Skocz do zawartości
Forum

Tynia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tynia

  1. Hej Babinki. My juz wkońcu zdrowi:)) teraz niestety dopadło moją mamę:(( i to bardzo poważnie eshhh...co za cure...wo! Mateuszek schidł mi ponad kg a jak na niego to duzo i mówie Wam taka chudzinka!! Niestety dalej boi sie jeść. Nie chce za nic zjeśc mleka, adnego obiadku, nic co jest z butelki, łyzki i miseczki - nie wiem jak to teraz z tym będzie. Jak narazie je tylko biszkopty i kromeczki. Mnie dzis ogarneła mania sprzatania, machnelam wszystko łącznie z rozebraniem (wkońcu) choinki i mówie Wam ile mi sie nagle miejsca zrobiło heheh. A moje dziecko nauczyło sie mówic bombka:) jak super to brzmi ehhehe Justynka tak jak mówia dziewczyny: bierz się za fasolinke!!!!! Andzia zycze wyspanej nocy bez żadnych sensacji Anielinka wiem jak sie martwisz że Amelka nie je, tez to teraz przerabaiałam, najgorsze jest to że nei ma co z tym zrobic. Ale jak widzisz mój nie jadł kompletnie niz ąz 5 dni i jakos to prezylismy wieć może i u Amelki jest to chwilowe. Mój Mati własnie poszedl spac i to na głodnego bo nie chcial nic mleka zjeśc...
  2. Kobitki nie mam pojęcia gdzie to złapalismy. Podejrzewam że jak bylismy w tamtym tygodniu u lekarza to może własnie w przychodni sie to przyplatało. Lekarz nam mówił że teraz duzo tego jest włąsnie, że wirus szaleje.
  3. A co do apetytu to od wczoraj tylko biszkopty zjada ale dobre i to niz nic. Dzis podgryzł mi troche kromki z serkiem zoltym...wiec to juz jakas zmiana:)
  4. Anielinka to ten choleny rotawirus nas dopadł. Jak narazie reszta drowa ale jak bedzie dlej to sie okaze bo to gówno zaraza jeszcze przez 7 dni jak ci przejdzie. A powiedz mi ten kisiel to taki normalny z torebki??? Wierzcie mi ja tez bym chciala aby mu juz przeszlo!! ale nie chce zapeszyc bo wczoraj ie cieszylam ze juz lepiej a potem sral dalej niz widzial:((
  5. Dzińdoberek:) Vercia Wszystkiego Najlepszego!!!!!!!! Andzia Stasinek superowy i jaki szczęśliwy!!!!Trzymam kciuki za kolezanke!!!! Cafe a może to jednak fasolinka:)?? na poczatku ciązy brzuch tak właśnie boli jak na okres. Przyznam Ci się że ja tez sie boję kolejnej ciąży i porodu, nie miałam łatwo. W poniedziałek jak mnie mdliło cały dzien i juz miałam dość i tak sobie zaraz pomyslałam jak to miałam w ciązy...ehhh męczyło mnie tak az 5 miesięcy!! nie wiem jak ja to wytrzymałam heheh. a o porodzie to juz nie wspomne bo to się dopiero działo!!!!! Jednak jak człowiek jest nie świadomy co go czeka to chyba lepiej!:)) Anielinka to że Amelka ma proscutkie wloski to możei dobrze będzie chciała miec loczki to zakręci a jak juz ma kręcone to wiesz, wyprostowac to juz gorzej:)) Magda współczuje wrzodów, mój tata to miał i wiem co to znaczy. Musisz czym prędzej iśc do lekarza Gosia Kubus cudowny!!!!!! jak dorośnie to będzie rwał laseczki:)) U nas dalej chorobowo. Niestety i dzis mnie dopadło, ganiam do kibelka co chwilke i juz mam dość...i teraz jak sobie pomysle co przechodzi moj syneczek to normalnie z niego jest wielki bohater!! Wczoraj dalej go czyściło jak nie wiem... dzis były jak narazie 2 kupki ale juz jakies takie gęściesze wiec mam nadzieję że koniec juz blisko!!
  6. Andzia z gardełkiem chyba ok, przynajmniej mam taa nadzieję. Raz na jakiś czas psikniemy mu tak tantum v. A mati wiesz boi się cokolwiek wziąśc do buzi bo boi sie że to jakies lekarstwo. Nauczył się mówic nie, nie , nie i tak mówie Wam superowo odpycha wszystko rączką.
  7. Witam wtorkowo:) Mati nadal chory. Do dzis rana było tragicznie, ciagłe biegunki( nie musze Wam mówic jaka ma dupulke:() nie je kompletnie nic, ale naszczescie pije. Boi sie wszystkiego co mu tylko dajemy do jedzenia, boi sie butelki, łyżeczki itp. Jak tylko to widzi to jest płacz i buzia na kłódkę zamknieta. Naszczęście dzis jest jakas poprawa zjadł aż 6 biszkoptów - mówie Wam jak nas to cieszy taki jeden zjedzony biszkopt cieszy nas jakbysmy ze 100 tyś wygrali. Jak narazie nie było jeszcze dzis kupsztala wieć trzymajcie kciuki. W nocy miał jakiś atak bo sie obudził o 4 i tak strasznie płakał, nigdy jeszcze tak nie wył, nie dał się nawet dotknąć itp. Trwalo to godzine. Wystaszylismy się bo czytaliśmy że jak dziecko płacze i nie ma łez to jest to oznaka odwodnienia (a tak u nas było) i byliśmy dzis u lekarza. Dr powiedział ze jest oki, ale mamy dzis sprawdzć czy sika, jak do wieczora nie będzie mokra pieluszka to mamy jechac do szpitala na kroplówki. Żeby tak wszystko pięknie nie było to ja wczoraj tez miałam jakis kryzys i zwolniłam się z pracy, tak mnie mdliło, goraczka, dreszcze - normalnie objawy grypowe - dzis juz jest nawet ok. Chyba to gowno i mnie dopadlo tylko jakies takie łaskawcze... A po za tym to jestem na opiece do końca tygodnia. Troche mi to nie pasuje bo dopiero od tygodnia pracuje no ale cóz ...tak musi być!. Andzia dziewczyny sa superowe, jak dla mnie sa identyczne:) Cafe jak tylko przeczytałam o tym Twoim spaniu to odrazu pomyslalam jest fasolka:)) trzymam kciukasy!! Magda jak ogladam Cie na zdjeciach to nie wiem co Ty masz na mysli mówiąc grubas????? przeciez z Ciebie taka dżdżowniczka:)) Gosia miłej wizytu u fryzjera, zrób sie kochana na bustwo, a co!! ja tez mam odrost na pół łeba że aż się wstydze wychodzic do ludzi no ale neistety nie mam kiedy iśc. Anielinka ta twoja Amelka to złote dziecko:)
  8. Cześć Dziewczynki! dziekuję Wam że się tak dopytujecie co z Matim! Niestety dzis jest bardzo źle:(((( od wczoraj dopołudnia nic kompletnie nie je, nie da se nawet włozyc do buzi. Jak tylko widzi jedzenie to płacz. Dzis cały czas tylko lezy i spi, nawet nie chce siedzic taki wykończony. Powiem wam że sie strasznie o niego martwie, rycze co chwile tak mnie nerwy tłuką. Oby sie to na szpitalu nie skończyło. Czekamy do jutro co sie będzie działo i najwyżej pojedziemy...ehh.. Anielinka tak puszczam mojego męża samego, nie widze w tym żadnego problemu, ja tez spokojnie moge wychodzić sama:)) Andzia hop, hop?????? Gosia brava dla Kubusia , ani sięnei obejrzysz a zacznie smigać po pokoju. Magda niech juz te cholerne zęboli już wyjdą!!
  9. Cafe Oluś superowy!!! ehhh te jego loczki:)))
  10. Mój chłop poszedł wlasnie za balety:) a ja siedze przed tv i kurka nie ma kompletnie nic aby sobie ogladnac...skacze tylko jak glupia po kanalach i tyle hehe
  11. Hej dziewczynki! U nas do bani:( Mati od 2 nocy bardzo goraczkował i dzis zaczęły się wymioty i straszna biegunka. Zamówilismy lekarza do domku i powiedział że to wirus.... strasznie go meczy! mówie Wam tak mi go szkoda:(((ale i tak jes taki grzeczny i dzielny ze szok!!nic nie chce jeść, jadl tylko dzis raz kleik i koniec, w ogole ma diete kleikowa fujcc!! Czekamy teraz kogo z nas to złapie! A po za tym wlasnie wyszedl od nas ksiadz, także kolędę mamy juz za sobą. Wybaczcie że nie nie odpisuję Wam ale nie czytałam jeszcze nic. Buziaki
  12. magda_79Witam kochane :) Byłam na angielskim, wiec dlatego dopiero teraz jestem.Sylwia, Tynia fajnie, ze wrocilyscie :) Sylwia no ja tez bym byla za Szczecinem A takie strusie mozna spotkac w parku przy Chopina. Akademia Rolnicza ma tutaj swoje hodowle i mozna tam zagladac. Tynia az mnie dreszcze przeszly jak przeczytalam o Twojej podrozy. Jakis koszmar. Co do lojalki to no comments. Pewnie nie moglabys pracowac pozniej w zadnym innym banku przez jakies 20 lat, co? Andzia biedny ten Stasinek. ciagle sie cos go czepia :( Ale za to suuuuper z impreza! I tak jak piszesz dzieci ktore fizycznie wolniej sie rozwiaja to szybciej mowia: cos za cos. Ale i tak nie ma to zadnego wplywu na przyszlosc. Michał mowi ok. 20 slow, do tego mnostwo swoich, ale za to sam nawet na kanape nie wlezie (ale jakos nad tym nie ubolewam) Madziu no może przez 20 to nie ale zakaz bym miała na 2 lata, a dla mnie to tez dużo bo co ja będę trawke jeść w tym czasie? poprostu szkoda gadać. Dziewczyny widze że Wy na poważnei o tym spotkaniu myslicie i nakręciłyście sie już jak nie wiem:) Teraz to temat nr 1!!:) Może i my sie wybierzemy? co Wy na to? Andzia super że znowu idziesz na balety:)) no i podziwiam że dałas dzisiaj rade:)
  13. Mei U nas też jest: dada, dziadzio, baba, tata, mama, koko, maa-maa (co oznacza kot i pies - każde jest tylko wypowiadane z innym akcentem i częśtotliwością) i jak już pisałam te jego wymyslanki: kaku, łała, ooooooo itp:) Ja również mówię Dobranoc!
  14. chyba wszytskie oglądacie m jak zazdrość:) bo taka tu cisza:))))
  15. Widze że wasze dzieciaczki juz cos zaczynaja mówić:) u nas jak narazie wszytsko jest kaku, kaku i ła, ła!:)
  16. Cześć Dziewuszki!!!!! Ale dawno mnie tu nie było..........wybaczcie ale nie odpisze wszystkim bo poprostu nie ogarne tylu zaległości:( Jdyne co mi utkwiło w głowie to że Justynka podjeła decyzje o nastepnej fasolince:) Gratuluje!!! ai to że Andzia balowała do 7 rano w sylwestra - nalezało Ci sie!!!!!! U mnie duzo się działo przez ten czas..Tak jak Wam pisałam byłam na tygodniowym szkoleniu w Gnieźnie i powrotu do domu nie zapomne nigdy!! były akurat te mrozy i wracałam 16 h...szok...w korytarzu pociagu gdzie temp. była taka jak na zew..niegy w zyciu tak nie zmarzlam!! Od wczoraj juz pracuję, ale cały tamten tydzien tak naprawdę spędziłam juz w pracy bo co chwilke szef cos chciał..ehhh... A tak w ogóle tak mnie wkurzył ostatnio bo dał nam do podpisania lojalke na takich warunkach ze byłabym głupia jakbym to podpisała..i jak narazie tego nie zrobiłam, wiec zobaczymy jak będzie dalej to ja tego nie podpisze a jak to jest warunkiem pracy to odchodze. Matuszek od sylwestra zakatarzony jak nie wiem...ściagamy mu to ale nie za wiele to pomaga. Widzę że juz planujecie nastepne spotkanie:) fajnie...widziałam zdjęcia z poprzedniego i naprawde musiało być super!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!
  17. Pięknych Świąt Bożego Narodzenia. Niech ten czas obudzi radość i nadzieję. Niech przyniesie wiele pięknych chwil które pomogą odczuć w pełni magię Świąt! Wesołych Świąt życzy Justyna, Andrzej i Mateuszek
  18. Brawa dla Olusia!!! on zawsze jest we wszytskim pierwszy:)) pieknie wszystko łapie!
  19. U mnie też jak leca teletubisie to poprostu usmiech od ucha do ucha!! co w tym jest heheh??
  20. czesc Cafe Szkolenie mam juz w ten poniedziałek i aż do końca tygodnia. Najgorsze że to jest tak daleko odemnie bo jakies niecałe 500 km buuuuu
  21. Witam i ja z rana:) dzis nie pospalismy za długo bo o 7 juz musiałam wziąść mojego szkraba z pokoiku i dac flasie:) teraz łazi po pokoju i ogląda bajki a ja myk na kompa. Coś i mnie chyba dopada...wrócają smarkate lata...nie mogę sie im dać bo przecież mam to szkolenie ehhhh Sylwia zdrówka dla Juleczki!!!!!!!! Andzia sprawdż pw:) Cafe powodzenia z zakupie prezentów. Ja nie mam jeszcze ani jednago Gosia trzymam kciuki aby sie udało! Magda zycze cierpliwości!
  22. Usiek witaj i pisz jak najwięcej! Napisz cos o sobie:) Andzia jutro mam spotkanie z new bossem i wszytskiego sie dowiem, ale mam nadzieje ze dopiero w styczniu a nie gdzies teraz:))
  23. Witam sie i ja:) Ja włąsnie po redsiku:) i czekamy na pizze...takiego smaka nam narobiłyscie że sobie zamówilismy hehehe A z ta praca to tak: mój oddział banku zamkneli...ale teraz znalazl sie jakis prywatny inwestor i wykupil to jako posrednik i u niego wlasnie bede pracowac. Moja mama ubrała mi małego na cała zime także zakup ciuszkow mam z głowy, mówie Wam rzeczy cudowne!!! Magda super masz szefówke!! mało teraz takich!! Andzia że Ty masz jeszczeczas na robienie pizyy...podziwiam Sylwia oby córeczka jak najszybciej wyzdrowiała!! Cafe bravo za nowe decyzje!! życze mnostwo klientów!!
  24. Moja!! Ja znowu to samo: ZA NAS KOBITKI!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...