Asiula79

Ja też zamówiłam wózek na Allegro tylko nowy.Przywieźli wczoraj.Teraz stoi w duzym pokoju i nie mogę się napatrzec na niego .Stalowo szaro - pomarańczowy.W sumie zapłaciłam z przesyłką kurierską 560zł to też nie jest chyba majątek, bo podobne w sklepie widziałam po 750zł i jeszcze w ponurych kolorach.

Kasiula31Witajcie Ja niestety z nie najlepszymi wiadomościami. Dziś opuściłam szpital. Znalazłam się tam bo miałam przedwczesne skurcze. Sytuacja jest opanowana. Dostałam zastrzyki na szybsze rozwinięcie płucek dziecka i tabletek full. Tak więc trzymam za was kciuki a ja zmykam poleżeć. Jutro się odezwę Trzymaj się mocno i bądź dobrej myśli.Ułoży się. Ja właśnie wtryniłam lodzika czekoladowego.Aj się rozpieszczam.Potem będzie tylko zdrowo chudo i ubogo Kupiłam dzisiaj 4 komplety ubranek śpiochy + kaftanik,dwa na 56 i dwa na 62.Takich kompletów mam już wystarczająco,muszę jeszcze dokupic body i koszulki pod kaftaniki.Kosmetyki i pieluchy chyba kupię dopiero we wrześniu.Choc w zasadzie to już niedługo.Potem to już mi sił braknie na łażenie po sklepach.

Pościerałam kurze i nie mam już siły.Nie wiem co to będzie za miesiąc. Idę jakiś obiadek z córcią obszabrowac.

Edytko witamy na ojczystej ziemi,nie ma jak w domu Paulii super,że wszystko ok i wracasz do domciu,będzie dobrze Co do brzuchów.Ja przy pierwszej ciąży miałam tak ogromny brzuch jak na 12 miesiąc a nie 9, a Wiktorka urodziła się 2650g więc wielkośc brzucha nie odzwierciedla wagi dziecka na pewno nie do końca. A z równowagi jest mnie teraz bardzo łatwo wyprowadzic.Mnie nawet wkurza klawiatura komputera. Najgorzej,że czasami wyżywam się na córce.Ale za 4 tygodnie zacznę wściekac się na mężusia jak wróci do domu

To ja też mówię dobranoc.Do jutra

GumijagodkaAsiula79 ja sie chyba tam przejde bo mieszkam przecznice przed szpitalem. Ale jak tam mam isc to mi sie odechciewa. Nie moge sie zebrac . Jakby Ci się udało doczłapac do szpitalika to podziel się nowościami co tam trzeba teraz miec ze sobą

GumijagodkaE tam. Cosik mnie glowa zaczyna bolec, mezus mi popcorna zrobil i zajadam.Czekam az sie pranie skonczy , pierze sie juz 2,5 h. Asiula79 a powiedz mi wiesz co trzeba zabrac ze soba do szpitala? Ponoc w Madurowiczu trzeba miec swoje rzeczy dla malenstwa? Wiesz co ja zamierzam dopiero dowiedziec się na oddziale.Poprzednim razem nie musiałam miec nic tylko dla siebie kosmetyki.Dawali wszystko dla malucha.Ale to było 6 lat temu więc mogło się zmienic.Trzeba tam zadzwonic do głównej położnej i się zapytac.

GumijagodkaAleż juz przyjelas moje zaproszenie. Szybki Bill jestem

kiraWitajcie moje dane Katarzyna Krawczyńska-Hagen Poznań te które znajdę zapraszam a te które nie proszę może znajdą mnie. Dzięki za zaproszenie,bo ja nie mogłam Cię znaleźc

GumijagodkaNigdy nic nie wiadomo. Bedziemy lezaly na jednej sali i nawet mozemy o tym nie wiedziec Ja Ciebie też nie mogę znaleźc na NK więc może tobie uda się mnie znaleźc: Joanna Kwiatkowska (Ambrozińska) oczywista Łódź

GumijagodkaAha ja tez chce w Madurowiczu rodzic. Ej to może się spotkamy na sali porodowej

Znowu za dużo zjadłam,katastrofa

GumijagodkaHej kobietki. Czytam was na bierzaco ale jakos nie mialam weny azeby cosik napisac. Ja mam juz 11 na plusie a gdzie jeszcze 10 tygodni? jeszcze troche a bede sie turlac Nie wiecie co slychac u pbmarys? Dawno sie nie odzywala albo ja cosik przegapilam.Ja jestem na etapie porzadkow , prania i prasowania. Nie cierpie prasowac ale coz. Asiula79 widze ze tez jestes z Łodzi. Wiesz juz gdzie bedziesz rodzila? Nasza klasa ........Kinga Łazewska Łódz jakby cos. Będę rodzic w Madurowiczu.Poprzedni raz też tam rodziłam i byłam bardzo zadowolona.Liczę, że teraz też tak będzie.

Co to wagi to ja 2 tygodnie temu jak byłam na wizycie to podjechałam 10kg, a teraz przecież najwięcej się utyje - aż boję się pomyślec ile będę ważyc w październiku. Ale co tam zdążymy się naodchudzac, teraz liczy się tylko to żeby nasze szkraby były zdrowe a tusza idzie na drugi plan (ale się pocieszam)

ariadnaaAsiula co do hemoroidów to nie mam zielonego pojęcia bo nigdy ich nie zaliczyłam i oby tak zostało. Już po wizycie. U nas bez zmian. Są skurcze więc dalej leki i leżeć. Mówił lekarz, że jest duże prawdopodobieństwo, że będzie wcześniak w połowie albo pod koniec września. Musze wytrzymać jeszcze 5 tygodni, bo dla dziecka po 36 tyg już jest w miarę bezpiecznie się urodzić. Na szczęście szyjka dalej się nie skraca. Następną wizytę mam za 4 tyg bo mój lekarz ma urlop. Pytałam się o szpital w którym on pracuje. Bo gdyby się coś działo to będę jechać tam. Jest w innej miejscowości jakieś 15 km więc niedaleko. Mogę iść sobie do szkoły rodzenia ale nie wolno mi absolutnie ćwiczyć. Nie był zbyt chętny mnie tam wysyłać, ale bardzo mi zależy żeby zobaczyć porodówkę. Na plusie 9 kg a ja założyłam że będzie max 10 :/ Ale nic nie poradzę, pogoda sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie, zawsze to jakieś pocieszenie, że nie obrasta się w tłuszcz ;P To trzymaj się,nogi zaciśnięte i odpoczywaj dużo.Jeszcze trochę.5 tygodni szybko zleci,zwłaszcza z nami A jak dobrze pójdzie to i 8 wytrzymasz

No i poszłam do innej apteki.Kazała mi kupic POSTERISAN. I JAK wół na ulotce jest napisane:nie są znane przeciwwskazania dotyczące stosowania czopków Prosterisan w czasie ciąży i karmienia piersią. Mam nadzieję, że pomogą

Akurat trafiłam na tą france, której nie lubię.Chyba się przejdę do innej apteki

No właśnie byłam w aptece.Farmaceutka wszystkie ulotki przeczytała ze wszystkich czopków i wszędzie jest napisane żeby się poradzic lekarza lub farmaceuty.A ona stwierdziła,że jest przeciwna stosowania jakichkolwiek leków w ciąży.I tyle mi pomogła

Dziewczyny ratujcie.Nie wiecie jakie czopki można w ciąży zastosowac na hemoroidy - odnowiły mi się, a mój lekarz wraca z urlopu w poniedziałek.

Ja na razie uciekam do sklepu.Muszę jakieś napoje pokupowac bo znowu susza w bdziobie

Dzięki dziewczyny,wysyłam zaproszenia ariadnaa dzięki za zaproszenie

Dziewczyny jak jesteście na Naszej Klasie to jak możecie dajcie namiary żebym Was znalazła.

Witam wszystkich!!! Jak miło,że mężczyzna do nas dołączył - to się nazywa zaangażowanie Mamusiom życzę udanych wizyt u gina A u mnie: MAM WÓZEK MAM WÓZEK - jest boski.Rano kurier przywiózł i z córką go rozłożyłyśmy.Ta dopiero miała radochę.

Cicho sza się zrobiło więc uciekam do łóżeczka Dobranoc,kolorowych snów wszystkim brzuszkom

Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie. fotograf : Kolorowe, czy czarno-białe? pingwin: A jebnąć ci?