magalena3

O no to super. Teraz więcej dobry wieści i buzia sama się uśmiecha. Powiem że nie denerwuj się ale to normalne przed wizytą więc już niedługo i będzie po

Klaudia92 No właśnie z nocki zeszlam tak jak pisałam.. Te 12h daje w kość ale tak jak pisałam muszę jeszcze wytrzymać do tego 5 sierpnia żeby mi przedluzyli umowę i mogę spokojnie na L4.. A tsh owszem martwi mnie..do lekarza się wybieram już w przyszłym tygodniu. No.. I codziennie oglądam bieliznę czy nic się nie dzieje ale na szczęście wczoraj i dziś w nocy brzuch już tak nie rwie.. Staram się wypoczywać po tej pracy i dbać o siebie. Chciałam wcześniej zrezygnować z pracy (recepcjonistka hotelowa) ale mogłyby być wtedy problemy finansowe a tak to jednak 100% jest wypłacane na tym macierzyńskim. I póki co nic się złego nie dzieje ale będę dmuchać na zimne. A wysoka beta serio? Mogą być bliźniaki?ooo.. W sumie fajnie ale wydawało mi się że w skali normy się mieściło.. No ale się nie znam więc, dzięki za info =) zobaczymy. Tymczasem dziękuję za miłe przyjęcie mnie do grona i teraz się kładę odespac.. Oj potrzebuje i ja i kruszynka. Pozdrawiam cieplutko ❤️ Moga być albo nie muszą być bliźniaki. Ja też pierwsza betę zaraz po teście jak zrobiłam to była ponad 1200 i dziewczyny mówiły że może bliźniaki bo one miały po okolo 200. Jak byłam na usg w 6 tyg to nie widziałam dwóch tylko jedno ale może i drugie się rozwinie do tej przyszłej soboty ewelinka napewno ciepłej się ubiera ale żeby się nie przegrzac. Herbatka z miodem, sokiem malinowym i cytryna też dobra po na ciepło wypijesz i napotna więc na moc może pić wypocisz wszystkie cholerstwa. Albo jak pisała lubie_kawe te leki z Seri Prenalen. Pamiętam że w drugiej ciąży około 7 tygodnia byłam chora ale porządnie bo antybiotyk brałam. A ja katar mam codziennie rano po przebudzeniu. Ale ja alergik. Wydmucham nosa kilka razy i przechodzi. lubie_kawe trzymam kciuki za wizytę i melduj się zaraz po. Jak samopoczucie?

klaudia witaj. Fajnie ze dołączyłas i gratulacje. Powiem Ci ze beta ładna. Może bliźniaki się szykują a to tsh to bierzesz jakieś leki? Bo chyba powinnaś szybko skontaktować się z endokrynologiem. Bo w ciąży dopuszczalna norma to 2.5. Jest to groźne dla dziecka. A objawy masz typowo ciążowe więc tylko się cieszyć. Widzę że masz nocna pobudek albo spać nie możesz. Ja czasem wstaje na siusiu kilka razy w nocy. Teraz akurat obudziłam się z ogromnym pragnieniem. Wypiłam z pół litra wody chyba na raz Życzę miłej nocki

Kaśka.o Cześć dziewczyny :) Wpadłam zajrzeć co tu ciekawego się dzieje i.. magdalena3 jaki piękny suwaczek! Gratuluję, rośnijcie zdrowo <3 <br /> Karolcia kurcze, kiedy to zleciało, u Ciebie juz prawie 36 tydzień będzie :o czas leci jak szalony. Dziękuje. U mnie dopiero początek a u ciebie już widzę że coraz bliżej niż dalej. Ty chyba tak jak MadziaK? Na październik?

Madziak czy ja bym mogła cię prosić o podrzucę ie fotek pokoikow chłopców. Chodzi mi o te pompony dokładnie co wisiały nad łóżeczkami. Kuzynka chciała zrobić sobie bo wie już ze chłopiec będzie i nie wie jak to zawiesić.

Sandawilla ja widzę kropeczki wyraźnie Re2 to fajnie ze mąż pomaga. Mój długo pracuje. Wstaje o 5 i wraca koło 18/19 sam się uparl na dwie prace ale ta druga to bardziej hobby chociaż męczące. Chociaż jak mi ciężko coś zrobić to on też sprząta i gotuję więc nie narzekam.

lubie_kawe ja życzę Ci spokojnej i przesłanej nocy. Najlepiej połóż się późno obudź o 9 i jedz na wizytę

sandawilla chociaż jak na takiego lekarza to i tak że dojrzał serduszko ale ważne że bije i jest ok.

Re2 Jedziemy na wakacje a synuś lubi wozić na rowerze nie chciałabym mu odmawiać rozrywki.... Ale jak można.... umówiłam się do lekarza po urlopie na 22 sierpnia (9 tydzien) nie za późno? Skoro czujesz się dobrze i nie ciekawi cię wcześniej żeby podejrzeć fasolke to ważne że przed 10 tygodniem. Ja mam 19 sierpnia ale po drodze jeszcze jedna wizyta. Tyle że ja 19tego będę już miała około 12 tydzien. Ja dzisiaj stwierdziłam że ciężko się czuje po tym jak jeżdżę autem a potem jeszcze chodzę po sklepie albo po mieście. Jakoś mnie tam gnie ie bardziej. W domu to jak coś to siądę albo się położę a tam już ciężko więc narazie muszę się ograniczyć do wyjazdu raz w tygodniu. A kwiatki na cmentarzu będzie musiał mój jeździć podlewać. I zakupy w międzyczasie.

sandawilla a masz jakieś sprawdzonego lekarza tego prywatnego? Bo jak już kasę wydać to lepiej do kogoś znanego już albo z dobrymi opiniami. ewelinka wracając do tematu SN po cc to ja jestem z okolic Łodzi nie poznania ale dopytam u sobie lekarza ale chyba nie będę już wydziwiac i postawie na to co już znam czyli cc. Chociaz moja przyjaciółka jest po 3 cc i że najgorzej po niej dochodziła.

Dobry pomysł. Tylko ja bananów nie mogę. Problem z załatwieniem mam ale też czasem zjadam ale wtedy nic więcej ciężko strawnego bo 2 dni bym się nie załatwiła. No i wanili nie lubię ale to mogłabym czymś zastąpić. No zobaczę.

No i u mnie jak podejrzewałam. Zjadłam loda smerfnego po 30 minut mdlilo a po 40 zaczęło mnie gonić. Dobrze ze nie daleko była moja fryzjerka i miała czynne jakieś 200m dalej moi rodzice mają firme/sklep. I tak już poszło Góra. A więc nie wchodzę dziś na wagę bo mnie przeczyscily lody na dobre A więc co jak coś ale chłopak musi być bo na dziewczynki tak nie miałam. Czarna rzeczywiście dziwne to u ciebie. Nie wiem czy podejrzewałabym ciąże skoro beta spadała ale może Później zaczęła rosnąć. Możesz zrobić sikanca albo z rana jedz na betę.

kasiuta i ja cię mocno tule. Trzymajcie się mocno. Buziakuje. Właśnie znowu zrozumiałam jakie jest nasze życie niesprawiedliwe. re2 witaj. Fajnie ze dołączyłas nie będziesz wszystkiego w sobie trzymać. A z nami naprawdę fajnie. Narzekamy i pocieszamy a i śmiechy hihi są bo kto inny tak zrozumie kobietę w ciąży jak druga kobieta w ciąży. Ja się muszę położyć. Zjadłam wlabsie zupki z wczoraj. Ale załatwiam wszystko i wieczorem będę robić pastę z makreli. Udało mi się kupić. Pyszna.

olcik i ja tam mam jak głodna to ssie na całego że konia z kopytami bym zjadła. A jak zjem kanapkę to pelna właśnie jak balon i od tego też mdli. Ale to chyba tak do końca będzie z tego co ja pamiętam po sobie. Tylko później gorzej ale plus mamy taki ze te największe brzuchu będziemy nosić zima i wiosna

karolcia fajnie że wszystko pozamykane ale wiesz pewnie ze to otwarcie czasem szybko następuje. Jak już będzie gotowa to wyjdzie. Mówią że chłopaki lubią dłużej posiedzieć ale ja ze znajomych mam że wszystkie dziewczyny przenoszone. A chłopaki się pchaly przed czasem. Będzie dobrze może cię tak długo męczyć nie będzie. Bo teraz najgorzej bo podobniez maja wrócić upały U nas dzisiaj już gorąco. Dla nawet za gorąca ale co poradzić zakupy trzeba zrobić aby codziennie nie jeździć a i córka skorzysta na placu zabaw. Swój ma pod domem ale wiadomo tam krecona zjeżdżalnia i dzieci. a mamusia w tym czasie usiądzie na ławce. Może się na loda skuszę dzisiaj ale to znowu słodkie to będzie mnie bardziej mdlić. Muszę z lekarzem pogadać bo ja ciśnienie mam niskie a teraz to już przesada nawet 95/57 a puls przy tym 80. jakąś omotana chodzę.

Oj i mnie dziś mdli... Z głodu i z tego z że zjadłam. I wogole za gorąco. I jeszcze nerwa mam jakiegoś a córka nie ułatwia tylko ma problem ze zjedzeniem jednej kanapki. Ale dasz radę trzeba. Milego dzionka. kasiuta wszystko będzie dobrze. A z jakiego powodu znalazłaś się w szpitalu?

olcik a co do kichania to i ja miałam. Ale mnie kazali się przekręcić na boki byleby głowy nie podnosić i za pierwszym i drugim razem. No i na szczęście byłam na boku i z podkurczonymi nogami trochę to mniej bolało. A co jeszcze dziwne kazali mi odrazu ruszać nogami jak poczuje czucie w palcach. A mi znieczulenie w drugą stronę schodziło. Stopy czułam na końcu i mogłam niby ruszać.

lubie_kaweo tak dobre określenie. Nawet ordynator był zdziwiony jak zdejmować szwy że nie potrzebuje pomocy aby się podnieś z fotela ginekologicznego. olcik u mnie ładnie zakładali cewbik i za pierwszym razem i za drugim. To może od położnej zależy. Chociaż ja tylko ten cewnik pamiętam a potem kazali liczyć do 10 i 3 pamiętam resztę to obudziłam się na sali pooperacyjnej i lekarze rozmawiali że podjęli akcje reanimacji bez skutku. A druga cc Te sprawnie bo nawet kielicha dali do wypicia. Tzn śmiałam się ale jakoś płyn mi podawali. Oczywiście golenie i lewatywa w całym pakiecie ale rachu ciachu i też już kazali się klas jak się anestezjolog wkłuł. Tego się bałam najbardziej że się źle wkluje w kręgosłup. A później drapal mnie po nosie i za uchem a więc przyznam że fachowa obsługa. Mimo że zwykły szpital który niby nie miał dobrych opinii. Dobra dziewuszki życzę miłego dzionka. Wstaje z wyra. Cora jeszcze śpi to ja trochę dom ogarnę a potem znowu zakupy i po bon do koleżanki. W sobotę mamy 30tke jednej naszej z paczki i kupiliśmy jej bon do fryzjerski na zabieg keratynowy ale ja nie wiedziałam że to takie drogie. Tak czy siak wzielysmy ful pakiet to będzie mogła zrobić co będzie chciała. A ja przy okazji jeszcze zrobiłam 30tka z rafaello ale to wrzucę wam pozniej foto jak już spakuje wszystko. Trochę jeżdżenia dzisiaj znowu ale damy radę pogoda ładna się szykuje to i płac zabaw jakiś trzeba zaliczyć.

ewelinka nie mam fb więc nie wejdę. Ale ciekawa ta sprawa z tymi 2 cesarkamk a potem SN. Zapytam lekarza. Ja sCzerzd przyznam że po pierwszej i drugiej czułam się super. W pierwszej dużo spałam bo dawali mi prochu na uspokojenie. U tak naprawdę to najgorszy to ten pierwszy dzień jak macica się obkurcza najbardziej. Ale dawali przeciwbólowe i przechodzilo No i takie okłady żelowe na brzuch. Na drugi dIen oklepywanie i wstawanie żaden problem. Po pierwszej cc tydzień po ja fugowalam podłogę w kuchni. A po drugiej normalnie wszystko zrobiłam. Jak się przeviazysz to boli zaciagnir albo coś.. Ale takto miło wspominam. No i to chyba zależy od progu bólu jaki kto ma bo ja tylko pierwszego dnia przyjmowała przeciwbólowe. A ciekawi mnie SN bo nie miałam. Jakby to było i czy bym dała radę. Bo tak się nastawialam na to SN. U nas w szpitalu też musisz wyrazić zgodę na cięcie krocza ale ładnie nacinaja i szyja. No i nie każda nacinaja. Położne doświadczone wiedzą kiedy jest ryzyko pęknięcia. I dopiero wtedy nacinaja.

ewelinka a jak to jest z SN po dwóch cesarkach? Bo ja miałam ale nie miałam wyboru. Ja wizytę mam teraz 27 u jednego gina na nfz a u drugiego 31 prywatnie a potem mam u tego prywatnego 19 sierpnia ale już na nfz. Bo takie terminy właśnie mieli. Muszę zadzwonić odrazu ustalić sobie wizyty co 3 tyg żeby nie było że na koniec kolejki mnie wrzuca. A no i nie śpię. Obudził mnie bzyczenie. Jakby Bąk. Ale to taki jakby karaluch, robak około 3cm. Nie wiem skąd on się wziął i na dodatek latał. Pewnie dlatego się obudziłam. A jakby było mało strachu to słyszałam że poleciał w stronę córki. I znaleźć go nie mogłam. Ale jak się nasluchalam to go było słychać jak po ramię okna szedł bo "tupal" Na szczęście obudziłam mojego i go trachnal. No i teraz zasnąć nie mogę.

No i super. Takie informacje na noc to świetnie. Odrazu mam lepszy humor i lepsze sny będą. już się nie mogę doczekać mojej wizyty za tydzień w sobotę. A potem w środę. Zmykam się kąpać bo już kolacja się ułożyło w brzuszku. A zasypiam na stojąco. Taka jestem teraz ja śpiąca. A no i mam nowy objaw. Ciągle mi zimno. Jak tylko siądę i nic nie robię to aż mnie ciary przechodzą. Gesia skórka non stop. Na dworze dzisiaj gdzie było 24 stopnie to było mi zimno i tylko w słońcu stawałam. A jak zaszło słońce to zimno.

A co do ryb to i ja bym jadła. Narazie śledzie. Wszelkiego rodzaju. Ale już szukam świeżej makreli wędzone bo chciałam pastę z jajkiem i cebula zrobić na kanapki. Albo łososia albo pstrąga. Ale moi za łososiem nie przepadają. No i tak się zastanawiam co bym jeszcze zjadła. Np halibuta wędzonego ale wędzony h nie moz a za dużo w ciąży. Wogole niby się nie powinnk jeść wędzonych. Bo podczas wedzenia cos tam się wytwarza.

donatka jak dobrze przeczytać dobre wieści. A to że ci się termin zmienił to się nie martw. Ja tam mam na 6 niby ale jak to u mnie cc robią to pewnie wcześniej będę miała z tydzień to się na luty zalapie. Ale zostaje z wami bo na lutowkach dziewczyny mają prv a jakoś nie chce im się wkitryniać. A jak ewelinka po wizycie? Zrobił ci usg? I założył kartę?

iguana u miłego wypoczynku życzę i nie martw się na zapas. Trzeba uspokoić głowę a napewno się uda. Trzymam kciuki.

Edyha I ja :) 03.02.2020 r. Wczoraj na badaniu widziałam już bijące serduszko Witamy. Masz już jakieś dzieci? Czy to twoja pierwsza ciąża?