Skocz do zawartości
Forum

Asiula79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiula79

  1. Asiula79

    Październiczki 2009

    Mnie się też nie raz śnił w nocy sex.My niby nie mieliśmy jakiegoś specjalnego zakazu - jak mówił mój lekarz na pół gwizdka.I w zasadzie tylko raz spróbowaliśmy jak mąż był w czerwcu w Polsce na urlopie a potem jakoś się baliśmy.Teraz to i tak już zakaz żeby skurczy nie wywołac a nie wiem czy dotrwam do terminu żeby jeszcze małe bzyku zrobic przed
  2. Asiula79

    Październiczki 2009

    kiraAsiulka tak sobie myśę która z Nas tzn Ty czy ja pierwsza się wypakuje dziś wogóle mam myśli jakieś takies korci mnie żeby rozłożyć łóżeczko i nie wiem co z tym fantem zrobić kurka wodna. Bym się śmiała jakbyśmy razem tego samego dnia się wypakowałyJa łóżeczko rozkładam w następną sobotę jak przyjedzie mój mężuś i je przydźwiga z piwnicy. Ja już jestem w pełni gotowa ze wszystkim nawet psychicznie pogodziłam się z tym,że mały może w każdej chwili się urodzic. A dzieci na pewno odmładzają - mój mężuś kończy w ty miesiącu 40 lat więc mały synuś na pewno mu lat odejmie choc i tak bez tego zachowuje się na 30-latka
  3. Asiula79

    Październiczki 2009

    edyta85Witam niedzielnie:)Małgosiu Wszystkiego naj naj z okazji urodzin!!!! Przede wszystkim zdrówka dla Ciebie i dzieciątek!! I oby wszystko zawsze było po Twojej myśli:) Milka to Twój mąż też musiał się przestraszyć:) Ja też nie zazdroszcze takich snów, a mi na okrągło śni się seks, chyba mi męża brakuje:) Czas się za obiad brać a tak mi się nie chce:( Może jakąś pizze zamówię:P Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić aby mi brzuszek cały czas nie twardniał, bo zażywam magnez ale chyba nie pomaga, moge zażywać więcej niż 1 tabletkę dziennie?? Bo nie chcę przesadzać, a twardnieje mi nawet jak siedzę i to ok 5razy na godzinę (a czasami co pare minut) Edytko mnie na twardnienie brzuszka lekarz przepisał Nospę i Diprophilinę - 3 x dziennie po 1 tabletce.To samo potwierdziła pani ginekolog z naszego forum.I o ile dobrze pamiętam to sporo dziewczyn z naszego forum bierze Nospę.Jeśli chodzi o magnez to mam brac Aspargin czyli magnez i potas cały czas bo są to elektrolity.
  4. Asiula79

    Październiczki 2009

    kiraKochane jak będziecie miały czas i chęci włączcie sobie BabyRadio.plPierwsze radio internetowe dla dzieci ja dziś słucham i aż przypominają mi sie moje szczenięce lata i np "piątki z Pankracym" .To taka rozrywka dla leżących z przymusu . Moja córcia już od dawna słucha tego radyjka.Naprawdę fajne,również polecam zwłaszcza mamą,które już maja pociechy.
  5. Asiula79

    Październiczki 2009

    ariadnaa - jak się czujesz.wszystko w porządku? zmartwiłaś mnie,odezwij się kochana
  6. Asiula79

    Październiczki 2009

    Małgosiu: W DNIU URODZIN DUŻO SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI,SAMYCH POGODNYCH I RADOSNYCH DNI W ŻYCIU,POCIECHY Z DZIECIACZKÓW I MĘŻA ORAZ SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ PS: ŁATWEGO PORODU RZECZ JASNA.
  7. Asiula79

    Październiczki 2009

    Dzięki Aldonko,dzisiaj przed snem sobie łyknę może trochę się uspokoję i szybciej zasnę.
  8. Asiula79

    Październiczki 2009

    Mężuś wraca dokładnie za tydzień więc już niedługo,oby synek poczekał na Niego
  9. Asiula79

    Październiczki 2009

    Czy w ciąży można pic Melissę????
  10. Asiula79

    Październiczki 2009

    aldonka23Asiula79Ja dzisiaj cały dzień nieprzytomna jestem.To chyba przez tą pochmurną pogodę,aż mnie oczy szczypią. A mały jak mnie kopie to mnie cała macica boli i już nie wiem czy dlatego,że takie mocne kopy sadzi czy już pcha się na świat,ale i tak czuję,że za długo to nie pociągnę. Zresztą już psychicznie się na to nastawiła,mam tylko nadzieję,że mój B zdąży wrócic bo nie chcę rodzic sama.ja też Asiula czuję,ze predzej urodzę...brzuch nisko...stawia się...oby wytrzymać do 36 tyg... Mnie lekarz powiedział,że jak wytrzymam 3 tygodnie to będzie cudownie - ale to nie takie proste.W sumie wtedy to byłby 38 tc to mozna rodzic bez obaw,tylko trzeba przetrzymac. Jak???????????????
  11. Asiula79

    Październiczki 2009

    Ja dzisiaj cały dzień nieprzytomna jestem.To chyba przez tą pochmurną pogodę,aż mnie oczy szczypią. A mały jak mnie kopie to mnie cała macica boli i już nie wiem czy dlatego,że takie mocne kopy sadzi czy już pcha się na świat,ale i tak czuję,że za długo to nie pociągnę. Zresztą już psychicznie się na to nastawiła,mam tylko nadzieję,że mój B zdąży wrócic bo nie chcę rodzic sama.
  12. Asiula79

    Październiczki 2009

    I ja się witam O dziwo wczoraj zasnęłam bez problemów i przespałam całą nockę nie licząc wstawania na siusiu. Trochę się wyleguję,dobrze,że Wiktorka potrafi się sama sobą zając bo byłaby katastrofa.Mama z tata zrobią mi zakupki więc mogę odpoczywac.Tylko obiadek zrobię - dzisiaj pulpeciki w sosie pomidorowym z kaszą jęczmienną i ogórkiem małosolnym,aż mi ślinka leci mniam.Nena - super,że u Tomka w porządku,niech dalej rośnie zdrowo. Odpoczywajcie dziewczynki zostało niewiele czasu.
  13. Asiula79

    Szpital w Łodzi

    Ja osobiście polecam szpital Madurowicza.Poprzednim razem tam rodziłam i miałam znakomitą opiekę i teraz też się tam wybieram. Poza tym to jedyny łódzki szpital gdzie są oddzielne zamykane salki porodowe czyli pełna intymnośc.Można bez ograniczeń korzystac z prysznica,i różnych pomocnych przyrządów porodowych a położne są bardzo sympatyczne i pomocne zarówno te przy porodzie jak i te które pomagają przy noworodkach. Także polecam
  14. Asiula79

    Październiczki 2009

    Słuchajcie niezły numer sobie odwaliłam - poślizgnęłam się w przedpokoju na psim chrupku i grzmotnęłam z całej siły na kolana i dłonie.Dobrze,że była w domu moja mama bo bym się chyba nie podniosła.Mam poździerane kolanka i palce u nóg.Nie wiem co by się stało jak bym tak na brzuch się przewróciła.Potwornie się wystraszyłam i byłam roztrzęsiona.Coraz mniej sprawna jestem i fizycznie i psychicznie.Ja już chcę koniec września!!!!
  15. Asiula79

    Październiczki 2009

    ariadnaa - dzięki za słowa o papugach.Staram się nie myslec,ale to bardzo trudne.Widzę,że obie musimy wytrzymac 2,3 tygodnie.Łatwo mówic.Jak mnie coś strzyknie w brzuchu to myślę,że już rodzę - makabra.Ale powoli psychicznie nastawiam się na to ,że jednak mały urodzi się we wrześniu i to już niedługo.Niech się chociaż zacznie 9 miesiąc. To trzymajmy się razem może wytrzymamy.
  16. Asiula79

    Październiczki 2009

    kiraWitajcie piątkowo. Dziś udało się mojemu mężusiowi usłyszeć bicie serduszka małej Księżniczki. Był chyba zadowolony. Nic się nie zmienia skurcze się nasilają muszę leżeć leżeć i leżeć .Jak to zrobić gdy mężulek pracuje od rana do wieczora a ja na głowie mam domek i moje babolki. Miłego popołudnia. Współczuję Ci z całego serca tego leżenia.Znam ten ból.Co prawda ja nie mam na razie żadnych skurczy i muszę polegiwac tylko 2 x dziennie po 2 godziny,ale w ciąży wszystko się zmienia z godziny na godzinę.
  17. Asiula79

    Październiczki 2009

    Witam dziewczynkiAnnaWF - powodzenia,trzymam kciuki Ja spijam kawkę i zaraz idę legnąc.Lekarze niby swoje mówią i uspokajają a ja i tak się boję,że to za wcześnie na poród.Niby mały ponad 2kg waży i na pewno byłby w stanie już sam oddychac,ale po prostu nie chciałabym urodzic wcześniaka. Ach zaczynam łapac doła.Wiem,że to nie pomoże w utrzymaniu ciąży dłużej,ale im bardziej staram się myślec pozytywnie tym gorzej mi to wychodzi.W nocy śnią mi się noworodki. Może mi się polepszy jak mój mąż przyjedzie,wtedy będę się czuła bezpieczniej.
  18. Asiula79

    Październiczki 2009

    Żabol - supe,że wizytka się udała i Szymek ma się dobrze.Ty na pewno będziesz październikową mamusiąAriadnaa Aldonka - super ciuszki,ja na swój kombinezonik też czekam Chyba będę miała dzisiaj problem z zaśnięciem,w ogóle nie chce mi się spac,a rano trzeba wstac i Wiktorkę do przedszkola odtransportowac Za oknem deszcz sobie pada,burza juz przeszla zobaczymy jak bedzie w nocy
  19. Asiula79

    Październiczki 2009

    No dziewczynki ja już po USG.Lekarz trochę mnie uspokoił (USG robi mi inny niż ten prowadzący,ale się znają).J k mu powiedziałam,że mam rozwarcie 2cm a on do mnie i co z tego a mnie wcięło. Z takim rozwarciem można kilka tygodni normalnie wytrzymac trzeba tylko unikac wysiłku fizycznego typu wieszanie firanek,odkurzanie czy bieganie i 2xdziennie leżec na lewym boku po 2 godziny.I będzie dobrze.Zobaczymy.A ogólnie maluch ma się dobrze,jest ułożony główką do dołu,serducho bije prawidłowo,jajeczka widoczne a waży 2300g więc prawidłowo i nawet jakby zachciało mu się już urodzic to da sobie radę,ale ja wolę żeby te 3 tygodnie jeszcze posiedział w brzucholku.
  20. No to ja swoim też się pochwalę 35 tydzień: A rozstępy są 6 - letnie po poprzedniej ciąży.
  21. Asiula79

    Październiczki 2009

    Dejanira - super,że maluch już taki duży.Strasznie Ci zazdroszczę.Tez bym chciała,żeby mój synek już tyle ważył w mojej sytuacjiJa dopijam kawkę,potem idę wziąśc prysznic i dalsze leżakowanie. Na 17 mam USG więc dowiem się jak ma się Oliwierek i jaki jest duży.Mam nadzieję,że przekroczył 2kg. Dam znac jak wrócę.Miłego dnia dziewczynki
  22. Asiula79

    Październiczki 2009

    Weszłam na chwilkę powiedziec Wam dobranoc i kolorowych snów.Jutro w przerwach w leżeniu będę Was podczytywac. Pbmarys - trzymam kciuki żeby Ci się wszystko ułożyło,i pisz tu o wszystkim bo od tego jest między innymi to forum
  23. Asiula79

    Październiczki 2009

    Paulii - dzięki za słowa wsparcia,wierzę ze z małym będzie ok Dobrze,że będziesz miała Aleksa przy sobie strasznie się cieszęKira - jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji,ja też najlepiej jak bym wytrzymała 2 a nawet 3 tygodnie,wtedy minie zagrożenie wcześniactwa,ale dla mnie i tak najważniejsze,żeby dzidziuś urodził się zdrowy niezależnie od tygodnia Pbmarys - strasznie Ci współczuję takich przeżyc,twoje myśli raczej spowodowane są stresem i hormonami też i Twój partner powinien to zrozumiec.A jak będziesz miała już przy sobie swoje maleństwo wszystko minie i będziesz najszczęśliwsza na świecie.Głowa do góry Żabol - ja też jestem zakręcona jak słoik weków,nie przejmuj się Ja idę dalej leżec,zaglądnę przed spaniem.Buziole
  24. Asiula79

    Październiczki 2009

    Muszę chociaż na chwilkę wstac z tego łóżka,nie przypuszczała,że leżenie może byc aż tak męczące.Ja w takim razie też Wam przedstawię mój brzusio (póki go jeszcze mam) - taki ze znamieniem na pępku i 6-letnimi rozstępami:
  25. Asiula79

    Październiczki 2009

    Witam z rana. Mała odprawiona do przedszkola,a ja kończę śniadanko i idę dalej leżec.Dzisiaj moja mama odbiera Wiki z przedszkola więc koniec chodzenia na dzisiaj - mam nadzieję,że to pomoże i mały przestanie pchac się na świat.Pbmarys - super,że masz szansę wyjśc ze szpitala,na pewno nawet leżenie w domu jest lepsze niż w szpitalu.Dziękuję Ci za Twoje słowa i mam nadzieję,że Twoje przeczucia się spełnią i mały wytrzyma chociaż do 25 września (wtedy są 40 urodziny mojego męż - myślę,że byłby to wymarzony prezent). A mąż jak najbardziej pamiętał o rocznicy ro zmawialiśmy sobie na skeypie i składaliśmy życzenia - może nie jest z Nim aż tak źle Do zobaczenia dziewczynki,postaram się potem zajrzec.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...