Skocz do zawartości
Forum

Asiula79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiula79

  1. Asiula79

    Październiczki 2009

    Ja też uciekam lulu. Dobranoc mamuśki
  2. Asiula79

    Październiczki 2009

    aldonka23Asiula79Wiktorka przed snem miała full radośc, bo widziała jak brzuch mi faluje i braciszek kopie.Aż skakała do góry i krzyczała mój kochany dzidziuś.Oby Jej ta radośc została po narodzinach braciszka.Idę myju myju zrobic.Potem jeszcze zajrzę. moj tez ostatnio położyl ręke na brzuszku jak księciu wariowal i aż sie zdziwił,ze go kopnał Super.Takie chwile są niezapomniane.Taka siostrzana czy braterska miłośc.Ja się nie mogę napatrzec jak moja klei się do brzucha i rozmawia z braciszkiem.
  3. Asiula79

    Październiczki 2009

    Wiktorka przed snem miała full radośc, bo widziała jak brzuch mi faluje i braciszek kopie.Aż skakała do góry i krzyczała mój kochany dzidziuś.Oby Jej ta radośc została po narodzinach braciszka.Idę myju myju zrobic.Potem jeszcze zajrzę.
  4. Asiula79

    Październiczki 2009

    pbmarysAch dziekuje wam kochane za odpowiedzi i tak się mało co przejmuje tym bo mnie to zbytnio nie interesowało. A poza tym od momentu jak jestem w szpitalu dostaje 2 razy dziennie jakieś tabletki dopochwowe i się zastanawiałam czemu to dostaje - żadnej infekcji nie miałam :) przy okazji malutka powinna wytrzymać do czwartku jeszcze z tym wychodzeniem na świat później niech robi co chce . A tu dopiero poniedziałek na szczęście się kończy ale lepiej by było do czwartku. W każdym badz razie jak leze to mam skurcze czasami. A jak siedzę i chodzę to nic się nie dzieje żadnych skurczy, najgorsze jest to że ja większość czasu spędzam w lozku na leżącą - zalecenia lekarza :( i gdzie się nie poloze to mały skurcz jest :( koszmar wyobrażam sobie te noce. :( Trzymaj się dzielnie.Życzę Ci spokojnych nocek
  5. Asiula79

    Październiczki 2009

    żabol22Asiula79A i jeszcze gin powiedział, że hemoroidy są maleńkie i się już goją.Kazał do końca tygodnia na noc brac POSTERISAN. Więc dzień mam po prostu cudowny. Wszystkim Wam życzę tak dobrych wiadomości jakie ja dzisiaj dostałammnie nigdy nic o hemoroidach lekarz nie mówiła - to chyba nie jest źle U mnie się po prostu odnowiły, bo ja miałam po poprzedniej ciąży.I w dodatku teraz mi pękły,ale już się wygoiły i nie boli.
  6. Asiula79

    Październiczki 2009

    A i jeszcze gin powiedział, że hemoroidy są maleńkie i się już goją.Kazał do końca tygodnia na noc brac POSTERISAN. Więc dzień mam po prostu cudowny. Wszystkim Wam życzę tak dobrych wiadomości jakie ja dzisiaj dostałam
  7. Asiula79

    Październiczki 2009

    pbmarys nie martw się na pewno będzie wszystko w porządku,lekarze wiedzą co robiąA ja juz po badaniach i jestem szczęśliwa i już spokojniejsza: U ginekologa szyjka zamknięta,upławów brak,serduszko miarowo bije.Dostałam tylko Nospę rozkurczowo. NA USG Potwierdzona płec - chłopak,nie ma żadnych wątpliwości wystawia się pięknie,lekarka powiedziała,że model, bo co chciała zobaczyc to pokazał.A waga dokładnie 1981g więc kawał chłopa rośnie.Zdrowy,główką ułożony do dołu.Jest super.
  8. Asiula79

    Październiczki 2009

    Dobra ja idę Wiktorii obiadek zaserwowac a potem szykuję się do lekarza i potem na USG.Wieczorkiem zajrzę. Paulii Nie martw się,musi byc dobrze
  9. Asiula79

    Październiczki 2009

    Ponieważ mówimy tu o wszystkim to przyznam się Wam dlaczego tak strasznie przeżywam sytuację Żanety. 9 lat temu byłam w ciąży i w 23 tygodniu urodziłam martwą córkę.Więc znam ból straty dziecka.Gdyby nie rodzina i obecny mąż chyba nie doszłabym do siebie.To boli do dzisiaj zwłaszcza w rocznicę urodzin/śmierci. A Bóg czasami naprawdę ma dziwne "poczucie humoru" i tego nie rozumiem.Mnie zabrał dzieciątko 4 dni przed moimi 21 urodzinami a Żanecie w dniu wielkiego Święta. Przez tą sytuację z Żanetą przypomniałam sobie swoją tragedię i tak się wystraszyłam o małego w brzuszku.Ale wierzę, że będzie dobrze.
  10. Asiula79

    Październiczki 2009

    Ja też cały czas myślę o bebe i Jej synku.Straszna tragedia.Ja tak w piątek zrobiłam zakupy i się nadźwigałam a w sobotę bolał mnie brzuch,pękły hemoroidy i byłam przerażona.I jeszcze jak się dowiedziałam o Żanecie to już w ogóle nerwy mnie zjadły. Dzisiaj na 14.30 idę do ginekologa,a o 17 mam USG.Mam nadzieję, że z małym wszystko w porządku.Strasznie się denerwuję.Trzymajcie kciuki za nas też. Ja myślę o nas wszystkich i staram się nie dopuszczac myśli,że coś mogło by byc nie tak.Jedna tragedia wystarczy. Musimy naprawdę się oszczędzac i dużo odpoczywac.Żadnego dźwigania,sprzątania i innych sporych wysiłków.Jeszcze przyjdzie na to pora. Trzymajmy się razem
  11. Asiula79

    Październiczki 2009

    Dobranoc dziewczynki.Trzymajcie się.
  12. Asiula79

    Październiczki 2009

    Brzusio superWiecie co ja sobie miejsca nie mogę znaleźc.Moja mama na mnie nawrzeszczała,że czytam forum i się zamartwiam, ale przecież my tu dzielimy nie tylko radości,ale też smutki. martwię się o nas wszystkie.Mam nadzieję, że się ułoży i cała reszta urodzi w terminie zdrowe maluchy
  13. Boże dlaczego jesteś taki niesprawiedliwy.Nie rozumiem Cię.Żanetko jesteśmy z Tobą i łączymy się w bólu.Żadne słowa nie ukoją Twojego bólu,bo nie ma dla matki większej straty jak strata dziecka.Bądź dzielna.
  14. Asiula79

    Październiczki 2009

    Nie wiem co mam powiedziec.Żadne słowa nie ukoją bólu matki po stracie dziecka.Potrzeba dużo czasu i wsparcia najbliższych.Czasami Bóg jest bardzo niesprawiedliwy i nigdy nie zrozumiem dlaczego pozwala na takie cierpienia. Musimy byc bardzo dzielne i wspierac się nawzajem chocby myślami.Jeszcze kilka tygodni.. Niech małego Aleksandra Aniołki w niebie przygarną i się Nim zaopiekują.
  15. Asiula79

    Październiczki 2009

    Zaraz obiadek i jedziemy w gości do moich dziadków.Mam nadzieję, że dobrze będę się czuła.Do zobaczyska wieczorkiem.Odpoczywajcie i nie zamartwiajcie się.
  16. Asiula79

    Październiczki 2009

    Witajcie niedzielnie. Ja tak strasznie się tym wszystkim przejmuje, że moja mam powiedziała, że mi odetnie internet, żebym nie mogła wchodzic na forum, bo potem denerwuję się, przeżywam i płaczę.Modlę się za nas wszystkie.Mam nadzieję,że dzidziusie posiedzą w brzuchach do października i nie będą takie niecierpliwe.
  17. Asiula79

    Październiczki 2009

    Niestety z tymi facetami to tak czasami jest. Mój jest trochę mniej oporny na prośbę o pomoc,a w zasadzie sam się rwie do pomocy.Oby mu tak zostało.Dobranoc Mamusie,do jutra
  18. Asiula79

    Październiczki 2009

    Wiecie co z tego wszystkiego aż się popłakałam.Strasznie te dzieci niecierpliwe są. Odbyłam poważną płaczliwą rozmowę z moim brzuchem i nakazałam Oliwierkowi siedziec w środku aż do października.Mam nadzieję,że posłucha.Odkopał więc chyba zrozumiał.MALUCHY SIEDZIEC W BRZUCHACH I JUŻ
  19. Asiula79

    Październiczki 2009

    Mnie też dzisiaj coś w brzuchu strzyka i czasami ciągnie.Jak się kładę to przechodzi.Trzeba chyba więcej odpoczywac i leżec.Zaczynam miec strachaW poniedziałek gnam do ginekologa.
  20. Asiula79

    Październiczki 2009

    Pauliiwitajcie kochane ja jestem juz w domku ale mam dla was wiadomosc bardzo wazna Wczoraj poznym wieczorem urodzil sie Aleksander od Bebe2k maly wazy 1100gram miala cesarskie ciecie nie wiem do konca co sie podzialo ale trzymajmy kciuki i modlmy sie za nich zeby bylo wszystko dobrze! Nowa ciocia trzyma mocno kciuki i się dzisiaj pomodli za małego Aleksandra i Jego mamusię.Na pewno będzie zdrowy i silnyPaulii Za Ciebie też mocno trzymam kciuczki i się pomodlę.Trzeba byc dobrej myśli.Trzymajmy się razem.
  21. Asiula79

    Październiczki 2009

    My już po obiadku,filecik z kurczaczka,ryż i mizeria mniam mniam.Moi rodzice zabrali Wiktorkę na długo spacer i plac zabaw więc mam kilka godzinek lenia.Poleżę trochę i posłucham muzyki. Do zobaczenia wieczorkiem.\ Miłego popołudnia
  22. Asiula79

    Październiczki 2009

    edyta85 napisz jak się czujesz z powrotem w kraju??
  23. Asiula79

    Październiczki 2009

    pbmarys Trzymaj się dzielnie,jesteśmy z Tobą .Z dzidzią na pewno wszystko w porządku,nie może się doczekac zobaczyc swojej mamusi.Żabol Fajnie masz z tym weselem,też bym się pobawiła.Życzę udanej zabawy do białego rana. Kira Odpoczywaj ile się da. Ja w sumie tak sobie się czuję.Coś mnie w brzuchu strzyka,hemoroidy dalej dokuczają.W poniedziałek nawiedzę mojego gina niech mnie bada i ratuje.Na 17 też w poniedziałek zapisałam się na USG żeby sprawdzic czy wszystko ok.Pewnie jak zwykle panikuję bez sensu,ale lepiej chuchac na zimne.Do tej pory nic nie musiałam brac na podtrzymania wszystko było pięknie.Mam nadzieję,że tak zostanie przez najbliższe 8 tygodni
  24. Asiula79

    Październiczki 2009

    A mnie na dobranoc hemoroid pękł.Masakra.Kładę się może przejdzie. Dobranoc.Miłych snów
  25. Asiula79

    Październiczki 2009

    żabol22jeszcze czuje że ząb zaczyna mnie pobolewać i to ten gdzie wypadła plomba wkurzyć sie idzie Współczuję Ci,ból zęba to tragediaJa się zrobiłam potwornie senna,ledwo siedzę.Obejrzałam dr.Housa i chyba teraz zrobię sobie ciepłą kąpiel,poczytam książeczkę i pójdę lulu. Jeszcze później zajrzę,ale chyba faktycznie pustki na naszym forum,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...