Skocz do zawartości
Forum

ewelka_i_groszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelka_i_groszek

  1. agata86 wiadomo, że początki będą ciężkie ale szybciutko wejdziesz w rytm, bo trzeba sobie go nadać przy dwójce żeby przyzwyczaili się do pewnych pór, to i Tobie będzie łatwiej i znajdziesz czas dla siebie :) najgorsze u nas zawsze było usypianie bo jak jeden zasnął, to drugi się czasem budził i wtedy ten pierwszy też już miał pospane ;P ale powiem Ci, że teraz, kiedy w mediach się o tym mówi, to wiemy już, że moja siostra przechodziła depresję poporodową (choroba + inne problemy prywatne) a mimo tego te pierwsze uśmiechy chłopców, pierwsze kroczki, pierwsze słowa (które weszły nam teraz do mowy potocznej) to tak wspaniałe momenty, że nie da się ich opisać... no i kobieto zobaczysz sama jak chłopcy zaczną siadać, posadzisz ich naprzeciwko siebie i jak zaczną się chichotać do siebie... coś niesamowitego :) żadna mama nie mająca bliźniaków nie będzie miała takiej radochy a wózeczek jest przesłodki! każde będzie miało przestrzeń dla siebie! to jest super! fresh ja obstaję przy kółkach pompowanych przynajmniej z tyłu! powietrze amortyzuje nieco wstrząsy no i jestem pewna, że będą lepsze do prowadzenia po śniegu! Fakt jest taki, że przez nie wózek może być i o 1kg cięższy ale kto wie ile potrwa ta zima? no i czy w ogóle będzie? Też szukam lekkiego bo wszędzie jeżdżę autem i trzeba wypakować i spakować, no i patrzę też żeby gondola miała prawie te 80cm dł bo nasze maluszki będą już pewnie spore w zimie... Patrzyłam teraz na ten Muum i byłby świetny, gdyby nie to że gondole w Jane mają niecałe 70 i 74 cm dł... wydaje mi się że to mało...
  2. zielona trawa a w którym tyg teraz jesteś? Nie wyobrażam sobie nawet przez co musiałaś przejść... taki wyrok usłyszeć... ach... Niektórzy lekarze nie mają pojęcia czym jest empatia, a co dopiero powołanie! Trzymam mocno kciuki! W którymś z wcześniejszych postów pisałam że będę miała problem z imieniem dla dziewczynki... ja nie wiem czy to roztargnienie czy szare komórki mi się kurczą ale przecież już dawno zdecydowałam że będzie Hania!!! ;)
  3. Cześć Dziewczyny! W końcu mamy piękny dzionek a ja jakoś nie mogę się zmusić do spaceru :/ agata86 tak to moja pierwsza ciąża ale niestety maluszek później już się nie odezwał więc ciągle czuwam ;) Dziś w kościele stała przede mną dziewczyna z wózkiem bliźniaczym (dzidzie może miały miesiąc?) i uświadomiłam sobie że Wy mamusie bliźniąt macie naprawdę trudne zadanie z wyborem wózka... ciężar wózia, szerokość z którą zmieścicie się w drzwiach a równocześnie maluchom będzie wygodnie i cała reszta... Bardzo się cieszę, że jesteście takie radosne i szczęśliwe! Moja siostra nie była aż tak wesoła w ciąży bliźniaczej bo ma chore serducho a to była jej pierwsza ciąża i prawdę mówiąc nie było wiadomo jak jej serce wytrzyma takie obciążenie. Dodatkowo została z tym praktycznie sama (oczywiście miała nas), bo mąż zjeżdżał raz/dwa razy na miesiąc. W sumie z tym i tak miała lepiej niż ja teraz... Chłopcy urodzili się przez cc w 7mcu, ważyli po 1,5kg, spędzili ok tygodnia w inkubatorach. Byli zdrowi ale lekarz powiedział że nie będą nigdy normalnie chodzić. Siostra usłyszała o pewnej metodzie rehabilitacji, której nazwy nie pamiętam i przez pewien czas z nimi ćwiczyła. Nie wiem czy dzięki tym ćwiczeniom, czy lekarz był zwyczajnie walnięty... ale chłopaki mają teraz po 12 lat, grają w drużynie piłkarskiej i zdobywają medale w biegach narciarskich :) Sorki za wylewność ale jakoś tak mnie naszło ;P fresh ja mam termin usg 4d na 8.04 i nie mogę się już doczekać :) mój brzuszek też rośnie baaardzo powoli. Nawet wydaje mi się że wcale się nie rusza, ale sis mi dzisiaj powiedziała że już tak ładnie widać i była taka podekscytowana :) więc ja też nabrałam trochę spokoju ;) Co prawda miałam koleżankę, która tydzień przed porodem wyglądała tak jak ja (zapewne) za miesiąc! Baaardzo Ci współczuję, że taki fiut Ci się trafił... Teraz pewnie przechodzisz "żałobę"? Kochana uporasz się z tym szybko, bo przecież nosisz w sobie cud, który już Cię kocha bezwarunkowo! A może lepiej, że odszedł teraz bo będziesz przygotowana na to co będzie po porodzie... Mąż mojej znajomej zostawił ją jak tylko maleństwo pojawiło się na świecie. Nie spodziewała się tego zupełnie, została sama ze swoją głęboką depresją i płaczącym niemowlęciem. W każdym razie jak przetrwasz te najtrudniejsze chwile to nic Cię już nie złamie! Trzymaj się mocno i patrz pozytywnie w przyszłość bo maleństwo nie powinno się dużo smucić :* Dziewczyny Wy też macie jeszcze takie bóle jak przy okresie? Co prawda są słabe, ale trwają bardzo długo. Dzisiaj np czuję w dole brzucha już od rana... Kurcze byłam dziś pierwszy raz pomacać wózki i był mój typ! Coletto Marco Polo - okazał się totalną porażką... tzn wszystko wg opisu, czyli tak jak sobie wymarzyłam, ale cała górna część lekko się giba na boki. Odchyla się może o jakieś 5mm ale jeśli teraz tak jest to po miesiącu będzie rozklekotany! ehhh porażka... za to spodobało mi się Bebetto Luca - jest o 0,5kg cięższa od pierwszego (jakoś przełknę) ale ma też nieco mniejszą gondolę i się waham...
  4. Do szkoły rodzenia pewnie nie pójdę. Może gdyby P był przy mnie to bym go namówiła a tak? Jakoś samej mi będzie ciężko się zebrać. Nawet nie eiem czy w mojej dziurze jest jakaś bezpłatna. Przydałaby mi się taka wiedza no ale... Co do imienia to wydaje mi się że będzie chłopiec i mam parę typów... Podoba mi się ogromnie imię Tymon... Ale mężowi absolutnie... Stawiam więc na Stasia albo Franka. Jak powiedziałam o tym teściowej to zapytała "a jakieś normalne?" Wrrrrr Natomiast jeśli będzie dziewczynka to już będzie kłopot. Niby liedyś ustaliliśmy że Liliana ale już mi się tak nie podoba. Matylda jest też super ;)
  5. Oj Dziewczyny... Trzymam za Was mocno kciuki! Takie rzeczy się przyplątały... Kurujcie się i wypoczywajcie! WielkiZnak ja na Twoim miejscu nie wychylałabym tyłka za drzwi... Odpoczywaj i leżaczkuj ile to możliwe żeby rany miały czas się zejść! Miałam wczoraj bardzo twardy brzuch w miejscu gdzie jest maluszek. Aż się trochę wystraszyłam bo z jednej strony była jakby taka bula a mały jest raczej pośrodku. Ale dzisiaj już wszystko jest równiutko i mięciutko więc przypuszczam że skubaniec sie porozpychał i usadowił z boku... Ale muszę chyba ograniczyć do minimum dalsze wyjazdy z miasta bo na drugi dzień chodzę jak zombi i z brzuszkiem się dziwne rzeczy dzieją... Nie myślałam że będę w ciąży przechodzić takie schizy! Aż by się chciało robić usg raz na tydzień ;P
  6. Guernica mój ślub był bardzo na luzie a obawiałam się stresu i gonitwy. Bardzo chcieliśmy małe przyjęcie ale niestety mój P jest jedynakiem i jego rodzice musieli "się pokazać", za to zasponsorowali wesele ;) a było i tak po mojemu, skromnie a wesoło ;) jedzenia i picia nie brakowało (pracuję w hurtowni alkoholu ;P ) a orkiestra dawała czadu. Jeden minus jest taki że paru rzeczy nie pamiętam - tak mam w stresujących sytuacjach, choć wydawało mi się że stresu nie było! U mnie znowu szaroburość... A tak w ogóle to każdy wyjazd odkąd jestem w ciąży muszę odchorować. Mega osłabienie i tylko bym spała :( a do tego dziewczyny powiedzcie mi gdzie w Waszym brzuszku znajduje sie maluszek? Ja teraz dokładnie wyczuwam macicę i zaczyna sie zaraz od wzgórka łonowego do trochę poniżej pępka. Brzuszek mało urósł i czuję to dokładnie i zastanawiam się czy to ma być tak nisko że niewygodni mi siedzieć? I jeszcze dzisiaj lekko rozbolał mnie prawy jajnik. Jakby był napuchnięty jak pomarańcz i miał z siebie wypluć 10 jajeczek ;) miewacie tak? Oj wiem że znowu panikuję ale słabość mnie dziś ogarnęła...
  7. m4gd4 teraz mam takową : http://wizaz24.pl/johnson-johnson-johnson-baby-oliwka-w-zelu-z-rumiankiem-p3663?gclid=CIri947G_rwCFWvjwgodmBcA7g to pewnie ta sama co Juskaa używa. Siostra mi poddała ten sposób i może zużywa się jej więcej ale za to czuję ją aż do następnej kąpieli :) i nie "jedzie" olejem XD ogólnie nienawidzę się smarować więc takie "przy okazji" podczas prysznica jest bardzo wygodne. guernica ja mam póki co mało widoczny brzuszek i właśnie boję się okrutnie że tak wyskoczy jak napisałaś :( no ale cóż poradzić... A poniżej wysyłam Wam linka pokazującego jak chciałabym wyglądać za parę miesięcy... *^-^* http://www.pudelek.pl/artykul/64429/tak_zyje_zona_rosyjskiego_miliardera_bylego_agenta_kgb_s/foto_1#s19 no to tennn... za pare miesięcy porównam hahahahahahha!!!
  8. Dziewczyny ja też nie lubię oliwek. Nawet ich zapach mnie drażni! Ale kupiłam sobie taką w żelu z Johnsona i nią się smaruje mokre ciało, potem opłukuje i wyciera. Zostaje tylko taka delikatna powłoczka która nawilża na długo. Moja siostra ją stosowała i nie ma ani pół rozstępu :) ale wszystko oczywiście zależy od rodzaju skóry :/
  9. Cześć Dziewczyny "stare i nowe" ;P Ja usg 4d mam umówione na 8.04 i nie mogę się doczekać! Koniecznie chcę filmik bo mojego P przy mnie nie będzie i chcę mu go przesłać :) Dlatego od razu zastrzegę pani doktor że jak zrobi mi 10-o sek film to ją zastrzelę ;] Mag349 nie wiem czy kojarzysz ale wczoraj pisałam Ci na fb że zazdroszczę Ci ruchów dzidziusia. Położyłam się wieczór do łóżka na plecach i próbowałam coś wyczuć a tu cisza... Aż do momentu kiedy ogarnęła mnie już zupełnie senność :) dostałam pierwszego kopniaka! Takie śmieszne naciągnięcie, którego z żadnymi bomblami w jelitach czy innymi dolegliwiściami nie można pomylić :) ależ jestem szczęśliwa ;P
  10. Kaarola o kurde!!! Właśnie sobie niedawno o Tobie myślałam że chyba nie dołączyłaś do nas na fejsie. Wiadomo co się dokładnie dzieje? Mocne miałaś te kłucia? Wypoczywaj kochana i informuj nas na bieżąco. A ja dziś odkryłam coś nad wyraz odkrywczego... Otóż niewskazane jest bujanie się na fotelu z przepełnionym żoładkiem ;P zdarzenie miało miejsce godzinę temu a ja dalej nie wiem czy nie pomodlę się dzisiaj przy kiblu :/ Ehhh idę spać... Jutro pobódka o 5 ;(
  11. Juskaa odnośnie ryb to normalna zdrowa kobieta te metale ciężkie wydala z organizmu z moczem, natomiast organizm chorej, lub ciężarnej jest bardzo obciążony i te metale wydalane są w mardzo małych ilościach. Pisałam o nerkach bo (bodaj) aluminium się w nich osadza i po latach może powodować poważne choroby. A w rybce wędzonej na ciepło metali są śladowe ilości a za to omega jest dużo :) tak więc natchniona, w piątek ruszam do rybnego!!! ;P
  12. Dziewczyny ja odnośnie ryb. Pamiętajcie żeby jeść tylko te wędzone na ciepło bo można sobie zniszczyć nerki! Ja tam wolę przestrzegać niektórych rad jeśli nawet lekarze tak mówią ;) co do puszek to wiem że tuńczyka można jedną wsunąć w tygodniu a reszty nie wiem... Może Juskaa zapyta swojego ukochanego jak wydobrzeje, bo np teorię z wędzeniem potwierdził ;) no i panie w rybnym jak ostatnio makrelę kupowałam to też powiedziały że tylo wędzenie na ciepło dla ciężarówek! Juskaa kuruj się szybciutko i wracaj do nas!!! :*
  13. Fille – a jeśli można wiedzieć, to gdzie mieszkasz w Niemczech? Mnie wizja przeprowadzki tam trochę przeraża ale i tak mam nadzieję, że mojemu P się powiedzie (choćby dla podbudowania poczucia własnej wartości). A jak już jemu się uda to ja sobie dam radę :) Mama trzeciaczka – bardzo współczuję, bo anginy i zapalenia łapałam ciąąągle. Teraz (odpukać) uspokoiło się ;) trzymam mocno kciuki żeby szybko przeszło! Nomika – praca z geodezji „analiza odkształceń na terenie małopolski”, średnio to ciekawe jak się okazało... odkształceń prawie brak hahaha więc nawet rzekłabym, że nuda ;/ Jeśli chodzi o odżywki, to nie powinny w żaden sposób szkodzić, bo nie wnikają do krwiobiegu. Zapach jest głównym problemem przy farbach i lakierach.
  14. kacha33, WielkiZnak - to jest akurat święta prawda, że przesadna higiena miejsc intymnych może doprowadzić do częstych infekcji, bo niszczy się naturalna flora bakteryjna! Ja też miałam kiedyś na tym punkcie fioła i płyny, chusteczki do hig intymnej itp, wszystko parę razy dziennie... jak mi się oberwało od mojej gin to głowa mała... od tej pory podmywam się 2x dziennie (no chyba że okres mam) i tylko Lactacyd Femina jest dla mnie wystarczająco delikatny. Moja gin wytłumaczyła mi to tak po chłopsku, że jak np myjemy ręce co pół godziny, to też musimy je nawilżać, bo w końcu zaczynają pękać, ponieważ usuwamy naturalną barierę ochronną skóry. A wszystkie płyny, przecież nie bez przyczyny z siebie wydzielamy! Myjąc samą wodą usuwamy zbędny nadmiar wydzielin i zostawiamy tylko tę warstwę, która nas chroni ;)
  15. Juskaa :* podniosłaś mnie nieco na duchu :) póki co jestem przerażona zaistniałą sytuacją bo do tej pory chyba żyłam w jakiejś bańce i tak się obudziłam wczoraj wieczór ze świadomością co się właśnie dzieje. No ale nic! trzeba się wziąć garść i znaleźć jakieś zajęcie bo ocipieje chyba hahahah
  16. Juskaa Twoje podejście do wyjazdu podniosło mnie trochę na duchu :) taka prawda, że nie ważne gdzie, byle razem :) teraz rodzinka nam się powiększy i będzie trochę trudniej, bo stabilizacja musi być absolutna żeby wziąć maluszka i nie martwić się czy będzie na mleko ;) dlatego mam rok, półtorej żeby wykminić co ja tam pocznę ;P na tych niemcach XD jak się wszystko powiedzie! teraz muszę się zająć teściową niestety i o ile do tej pory stroniłam od jej towarzystwa tak teraz obowiązkowo co 2 dzień muszę się u niej pojawić ;/ P jest jedynakiem a teściu też za granicą no i taki mój los... Najwyżej dam jej kiedyś w paszczę jak będzie pyskować i tyle ;>
  17. Nomika ja niemiecki uczylam sie w podstawowce, gimnazjum i liceum i z takim skutkiem, że większość rozumiem ale fakt, sama powiem niewiele. Ja uczę się języków ze słuchu i mam nadzieję, że szybko zatrybię jak będzie trzeba. Ale w planie mam naukę języka bo jeśli chcę pracować w zawodzie to muszę poznać język techniczny i to mnie przeraża... W tym tyg mam mocne postanowienie zacząć pisać pracę mgr ;P więc przy okazji wzięłabym się też za język. Nie cieszy mnie wizja wyjazdu do Niemiec bo nie lubię tego narodu, ale może to dlatego, że nie poznałam jeszcze żadnego fajnego niemca. Kurcze... Ale współczuję tego szwedzkiego... Jak dla mnie to jak chiński :/
  18. emilka332 bardzo współczuję bólu kręgosłupa... obie moje siostry parę miesięcy po urodzeniu drugiego dzieciątka dostały rwy kulszowej... ja mam też bardzo "wrażliwy" kręgosłup i jedyne wyjście jakie widzę to wzmocnienie mięśni na plecach i brzucha. Maluszek się urodzi i zacznie się podnoszenie, lulanie. Już od dłuższego czasu zbieram się żeby iść na basen tak przynajmniej 2 razy w tyg ale samej mi się nie chce i tak schodzi :/ więc chyba poproszę teściową :/// jej przyda się jakikolwiek ruch ;> Kochane bardzo dziękuję za wsparcie :* parę dni będzie bardzo ciężkich bo odkąd się z P znamy (7lat) najdłużej rozstawaliśmy się na tydzień ;/ no ale cóż... nie było wyjścia. Trzymam kciuki za Niego, żeby mu się tam powiodło i tak jak Ty Guernica, wyjadę do niego jak tylko "odchowam" maluszka. Z czasem może znajdę w końcu porządną pracę w moim zawodzie! Niestety po studiach technicznych o wiele łatwiej znaleźć dobrą pracę za granicą niż tutaj... Co prawda nie przepadam za Niemcami no ale najważniejsze żeby być razem :)
  19. Hejka! Dziewczyny mnie też nie byłoby w naszej grupie na fb gdyby nie to że jest ukryta. Niewielka grupa moich znajomych wie o mojej ciąży i niech tak zostanie ;) ehh pogoda dzisiaj u nas... nijaka :( chmury, chmury i jeszcze raz chmury :( czyli dostosowana do mojego nastroju :( mężuś wyjechał i tak chodzę i łezka zaczem poleci :/ ale trochę śmiechu przy pożegnaniu też było (jak to zawsze u nas). Mężuś powiedział standardowo, że mam być grzeczna! Na co odparowałam, że chyba sobie jaja robi bo ja tylko czekam jak on pojedzie żeby iść z dziewczynami na imprezę do samego rana i nawalić się do upadłego ;] heh... czarny dowcip
  20. Cześć Dziewczynki! Ja też polecam tę odżywkę z Eveline i ogólnie odżywki z tej firmy! Nawet jeśli inne na Was nie działały to warto spróbować bo większości faktycznie pomagają. Ja mam za to nawrót łupierzu :( farbowałam kiedyś (ok rok temu) farbą Palete na rudo, bo kolor był trwały. Wszyscy mówili żebym uważała na te farby bo niektórzy dostają uczulenie ale nic sie nie działo. I na raz po roku dostałam mega łupież ale tylko w 1 miejscu na głowie :/ oczywiście farbę zmieniłam ale co jakiś czas łupież wraca... Znacie jakiś dobry środek?
  21. hahahahahahah kacha33 jesteś boska! no cóż... życzymy udanej zabawy
  22. hahaha kurcze myślałam, że teraz łatwiej będzie skojarzyć a tutaj szare komórki muszą jeszcze do tego co wiemy z forum dopasować twarz i imię XD ObyLaura ja miałam wczoraj taką sytość, że hej! Spotkaliśmy się wieczorkiem ze znajomymi (wcześniej zjadłam 2 mega kanapki żeby nie objadać się przy ludziach ;P ) i poszliśmy do nowej kawiarni. Kumpel jest na diecie i żeby nie mieć wyrzutów sumienia namówił mnie (jako że w ciąży trudno mi się oprzeć pokusom) na gorącą czekoladę i szarlotkę z lodami... zjadłam tylko pół bo po tych kanapkach... godzinę później knajpę zamknęli i poszliśmy do klubu z pizzą (najpyszniejszą w mieście)... no a tam jest taka niesamowita Vegetariana... zjadłam pół i niemalże zasnęłam na stole ;P o 2 do łóżka a o 8 śniadanie... aż boję się, że ostateczne trzeba będzie liczyć kalorie :/
  23. Ooo bosko!!! To ja też chcę! Mylą mi się już nicki z tego forum i nie pamiętam która dziewczyna ma jaką historię, choć wszystkie historie pamiętam ;) Ja poproszę o jakieś zaproszenie bo na kompie będę dopiero wieczorem... Ewelina Wiktor, w awatarku mam pączki ;P
  24. Cześć Dziewczyny!!! U nas też dzisiaj piękna pogoda i cud! Głowa nie boli! ;) mąż nawet wymyślił że po obiadku pojedziemy nad jezioro!!! Teraz szybkie sprzątanie, prasowanie itp a później błogie lenistwo :) cieszę się jak dziecko Cukierkowamama ja mam teraz bardzo twarde paznokcie ale na samym początku ciąży strasznie mi się powyginały i te wygięcia są teraz na środku paznokci :/ co do włosów to mi zawsze szybko rosły (szczególnie widoczne odkąd ściełam na krótko) i tu nie widzę różnicy, ale za to mniej wypadają, co mnie cieszy ale też martwi, bo jak po porodzie zaczną lecieć to będę się czuła jakbym wyłysiała.
  25. Kurcze dzięki dziewczyny za wyjaśnienie! Jak to dobrze że jest to forum!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...