Tynia

A tak mój synuś spi ostatnio:)) to jest jego ulubiona pozycja!

Cześć Kobitki:) Widze że u Was juz tak bardzo świątecznie:)) a ja przyznam sie że jeszcze nie mysle nic o świętach...jakos tak o nich zapomniałam...będę biegać znając siebie zaraz przed i wszystko załatwiać:) Czytam Was regularnie ale wybaczcie nie wiem co komu mam odpisać:) A co u nas... Mateusz biega juz po całym domku, zaczął fajnie pokazywać juz co chce i można spokojnie się z nim dogadać:P co do poznawania nowych wyrazów to nie ciagnie go wcale jak narazie... Ja znalazłam prace:) będe pracowac w tym samym miejscu i nawet przy tym samym biurku heheheheh. W poniedziałek jade na tygodniowe szkolenie aż do Gniezna:(( A powiem wam jescze że zrobiłam sobie wczoraj pazurki żelowe i tak sie jakos lepiej czuej od razu hehhehe jakos tak bardziej atrakcyjna...hmmm nie wiem jak to nazwac ale jest superD Dziewczynki czy Waszym smykom też sie tak strasznie rozdwajają paznokcie?? bo mojemu strasznie....i nie wiem co z tym robić... U nas pogoda nie za piękna ale idziemy na spacerek do mojej mamy bo wczoraj wróciła wieć idziemy sie przywitać:)) czekam tylko aż mój syneczek najpierw usnie... i potem idziemy. A wieczorek spędzę samotnie bo mój maz ma dzis piłkę.... Pozdrawiam Was serdecznie

Hejkum:)) Widze że tu juz ruch od rana:) Mateuszek dał mi dzis pospac aż do 8 także jest super!! w nocy bez zadnych pobudek:) ja jeszcze gnije w wyrku a Mati łazi po pokoju i ogląda bajki. Powiem Wam że straszny kinomaniak z niego!!!!a teraz przy tym nowym TV to juz w ogole moglby caly dzien ogladac. Dzis znowu szykuje nam sie kolejny dzien w domu, szaro i ciemno na polu:(( Andzia trzymam kciuki aby się udał planowany wyjazd w czwartek!! Magda Michaś boski:)) Głosy na pokoiki oddane:)

O moja:)) także za Nas Kobitki!!

Cześć Dziewuszki:) Na poczatku witam nową wrzesnioweczke!!! pisz jak najczęściej:) Powiem Wam żeście sie rozpisały kobitki i miałam troche do nadrobienia i niestety nie pamietam co komu napisac i jak:)) U nas bez większych zmian... dom, zakupy, spacerki. W weekend mielismy okres zakupowy. W sobote pojechalismy sobie na sklepy do Krakowa i wrócilismy do domu dopiero koło 23, także padlismy jak kawki:) W niedziele wyrwałam sie zwiedzic nasza nową galerie i też ze 4 h mnie nie byłoa także weekend zleciał:) A od wczoraj nudy, strasznie u nas wieje także nie ma nawet jak wyjść Widze że tu dużo z nas planuje zakup nowego TV:)my włąsnie w piatek kupilismy i powiem Wam że jest bosko:)) zastanawiamy sie teraz jak moglismy oglądać na takim małym 21 calowym heheh. Z praca dalej nici i zaczyna mnie juz dobijać ta nuda, wszytsko zaczyna mnie złościć, denerwować...ehhh jeszcze troche a będzie ze mnie jakaś zołza:)) A Kobitki powiedzcie mi czy któras z Was ma może to krzesełko uczydełko z Fishera?? zastanawiam sie nad tym ale nei wiem czy nasze dzieci już nie za duże i czy w ogóle będą na tym siedzieć??

andziaLaski mam pytanko, jakich niekapków używacie? Bo mnie te z Aventu coraz bardziej wkurzaja, popsuły sie no. Przy Stasiu sprawdzały się bez zarzutów, a teraz wystarczy potrząsnąć i kapie z nich jak cholera. Wiem, że Vercia kiedyś jakiś polecała, ale nie pamiętam jaki. Andzia Vercia polecała chyba kiedys kubek z tiny love z którego się piję jak z normalnego kubka. Ale ja go kupiłam i powiem Ci że moim zdaniem jest beznadziejny:(( miał to byc nie kapek a jednak z niego wycieka, w ogóle źle się pije - mój mały nawet nie chche go wziaść bo sie tylko wkurza że mu nie leci także moim zdaniem strata pieniedzy!!

Leci jutro!!!!!!:)) tyle ze kosztuje ja to dodatkowo 700 zł...ale cul lepsze to niz stracic cala kwote:) jupiii..juz mi lepiej! Dzieki Mamuśki za mile słówka:) Moja kruszynka własnie mi zasneła:) czeka nas dzis siedzenie w domu bo wstretnie na polu. Andzia fajnie z tym kinem:)) może i nie wkońcu mąz na coś zabierze bo mi cos obiecuje ostatnio:))

Dziewczyny zalatwiaja cos caly czas i mam nadzieje ze sie uda przelozyc jakos ten bilet na juro i bidulka poleci!!! Magda nie martw sie kazdy z nas ma swoja granice cierpiwosci! najgorsze sa potem te nasze sumienia:))

A dziewczyny duzo by tu opowiadać, wwielkim skrócie Gość z obsłygi lotniska skierował ja do złej bramki( nie na jej lot tylko na lot następny). Jak chciała się odprawic to jej powiedział że jeszcze nie odprawiaja bo jest czas i kazał czekać. Poczym usłyszała że ja wywołuja przez mikrofon wieć wróciła do niego i mu powiedziała co i jak to jej kazał iśc na bagaże. Tam się okazało że to nie oni ja wzywali i kazali wrócic do bramki spowrtotem i jak tam dotarła to sie okazało że juz zapozno. mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodziło:))

cafe82andziaNie potrzebniemyłam te podłogi, przeczież zołzy na pewno by to rano zrobiły. Mówie wam jak ja mam z nimi dobrze, tyle mi pomagają no to sie zdecyduje przekonalas mnie a powaznie .... mialam wam nie mowic ale starania rozpoczete Cafe no to trzymam kciuki aby się szybciutko udało!!! będzie nowy suwaczek jupiiii:) Ja już od 7 na nogach i jestem mega wku.....a. Mówie Wam nerwy mnie tak czepią że hej! Moja mama miała dzis wylecieć do Stanów i właśnei zazdwoniła że nei poleciała i siedzi na lotnicku w Warszawie...nosz ku...ma...!!! Długa historia do opowiadania ale mówie Wam jak mi jej szkoda!!!!!!! az mi sie ryczeć chce. Miała jechac do mojej siostry na chrzciny wnuka i dosc ze ich nie zobaczy to jeszcze tyle kasy straci za ten cholerny bilet:((( Posmęciłam Wam trochę:(

Młody wstał, juz nakarmiony, słońce wyszła także i ja spadam na spacerek narazie papap

musze sie nad tym wszystkim powaznie zastanowic!!! ale jakby co to Andzia bede o Tobie pamietac:)

no widzisz to milas fajnie bo ja niestety nie mam nikogo takiego.... takze chyba musze w necie pogrzebac....

No wlasnie Cafe o to chodzi ze jestes na swoim i robisz dla siebie. Nikt Ci nad glowa nie stoi i nie wymaga rzeczy niewykonalnych!!! a tego wlasnie ja mam juz serdecznie dosc!! A powiedz mi dostawcow tych rzeczy to gdzie szukalas??

o hej Cafe:)) a co to dzis taki zły nastrój u Ciebie?? mówia że jaki poniedziałek taki cały tydzień!! także prosze mi tu o usmiech!!!! Ja wykorzystalm chwile ze mały mijeszcze spi i umylam se wloski i zamiast je teraz suszyc to siup do Was:) Cafe powiedz mi prosze jesli oczywisie chcesz i mozesz jestes zadowolona ze swojego sklepu, kreci sie to jakos? bo ja ostatnio dosc powaznie zastanawiam sie aby otworzyc sobie cos takiego ale tylko z odzieza dla dzieciaczkow i sama nie wiem czy jest sens i jak to sie w ogole do tego zabrac....

Czesc Dziewczynki:) Moje sloneczko wlasnie spiunia takze ja zasiadam do Was z herbatką:)) Zapraszam jakby co chodz wiem ze Wy jestescie kawusiowe mamcie:)) Ogarnelam z rana troche chatke takze etraz sie lenie...i powiem Wam ze siedze w domu dopiero 2 tydzien ale juz mam dosc tego lenistwa.......okropnie to meczace!! Weekend minal u nas spokojnie, w sobote mielismy piekna pogode takze pol dnia spedzilismy na spacerku:) chcialam przy okazji kupic Matiemu buty ale neistety nic nie ma:(( a jeszcze tylko to mi brakuje bo reszte juz mam:) no nic musze polowac dalej!! Mateuszek smiga juz sam jak nie wiem, chodzi sobie gdzie chce nie no i nauczyl sie juz sam wstawac takze juz wcale nie chce raczkowac:) Mei witamy u Wrzesnióweczek!! pisz jak najczesciej!! a co do twojej trudnej sytuacji to zostaje Ci niestety chyba tylko sąd:( Magda fajnie ze sie udalo Wam gdzies wyskoczyc, odregowac szara codziennosc:) moze tez namowie meza na ten film do kina:)) i powodzenia z P. to napewno chwilowy kryzys i wszytskos ie jakos pouklada! Andzia fajnie ze wczoraj wszystko sie udalo! A co do zachowania Stasia to mysle ze byl poprostu zazdrosny tym ze wiekszosc pewnie zwracala uwage na dziewczynki a nie na Niego i w taki sposob chcial pokazac ze to jest swieto i on tu jest najwazniejszy!! Cafe ta niania to jakas porabana jest!! jak ona bedzie iedys potrzebowac niani dla siebie niech wlasnie trafi na taka co zachowuje sie jak ona i wtedy moze zrozumie co robila!! ehhh szkoda slow!! Anielinka zdrowka dla Amelki! i zycze szybkiego pogodzenia sie ze swoim menem:) Justynka ja tez mam zamiar isc z moim synkiem na basen, ogolnie kocha wode takze ciekawa jestm jak sie bedzie zachowywal:) Wybaczcie jesli kogos pominelam:)

Anouk jestes rewelacyjna heheheheheh Andzia Mati spał jakies 12-13 h:)) a z szukaniem to u mnie różnie bywa dopiero wysysłalam jedna CV - nie ma nawet gdzie wysłać:( Powiem Wam że to dopiero 4 dzieńw domu ale już mi się nudzi... szkoda że to nie wiosna, lato - wtedy by było super!!!!!

A i mamy kolejnego zebolka:)) także już jest 5!

Cześć Dziewczyny:) Widze że tu dziś ruch że hohoho:)) ja przyznam się że podczytuje Was regularnie ale jakoś nie mam weny do pisania:( Moja gadzinka włąsnie zasnęła, mam nadzieję że ze 2 godzinki pospi:)) a ja leniuchuje teraz w wyrku pod cieplutką kołderką:)) mówie Wam jak mi dobrze heheh. W poniedziałek i wtorek połozyłam Matiego spać na popołudniową drzemkę, co prawda usnął dopiero o 17.30 ale juz spał mi do rana:) także mielismy luzik:) Ogólnie nie moge na tego m ojego synusia powiedziec złego słowa jest bardzo grzeczny i sam soba się zajmuję. A jak juz smiga to Wam mówię:) bałam się że jak będzie chodził to dopiero się zacznie, ale jest oki sam sobie chodzi po mieszkanku nie trzeba go trzymać, strasznie szybko się nauczył!! Ja juz od poniedziałku siedze w domu, w piatek byłam ostatni dzień w pracy i powiem Wam że jakoś tak przykro było to wszytsko zostawiać i zamykac takie puste biuro:( wczoraj zaszalałam i zaliczyłam fryzjera, a co się o siedziałam to nawet nie będę mówić:)) Andzia jak przeczytałam o tym Tv to mi ąz ciary przeszły dobrze że nie się im nie stało!!! i życzę 2 drzemek przynajmniej godzinnych i w jednym czasie:) Magda co do włosków Michałka ja bym chyba za.... jak to czytałam to byłam wściekła heheh, Brawa dla Michałka za chodzenie! Aniuk usmiała się jak nei wiem z twojego postu:) strasznie mi się podoba ta twoja gwara:)) Gosia powodzenia na następnym egzaminie!! Hmmm więcej nei pamiętam....:) Ale się rozpisałam...dobra, dobra juz kończe:))

Anielinka tak jak mówisz na każdego przyjdzie pora:)) każde dziecko jest inne i nie ma co porównywać!!

Cześć Dziewczynki:) My bylismy dzisiaj na szczepieniu na odre itd, Mateuszek superowyy!!! jeknąl troszke jak mu sie pielegniarka wkuła a tak to cisza:)))) a tak sie balam, bo zawsze to moj maz go trzymal a teraz bylismy sami- ale dałam rady- heheh. U nas pogoda piekna:) takze zaliczyliśmy dzis polko. Musze się Wam pochwalić! Mati w sobote przeszedł kilka razy po mieszkanku sam także się zaczyna:) Dziewczyny współczuje Wam że musicie w nocy robić dzieciaczkom jedzonko, my naszczescie nie mamy tego problemu. Nie wiem co Wam doradzić:( Andzia ciesze się że dziewczynki dały Ci dzis odetchnąć i jestes w końcu w dobrym humorze:)) Veronica zdrówka dla Marcelka!! Gosia sunia przecudna!!!!!ale jednak jest to straszny obowiazek. Ja nigdy nie mialam psa i 2 lata temu namowilam moich rodzicow na pieska i teraz wiem że to nie jest wszystko takie piekne!! ale mimo to pieski są superowe:) Justynka to teraz jak masz nowy TV to już pewnie mniej czasu bedziesz tu poswiecac bo bedziesz szalec z pilotem:))

Ja zmykam do wyrka bo cos mnie juz spiuch kreci, zresz ta jutro do roboty, to będzie moja ostatnia sobota w tej pracy ehhh Milych i spokojnych snów przynajmniej do 7 rano Wam zyczę:))

Magda ja też mam tą silikonową szczoteczke na palec ale Mati daję ją sobie wsadzić do buzi tylko po to aby wyssać wodę:)) i potem juz buźka zakmnieta:) Kupiłam mu taka normalną szczoteczkę ale tu jest to samo dobra zabawa aby oddesać wode heheh. Musze spróbować jeszcze z pasta zobaczymy co będzie robił...

Witam wieczorową porą:) Za mną dziś ciężki dzień...moja siostra miała wczoraj operację na tarczycę i dziś byłam u niej w szpitalu...mam teraz takiego doła że szok - ryczeć mi się chce...mówie Wam jaka ona biedna, obolała eszzz:(( ja też mam prawdopodobnie problemy z tym gównem wieć może się dziśki niej zmobilizuje i wkońcu udam się z tm do lekarza, bo nie chciałabym siętak męczyc jak ona! Mati właśnie zasypia:) co do drzemek to on w ciagu dnia ma 2 drzemki. Pierwszą koło 9 i śpi wtedy ze 2 godzinki i drugą tak gdzieś koło 17 i śpiunia z godzinke:)) także ja na jego spanie nie moge narzekać:)) Dziewczynki powiedzcie mi prosze co robicie żeby wasze niuniusie myły ząbki? urzywacie jakiejś pasty czy jak?? A zrobiłam to quiche czy jak to się tam piszę:)) piekłam to z 40 min i niestety nie upiekło mi się to ciasto na spodzie:( Wy podpiekałyście to jakos najpierw czy jak?? Własnie zaglądnełam do pokoju Matiego myśląc że on śpi a on sobie skubańcuch stoi w łózeczku cichutko:)) A powiem wam jeszcze że Mati nauczył się wchodzić na łóżko także już nie można go zostawić ani na minutke samego...mały spryciarz:)

Anielinkaniestety nie mam nic na oku:( u mnie w mieście ciężko z pracą do tego teraz okres zimowy to już w ogóle będzie cieżko... A my wieczór spędzamy jednak w domku bo spotkanie nie wypaliło i przełozyliśmy na inny termin.