Skocz do zawartości
Forum

kocurowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kocurowa

  1. takie durnoty najtrudniej wywalić z głowy...
  2. No tak, ale w tej chwili wychodzi na to że informacje o nowych odpowiedziach dostaję z opóźnieniem tj.tydzień czy dwa po tym jak już zdążę je przeczytać, zwyczajnie nie spotkałam tego jeszcze na żadnym forum i jestem ciekawa czy nie dałoby się dostawać powiadomień zaraz po otrzymaniu odpowiedzi. a może to z ustawieniami mojej skrzynki mailowej jest coś nie tak...
  3. Dzięki za wszystkie ciepłe odpowiedzi, musiałam się trochę zdystansować... Jeśli o zmianę lekarza chodzi nie mam wielkiego pola do popisu, ponieważ nie jestem ubezpieczona korzystam z prywatnej opieki medycznej a tam w mojej okolicy w gre wchodzi tylko 3 wpaniałych - mocno starsza pani z trzęsącymi się rękami, za to konkretna do bólu (6tydzień i ty niby w ciąży jesteś? z resztą masz SM, tylko dziecku krzywdę zrobisz jak na starość będziesz chorować. przepisać antykoncepcje?), zabawna pani w średnim wieku ("czego nie robić w ciąży? nie rób pajacyków i broń boże nie jedź do zakopanego! poza tym róbta co chceta i będzie dziecko albo nie"). Jest tez mój ulubiony pan doktor, chyba jedyny profesjonalista na pokładzie, ale przyjmuje tylko kilka godzin w tygodniu i z pilnym problemem muszę liczyć na jedną z powyższych. Rozejrzę się, może w innych placówkach będzie lepiej. W każdym razie dziś miałam usg i dowiedziałam się że w zastępstwie ciąży, dostałam pakiecik - 2torbiele i sporego mięśniaka. To cud że byłam w stanie nawet przez te kilka tygodni być w ciąży no ale nic, może cud zdarzy się raz jeszcze...
  4. a mi od wczoraj siedzi w głowie Phil Collins i Genesis
  5. długo krwawiłam, mimo że badania usg pokazywały że wszystko jest dobrze... straciłam swoją rybkę :( powinnam być dziś w 9tc. jak się pozbierać? co mówić partnerowi? ten przy mnie stara się nie okazywać emocji, a wiem że bardzo przeżywa, chyba bardziej niż ja... kiedy mogę starać się znowu? lekarze twierdzą że nie potrzebuję dokładniejszych badań, a co za tym idzie nie wiadomo kiedy powinnam znów próbować...
  6. lilunia85, dzięki za słowa otuchy. ale ja...czuję się teraz okropnie zagubiona, a może mogłam coś zrobić? a może mogłam badziej o siebie dbać, może faktycznie to organizm był jeszcze za kiepski po tabletkach... może lepiej było teraz niż np. w 7miesiącu...fura znaków zapytania. jakoś się trzymam, zwala mnie tylko z nóg świadomość że ukochany mocno to przeżywa, pocieszanie jego sprawia że jest mi jeszcze bardziej przykro...
  7. no i przysłowiowa dupa. wczorajsze bHCG to już tylko 6. :(
  8. Szukałam na forum możliwości ustawienia powiadomień na e-mail o nowych postach w interesujących mnie wątkach, nic nie znalazłam :( Owszem, dostaję raz na jakich czas alerty, ale pokazują one tylko nieaktualne wiadomości (datowane jakiś tydzień wcześniej, czyli takie na które dawno już odpisałam) Strasznie irytujące jest obklikiwanie wszystkich tematów w których zabrałam głos. A może jest gdzieś taka opcja a po prostu nie udało mi się jej znaleźć? Liczę na odpowiedź i z góry dziękuję.
  9. Witam raz jeszcze i dzięki za ciepłe przyjęcie :) Cały czas mimo intensywnej lektury mam wrażenie że wiem na temat ciąży jeszcze mniej niż wiedziałam wcześniej, jeśli o dzieci idzie pewnie okaże się jeszcze większą ignorantką (chociaż te w wieku około przedszkolnym od zawsze do mnie lgną co jest dla mnie sporą zagwozdką:). Tak że z góry proszę o wyrozumiałość i zamierzam wpadać jak najczęściej - dohtor kazał polegiwać w domu, czemu nie spędzić tego czasu w doborowym towarzystwie :)
  10. O ja, widzę że ja tu poważnie odstaję Ostatnio czuje straszny deficyt ciekawych seriali (a pasjami oglądam rzeczy typu Fringe, Lost czy Pamiętniki Wampirów, żeby nie było Seks w Wielkim Mieście uwielbiam). Nic ciekawego nie wychodzi albo ja już wszystko widziałam... A do polskich wytworów jakoś zupełnie nie mogę się przekonać...
  11. lilunia85, ale ból towarzyszył mi tylko podczas kilku pierwszych dni krwawienia (po mega męczącej wizycie teściowej), zaraz potem było usg stwierdzające że wszystko OK. Możliwe że to po prostu hormony, stres i osłabienie organizmu a przynajmniej na to liczę... Mam już kolejny stos skierowań i w poniedziałek mam nadzieję uda mi się dostać na kolejne usg i bHCG, to będzie początek 10tc więc pewnie dowiem się dokładnie na czym stoimy... Oooj trzymajcie kciuki, coś czuję że się przydadzą...
  12. Ela30 Ja próbuje i bardzo lubię szyć, niestety czasu niestarcza. Maszynę mogę wyciągną tylko gdy dzieci nie ma:( Małe reperacje, podszycia na własne potrzeby robię i uszyłam sobie zasłony, firany i panele okienne oraz struj na bal przebierańców - łatwa sprawa ale od czegoś trzeba zacząć ;) Jak będę babcią to uszyła sukieneczki itp dla wnuczek:) O! ja właśnie teraz marzę o uszyciu zasłon, muszę tylko znaleźć w Krakowie fajny punkt z tkaninami które nie powalają cenowo...
  13. Bettyy, inspiracji szukam całkiem spontanicznie (na razie głównie z myślą o kocie, albo o dodatkach do wystroju mieszkania), wpisuję w google np. legowisko dla kota DIY/jak uszyć, dostaję cały wachlarz stron i blogów z inspiracjami :) Jeśli o najprostsze rzeczy chodzi wchodzę na blogi właśnie, na przykład tu pod-czworka.blogspot.com Moja mama zawsze twierdzi że najlepiej zacząć od rzeczy najprostszych - prostokątna podkładka na stół, poszewka na poduszkę itp, jeżeli uda się wyczuć maszynę potem już idzie samo :)
  14. mamaAnka, dzięki, Twoje słowa dodały mi sporo otuchy, szczególnie że na razie natrafiam głównie na czarne scenariusze... W 1tygodniu krwawienia usg niby wykazało że wszystko jest OK, ale lekarka mocno podkreślała że po Duphastonie sytuacja nie powinna się powtórzyć a jeśli już tak będzie, może już nie być tak kolorowo. Trochę to trudne, ale staram się na nic nie nastawiać... Aga12345678, ty tak całkiem na serio? Masz świadomość że nie posiadając kota również możesz zarazić się toxo poprzez jedzenie niedomytych owoców i warzyw, jedzenie surowego mięska czy kontakt z glebą bez rękawiczek? Jak pisze mamaAnka można o tym poczytać... Mój kot jest niewychodzący, regularnie szczepiony i odrobaczany. Liże mnie po nosie i śpię z nim w jednym łóżku a badanie na toxo już na własną prośbę przeszłam. Pozytywnie. Nie dajmy się zwariować, szczególnie że np. kontakt z alergenami u małych dzieci jest wręcz wskazany dla wyrobienia odporności...
  15. ania33316 nie wiem jeszcze co się dzieje, mimo Duphastonu od ponad 2dni znowu krwawię jak przy mocnym okresie, 'szczęście' w nieszczęściu że tym razem chociaż nic mnie nie boli. Cały czas bym najchętniej spała, trudno mnie dobudzić przy np.15godzinach snu... No i jedynym objawem ciąży jaki mam to totalnie popsuta - z dnia na dzień! - cera, ale to może być efekt Duphastonu, nie wiem... Zbliża mi się deadline w pracy, gdyby nie to że mogę pracować z domu chyba by mi się wszystko posypało, szczególnie że humor i motywację mam tez jak przy miesiączce... Jutro mieli mi zakładać kartę ciąży, ale pewnie w tej sytuacji będę najpierw wysłana na kolejne usg i bHCG.
  16. wrrr, znów krwawienie... :(
  17. Antykoncepcję brałam jakoś przez 2,5roku, również przede wszystkim po to żeby złagodzić i wyregulować miesiączki... Przez 80% czasu czułam się albo zmęczona, albo podirytowana, mimo że na początku dostałam chyba najdelikatniejsze Daylette. Ponieważ nie dawało mi za bardzo w kość lekarz zmienił na Harmonet. A po nim...nie tyle zaczęłam tyć co strasznie spuchłam, libido wpadło mi do zera. Nie mówiąc o torbieli jajnika, wysoka cena za łagodną miesiączkę :/ Następnym razem każę komuś mocno trzepnąć się w łeb, jeśli chociaż zacznę się zastanawiać nad pigułkami hormonalnymi...
  18. Bettyy dzięki, podobają się wszystkim... poza kotem Gdyby nie to że znajomi i sąsiedzi mają dużo kociastych do obdarowania, pewnie na tym etapie miałabym pół mieszkania niepotrzebnych myszy. Ulla tylko zacząć trzeba :) ja też (na razie) uważam się za szyciowe beztalencie bo szybko mi się wyczerpuje cierpliwość, mam nadzieję to niedługo zmienić
  19. Iga81 Wcześniejsze robiłam 17lutego... Konsultowałam z jeszcze jednym ginem, obaj rozkładają łapki i karzą powtórzyć bHcg i usg w środę. Drugi gin obstawia że wiek ciąży był źle określony i na pewno jest młodsza niż myślałam, możliwe choć kosmiczne - to by oznaczało że wykryta została niechcący na samym początku, dosłownie parę dni po zapłodnieniu... ania33316, siostra mojego TŻ też dowiedziała się pod koniec 6 msc (niziutka, chudziutka dziewczyna), wcześniej nie podejrzewała - myślała że tylko ją wzdęło
  20. KariKari Jeśli o psychikę chodzi faktycznie przydałoby się szczypać! Nigdy wcześniej nie myślałam o dzieciach, uświadomiłam sobie niedawno że jeśli teraz się nie zdecyduję to pewnie później tym bardziej nie będę miała odwagi :) A fizycznie czuję się na razie zupełnie normalnie (pomijając wieczny apetyt na szpinak, caaałe góry szpinaku). Chyba kilkuletnia antykoncepcja hormonalna dała mi szkołę z każdego typu burzy hormonalnej i tą będę jako tako znosić. Mam nadzieję... :)
  21. Cześć NATKA08, co prawda zalogowałam się na kilku forach tematycznych, ale chyba tylko tu znalazłam tak dużo ważnych i ciekawych informacji (a im więcej czytam tym bardziej się przekonuję jak wielu rzeczy jeszcze powinnam się dowiedzieć). Bardzo fajnie tu u Was i mam nadzieję bywać jak najcześciej :)
  22. Uff! Okres co prawda w dalszym ciągu mam i nie wygląda na to żeby miał się skończyć, ale bHcg wzrasta (1009). W pon. idę konsultować z innym lekarzem bo coś mi się wydaje że powinno rosnąć trochę szybciej? A może zwyczajnie to wcześniejszy tydzień niż zakładaliśmy?
  23. Margeritka Moja babcia, chociaż mieszkała całe życie w dużym mieście też zawsze mi to powtarzała, niestety mężczyzna mój chyba wybrakowany bo nawet guzika sobie nie pozwala przyszyć ;) Egi81 torebka z kotem najpiękniejsza, generalnie podziwiam talent!! W weekend zabieram się za doprowadzenie do używalności maszyny którą odnalazłam w piwnicy - stary skrzyniowy Predom Łucznik po babci krawcowej, muszę jeszcze tylko upolować jakąś zgrabną oliwiarkę ;) Słyszałam nie raz że taki 'klasyk' często okazuje się dużo lepszy od nowych maszyn, które z resztą nieco przerażają mnie cenowo. Od jakiegoś czasu szyję ręcznie (głównie zabawki, dodatki i inne głupotki), najwyższy czas zabrać się za coś poważniejszego, szczególnie że zrobiłam już kilka rysunków które krzyczą abym przerobiła je w torby ekologiczne itp :) W załączniku moje mychy - zabawki dla kota, wiem że straszne duperele ale takie rzeczy sprawiają mi ogromną radochę.
  24. cześć Ulla, miło poznać :)
  25. Dzięki dziewczyny za wasze odpowiedzi, możliwość pogadania z kimś w temacie dodaje sporo otuchy, szczególnie że pracuje w domu i w krakowie nie znam jeszcze zbyt wielu osób, w końcu nie pójdę do dzieciatej sąsiadki pytać o jej ciąże Wzięłam przed snem podwójną dawkę Duphastonu jak zalecił lekarz i pozostaje czekać, chociaż trochę zaczynam się bać chwili kiedy odbiorę wyniki hcg (rano idę na badania czyli wyniki w piątek). TŻ na szczęście podchodzi do tematu bardzo trzeźwo i pozytywnie, stwierdził już że nawet jeśli na tym etapie coś się stanie to zwyczajnie trzeba będzie starać się dalej, i co najważniejsze, na szczęście zgodził się ze mną że teściowej zapraszać chwilowo nie możemy :P manamana Tłumaczę to sobie tak, że jeżeli odrzuci to będzie znaczyło że pewnie i bez Duphastonu 'tak miało być', maluch po takich rodzicach przecież musi być silny, dzielny i piękny, mimo że ma na razie kilka cm (tak, jest mała kropeczką ale i tak cieszę się że w końcu go zobaczyłam na usg)... ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...