Skocz do zawartości
Forum

Tynia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tynia

  1. Cześć:) Widze ze wasze tesciowe sa superowe!!! zamiast sie cieszyc to jeszcze pomstuja. Ja nie mam tesciow ale wydaje mi sie ze jakby sie dowiedzieli to by byli bardzo szczesliwi!! Moi rodzicie jak sie dowiedzieli o Matim to malo nie latali ze szczescia:))) i sami twierdza ze musi byc jeszcze jedno dzieciatko bo jedno to za malo!! A pomagaja mi bardzo. Mati przeciez wiekszosc czasu jest u nich, bo ja w pracy. Jak chcemy gdzies wyjsc to tez nie ma problemu.:)) Andzia a co do blizniakow to wiadomo ze na poczatku to szok:)) ale zobaczysz jak pozniej bedzie fajnie jak was tyle bedzie, rodzinne spotkani itp - super sprawa!! U mnie tez moga byc bliznieta bo i u mnie i u Andrzeja były także wiecie:P.
  2. Mateusz jak mu czytam to tez wcale nei słucha, tylko pokazuje na wszytskie rysunki i chce zeby mu mówic co jest co... takze to czytanie nei ma sensu...Myslalam ze moze to czytanie przyczyniasie do tego ze te Wasze szkraby tak sie rozgadaly a tu chyba duzik w tym prawdy:))
  3. andziaJa już wróciłam ze sklepu:) Taaaak mi się nic nie chce, ze szokGosia wielkei brawa dla Kubusia!!! Fajnie z tą praca, tak jak mówisz, skoro co drugi dzień wolny, to zawsze będzie czas, zeby szukac czegos lepszego. Tynia na nudę najlepsze wrześnióweczki:) Już dawno nie było u nas takiego ruchu, super:) Tak Andzia i dlatego tu jestem:)) nie ma jak Wrześnióweczki!!!!!!!!!!!
  4. Moje dziecie juz chyba spi bo cichutko u niego:) a ja sie poprostu nudze....moj maz poszedl na kregle z kumplami a ja nie mam co robic....juz nie mam nawet pomyslu co moge poogladac jeszcze na allegro hheh
  5. Moja:) tak więc: - za Cafe i jej fasolinkę - za piękną pogodę - za nasze dzieciaczki, za ich postepy w mówieniu - no i za spotkanie!!!!!!!!!!
  6. andziaMam chwile, bo Stachu siedzi w wannie. Musze jeszcze skoczyć na zakupy jakieś, a średnio mi sie chce Popołudnie miałam wesołe, bo do Stasia przyszło dwóch kolegó, wszystko było ok, dopóki nie zamknęli się w pokoju, zołzy odprawiały lamenty pod drzwiami i wszelkimi możliwymi sposobami próbowały się do nich dostac, Zośka wpadła na pomysł, żeby podsunąć krzesło do drzwi i wtedy dosięgnąć do klamki Kasioleqq to CIę Kacper porobił Mam nadzieje, ze po kolacji ładnie zaśnie i pośpi do ranaCafe oby to była jednorazowa akcja. Ja z zołzami miałam dwa razy taką dusznosć, ze musiałam usiaść i złapać dech, poza tym żadnych mdłości itp, czego i Tobie życzę. Tynia a Ty kiedy planujesz następną dzidzię? Magda Michałowi nudno u babci, że tak długo śpi? A co do prezentu to siostar sie nie spodziewała, ona ma od niedawna prawko, mama jej nei daje auta, wiec tatuś kupił, zresztą ona zawsze był oczkiem w jego głowie, a świadectwo mat. maiała z paskiem, wiec powiedzmy, że się należało:) Mam kolejnego kierowce jakby co Andzia a mysle ze w tak gdzies w nastepne wakacje sie wezmiemy do roboty:))
  7. Mam pytanie do Mam dzieciaczków co juz tak ładnie mówią: powiedzcie mi czy Wy czytacie dzieciaczkom przed snem ksiązeczki?
  8. cafe82tynia babo ,no ciebie o tej porze sie tutaj nie spodziewalamz olkiem nie bylo zle,na poczatku mdlilo ale tylko z samego rana...szybko przeszlo a pozniej bylo super A widzisz:) czasem potrafię zaskakiwać:)) W takim razie tylko pozazdrościc takiej ciąży!! oby i ta była taka superowa!!!:)
  9. Cafe jak mówisz o tym rzganku i mdleniu to mi sjuz sie odechciewa wszytsiego:) Ja 5 miesiecy ciązy mialam wyciete z zyciorysu tak mnie okropnie mordowalo i jak sobie teraz tylko to wspomne to tego sie najbardziej obawiam w ciazy bo nei wiem jak to znowu wytrzmam!! A jeszcze z dzieckiem to przeciez nie polezy, nie odpocznie a tu czlowiek nie mogl w ogole funkcjonowac... Życze Ci aby Ci nic nie bylo!! a powiedz mi jak mialas przy Olku?
  10. A co do kupali to Mateuszek tez robi ze 3 dziennie. 2 rano i czasem 1-2 popoludniu, takze z naszymi dziecmi wszytko jest oki:)) lepiej niech robia :)) niz ma im to wszytsko isc w niepotrzebny tluszczyk
  11. magda_79To co, laseczki, ustalmy jakis termin i zobaczymy co i jak komu pasuje :)Ja po 19 czerwca moze wlasciwie w kazdym weekend, wiec my sie dostosujemy :)Ja tezn ie mam problemu z Michała jedzeniem. Ma swoje ulubione rzeczy i te ktorych nie jada, ale ogolnie to wydaje mi sie, ze jada bardzo duzo. Fakt, ze pomiedzy posilkami raczej nie je.A o piciu to tez musze sama mu przypominac. No i u nas 2 kupole dziennie. Moj P. tez nie przepada za zupami, placki i takie tam zje, ale wieczorkiem musi wtedy dojesc porzadnie. No, ale on ciagle w biegu i duzo trenuje, wiec jesc moze :) Madzia po 19 czerwca w nastepny weekend(26.06) ja odpadam - mam wesele no i 10 lipca rowniez.
  12. andziaNam też się udało godzinkę połazić, od razu lepszy humor. Ja tylko rzuciłam hasło spacer, to zołzy w sekund 5 się rozebrały, przyniosły buty i kurtki i chciały isć:)Tynia super gumiaki, koniecznie zrób fotki Mateuszkowi!!! A ja kojarzyłam, że Ty z krakowa jestes, nie wiem czemu... Andzia jak tylko mi sie uda to zrobie i wrzuce:) A do Krakowa mam niedaleko:)) czesto tam jezdzimy i pisałam Wam o tym i może dlatego Ci sie skojarzylo:)
  13. anielinkaTynia to ja pytałam gdzie mieszkasz bo nie wiedziałam czy u ciebie też powódz, no ale miasto to chyba aż tak nie zalane, coo??świetne gumiaczki, ja dostałam w zeszłym tygodniu od mojej bratowej po Julce i jak jej założyłam to stała jak wryta, a jak sie już ruszyła do na dzień dobry dwa razy zaliczyła glebe...więc jej zciągnełam:) ale i tak są za małe bo to rozm. 20... Anielinka no miasto niestety tez pozalewane gdzie niegdzie, zwlaszcza wiadukty pozamykane itp, najgorzej jest w miejscowosciach obok. Co do gumiaczkow jak juz pisalam wczesniej to Mati tez nie wiedzial jak w nich isc, komiczne to bylo ale po chwili zalapal i jest oki:))
  14. kasioleqqTynia hehe dovbrze ze Mati sie przyzwyczail:) a gumiaczki swietne drogie byly??? kupowaliscie w jakims konkretnym sklepie czy w zwyklym obuwniczym>??? Kosztowały 29.90 zł i w zwykłym obuwniczyk je kupilismy:)
  15. Cześć Dziewczyny! U mnie ciągle leje...bez ustanku od soboty! rzygac się już chce. Ktoras z Was (wybaczcie nie pamiętam juz która) pytała wczoraj z kąd ja jestm że takie powodzie. A więć jestem z Tarnowa - małopolska. Wczoraj kupilismy Matiemu gumiaczki:) zdjęcie poniżej:)) A co żeśmy się z niego usmiali to nasze:)) Jak je tylko zobaczył to cieszyl się jak nie wiem:)ubraliśmy na nóżki i biedaczek nie umiał w nich wcale iść heheh szedł jakby stal na łyzwach trzymal się szafek hiih. Wygladało to tak komicznie tak jakby sie bal zgiąc w nich nózki :). Po jakis 5 min juz się przyzwyczaił i smiga jak nie wiem:) kazal zaraz iśc na pole no i tak zrobismy. Szalał tak w kałuzach ze hej a ile szcześcia!!!! Także poleacam Wam dziewczynki:)) Ja jak zwykle w robocie. Czekam juz z utęsknieniem na 16!! Nudy na pudy blehhh Jak ja Wam teraz zazdroszcze ze mozecie sobie siedziec w domkach ehhhh. Pozdrawiam p.s. ja za spotkaniem jestem jak najbardziej ZA!!
  16. Czesc Babulinki:)) U nas dalej jesień, wieje, leje itp. Pade juz bez ustanku od soboty wieczorem. Powodzie okropne, az strach pomyslec co bedzie dalej!! Ja w robocie od 8 -nudy jak cholera - zero ruchu, zero klientow a taka nuda meczy jeszcze gorzej nizby sie cos dzialo. Po pracy mam zamiar isc kupic Matiemy jakies kalosze i jakis płaszcz przeciwdeszczowy:) zobaczymy co z tego wyjdzie. Powiem Wam dziewczyny ze jak widze co się dzieje za oknem to ani mi sie nie chce nosa wystawiać...
  17. Dobra kobitki ja is odmeldowuje jak narazie. Koncze prace na dzis bo musze jeszcze leciec do Banku i potem do dzidziusia mojego kochanego:)) juz sie nie moge doczekać:)) Buziolki:)* p.s. a co z naszym spotkaniem:)?????
  18. Gosia oj ciagnie sie ciagnie licze juz tylko na ta 16 i wypadam z tad!! marzy mi sie juz domek...powiem Wam ze tak mi ostatnio jakos obzydla ta robota ze hej...nie chche mi sie do niej wcale chodzic. Znowu zastanawiam sie nad czyms swoim...tylko pomyslu brak:((
  19. No naprawde jest tragedia! w niektórych miejscach jest juz ponad metr wody,niektore ulice w ogole juz nie przejezdne...i ciagle pada...
  20. co do pogody to u mnie tez tragedia...zimno, szaro i leje....ja chce juz lato!!!!!!!
  21. no ale niestety juz raczej nie dzisiaj:) no chyba ze by sie wszystkie zmobilizowaly i pisalybysmy bez przerwy do godz.24 hheheehe
  22. A tak w ogole to moze jak sie tu pojawicie to wskoczymy dzis na ta magiczna cyfre 1900:))) Dziewczyny jak to mowicie:"meldowac się tu":))
  23. Ufff szef juz pojechał wieć wskakuje tu ponownie:)) Ale widze że jak ja moge to tu jakaś ciszaaaaaaa nastała.... Dziewczyny co do samodzielnego jedzenia mojego Niunia to szczerze Wam powiem ze mi sie jakos specjalnie nei spieszy i niewiele robie w tym kierunku:) nie chce mi sie z nim bawic, dlugo to trwa, itp:)) ale czasem daje mu np jakiegos danonka itp i wsuwa nawet ladnie:)ale widze ze u was to dosc ostro idzie to moze i ja powinnam mu na to czesciej pozwalac...hmmmm
  24. No powiem Wam dziewczyny ze okropne przezycie! Caly czas potem mi po glowie chodzilo co by to bylo jakby sie nam nie udalo:((( nie wyobrazam sobie tego!!!! Myslalam ze dzis cos wiecj popisze ale neistety wlasnie szef nadjechal niespodziewanie i dupa....no chyba ze szybko pojedzie...
  25. Witam się i ja:) U mnie jesień... leje jak cholera, własnie oglądam zdjęcia na necie z mojego miasta i okolic i niestety tragedia! podtopienia okropne i bedzie coraz gorzej!!powódz na całego!! ciesze się że mieszkam w bloku na 4 pietrze:))) Kobietki powiem Wam ze w sobote przezylismy chwile grozy!! o Maly włos o bysmy juz nie mieli Matiego:(( Leżał sobie na łóżku i gryzl kawalek zabawki( taka koncowka sróbowkrętu do wkretarki) i ja nagle patrze a on tego nie ma w raczkach i nie moze oddychać! buzia pusta,połkral to...wzielam go szybko nachylilam i zaczelam klepac ale to nic nie dawalo i nagle przybiegl moj Andrzej wsadzil mu reke do gardla i udalo mu sie to wchycic i wyciagnac!!mówie Wam jaka panika...juz widzialam go na drugiej stronie:(( jeszcze chwila i by sie udusil buuu. Gdybym byla sama to by umarl, nie dalabym rade ... Mowie Wam jakie nerwy i stres, normalnie zawal!! NIkomu nie zycze takiej adrenaliny!!!! Teraz sie tak panicznie boje jak go widze jak tylko cos trzyma w raczkach ..... Po za tym wszystko jest ok. Malemu rosna 7 żebów na raz - wszystkie 4 ,3 i 2 sie pojawiaja...ale znosi to superowo!!! dziasla tylko jak balony i czasem nei chce tylko za wiele jesc, ale zadych placzow itp nie ma:) Przed długim weekendem odwiedzilismy fryzjera:) Mati strasznie plakal i przez 2 noce sie budzil z placzem pewnie to przezywal , no ale musi biedaczek sie do tego przyzwyczaic bo przeciez ja nie bede wychowywac jakiegos malego jaskiniowca:)) Andzia spoznione życzenia dla Stasia i Zosi!! zdjecia cudne, tort superowy a Ty to juz nic nie mowie...taka laska ze hej i jaka mlodziutka....(mozna wiedziec ile Ty masz lat:O)? Magda fajnie ze juz prawie wszytsko pozalatwiane teraz tylko oczekiwanie na ten wielki wymarzony dzien!! Cafe oszczedzajs ie troche Kobitko:)) wykorzystuj swoj stan i relaksik na calego a jak....:)) Kasioleqq duzo cierplioeosci zycze!!!!! to jest naprawde wyzwanie jestem pelna podziwu, ale pewnie wiekszosc z nas by tak chciala postapic! Mei zdrowka dla Fifiego!! Niestety wiecej nie pamietam...skleroza! U mnie dzis zapowiada sie nudny dzien w pracy...marzy mi sie kolderka i moje lozeczko!!! Buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...