
AniaB
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AniaB
-
hej :) ależ się napisałyście gdy mnie mnie było.. wyjeżdża się z dzieckiem na parę dni a potem jest co czytać ;) ale wróciliśmy dziś z "wakacji" na działce w górach... Ulce strasznie się podobało cały zień na dworze babcia gaworzy z dziecięciem - sama radocha ;) tak to jest jak się ma jedyną wnusię :)) ale przynajmniej odkryłyśmy dlaczego mała na rękach u kogoś główkę podnosiła idealnie a leżąc solo nie - rączki jej się rozjeżdżały i kicha a teraz kładziemy jej łapki blisko siebie i już jest gites :) Mam parę zdjęć z weekendu to pewnie dam je tu na forum ale najpierw muszę z nimi zrobić porządek. A btw jestem w szoku jak czytam ile ważą wasze dzieciaczki. Moja "zaledwie" 4750g przy wadze urodzeniowej 2500g
-
Moja Ulka przy urodzeniu miała 2500, waga wyjściowa ze szpitala 2315, w międzyczasie w szpitalu spadła jej waga do ok 2200. Czyli taka tycia pycia była. Lekarze stwierdzili że to waga już na granicy wagi wcześniaczka :( choć terminowa była. Natomiast teraz waży 4750. Więc wychodzi średnio 1 kg na miesiąc więcej. Krlnk : nie przejmuj się tak wynikami, jak wychodziłam z małą po ospie ze szpitala to miała anemiczne wyniki krwi a teraz jest już lepiej [Dostaje m.in. cebion multi no i mleczko butelkowe] W tym tygodniu robiłyśmy różne badania m.in. w poniedziałek wizyta u kardiologa serducho badać bo Ulka przy rozbieraniu natychmiast jest marmurek mimo że jest cieplutka, no chyba że jest taki upał jak dziś. Więc lekarz na wizycie wysłał nas na badanie płucek i serducha, dziś usg główki było. Ale na szczęście wszystko jest ok :)) Do kąpania ma przygotowany grzejnik coby jej pokój grzać bo inaczej jest wycie ;) tak jej zimno. Ehh... ale się rozpisałam :) Idę się dalej pakować na wyjazd weekendowy.
-
krlnk : to pochwal się później ile mała waży, będziemy mogły porównać bo moja była ważona w poniedziałek :)
-
oho.... czyżbyśmy tylko my z Ulą tak wcześnie wstawały?? od rana już 2x jadłyśmy i tyle samo przebierania, a teraz dziecię drzemie grzecznie - póki co. Potem już mało co będę pisać, bo na 11 idziemy na usg główki, a po południu wyjazd w góry na cały długi weekend czyli do samej niedzieli :)
-
5minut? bardzo króciutko.... przed zmianą mleka moją trzeba było i 30 - 40 min nosić coby się jej odbiło. Teraz jak pediatra zmieniła mleczko to faktycznie Ulka odbija w ciągu paru minut, o ile w ogóle. Więc może zapytaj się pediatry przy okazji o odbijanie i mleko ( o ile maluszek jest karmiony sztucznie).
-
Krlnk: być może Ulka jest b.muzykalna ;) ale lubi zasypiać przy muzyce. Mamy swoją ulubioną stację radiową, ew. muzyka z CD. Jest nauczona że nie zachowuje się przy niej jakiejś szczególnej ciszy, tylko wszystko normalnie no i gdzieś ta muzykę podłapała no i teraz jest to taka ostatnia deska ratunku, jak nic nie działa to tańcowanie u mnie na rękach skutkuje :) agaluk1: Ulka ma tak że jak kładę ją na brzuchu na przewijaku to najczęściej jest łapka w buzi i zasypia... Natomiast jak np ja leżę i kładę Młodą sobie brzuchem na brzuch to wtedy najczęściej się podnosi główkę macha kończynami i się rozgląda :)
-
polecam szpital na Galla - bdb warunki, mały kameralny oddział, sympatyczny i fachowy personel tak położne jak i lekarze. Pod warunkiem jednak że z dzieckiem jest wszystko ok tzn nie ma żadnych wielkich komplikacji.
-
heh... właśnie uświadomiłam sobie że dopuściłam się poważnego zaniedbania --> nie włączyłam radia ;) i nie potańcowałyśmy na spanko :( biegnę to naprawić!!
-
ufff.... Ulcia zasnęła i nareszcie mogę cośkolwiek napisać..... Ona tak ma jak do południa jest grzeczniusia to potem po południu kwęka i kweka spokoju nie da. Spacerek był i jedzonko i na rączki i przytulanie i kupki i cała reszta atrakcji a ona dalej kwęka.... maruda jedna zobaczymy na jak długo ;)
-
ferinkaTusia13 nie chwaliłam się, właśnie to zrobiłam teraz pierwszy raz :):) ja będę rodzić na Galla :*:) bardzo sobie cenię ten szpital i lekarzy którzy bardzo mi pomogli nie raz :):) Mogę tylko potwierdzić. Moja Ula właśnie urodziła się na Galla, i jak dla mnie to był strzał w 10 :))
-
KingahCześć, a ja Na Wzgórzach Kurcze u nas ospa córa się męczy bidulka a ja tylko czekam czy mały też załapie... Ehhh... Hej. Moja Ulka przechodziła ospę jak miała 4tyg!! ale przyznam że nawet spokojnie jej to minęło poza faktem spędzenia tygodnia w szpitalu na oddziale zakaźnym. Ale w sumie to się cieszę że mamy to za sobą. Uprzedzając pytania: zaraziła się ode mnie, a ja gdzies od kogoś
-
no własnie tak mi się wydawało że już tu pisałam, ale nie miałam cierpliwości przeszukiwać ały temat żeby to sprawdzić
-
a moja Ulka często bez smoka zasypia :) jak bardzo kwęka to dostaje go dla przyśpieszania procesu zasypiania ;) teraz tylko coś tam przez (pół)sen postęka. Chciałam ją teraz na spacer wziąć ale jest tak duszno i takie chmury że chyba będzie burza więc zrezygnowałam chwilowo, Ulka się weranduje na balkonie
-
krlnkwłasnie chyba większe wziecie będzie mieć :) a po co komu sama gondolka dokładnie tak..... o rany! ależ moje dziecię dziś spokojne!samowystarczalna prawie cały czas!! pewnie po południu sobie odbije ;)
-
ja bym poczekała i wystawiła jako całość
-
ja dla swojej Uli mam wózek 3 w 1 firmy Chicco. W sumie jestem z niego zadowolona jest ładny ;) b. zwrotny i stabilny. Natomiast ma jak dla mnie jedną wadę, choć mała to uwielbia, ma kiepskie resory na wyboje. Jak jest wyboisty chodnik to co małą wytrzęsie to wytrzęsie.
-
a moja ma przeróżnie: potrafi cały dzień przespać budzić się o 2 - 3godz na jedzonko i sikanko, potrafi cały dzień przeryczeć i nic jej nie pasuje a może tak jak dziś od rana trochę pośpi a trochę leży się uśmiecha i jest jej dobrze :) Dziś dałam ją do gondolki z wózeczka i na razie jest zdziwiona o co chodzi (była przyzwyczajona do takiej głębokiej) Dołączam fotkę z dzisiejszej niespodzianki i niedzielnych trucków i idziemy jesc
-
ja mam inny patent: na przewijak pod pupę kładę jej ceratkę z tetrą i sobie leży a ja mam parę minut dla siebie, o potem co najwyżej się tetrę przepierze i ceratkę przetrze. Tle że najpierw leży z błogim uśmiechem i fika nóziami ale jak za długo jest sama zostawiona to leży z obrażona miną ;). No i pies jej pilnuje ;)
-
no jasne.... mega siusianko ;) na razie leży na przewijaku z gołą pupą i się wietrzymy :)) ona to uwielbia.... a ma póki co w miarę bezpiecznie przewijak na mega dużej ławie więc nic się nie stanie
-
możliwie.... a my w Krakowie imprezowaliśmy ;) idę do małej - chyb jakieś przebieranko nas czeka bo kwęka a nie dawno mleczko było
-
krlnkAnia - to było to Men's Day?:> z monster truck?:>ide na papierocha :) nie sądzę... to jest co roku w Krakowie i w innym miastach Polski zlot truck`ów --> tu jest link do strony zlotów Start
-
póki co najszybszy sposób uśpić Ulę to do wózka i na pole, ew. na balkon przy brzydkiej pogodzie. Śmiejemy się z mężem że mamy polowe dziecko. W niedziele byliśmy na zlocie truck`ów w Krakowie - jak zaczęły wszystkie trąbić w pewnym momencie to głuchnąć było można ale Ulka spała jak zabita ;) przyjechaliśmy po południu do domu, od razu zaczęło się kwękanie :) Tak to jest z naszym dzieckiem
-
cóż.. my Ulkę też czasami nosimy na rękach do zaśnięcia więc jak babcia ją trochę ponosi to się świat nie zawali. A poza tym teściowa wie że ja mam cięty język więc jak coś nowego extra wymyśla to się najpierw konsultuje ze mną ;). Przynajmniej się wyśpię przez te parę dni bo wiem że jak mała zacznie kwękać to babcia przebierze nakarmi uśpi / weźmie przed domek na pole i tam uśpi więc można twardo zasnąć ;)
-
Ja używałam dla mojej Ulki pieluchy bella happy i huggies, obecnie pampers marki pampers i chyba najmniej odparzają tzn nie odparzają w ogóle, a w poprzednich zdarzały się większę awarie choć też bez szaleństw.
-
Jak Ulcia pozwala przysiąść o komputera to coś napiszę :)) choć teraz znów będę mieć przerwę bo korzystając z wolnego czwartku wybywamy na pół tygodnia w góry na działkę. Wyjazd prawdopodobnie jutro wieczorem, powrót w niedziele po południu. wtedy będę nadrabiać pisanie :) Ulcia przynajmniej nawdycha się świeżego powietrza, teściowa się nią zajmie ja zapewne będę mała przejmować w nocy i gdy t. będzie np gotować obiadek jak się zadeklarowała nas żywić ;). Mała jest oczkiem w głowie babci, jako 1sza wnusia więc trochę odpocznę :))