Skocz do zawartości
Forum

beata.j

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata.j

  1. Kamila ja mam takie bole od miesiaca. Teraz nasilila sie czestotliwosc i bolesnosc, ale szyjka wg usg jest w normie i dluuuuuga, wiec teoretycznie nie ma podstaw do obaw.
  2. No to ja zavzynam 34 tc. Mialam na sali dwie dziewuszki. Jedna 38tc, druga 41. Ta 38tc zaczela rodzic wczoraj wieczorem wiec szybko ja wypisali bo ona miała zalatwiony porod w Wawie. Ta 41 miala na jutro umowiana cesarke, ale dzis zaczęły sie jej saczyc wody i na ktg skurcz za skurczem ale nie czula ich. No i poszla juz na druga strone na ciecie. Ale im zazdroszczę... Mnie boli brzuch na okres, mam kkucie w pochwie, lekkie ale jednak skutcze na ktg... Zrobili mi posiew i bede miala ponowne usg szyjki...
  3. Bylam w maju na warsztatach dla ciezarowek i tam byla taka informacja. Do tego kazdy spital powinien miec teraz zestaw do poboru tej krwi. Jak masz watpliwosci to skontaktuj sie z bankiem tej krwi a oni na milion procent Ci wiecej powiedzą.
  4. Ja sie decyduje oddac krew pepowinowa honorowo. Niestac mnie na taki wydatek a skoro nikogo to nie boli to dlaczego mam zmarnowac taki dar? Polecam to zrobic wszystkim :)
  5. Co do allegro ja polecam Hubiworld. Dostałam Luteine dowcipnie 2x2. Na ktg słabe skurcze i jeden mocniejszy. U mnie w Skierniewicach zar na dworzu a w szpitalnych murach fajnie chlodno pomimo ze brak tu jakiegokolwiek urzadzenia chlodzacego. Troche dzis tu ruch, bo przyjechala firma ktora ma dać nowe urzadzenia ktg w przyszlym tygodniu. Szkoda ze w przyszlym a nie tym ;)
  6. Ja kupowalam jakis czas temu w rossmannie na promocji plyndo prania ciuszkow bobini czy jakos tak. Ale jeszcze nic z nim nie zrobilam bo czekam na ciuszki (mam dostac caly duzy karton), a tych co mam jest za malo na jeden wsad pralki. Z tego co sobie poczytalam to nie jest za wczesnie na 1cm rozwarcie (dokladnie mam 8mm wg usg) a z tym mozna dlugo chodzić. Cos mam za wysokie cisnienie, ale nikogo to nie obchodzi bo jest w normie nawet jak mowie ze jestem niskociśnieniowcem. Bylebym nie urodzila jeszcze. Raz ze najgorszy miesiąc bo mozg mlodego ma ostatnia faze rozwoju, a dwa ze nie chce w tym szpitalu. Tu jest masakra z obsluga, ale to jedyny na miejscu wiec jak cos sie dzieje to latac do Lodzi lub Wawy (ok 70km do kazdego) mi sie nie chce. No i ten urlop mojej gine. Jak pomyślę o tym to mnie krew zalewa, no ale rozumiem ze kazdy musi odpocząć. Godzina 5:30 i stawiaja wszystkich do pionu. Czuje sie jak w wojsku ;) I pomyslec ze gdyby nie mlody to bym byla w polowie kursu na pilota wosjkowego i bym wlasnie konczula teorie a zaczynala nalot na SU-27...
  7. No i sie doigralam. Leze na ginekologii bo mnie strasznie brzuch bolal, a moja gine ma urlop jak sie okazalo. Zostaje jak na razie nie wiem do kiedy. Ktg odnotowalo jeden ale za to porzadny skurcz. Mam juz rozwacie na prawie 1cm jesli dobrze zrozumialam. Mlody wazy 2290 i z nim jest wszystko ok. A teraz po tym wszystkim pojde spac. Wstalam dzis o 5 wiec mi sie nalezy ;)
  8. Udaru nie mam, no chyba ze slonce przenika przez sciany domu bo teraz praktycznie nie ruszam sie z budynkow a wychodze do samochodu i z samochodu...
  9. Ja tam szlafrok mam i wlasnie wczoraj wrzucilam go do prania. Nie wiem co sie ze mna dzieje. Po nieprzespanej nocy, gdzie cały czas kręciło mnie na wymioty czuje sie okropnie. Jak juz zasnelam pomimo ze juz mialam wszystko pod gardlem i nawet dwa palce nie pomagaly to rano obudzilam sie z przepalonym przelykiem... Nie życzę tego uczucia nikomu. Do tego od rana co kilkanaście minut latam siusiu i zaczelo mnie czyścić.... Pare dni temu miałam dzień calowania muszli... Niczym sie nie zatrulam bo jadlam to samo co Krzysiek a on jedynie wspoldzielil dzis bezsenność. Dziś mam zamiar iść do gine bo od tygodnia nie moge do niej trafić.... Tak sie zastanawiam czy nie zaczyna mnie czyścić tak jak jest przed porodem, ale na to jest jeszcze za wcześnie....
  10. Mamaali Oj moim zdaniem bezsensu jest robić prywatne forum. Mamy jakieś sekrety do ukrycia? Dla mnie w ogóle fb nie ma sensu, co prawda korzystam, ale niezbyt często sie udzielam. Bardziej jak potrzebuje czegoś na szybko...
  11. Krew mnie zaleje z tym zusem. W czwartek powaznie skrecilam kostke i wczoraj dostalam od ortopedy papier na orteze stawtu skokowego. Musialam tylko pojechac do nfz zeby podbili mi refundacje na 90%, zebym nie placila 200zl tylko 20zl. A tam okazuje sie ze ostatnia skladkr oni mają z lipca 2013! Od 2.08.13 mam wlasna dzialalnosc i oni maja tylko rejestracje a skladek nie... Do grudnia placilam je sama a potem oddalam je zeby ksiegowa płaciła. Kurde wiedzialabym co robic gdyby nie bylo tylko z tego roku bo to by byla wina ksiegowej ale nie ma ani jednej! Piepszony zus nic do nfz nie wysłał... Zaczynam zalowac ze cokolwiek place tym złodziejom.... Cale szczescie ze pani z nfz podpisala mi te refundację (jej kolezanka z biurka obok krzywila sie i powiedziala ze by mi nie podpisala).
  12. Kurde ja dziś jestem padnięta chociaż się wyspałam. Ja juz chce wrzesień albo 36tc żeby juz urodzić....
  13. Ja mam dwie koszule nocne ale do tego biore 2 za duze t-shirty w ktorych kiedys spalam. W jednym mam zamiar rodzic a drugi na wszelki wypadek. Ja juz chce wrzesień. Już nie daje rady tak sie męczę...
  14. Zuzia a probowalas pic cieple mleko na sen? Mnie zawsze pomaga :) ja ostatnio bardzo czesto sie budze w nocy bo od zawsze mialam lekki sen a czasem chomik za bardzo swiruje w klatce. Dzis przed wyjsciem do Zaby na naszej wycieraczce znalezlismy ciekawy podarunek. Kot sasiada w podzięce przyniosl nam wróbla.
  15. Agasia ale CH z tego goscia. Ja mam ten tym za monża. Pracuje jak wół na de facto jego firmę i tym samym bardzo zaniedbuje swoją (cale szczescie to typowo jednoosobowka) wiec chwilowo ja kasy nie przynosze a jak juz to sa grosze. I co slysze od mojego malzonka? Ze jestem nierob i zawsze jest awantura jak mowie ze nie daje rady, albo ze mnie cos boli lub jak poprostu zwine sie z bolu... On moze byc niewyspany, moze go cos bolec a ja zawsze musze byc na chodzie. Nawet nie mam jak posprzatac pokoju a czepia sie gamon ze jest burdel. Cale szczescie nauczylam go zmywac po calym obiedzie a nie tylko po sobie ale to tez musze zrobic sterte garow w zlewie bo jak jest obok to juz go nie interesuje. No i on najchetniej jadalby max 2garnkowe dania bo nie rozumie ze czasem trzeba uzyc wiecej garow, sztuccow czy misek...
  16. Oj ja tez mam ochote na nabiał. Ale to dobrze bo maluch potrzebuje duzo witaminy d. Ja sobie jeszcze danonki podjadam ;) Na kolację mam makaron spagetti z sosem bialym typu beszamel. Ostatnio jadlabym tylko makaron
  17. Ale zescie sie rozgadaly... Ja umieram aktualnie. Na stopach juz mi naczynka pękają, tak mi pachną pomimo ze dzis pada caly dzień....
  18. Ja mam 2 "damskie" bodziaki dla synusia ale dostalam i sa sliczne wiec zostaną. Mlodemu nie bedzie zalezalo w co narobi. Byleby zimno mu nie bylo ;)
  19. Mamaali ja tez mam 0rh- i dlatego tez oddawanie krwi i jej skladnikow daje mi tyle satysfakcji. Kiedys slyszalam ze jak kolezanka miala ponizej 50 a jest niziutka to pozwolili oddac jej tyle ze mniej. Ale ja sie ciesze ze sa ostre rygory co do oddawania. Przynajmniej wiadomo ze ta krew jest porządna i mniej sie marnuje.
  20. A ja zdecydowałam na oddanie krwi pepowinowej. Z tym ze nie dla siebie a zdeponowanie dla potrzebujących. Mozna tak oddac i ostatnio jak bylam w lodzi na warsztatach sie tego dowiedzialam. Jestem honorowym dawca krwi i sadze ze takie cos tez ma duzy sens. Niechce zeby tak cenny dar sie zmarnowal skoro nie stac mnie na zostawienie tego dla siebie. Was tez do tego namawiam jesli nie macie kasy na to. To was nic nie boli, dziecka tez nie a jedynie musicie podpisac jeden papier wiecej ze zrzekacie sie praw do tej krwi. Mysle ze swiadomosc ze moglyscie uratowac zycie komus jest warta tego autografu :)
  21. Ja tez mialam ciaze zagrozona na poczatku a jestem dodatkowo po poronieniu. Tez sie boje. Ale jako ze wszystkir badania sa ok a maly wojuje to mnie to udpokaja. Nie ma co sie martwic tak bo mlody czuje ze sie boisz i denerwujesz. Jesli badania sa ok u Ciebie to mozesz sie uspokoic :) Ja dzis zaczynam 30 tc. Juz nie moge sie doczekac rozpakowania ;)
  22. Hihi a ja wlasnie zlamalam swoje postanowienie. Mowilam zawsze ze nie bede gotowac w nocy... A wlasnie upichcilam makaron z sosem :P Na swoje usprawiedliwienie powiem ze o polnocy wrocilam dopiero do domku ;)
  23. alicjapola masz fb? Wtedy lepiej bym Ci to wytlumaczyla. Beata Juźwik z rudzielcem na profilowym ;)
  24. Co do zwolnienia to ja juz bym chetnie na nie poszla, ale jakos mi nie wychodzi. Jednak i tak robie najlzejsze prace, ale czasem jestem narazona na duze nerwy i stres Bo niektórzy klienci sa albo idiotami albo pijanymi awanturnikami... W domu tez bede pracowac bo dorwalam swietna prace dodatkową, przez kilka dni i srednim zaangażowaniem zrobiłam juz troche kasy :)
  25. Tak na prawde maluch moze przed samym porodem sie przekrecic ale teraz bedzie mu latwiej i wygodniej. Czekam w kolejce u gine :) wyniki dobre i po anemii nie widac sladu :) cukrzycy tez brak wiec dobrze ze chociaz wyniki sa spoko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...