- 
                
Postów
0 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnia wizyta
nigdy 
Treść opublikowana przez marzycielka
- 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hej hej już piątek i odliczam godziny do odjazdu teściowej jednak zdecydowałam się na powtórkę usg, idę prywatnie wieczorkiem-niech obejrzy, zmierzy i niech będę spokojna. zabieram się za pakowanie, choć pogoda nie zachęca do wyjazdu... miłego dnia odezwę się jak będę już nad morzem buziaki mamusie - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
witajcie ja mam od wtorku nieproszoną teściową!!i już mi wystarczy!!sama się wprosiła, mimo że wie że niedługo wyjeżdżamy i musimy się spakować itd. na dodatek umówiła się do fryzjera na piątek- myślałam że wcześniej nie ma miejsc a ona wczoraj się wygadała że jej zależało na piątku!!a czemu??no przecież, żeby u nad dłużej posiedzieć!a mi to już nie na rękę!wtrąca mi się do wychowania dziecka, co mnie strasznie wkurza!!nie skomentuję jak wychowała swoją córkę!!ależ jestem wściekła!!teraz wygoniłam ich na plac zabaw żeby nieco od niej odpocząć... ma jakieś czarne myśli co do naszego wyjazdu(nad morze), że coś nam się stanie itp. jak ja nie znoszę takiego myślenia. ii powtarza cały czas te swoje wywody!!oj mówię Wam!!fajną mam teściową nie powiem, ale jak siedzi dłużej niż 3 dni to mam dosyć, moze dlatego że jest spod tego samego znaku zodiaku co ja, a ten znak razem długo nie może przebywać no to się wygadałam miłego chłodnego dniau nas wreszcie fajny chłodek i brak słońca - 
	witajcie właśnie wróciłam z usg, trochę mnie zmartwił gin, bo nie mógł sprawdzić przezierności karkowej:(tak się dzicię ruszało że nie mógł jej zmierzyć!na sam koniec ułożyło się na plecach i dupa...więc wyszłam z badania z info, że dzidzia ma 6,5 cm, dobrze się rozwija, no i widziałam główkę, brzunio, rączki i nóżki jak zasuwały po ekranie zastanawiam się czy nie powtórzyć usg póki nie skończył się jeszcze 13 tydzień... w poprzedniej ciąży nawet nie wiedziałam co to jest przezierność karkowa i dziecko urodziło się zdrowe.a teraz nie wiem czemu się martwię....hmm.
 - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
witajcie właśnie wróciłam z usg, trochę mnie zmartwił gin, bo nie mógł sprawdzić przezierności karkowej:(tak się dzicię ruszało że nie mógł jej zmierzyć!na sam koniec ułożyło się na plecach i dupa...więc wyszłam z badania z info, że dzidzia ma 6,5 cm, dobrze się rozwija, no i widziałam główkę, brzunio, rączki i nóżki jak zasuwały po ekranie zastanawiam się czy nie powtórzyć usg póki nie skończył się jeszcze 13 tydzień... w poprzedniej ciąży nawet nie wiedziałam co to jest przezierność karkowa i dziecko urodziło się zdrowe.a teraz nie wiem czemu się martwię....hmm. - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hej hej melduje się;) ale upały, nie idzie wytrzymać!!a burze są niesamowite!!teraz właśnie zaczęło padać, uff jak przyjemnie:):) ja w środę na usg się wybieram. miłego dnia - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hejka znów upał:( ani wyjść bo płynie człowiek, poza tym niebezpiecznie dla dziecka, więc pozostaje siedzieć w domu:( dziś wybieramy się do rodzinki na parę dni, Mati chociaż będzie miał okazję pobawić się z siostrą 2-latką- ładnie się dogadują i może nieco uświadomi sobie pojawienie się małej dzidzi, bo kuzyn ma również 2-miesięczną dziewczynkę.więc będzie ciekawie. pozdrawiam Was wszystkie i donapisania - 
	postanowiłam napisać i poprosić o poradę. Jestem mamą prawie 3 -letniego chłopca. Niedawno odbyliśmy wizytę u logopedy ponieważ pediatra zauważyła wadę wymowy, zamienia literki w wyrazach, nie mówi niektórych liter-szczególnie "t". ale nie o tym chcę pisać. Logopeda w czasie godzinnej wizyty oznajmiła mi ,że najprawdopodobniej mój syn jest dzieckiem nadpobudliwym. szczęka mi opadła powiem szczerze. powiedziała że jest żywy - bo jest nie przeczę, jest ciekawy świata. ale jak dziecko wchodząc do gabinetu gdzie jest pełno nowych zabawek, ma się nimi nie zainteresować?skoro dostało na to przyzwolenie od lekarki. nie wiem po czym logopeda wysunęła takie wnioski. bardzo mnie to zmartwiło, bo sama nic nie zauważyłam. może nie wiem na co zwracać mam uwagę? Mati jest żywym dzieckiem, szczególnie teraz jak ma 3 latka, jest ciekawy świata, energiczny, chętnie pomaga mi w pracach domowych, na placu zabaw jest go wszędzie, a to może dlatego że od maja siedzi ze mną w domu(wcześniej chodził do żłobka) i ze względu na moje samopoczucie(jestem w ciąży) nie codziennie wychodzimy na dwór. jest towarzyski, otwarty na nowe znajomości, nie zauważyłam u niego agresywnego zachowania, potrafi sie skoncetrować na dłuższą chwilę, np. oglądajac bajki. dziwi mnie też fakt że pedaiatra, która go widywała co miesiąc albo częściej, bo nam bardzo chorował(co skończyło się operacją- wycięcie trzeciego migdałka, przycięcie dwóch podniebiennych oraz drenaż uszu) nie zauważyłaby objawów charakterystycznych. Nawet na ostatniej wizycie wychodząc z gabinetu zażartowałam że Mati ma ADHD bo jest niegrzeczny, a pediatra kategorycznie zaprzeczyła. ponadto chodził do żłobka, Panie by nie zauważyły innego n iż przeciętne zachowania? nie chcę nikogo obwiniać, ale sama się zastanawiam czy to dobra diagnoza? że ja bym nie zauważyła czegoś niezwykłego? proszę o rady. jakie są objawy nadpobudliwości? na co zwrócić uwagę? gdzie się zgłosić w razie czego?do neurologa, psychologa?? dodam że mały miał wzmożone napięcie mięśniowe jak był malutki, ale ćwiczenia pomogły i jest ok. ciąża była prawidłowa wręcz książkowa, poród o czasie , punktów dostał 10 na 10. z góry dziękuję za odpowiedź
 - 
	hej hej wczoraj się jeszcze naczytałam w necie o nadpobudliwości(nie mylić z ADHD) i się poryczałam. dziś spojrzałam na to obiektywnie i stwierdzam że moje dziecko nie ma żadnej nadpobudliwości, zgadzam się że jest żywszy nić inne dzieci, ale potrafi skupić uwagę nawet na godzinę, nie wierzga sie , nie kręci, pomaga mi w kuchni robiąc kotlety bardzo to lubi a skoro Pani stwierdziła tylko po tym, że interesował sie wszystkimi zabawkami jakie były w gabinecie, że jest nadpobudliwy no to powinna się douczyć nieco. ja skończyłam pedagogikę rewalidacyjną i nieco wiem, a wczoraj poniosły mnie chyba hormonydlatego tak zareagowałam. pozdrawiam __________________
 - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hej hej Dziękuję za dobre słowa dziewczyny i rady. wczoraj się jeszcze naczytałam w necie o nadpobudliwości(nie mylić z ADHD) i się poryczałam. dziś spojrzałam na to obiektywnie i stwierdzam że moje dziecko nie ma żadnej nadpobudliwości, zgadzam się że jest żywszy nić inne dzieci, ale potrafi skupić uwagę nawet na godzinę, nie wierzga sie , nie kręci, pomaga mi w kuchni robiąc kotlety bardzo to lubi a skoro Pani stwierdziła tylko po tym, że interesował sie wszystkimi zabawkami jakie były w gabinecie, że jest nadpobudliwy no to powinna się douczyć nieco. ja skończyłam pedagogikę rewalidacyjną i nieco wiem, a wczoraj poniosły mnie chyba hormonydlatego tak zareagowałam. pozdrawiam - 
	a ja mam dziś przerąbany dzień, mam doła i postanowiłam się nieco wyżalić dziś odbyliśmy wizytę u logopedy z powodu wady wymowy u Matiego, zjada literki, zamienia i tworzy swoje wyrazy a powinien już w miarę dobrze mówić. wizyta trwała godzinę i to byłą najgorsza godzina w moim życiu wada wymowy jest do wyćwiczenia, poza tym w jego wieku to się mieści w normie, więc tym się nie martwię. Za to zmartwiła mnie stwierdzeniem: "Pani dziecko jest nadpobudliwe". słuchajcie jak to usłyszałam poczułam się okropnie. pojawiły się pytania:dlaczego?skąd to się wzięło?czy ona mówi prawdę? czy to dziedziczne? zrobiła obszerny wywiad na mój temat, męża i Matiego, nasze dzieciństwo, czy mielismy problemy itd. odparłam że my nie, Mati jest żywym dzieckiem owszem, ale czy nadpobudliwym? Stwierdziła problem będzie w szkole kiedy to nie będzie mógł skupić uwagi. ale tak analizuję jego zachowanie jak wróciliśmy i ....uwagę skupia na różnych rzeczach, fakt ma problem z kontaktem wzrokowym to też sama zauważyłam i staram się to kontrolować. Ale jak 3 latek nie ma być pobudzony jak wchodzi pierwszy raz do gabinetu, gdzie jest pełno nowych zabawek i ma skupić uwagę na jednej z nich. szczególnie jak Pani mu przyzwoliła na zabawę? fakt jest bardzo ciekawy wszystkiego, pyta się zagląda itp. ale to chyba normalne! wiecie co mogłabym pisac i pisać..... po wizycie dowiedzialam się od męża że on chodził do logopedy i miał problemy z koncentracją uwagi, dlatego sadzali go w pierwszej łąwce w szkole- więc to może być odziedziczone po tacie!!!!!! jestem zła, zmartwiona, zawiedziona, nie wiem co mam myśleć o tym.!!!powiedziała mi na koniec "będzie mieć Pani przeprawę z nim"!pocieszające bardzo...... to się wygadałam
 - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
a ja mam dziś przerąbany dzień, mam doła i postanowiłam się nieco wyżalić dziś odbyliśmy wizytę u logopedy z powodu wady wymowy u Matiego, zjada literki, zamienia i tworzy swoje wyrazy a powinien już w miarę dobrze mówić. wizyta trwała godzinę i to byłą najgorsza godzina w moim życiu wada wymowy jest do wyćwiczenia, poza tym w jego wieku to się mieści w normie, więc tym się nie martwię. Za to zmartwiła mnie stwierdzeniem: "Pani dziecko jest nadpobudliwe". słuchajcie jak to usłyszałam poczułam się okropnie. pojawiły się pytania:dlaczego?skąd to się wzięło?czy ona mówi prawdę? czy to dziedziczne? zrobiła obszerny wywiad na mój temat, męża i Matiego, nasze dzieciństwo, czy mielismy problemy itd. odparłam że my nie, Mati jest żywym dzieckiem owszem, ale czy nadpobudliwym? Stwierdziła problem będzie w szkole kiedy to nie będzie mógł skupić uwagi. ale tak analizuję jego zachowanie jak wróciliśmy i ....uwagę skupia na różnych rzeczach, fakt ma problem z kontaktem wzrokowym to też sama zauważyłam i staram się to kontrolować. Ale jak 3 latek nie ma być pobudzony jak wchodzi pierwszy raz do gabinetu, gdzie jest pełno nowych zabawek i ma skupić uwagę na jednej z nich. szczególnie jak Pani mu przyzwoliła na zabawę? fakt jest bardzo ciekawy wszystkiego, pyta się zagląda itp. ale to chyba normalne! wiecie co mogłabym pisac i pisać..... po wizycie dowiedzialam się od męża że on chodził do logopedy i miał problemy z koncentracją uwagi, dlatego sadzali go w pierwszej łąwce w szkole- więc to może być odziedziczone po tacie!!!!!! jestem zła, zmartwiona, zawiedziona, nie wiem co mam myśleć o tym.!!!powiedziała mi na koniec "będzie mieć Pani przeprawę z nim"!pocieszające bardzo...... to się wygadałam - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
byłam w aptece po witaminki, w poprzedniej ciąży brałam prenatal classic, teraz zapytałam sie na co jest popyt i powiedziała mi magister że właśnie witaminy z kwasami DHA, ale dwa razy droższei je się bierze w drugim trymestrze, więc postawiłam na wypróbowane witaminki a potem zastanowię się nad tymi z kwasami DHA. słyszałam że dziwny posmak jest po nich, jak tranu.wydam kasę a ich nie przełknę...i tak ledwo przełykam prenatal ale ze względu na ich wielkość. - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
benia22 żeby Cię uspokoić napiszę, że teraz w badaniach wyszły mi nieliczne bakterie w moczu i mój gin w sumie nic mi na to nie przepisał, ale w poprzedniej ciąży co badanie miałam taki wynik i również nic nie było przepisywane. więc się nie martwię. ja niedawno wróciłam z placu zabaw, piaskownica w samym środku "patelni", drzewa i cień jedynie tam gdzie ławki, gdzie siedzą dorośliale ja jeszcze nie znalazłam piaskownicy żeby była zacieniona. za to moje dziecko się wybiegało i teraz smacznie śpi a mam jeszcze pytanko: jakie bierzecie , brałyście witaminki w ciąży? gin mi mówił ze mogę juz zacząć brać, zdziwiłam się że tak wcześnie, no ale co gin to inaczej prowadzi ciążę. - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hej hej jak miło was czytać paczanga gin piersi mi badał na pierwszej wizycie, bo miałam problemy z karmieniem, podpowiedział co robić, żeby tym razem było lepiej.. zaproponuj że chcesz żeby ci piersi zbadała i już;) ja chodzę na nfz, szkoda mi kasy, fakt może kolejki itd. ale jest taka sama opieka. z kolejkami nie ma u nas problemy, gorzej z zapisaniem się, trzeba tydzień przed wizytą, ciężko się dodzwonić, ale pocieszam się że doktor przyjmuje tylko ciężarne.na usg oddzielna wizyta, ale w tej samej przychodni, też nie ma kolejek ii problemu z zapisem, jestem zadowolona. w poprzedniej ciąży chodziłam do innego gina i innej przychodni i mam żal do tego że piersi mi nie badała, poza tym usg w szpitalu na zapisy(długo trzeba było czekać). i też nie było kolejek ani zapisów, przychodziło się w godzinach przyjmowania gin i tyle, więc spoko. ja na usg idę 11 lipca-13 tydz.-sprawdzenie przezierności karkowej i nie mam złudzeń co do poznania płci, bo to za wcześnie. miłego dnia wreszcie słoneczko:) - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
lilithbbMoja córcia też idzie od września do przedszkola ale już teraz chodzi na zajęcia przygotowawcze w soboty. Żeby się przyzwyczaiła. I faktycznie zaczęli chorować :/ Oboje - bo co Wercia przywlecze to Kuba łapie. Właśnie skończył jeść antybiotyk. mój syn chodził do żłobka, więc wie co go czeka, i się cieszy na zabawę z dziećmi niż siedzenie w domu z mamą ale pobyt w złobku narobił nam problemów, a mianowicie choroby!antybiotyk za antybiotykiem, ostatecznie skończyło sie na operacji:( wycięcie migdałka i podcięcie tych pobocznych oraz dreny w uszach:( przezyliśmy swoje!obwiniam się, bo musiałam iść do pracy, a dziecko ucierpiało!!:(:( dziś pogoda do bani!!ja chcę lato!słońce !! apropo cesarek, to mam w rodzinie dziewczynę która ma dwójkę dzieci i obie przez cesarkę, ale lekarze jej powiedzieli, że jakby chciała trzecie to musi poczekać minimum 2 lata. znów moja teściowa(pielęgniarka)opowiadała mi że kiedyś to podwiązywali kobietom jajniki w takich przypadkach- jakos nie chce w to mi sie wierzyć zostawiam kawkę - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
witajcie ale naskrobałyscie. Witam wszystkie które dołączyły do nas mdłości mnie również omijają jak niektóre z Was, ale waga stoi w miejsu na szczęście. wczoraj miałam wizytę u gina, mam się udać w 13 tyg na usg na przezierność karkową , a w tym czasie mój gin ma urlop- jestem zmuszoną iść do innego w lipcu wyjeżdżamy nad morze, musimy syna zachartować przed przedszkolem, żeby nam mniej chorował.mam nadzijeę że nie będzie padało. od wczoraj chodzi za mną nutella!!no i mąz musiał lecieć do sklepu i mam upragnione śniadanko miłego dnia styczniówki - 
	hej hej w piątek wieczorem poszukiwania zakończone, uff ale Mati na nowo uparł się załatwiać do nocnika, mam nadzieję, że wkrótce o nim zapomni i powróci do kibelka emocje w sobotę na meczu niesamowite, a teraz żal i smutek...
 - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hej hej w piątek wieczorem poszukiwania zakończone, uff ale Mati na nowo uparł się załatwiać do nocnika, mam nadzieję, że wkrótce o nim zapomni i powróci do kibelka emocje w sobotę na meczu niesamowite, a teraz żal i smutek... ja do gina za tydzień w poniedziałek. - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
hej jak nie urok to sraczka, mój "dorosły" syn, mając 3 latka( i do tego czasu nie brał do buzi monet , bawiąc się nimi) wymyślił, że 1 grosz zmieści się do gardła no i połknął go, nie zdąrzyłam wyjąć i poleciał do przełyku, próbowałam wymusić na nim wymioty z nadzieją że grosik wypadnie, ale niestety nie udało się. dałam mu do zjedzenia banana z przekonaniem , że grosik poleci do żołądka i po paru dniach znajdzie się w kupce. no i tak od wczoraj przesiewam każdą zrobioną przez synka kupkę w moim stanie ledwo to robię- nos zatkany spinaczem, rękawiczki na rękach i przyrząd do dzielenia kupki na kawałki, i dużo odświeżacza do powietrza. mojemu synowi bardzo się to podoba i chciałaby podziubać te kupki z przyjemnością chciałam jechać na pogotowie, ale słyszałam że jedynie to robią rtg i każą obserwować stolce, więc postanowiłam poczekać do niedzieli na złotą kupkę, jak nie doczekam sie to pojedziemy zrobić rtg. - 
	hej jak nie urok to sraczka, mój "dorosły" syn, mając 3 latka( i do tego czasu nie brał do buzi monet , bawiąc się nimi) wymyślił, że 1 grosz zmieści się do gardła no i połknął go, nie zdąrzyłam wyjąć i poleciał do przełyku, próbowałam wymusić na nim wymioty z nadzieją że grosik wypadnie, ale niestety nie udało się. dałam mu do zjedzenia banana z przekonaniem , że grosik poleci do żołądka i po paru dniach znajdzie się w kupce. no i tak od wczoraj przesiewam każdą zrobioną przez synka kupkę:w moim stanie ledwo to robię- nos zatkany spinaczem, rękawiczki na rękach i przyrząd do dzielenia kupki na kawałki, i dużo odświeżacza do powietrza. mojemu synowi bardzo się to podoba i chciałaby podziubać te kupki z przyjemnością: chciałam jechać na pogotowie, ale słyszałam że jedynie to robią rtg i każą obserwować stolce, więc postanowiłam poczekać do niedzieli na złotą kupkę, jak nie doczekam sie to pojedziemy zrobić rtg.
 - 
	hej dziewczyny czy wasze dzieci zgrzytają w nocy zębami? słyszałam różne teorie na ten temat, m.in. owsiki, wady zgryzu, stres.. boję się że to owsiki bo go swędzi tyłek i słyszałam że cała rodzina musi sie leczyć. a ja przecież jestem w ciąży..muszę iść z nim do lekarza bo te zgrzytanie wygania męża z sypialni
 - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
witajcie justyna@ witaj z nami:) ja również biorę tylko kwas foliowy, tak jak w poprzedniej ciąży.witaminy dopiero później włączymy, jak będzie trzeba dzisiejszy dzień zaczął się inaczej niż poprzednie, nie zamula mnie, nawet podłogę umyłam, co jest sukcesem od paru dni gdzie się tylko leżało w łóżku. zwalam to też na pogodę jaką mamy!! co do usg, to zdaje się na lekarza, on tego pilnuje i wie najlepiej, na 3D się nie wybieram. - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
benia22 witaj! te mdłości to chyba był fałszywy alarm, bo miałam je tylko raz. teraz jem na potęgę, nie wiem dlaczego, w pierwszej ciąży tak nie miałam, chodze rozbita totalnie, senna i leniwa, nawet z dzieckiem nie chce mi się iść na plac zabaw-po części przez tą marna pogodę. I czuję, że moje ciało tym razem radykalnie się zmieni, będę wielka i gruba... chyba że nadejdą mdłości.czy Wy też tak macie? - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
witajcie wczoraj widziałam i słyszałam serduszko mojego dziecka:)cudne uczucie. dziś dzień dziecka, takie były plany a tu pogoda wszystko zepsuła-leje!! - 
	
	
				Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)
marzycielka odpowiedział(a) na marzycielka temat w Noworodki i niemowlaki
witajcie przyłączam się do tych, które mają mdłości, mi się właśnie zaczęły, paskudne uczucie. w buzi taki niesmak, na nic człowiek nie ma ochoty bo nie wiadomo jak się to skończy. Dziś wybieram sie na wizytę do gin i usg , nie chce mi sie strasznie, mam totalnego lenia i jakoś taka jestem rozbita.