Asiula79

PRAWDZIWA KOBIETA nigdy nie ma: 1. Czasu 2. Pieniędzy 3. W co się ubraćZawsze ma: 1. Rację 2. Genialne dzieci 3. Męża idiotę Z niczego potrafi zrobić: 1. Sałatkę 2. Kapelusz 3. Awanturę małżeńską Trzy okresy w życiu kobiety: 1. Pierwszy: Psuje nerwy swojemu ojcu 2. Drugi: Psuje nerwy swojemu mężowi 3. Trzeci: Psuje nerwy swojemu zięciowi Trzy zwierzątka prawdziwej kobiety: NORKI ( w szafie ) JAGUAR ( w garażu ) OSIOŁ ( co na to wszystko zarobi!):))

Żabol - współczuję Ci pobrania krwi,ja na szczęście mam super żyły do takich spraw,ale wyobrażam sobie co musiałaś przeżywac

ariadnaaNo ładnie i znów ostatnia zwlekłam się z łóżka ;) Ale tak to jest jak się kładzie o 2... Pauli Aśka ma racje! nie dopuść do tego i bierz się niedługo za córę Choć coś w tym jest sama powtarzam mężowi, że córeczkę zamknę w domu, żeby mi tu żaden nie przyszedł ;P Ciekawe czy nasze mamy też miały takie myśli Idę teraz na kawusie do rodziców. Wieczorkiem ma do nas wpaść brat z bratową na kolację :) więc czas dziś powinien przyjemnie zlecieć. Mnie badania czekają w poniedziałek krew, mocz i wr(chyba tak mam napisane) a wizyta w środę. Ja zastrzegłam,że cnoty Wiktorii będzie strzegł mój mąż.Owszem ja z nią będę rozmawiac na tzw trudne tematy o seksie i chłopakach,ale to tatuś będzie sprawdzał potenjalnych kandydatów i ewentualnie ich skutecznie przeganiał no i oczywiście nie pozwoli żadnemu cwaniaczkowi skrzywdzic naszej księżniczki. A co do chłopaka tu z kolei trudne tematy będzie tatuś poruszał a ja będę prześwietlała dziewczyny choc nie wydaje mi się,że będę jakoś specjalnie upierdliwa czy złośliwa. Bardziej do tego skłonne są matki jedynaków i jedynaczek. Choc ja też jestem jedynaczka i moja mam specjalnie nie była wredna ale tata czasami Ją temperował Zresztą życie i tak wszystko zweryfikuje

Paulii - Ty kochana nam zazdrościsz brzuszków,a my Tobie dzidziusia.Ale juz niedługo wszystkie będziemy opisywac swoje porody i perypetie z maluchami.Jeśli Aleks zostanie jedynakiem to faktycznie może potem pojawic się problem i staniesz się taka teściową z opowieści i kawałów

Witam Was w czwartek Ja nawet wyspana i dosyc szybko wczoraj zasnęłam,a do kibelka o dziwo poszłam tylko raz.Coraz większe głupoty mi się w nocy śnią.Zaczynam przeżywac koniec ciąży. Ja na badania krwi i moczu jadę jutro - chyba ostatnie,razem z WR. Coraz więcej październiczek wkracza w 9 miesiąc - super

Aldonka - super wieści,gratuluję.Dołączasz do grona oszczędzających sięJa już w koszulce i ruszam do łóżeczka,mam nadzieje,że sen szybko przyjdzie. Dobranoc kobietki i wszystkie dzidziusie.

Paulii - przecudnego masz synka,przystojniak z Niego Mnie się nic nie chce,pisac też nie.Obejrzałam serialiki i chyba pójdę kolejny luknąc.

Witam dziewczynki. Ja rano małą zaprowadziłam do przedszkola,zjadłam na biegu śniadanko i poszłam do fryzjera (ostatnie podrygi).I w końcu mam swoje blond pasemka - później wstawię fotkę.Co do mycia okien przywykłam do patrzenia na brudne,mnie lekarz podłogi zabronił myc a co dopiero okna szorowac.Poza tym ja od 7 lat tego nie robię tylko mój mężuś a że wraca za 3 dni to będę miała czyste Dziewczyny błagam Was oszczędzajcie i się i szalejcie z tym myciem okien to naprawdę może źle się skończyc.

małagosia77A ja nie mogę sobie poradzić z tą zgagą. Ciągle mnie pali w gardle aż mi się niedobrze robi. Nic nie pomaga, ani mleko ani migdały ani nawet tabletki Rennie I też już mi się marzy kąpiel i spanko... Współczuję Ci z tą zgagą,wiem jaki to jest horror.Miałam ja w pierwszej ciąży i teraz też aż mi nie raz oczy na wierzch wychodzą z tego pieczenia.Mnie na szczęście pomaga zimne mleko,jakbym ogień gasiła.Tylko czasami tak co 15 minut muszę łyknąc.

Skończyłyśmy rozpakowywanie kartonów,został tylko 1 ,ale to dla mężusia biurko do złożenia. Teraz wcinam kolacyjkę.Coś ostatnio chodzę cały czas głodna.W dzień trochę pospałam więc obawiam się że wieczorkiem będzie problem

Kira - trzymaj się kobietko,zawsze możesz tu zajrzec i pogadac.Wiem,że czasami taka samotnośc dołuje strasznie.Ja już tyle jestem sama z córką,że czasami zapominam jak z dorosłymi się gada.Dobrze,że mam dobry kontakr z rodzicami i blisko mieszkaja bo bym chyba w łeb se dała. Także trzymaj się cieplutko.aldonka - ja mam farta z tym lekarzem,chodzę normalnie państwowo już do niego 7 lat,typowy lekarz z powołania,już na rencie bo miał zawał a że kocha ten zawód to pracuje sobie jeszcze w przychodni,a będę rodzic w szpitalu,w którym on całe życie pracował więc pójdę trochę z polecenia jak poprzednim razem.

aldonka23witam....ja dziś byłam z wizytą u lekarza....ale palant mnie nie przyjął bo była 11:45 a on do 12...porażka!!! taka jest nasza służba zdrowia....mowię do recepcjonistki,ze pisze na drzwiach do 14 więc już sama nic nie wiem....także nie zbadał mnie....powiedziała mi tylko,żebym brała 3 razy dziennie no-spę.....wku....wiłam się strasznie aż sie poryczałam u siostry....... jeszcze lekarza zmienia....bo na co mi taki co się nie przejmuje pacjentkom jak się zle czuje... Zdecydowanie zmień lekarza.Ja mojego nachodzę raz w tygodniu i widzę szczery uśmiech na Jego twarzy,każe do siebie dzwonic o każdej porze dnia i nocy jak coś mnie zaniepokoi.

Mnie przywieźli dzisiaj bagatela 4 kartony rzeczy z Anglii - nawet nie wiedziałam że tyle się tego nazbierało,mąż przysłał bo do samolotu by się nie zabrał a w sumie waży to wszystko 100kg - jak pomyslę o rozpakowywaniu to mnie trzęsie Dobrze,że ma moja mama wpaśc i mi pomóc - makabra

Żabolku - Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy,dużo szczęścia Wam życzę i samych pogodnych dni w życiu Kasiula - trzymaj się dzielnie dużo leż i odpoczywaj,dla dzidziusia wszystko się zniesie,a leżenia to i tak aż tak dużo nie zostało,jesteśmy z Tobą.

Witajcie z ranka. Wiktorka w przedszkolu a ja opędzlowałam bułeczkę z dżemikiem wiśniowym,wypiłam kakao i mi niedobrze. W głowie mi się znowu kręci i słaba jestem.Ciśnienie znowu szaleje.Kasiula - koniecznie idź do lekarza z tymi puchnięciami.Ja jak byłam tydzień temu i lekarz stwierdził małe rozwarcie to powiedział dobrze,że nie puchnę to wytrzymam .Także chyba opuchlizna nie jest dobrym znakiem.Ale spokojnie na pewno jest na to rada.

asieńkaJuż po wizycie Z małą wszystko w porządku, waży 2300 g i pewnie do porodu dojdzie jej jeszcze z 0,5 kg. Dziwne, bo Jula urodziła się ważąc 4 000 g. Teraz to i brzuszek mam dużo mniejszy w porównaniu z poprzednią ciążą. Natomiast moją gin zaniepokoiły badania krwi, jak zwykle za mało żelaza, oprócz przyjmowania go w tabletkach powinnam jeść wątróbkę, której nie znoszę Ale czego się nie robi dla zdrowia - zamknę oczy i będę jeść Dodatkowo miałam dzisiaj pobierany posiew na paciorkowca - wyniki na 3 dni Dobrze,że u malucha w brzuszku wszystko w porządku. A co do rozmiarów brzucha to chyba nie ma wielkiego znaczenia.Z Wiktorką miałam duży balon i mała miała 2650g w 39tc,teraz też mam ogromnego balona i maluch dużo większy nie będzie,jak dotrzymam terminu to do 3kg powinien urosnąc.

żabol22Ta wstretna i niezdrowa COLA pomogła Wypiłam puszke i zapchała mi brzuch - nie mam juz na nic ochotyDobrze że wrzesień się zaczął i moje tasiemce serialowe w końcu leca " Barwy szczęscia" i " M jak Miłość " Widzę,że oglądamy te same serialiki.Właśnie się skończyły.Ja wypiłam melisskę i mam nadzieję,że mnie uśpi.

ariadnaa - mój mężuś wraca już na stałe z czego bardzo się cieszę,na biegu będzie co prawda szukał pracy,ale chyba nie będzie tak źle.Z przedszkolnego zebrania wróciłam i: 57zł karty pracy,50zł wyprawka,100 rada rodziców( na rok).38zł ubezpieczenie(na rok),20zł angielski,10zł rytmika - łeb pełny. Poza tym powiem wam jedno nasze ministerstwo oświaty i główną panią minister edukacji wysłałabym w kosmos.Nowy system zakłada możliwośc posłania 6-latka do szkoły - z czego ja nie skorzystałam i Wiktorka chodzi normalnie do zerówki.Za to właśnie w zerówkach zabrania się w tej chwili nauki literek i cyferek,dzieci będą rysowac szlaczki przygotowujące rękę do pisania literek jak moja córa juz alfabet zna.Cofają dzieci w rozwoju a chrzanią że wcześniejszą edukację wprowadzają - paranoja.Nauczycielki się śmiały z nowego programu i trochę nagną zasady.

agaska - super że u dzidzi wszystko ok,może jeszcze się obkręci główką do dołu.Ja na 16.30 idę na zebranie do przedszkola i znowu portfel będzie chudszy - książki,ubezpieczenie,komitet ach szkoda słów.

No na pewno będzie dużo lżej.Teraz gdyby nie moi rodzice to bym się zamęczyła.Tak to mój tata robi mi zakupy przynajmniej te ciężkie,a mamuśka odbiera Wiktorkę z przedszkola i się Nią zajmuje no i oczywiście sprząta mi chałupkę także mam kochanych rodziców i jestem Im wdzięczna za pomoc

Widzę,że temat golenia ciąg dalszy. Mnie na poprzedni poród ogolił mój mężuś i teraz też się oddam w Jego sprawne ręce.Z tego co wiem to w naszym łódzkim szpitalu mimo wszystko już nie ma zwyczaju golenia i tego nie robią,ale dla własnego komfortu wolę byc łysa gdzie nie gdzie A ja poszłam do swojego gina pokazac mu wynik czwartkowego USG i na wszelki wypadek mnie zbadał - rozwarcie się nie posuwa na razie jest ok,mam się oszczędzac i brac Diprophilinę i Nospę a 3 tygodnie powinnam spokojnie wytrzymac - oby.

Wszystkim dziewczynom życzę powodzenia na wizytach.Od razu piszcie co i jak.Nena - ubawiłam się po pachyNie wiń męża że taki strachliwy.Zdarza się. Mój raczej nie ma oporów w tym względzie i cieszę się że przyjeżdża w sobotę bo chociaż będę tam miała ładną fryzurkę w końcu.Dobrze że nie jestem w stanie zobaczyc jaką ja sama tam zrobiłam rewolucję.

żabol22Witajcie!Jestem dziś nawet wyspana Za oknem jesienna aura Chcemy jechac do miasta za chwilę tylko musze poczekać za mężem aż zje śniadanko asieńka daj znac jak zawsze po wizytce czy wszystko OK adriano ja też jestem wkurzona na pranie. W piątek prałam a rzeczy jeszcze do dziś mokre i przestają pachnieć, czuć tylko wilgoć, niedosuszonych ciuchów Asiula a ja mam problem z tym Pampers Premium Care bo nie moge formularzu znaleźć Jak klikniesz na ten link i się otworzy strona główna to po prawej stronie jest - ZAMÓW PRÓBKĘ,WYŚLIJ FORMULARZ

Słuchajcie dziewczynki jesli chcecie dostac bezpłatne próbki nowych pieluszek Pampers to wejdźcie na poniższą stronę: Pampers Premium Care I wypełnijcie formularz na bezpłatną próbkę,a w miejscu "kod od koleżanki" wpiszcie słowo ekspert. Ja juz wypełniłam,dzsiaj dostałam meila,że paczkę szykują do wysyłki.Darmowe pieluchy się przydadzą.

Dziewczyny podziwiam Was za te wesela.Ja to bym chyba nie poszła nawet na ślub własnej siostry gdybym takową miała. Raz,że mam się oszczędzac a dwa ja nie mam siły na zabawę.Brzuchol coraz bardziej ciągnie w dół a siedzenie parę godzin przy stole i to jeszcze bez kropli alkoholu to bym oszalała. Także pełen szacunek dla Was