnie, ale nie przesadzam. Jak swoim robię rybę w panierce smażoną, to sobie na parze, ale jak zrobiłam zupę brokułową, to zjadłam trochę. Jem sałatę, rzodkiewkę, jajko, obserwuję małego i staram się np. jak zjem na śniadanie jajko, to na obiad nie jem jakiejś podejrzanej potrawy, żeby "nie na ciapać". Zjadłam np. za dużo sera białego i miałam wrażenie, że za dużo kup było i wiercenia w brzuszku. jednak płaczu przy tym nie było, no to jem wszystko. Kawę piję bezkofeinową, herbatę, Synuś ładnie śpi, ale lepiej w dzień niż w nocy. Chociaż naprawdę nie mam co narzekać. Dzisiaj położna wyjęła mi szwy, powiedziała, że śladu po cięciu nie będzie. Jeszcze nam pępek nie odpadł. Pozdrawiam Was
  22. Ja też wstałam na druga dobę i do tej położnej słowa nie powiedziałam więcej, ale to był jej zasrany obowiązek wtedy mi pomóc, a nie mówić, że jestem histeryczką. Ja??? Ja wszystkie zęby bez znieczulenia robię, rodziłam naturalnie i cesarkę wcześniej też miałam i inne bóle, z którymi dałam sobie rady... to mnie bulwersuje, że mogła nic nie powiedzieć niż takie głupie docinki do mnie.
  23. My jesteśmy w domu. Czytam Was na bieżąco i kibicuję. Ja mam jeszcze szwy (do jutra) i wszystko mnie ciągnie i boli, brzuch zmniejszył się dopiero 10 cm. Jeszcze wygląda, jak balon. Leoś wisiałby na cycu non stop. Pracujemy nad tym. Pokarmu mam nawał. Pomimo cesarki pokarm miałam już w 2 dobie. Ze szpitala wspomnienia niemiłe. Rozczarowana jestem jedną położną z Ujastka. Dlatego nie jadę po wszystkich, bo tam jest dobra opieka i warunki, ale trafiła się franca. Zadzwoniłam w nocy po nią (byłam na pooperacyjnej), że z bólu nie mogę wytrzymać, że zaraz zwariuję, nogami mi rwało. Wiem, jak boli po cesarce i wydawało mi się to nienormalne. Zwłaszcza, że sporo mi pogrzebali tam w środku (bo miałam jakieś zrosty po poprzedniej cesarce), no to miało prawo boleć, a ona do mnie, że "zachowuję się histerycznie", tłumaczę jej że to nie moja pierwsza cesarka i że nie wytrzymam, rozpłakałam się. To na drugi dzień przyszła do mnie i powiedziała, że ja się "nakręciłam". Głupia torba. Nie omieszkałam tego napisać w anonimowej ankiecie. Jak już przeniesiono mnie na inną sale, to i opieka inna była. Nawet Leosia miałam na łóżku przy sobie, na noc mi go zabierano, bo nie byłam w stanie go nawet podnieść. Kiedyś napisałam takie zdanie "że już raz miałam cesarkę i drugi raz dam się pokroić", zmieniam zdanie, rodziłam naturalnie 10 h (pierwsza ciąża) i gdyby nie cesarka to bolałoby te 10 h, a później byłoby ok, a tak, teraz 2 doby myślałam że umrę, a wcześniej o mało na stole operacyjnym nie odleciałam (spadło mi ciśnienie). Boli do tej pory, a mąż musiał opiekę na mnie wziąć, bo nie mogłam się z łóżka podnieść sama, albo dziecko podnieść na ręce. Myślałam, że lepiej to przejdę. Synuś zdrowy i to najważniejsze. Dzięki, musiałam się wygadać. Pozdrowienia dla Was. Tutaj dużo mam miało cesarki, pewnie niektóre szybko śmigały, ale na pewno wiecie o czym piszę.
  24. Czesc,daje znać.Leoś urodził się planowo 21.03.2014. Ważył 3400 i dł.52 cm. Ja czuję się tragicznie,gorzej niż po 1 cesarce, a na stole spadło mi ciśnienie, zaczęłam się dusić i prawie odleciałam. Całe szczęście Leoś zdrowy i je cyca. Pozdrawiam. Odezwę się,jak będzie czas
  25. Krejzolka1 i KateTony gratulacje!!! Tak coś czułam, że Wy już po :) Zniknęłyście na chwilę. Pozdrawiam serdecznie. Jamelka zazdrościmy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...