Skocz do zawartości
Forum

Kathrin

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kathrin

  1. Czesc! Asia, super fotki - Juniorek jest boski!!! Ciekawe, jak teraz wygladasz??? Dawaj fotke Milej imprezki komunijnej!!! Trzymam kciuki za jutrzejsze badania Piotrusia!!! Phillipek tez uwielbia metki Monia W, usciskaj Piertuszke - niech ta ospa idzie precz!!! Sweeciku, woow Mati jest niesamowity!!! Jeszcze raz gratki!!! Myszko, corcia slicznie mowi mama Joasiu, co z Zuzanka??? Marysiu, mam nadzieje, ze ktos szybko zrobi porzadek na Waszym podworku! Pozdrawiam
  2. Czesc! Malgosiu, dzieki za fotki - swietne sa!!! Pozdrawiam
  3. Hej! Myszko, wspolczuje takiego spotkania! Marysiu, ankiete wypelnilam...troche dluga byla Udanego sluchania orkiestry! Monia, wspolczuje nocki!!! U nas brzydka pogoda Dobrze, ze sprzatam w piatki, bo dzis w zyciu bym sie nie wziela Milego dnia
  4. Antybiotyk podany, spadam do lazienki...mam nadzieje, ze jak sie umyje, to bedzie juz spal...narazie sie uspokoil Kolorowych snow!
  5. nicola23Madzia cięzko ciężko i też myślałam o tym wcześniej mimo ze podświadomie wydawało mi się ze to jakieś rozwydrzone dzieciaki, z którymi rodzice sobie nie radzą aż moja córka zaczęła pokazywać rogi Niestety ponoć to normalne w tym wieku u dzieci, fakt jedne to przechodzą bardziej inne mniej, ale nawet te najspokojniejsze mają w swoim życiu taki okres (rówieśnica Martynki, Nicola która była dzieckiem aniołkiem do 2 lat a teraz też ma momenty rzucania się na ziemię, albo wymuszanie płaczem). Najważniejsze to przygotować duże pokłady cierpliwości i nauczyć się reagować w takich sytuacjach Oj tak, cierpliwosc w takich momentach jest na wage zlota!!!
  6. MYSZKA_MIKIa ja myslałam ze tylko to moje dziecko takie rozwydrzone, niech jej to szybko mija , bo zaczyna sie taka chora sytuacja że to ona rządzi nami a nie my nią, w zasadzie do tej pory była całkiem inna , pogodna kochana, dzisiaj coś w nią wstapiło... My mamy to od paru dni - wczoraj dalam synkowi Paracetamol, bo naprawde mialam wrazenie, ze go cos boli i dopiero wtedy usnal...Nie wiem co mu jest
  7. monika warszawskaMYSZKA_MIKIa ja padam na twarz, dopiero skończyłam rozpakowywac zakupy, mam wrażenie że pół tesco przywieźliśmy do domuJa jestem smutna i zła, Nikola zachowuje sie okropnie, jest nieznośna, nie wiem co w nia wstapiło, wypadnie jej zabawka z ręki drze sie na całą pare to samo za każdym razem kiedy np, siedzi a sie przewróci ( nie z bólu bo zawsze ma miękkie lądowanie), kiedy sie obudzi od razu wrzask, kiedy sie ją kładzie np, zeby przebrac pieluchę histeria , kiedy skończy się soczek- , kiedy odsuwam sie zeby nie ciągnęła za włosy, kiedy kłade ja spać, jak coś jej się nie spodoba to sztywnieje i rzuca sie do tyłu, jak ją sadzam do wózka to wygina sie w pałąk i na siłe zginam jej nogi żeby usiadła...itd. dzisiejszy dzień to jeden wielki wrzask, ja się zastanawiam czy miała gorszy moment, czy to juz wychodzi jej charakterek i to że wszyscy obchodza się z nią jak z jajkiem może to jakis nasz błąd juz widac, może to głupie ale smutno mi jak pomyślę ,że będe miała tak niegrzeczną córkę... Madziu to chya taki wiek,pamietam ze kamcio tak robil! a piotrus dokladnie robi to samo co nikolka!!! To ja sie dolaczam - Phillip tez cos podobnego robi...moze nie we wszystkich opisanych przez Myszke sytuacjach, ale jednak...do tej pory nie zasnal i halasuje w lozeczku - juz mi sie zygac chce, jak slysze te jego jeki Za 15 min. musze mu dac antybiotyk i chcialabym sie polozyc, ale w takim halasie, to moge zapomniec
  8. Za pomyslne wyniki Majeczki, Mikiego, Juniorka, Nikolki i rezonans Mikolajka ( jesli o kims zapomnialam, to przepraszam i prosze o upomnienie;) Aniu, udanego wypadu na wies - odpocznij sobie!
  9. Czesc Iza Super, ze poznajesz nowe mamusie! Viki spi, a Phillipek siedzi u mnie na kolanach - strasznie sie darl, wiec musialam go wyjac z lozeczka...
  10. marikKasiu zdroweczka dla Viki. a co do nerwow to wlasnie mnie kosia wkurzyla niko juz spal przy cycu a ta zaczela tak szalec kolo nas ze go obudzila A Viki co chwilke zaglada do Phillipka, a on nie lubi byc sami i wtedy sie wkurza...ona tez spiewa itp., a pozniej jak on zaczyna plakac, to mu mowi CICHO
  11. Sweetko, woow niesamowitego masz synka - naprawde!!! GRATULUJE!!! Moniu W., super bedziecie miec mieszkanko - powodzenia w szybkich wykonczeniach!!! Agnieszko, oj to bardzo wczesnie urodzilas Anusie...Pewnie nie bylo Ci latwo?:Smutny: Viki ma nadal rozwolnienie i powiedzialabym intensywniejsze niz wczoraj - cholera!!! Phillipek piszczy w lozeczku - mam nadzieje, ze zaraz zasnie, bo juz sie powoli wkurzam Milej nocki
  12. nnenneKathrin-Aga jestem,tez zyje poza Polska[UK] Anulka-jestes imienniczka mojej Malutkiej jak widzisz tutaj gdzie mieszkam nie mam za wielu znajomych-pt emigracja,to sa jej uroki... Milo mi Agnieszko!!! Tak, wiem cos o emigracji...Jak dlugo mieszkasz poza Polska?
  13. Zanciu, wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin!!! Spelnienia marzen!!! Wiktorku, buziaczki dla Ciebie!
  14. Myszko, mam nadzieje, ze jednak nie przyjdzie zaden sasiad Milego karmienia labedzi!!! Sweetko, nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze sobie wszystko z mezem wyjasniliscie!!! Oby bylo juz tylko cudownie miedzy Wami!!! Aniu, brawo dla dzieciaczkow - bardzo dzielne!!! Trzymam kciuki za wyniki! Iza, bede trzymac kciuki za rezonans Trzymaj sie Kochana! Nenne, witaj wsrod nas i pisz czesto Jak masz na imie???
  15. Witajcie! Wlasnie czytam co napisalyscie, wiec zaraz sie odezwe U nas lepiej...Phillipek wraca do zdrowka, nie zalatwia sie co chwilke i wiecej je...Viki rzadziej kaszle, ale jeszcze kaszle, z tym ze na rezultat musimy jeszcze poczekac nawet do 10 dni, bo tak dziala ten antybiotyk. Mezus pojechal juz dzis do prac, wiec tez mu lepiej, a ja mam straszny bol gardla przy przelykaniu, ale poza tym o.k. Mnie sie wydaje, ze jednak Viki i ja nie mialysmy tego wirusa, co nasi chlopacy...Podobno dziecko moze dostac rozwolnienie od antybiotyku ( Viki nie latala czesto do toalety ), a ja wcale nie mialam rozstroju zoladka ( mysle, ze sie przeziebilam i tyle ). Najwazniejsze jednak, ze jest nam lepiej - dziekuje Wam, ze sie pytalyscie co u nas Pozdrawiam
  16. MYSZKA_MIKIKathrinMYSZKA_MIKIojej Kasiu no ja juz sama nic nie wiem ja jej mówiłam ze ma ten katarek, ale on przechodzi tylko rano jest i ona powiedziala ze zobaczymy zo bedzie dalej a z tymi oczkami to juz się bujamy od dobrych 2 miesięcy to tez tak raz jest raz znika szczerze mam serdecznie dość latania po lekarzach w następnym tygodniu ide na ta druga morfologie jak to jej nie przejdzie to wtedy pogadam z pediatrą, bo żadnych innych dolegliwości nie maKurcze, a zagladala jej wtedy w uszy? Phillipek wogole nie dawal znakow, jakby mial cos z uszami...Przy najblizszej okazji spytaj, czy z uszkami jest wszystko o.k. Kasiu nie zaglądała , może nie przyszło jej to do głowy , teraz jak pójdę to na pewno jej to podsunę, dziękuje Ci bardzo za radę. A może powinnam juz jutro z nia iść przebadać te uszka, sama już nie wiem co robić, ale podobno zapalenie ucha bardzo boli, a Nikola jest radosna jak zawsze... Wiesz, Phillipek tez nic nie dawal znac, ze ma cos z uszami - ja nie jestem pewna czy on miala zapalenie ( nie znam jeszcze fachowych slow po niemiecku ), ale cos bylo...
  17. Myszko, slodkie wstawilas zdjecie do podpisu!!!
  18. MYSZKA_MIKIojej Kasiu no ja juz sama nic nie wiem ja jej mówiłam ze ma ten katarek, ale on przechodzi tylko rano jest i ona powiedziala ze zobaczymy zo bedzie dalej a z tymi oczkami to juz się bujamy od dobrych 2 miesięcy to tez tak raz jest raz znika szczerze mam serdecznie dość latania po lekarzach w następnym tygodniu ide na ta druga morfologie jak to jej nie przejdzie to wtedy pogadam z pediatrą, bo żadnych innych dolegliwości nie ma Kurcze, a zagladala jej wtedy w uszy? Phillipek wogole nie dawal znakow, jakby mial cos z uszami...Przy najblizszej okazji spytaj, czy z uszkami jest wszystko o.k.
  19. Myszko, konsultowalas z pediatra ten katar Nikoli? I zaropiale oczka? Moze ma przewiane uszka??? Ja sie nie spodziewalam, ze Phillipek ma cos z uszami - a jednak i od tego oczka mu ropialy...Na szczescie jest juz lepiej
  20. Czesc! Sweetko, przytulam Cie mocno!!! Bardzo mi przykro!!! Mam nadzieje, ze Twoj maz sie opamieta, bo faktycznie ciezko z kims takim byc:Smutny: Ja bym tez sie na jakis czas wyprowadzila z domu, zeby zobaczyl, jak to jest! Trzymaj sie dzielnie Sloneczko!!! Asiu, to dziwne z tymi wynikami - ja bym tez byla zakrecona, ale mam nadzieje, ze po powtorce bedzie wszystko o.k.!!! Gratuluje super wagi synka! Joasiu, wierze, ze nie jest Ci latwo, ale tak jak ktoras z dziewczyn juz napisala - najwazniejsze, ze Zuzia jest zdrowa!!! Na jak dlugi urlop chcecie jechac - moze go troszke skrocicie i wtedy bedziesz mogla kupic sobie okulary i ubrania na lato??? Glowka do gory!!! Marysiu, fajna ta chalupka od brata - mnie sie tez cos takiego marzy Pozdrawiam
  21. A wlasnie, zapomnialam Iza, gratulacje dla szczesliwych rodzicow!
  22. Uciekam Kochane!!! Zycze Wam dobrego samopoczucia i duzo zdrowka rowniez dla dzieciaczko!!! Buziaczki
  23. AnulkaMaja w ogole nie chce spać na spacerkach...za dużo wrażeń wokół... To tak jak Phillipek...
  24. Ja sie niestety rozchorowalam - tez mam wirusa...narazie nie potrzebuje antybiotyku...po 3 dniach ma mi przejsc, tylko musze duzo pic i trzymac dietke. Ale w sumie nie mam rozwolnienia, tylko troszke mi nie dobrze. Najgorzej, ze mam obolale cale cialo, a najbardziej plecy:Smutny: Viki tez sie zarazila i jutro trzeba bedzie sie skonsultowac z pediatra, bo nie wiem co z tym antybiotykiem, czy ma brac dalej...Teraz wszyscy spia...ja wczesniej okupowalam lozko...No to sobie ponarzekalam... Milego dnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...