Skocz do zawartości
Forum

ewelka_i_groszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelka_i_groszek

  1. Cześć dziewczyny!!! Czytam Was odcrana ale miałam trochę zajęć i nie było czasu się odezwać. Pogoda u mnie dziś przepiękna a mnie znowu pęka głowa... Po prostu zaraz chyba wybuchnie!!! Głupia jestem bo dopiero teraz pomyślałam że może faktycznie trzeba się nawodnić! Odnośnie listy to mi jest obojętne ale wydaje mi się, że skoro czekamy do czerwca to nie ma co pisać terminu wyliczonego z @ tylko ten z USG. Będzie bardziej realny ;) u mnie na przykład termin z @ różni się o 2 tyg od tego z daty poczęcia :) Dziewczynki liczę że prześlecie mi troszkę pozytywnej energii bo wieczorem wypad ze znajomymi a mój nasteój jest raczej do poduszki :/ ehhh te hormony No i sorry za pytanie ale... Co to jest siara? Nigdy nie słyszałam o takim zjawisku :/
  2. Acha! Któraś z Was pisała że teście działają na nią jak płachta na byka! Znam to... Spędziłam dziś z teściową kolejne pół dnia... Jakoś dałam radę ale po powrocie od razu melisa! Najlepsze bo opowiadała o kumplu że ma taaakiego poczciwego ojca, ale ta jego matka to taki wredny i wścibski babsztyl!!! Hahaha chyba mi to przypomina "czyjąś" rodzinę :P
  3. Witajcie nowe Forumowiczki! Nasze rozmowy bardzo mi pomagają bo mąż niestety nie bardzo interesuje się stanem mojego ciàżowego umysłu ;) pewnie dlatego że przechodzę ciążę bardzo łagodnie. Na początku miałam tylko duże nudności ale nie wymiotowałam ani razu, a hiper-czułość na zapachy jeszcze mi trochę została. ObyLaura ja mam podobnie z tymi nudnościami! Przechodzą jak coś wszamam ;) dlatego jem średnio co 3godz, jak już poczuję że robi mi się "źle". Kurczę... Ty smarujesz się 3x dziennie? :/ ja zmuszam się żeby posmarować się choć raz! Boję się rozstępów ale tak tego nie lubie... Mag349 śliczny brzuszek! Mój niby już widać ale tylko gdy jestem w czymś obcisłym. Z resztą schudłam ogólnie i na twarzy też więc ten +1kg który mi przybył przez ostatni tydzień chyba poszedł w brzusio ;) Przepraszam że wrócę do wózków ale co myślicie o 3kołowych? Jak mijam na ulicy to tak średnio mi się podobają ale mają odpowiednie wymiary, duże koła i wagę... Tylko czy stabilność?
  4. Dzień dobry Dziewczynki! I chłopcy! ;) Emilka332 ale się uśmiałam! Ciekawe czy mój by zaczaił ;] A ja dzisiaj znów do Krk... Tym razem z teściową... Żałuję że nie wypiłam melisy :/
  5. Dziewczynki ja już po badaniu i z moczem już w porządku! Antybiotyk pomógł. Dzidziuś spał sobie do góry nogami i ssał palucha ;) Dziś pierwszy raz bolał mnie brzuch przy badaniu i było trochę nieprzyjemnie... Może dlatego że podmyłam się husteczkami do higieny int przed samym badaniem i po prostu było za sucho? :/ mam nadzieję że to jest powód bo zbieram się wreszcie na przytulanki z mężem (lekarz w końcu zezwolił!) i boję się że do niczego nie dojdzie :( Tak czy inaczej maluszek ma już 9,5 cm :) a ja w ciągu tygodnia przytyłam 1kg ;/ trzeba będzie to monitorować! Dziewczynki na humor i nastrój mogą pomóc spacery. Szczególnie jeśli macie słoneczną pogodę! Łapcie endorfiny kochane! Nawet jeśli z łóżka ciężko wstać! Ja pewnie będę przez to przechodziła za tydzień bo mężuś wyjeżdża :(
  6. M4gd4 wiesz... Ja jestem wieeelką piwoszką... Aż się martwiłam jak ja przeżyję bez pieka raz na czas ;P karmi mój żołądek nie toleruje a lech smakuje jak żółć podczas wymiotów ;/ mówisz, że żywiec dobry? Już nie mogę się doczekać jak sobie kupie!
  7. Malga19 kurcze dodałaś mi powera z tym wózkiem! Będę szukać! Oprócz tego Stokke podoba mi się Buffalo więc zaczynam polowanie! Dzięki za inspirację :* Dziś usg o 15 :) już nie mogę się doczekać!!! No i dowiem się co z moimi nerkami :/
  8. Cierpnięcie kończyn zazwyczaj jest spowodowane niedoborem magnezu ale tutaj dziewczyny mają też problemy z kręgosłupem a to też częsta przyczyna. Ale to już sprawa indywidualna
  9. WielkiZnak kurcze ciężka sprawa... A faceci są jak dzieci... Trzymaj się mocno! Kto jak kto ale kobiety potrafią znieść wszystko! Mój P niby rozumie co się dzieje ale jakiejś specjalnej troski nie wykazuje. No ale to jest jedynak i zawsze on był na 1miejscu. Tyle że ja jestem twarda babka i pewnie przyzwyczaiłam go do tego że radzę sobie sama, więc mam za swoje ;) Odnośnie wózeczka no to jest świetny! Wszystkie wymiary ma super, tylko właśnie ta waga :( patrzyłam na niego przeglądając wózki ale muszę brać pod uwagę mój chory kręgosłup i to, że P wyjeżdża i będzie w domu pewnie raz na 2mies :( więc całe noszenie, pakowanie, zapinanie będzie tylko na mnie... Boję się bardzo początków no ale cóż... Poradzę sobie :(
  10. Kaarola wizualnie coletto jest ładniejszy a za to stokk jest dużo lepiej wykonany, no ale i tak mnie na niego nie stać ;P planowałam wydać do 3tys na wózek 3w1 ale nie znalazłam żadnego powyżej 2tys o parametrach na których mi zależy :) oby po wymacaniu tego wózeczka okazało się że nie jest jakimś badziewiem, bo byłabym tysiaka do przodu ;P a myśl o dalszych poszukiwaniach mnie przeraża!!! Ależ tu cicho przez ostatnie 2 dni! WielkiZnakZapytania napisz jak zniosłaś zabieg i jak sie czujesz! Współczuję Ci bardzo tych przeżyć :/ i trzymam kciuki!
  11. Kochane muszę Was poprosić o radę... już od 3 dni próbuję znaleźć jakieś typy wózków dla naszej rodzinki, które mogłabym sprawdzić w sklepie (namacalnie) i zamówić na necie ;) Już po prostu szlag mnie trafia bo jak już znajdę taki, który by mi pasował to się okazuje, że ma maleńką gondolę albo jest mega ciężki ;/ Najpierw mój ideał, który niestety ze względu na cenę jest dla mnie nieosiągalny ;P http://www.stokke.com/stroller/stokke-crusi/product-information.aspx A teraz mój faworyt... prosiłabym o Wasze opinie: http://www.coletto.pl/pl/produkty/wozki-wielofunkcyjne/60 Co myślicie?
  12. Ja nacieram na noc amolem skronie bo mam problemy z zatokami. Ogólnie to wiadomo że alkoholu w ciąży nie wolno a on jest na sporytusie ale jestem pewna że jedna łyżeczka nie zaszkodzi maleństwu!
  13. Kacha33 – jasne! Opinie pozytywne zazwyczaj wszyscy chowają dla siebie, ale kurcze jak widzę, kilka postów pod rząd, że w 3-4 mies stelaż pękł, to aż strach! Ale oczywiście wszystko trzeba dzielić przez 10 ;) Cameralis – Ty już lepiej sprawdzaj każdy stopień zanim postawisz nogę ;) sorki za głupi żart... fakt faktem najważniejsze, że dzidzi nic się nie stało! Ale mówią, że podczas upadku najgroźniejsze jest nie uszkodzenie maleństwa tylko stres! Więc relaksuj się kobieto w miarę możliwości. Współczuję bardzo tych problemów z nerkami. W pt oddawałam mocz do badań, bo chyba mam jakiś stan zapalny, a wczoraj wieczorem poczułam taki ból lewej nerki, że myślałam, że nie dojdę do łóżka. Wyniki na wizycie w środę... aż się boję... Iwko, ja też lubię bibeloty z Pepco ;) Kik jest też w mojej mieścinie ale nie patrzyłam tam na ubranka dziecięce, za to kupiłam sobie spodnie dresowe do pomykania „po domku”, żeby było wygodnie ;) Agata86 – super, że wóziu ma takie duże koła!!! A ja mam dzisiaj znowu nerwa o byle co :( mężuś wyjeżdża w pon a ja nic tylko się na niego wydzieram :/ tak więc postanowiłam zamknąć się w sypialni i przeglądam strony z wózkami ;P pasuje wybrać już swoje typy i „pomacać” je w sklepie ;)
  14. Mag349 rzucam okiem na Wasze pomysły wózków i bardzo ładny ten magnum, ale znalazłam takie forum http://www.bangla.pl/opinie/p6231/bebetto-wozek-magnum i chyba się go przestraszyłam...
  15. Witam Was wszystkie z pochmurnej małopolski! :( kiedy to słoneczko do nas wróci??? Jeśli chodzi o ćwiczenia to podobnie jak Gabus23 chcę chodzić na basen ale kurcze nie wiem czy się zawezmę żeby chodzić sama... :( ponoć w ciąży można też spokojnie chodzić na Pilates, tylko trzeba powiedzieć prowadzącemu że jest się w ciąży i nie wysilać sie zbytnio ;) mam jeszcze wykupiony pakiet sportowy z pracy 2x w tyg i szkoda byłoby noe korzystać ale jakoś nie mogę się zmotywować :/
  16. Hahaha i tego Ci życzymy ;P
  17. Perypomniało mi się właśnie jak byłam ostatnio z teściową na zakupach i w pewnym momencie uznała, że wyglądam jak wygłodzone dziecko z Ugandy... Chude rączki, chude nóżki i brzuszek jak balonik hahaha ja tam wcale za chudą się nie uważam. Jestem -1 od wagi sprzed ciąży. 166 wzrostu i 60,5 kg w tej chwili... No ale teściowa całe życie się "odchudza" (wpieprzając cukierki i ciasteczka) i jej wagę oceniam na jakieś 95 kg przy wzr 164... Więc kobitka nieco inaczej patrzy na świat ;) a dziś robi imieniny i pół dnia będę miała wyjęte z życia :/ pozdrawiam Was Dziewczyny i słonecznej niedzieli życzę bo u mnie niestety słoneczka dziś nie będzie ;(
  18. Iwko sądząc po Twoim wpisie studiujesz na WSB w ośrodku zamiejscowym nie w Nowym Sączu? Bo u nas dzisiaj znowu szaro-buro :/
  19. Też uważam, że obrotowe to dobra sprawa, bo na równych płaszczyznach swobodnie możesz obrócić wózek bez podnoszenia go (co przy Twoim wzroście napewno pomoże). Z drugiej str moja siostra przy bliźniakach miała obrotowe i co się bidula naklęła! Podczas jazdy wprost na nierównej płaszczyźnie te kółka się czasem odwracały i blokowały! Ale to już 11 lat minęło i w wózkach są blokady do jazdy wprost. Fakt jest taki że w sklepie trzeba się będzie zdrowo napocić żeby podjąć dobrą decyzję. Dlatego nie będę się krępować żeby zatrzymać na ulicy jakąś mamuśkę i wypytać o wózeczek ;P
  20. Monika21.08 ja co prawda płaciłam (i to nie mało) bo studiowałam zaocznie. Śtednio mi z tym wykrztałceniem wyszło, bo pracuję i tak w zupełnie innej branży ale może po macierzyńskim uda mi się coś znaleść? No chyba, że wyjadę do P do niemiec i tam będę "robić karierę" ;P plan mam też taki aby w pełni wykorzystać ten czas kiedy mogę zadbać o siebie i może wpadnę na jakiś inny pomysł i tak jak Ty postanowię się dokrztałcić? :) Waga bez kół mówicie? ;P to trochę zmienia postać rzeczy... Carera podoba mi się też dlatego że ma duże przednie kółka!
  21. Cześć Kochane! Ja zrobiłam sobie ciut przerwy po zaliczeniu wszystkiego na magistrce, bo przez moją pracę nie miałam kiedy pisać projektu na obronę. Więc ciąża mi spadła z nieba ;) i od marca ostro biorę się za robotę żeby obronić się w czerwcu :) kończę geodezję na AGH. Odnośnie Carery to mój P zwrócił mi uwagę na cieniutkie rurki w stelażu (w porównaniu do wózków które mu wcześniej pokazywałam) i doszłam do wniosku, że po prostu muszę zacząć łazić po sklepach, znaleść Carerę i sprawdzić to własnymi ręCami ;P
  22. Ja też witam nowe mamusie!!! Dopiero wróciłam z wyprawy do Kraka i od 12 miałam 6str do nadrobienia XD Juskaa, Kacha ja też zakochałam się w carera!!! Co prawda mój nr 1 to buffalo ale 3klocki za wózek 2w1? Bez sensu... Jeśli chodzi o moje wątpliwości z poprzedniego postu to już wyjaśniam. Pod prezentacją któregoś innego wózka na youtubie znalazłam koment że komuś (mimo nieekstremalnego użytkowania) pękły rurki aluminiowe i wpadła do mojej niedoświadczonej główki myśl że wózek MUSI być zrobiony z wytrzymałych materiałów! Nowa Carera kosztuje do 1500 na allegro a waży max jedyne 9kg. Oba argumenty to dla mnie ogromny + bo najlżejszy znalazłam 12kg za 2500 ;P ale! Zastanawia mnie czy to cudeńko jest wytrzymałe? (No i nie doczytałam się też czy ma blokadę na ruchome kółka). Więc kochane jak zobaczycie jeszcze gdzieś jakąś istotkę z takim wóziem, to zapytajcie ją proszę o jakość wykonania, trwałość rurek i plastikowych fragmentów... Ja też czujnie się rozglądam ;P Tak z innej beczki to byłam dziś na całodziennych zakupach, wyposarzyłam się w poękny staniczek w rozm +1 do dotychczasowego, fajowe spodnie dresowe, które można przyodziać też do eleganckich butów i 2tuniki bez rękawów (pod moje liczne żakiety ktorych wnet nie zapne). Ale jestem też nieco rozczarowana bo w h&m w Krakowskiej nie ma tych treginsów denim!!! I chyba muszę sobie je odpuścić... A na spodnie w pełni ciążowe chyba jeszcze nie jestem gotowa psychicznie ;P
  23. Acha!!! No i jest też zielony 8D !!!
  24. Kurcze Kacha świetny ten wózeczek!!! Dla mnie waga też jest bardzo ważna bo wszędzie muszę jeździć autem wiec ciagłe wkładanie itp! Przypuszczam że jest mozliwość zniany na kółka ze szprychami. Obawiam się tylko czy jest wytrzymały, bo ta cena? Wiem że produkt polski i dlatego sobie ceny nie windują ale 1500?
  25. Nomika mój P twierdzi, że brzusio ma po nim ;P A nie masz możliwości zmiany położnej? Kurcze powiem Ci że moje 2 znajome zdecydowały się przylecieć z UK do PL na poród bo też miały nieciekawe przejścia, a poza tym tam wypuszczają ze szpitala już parę godzin po narodzinach... Przynajmniej tak było w Londynie jakieś 3lata temu. Niby dobrze ale z drugiej str ani chwili wytchnienia. No ale co ja wiem? ;P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...