Skocz do zawartości
Forum

emwro

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez emwro

  1. Polinka bądź dzielna i trzymaj się, a my trzymamy kciuki. Wiesz już co się stało? I co było tego przyczyną? Nie wiem czy taki etap ciąży czy taka moja fizjologia, ale wkładki muszę zmieniać kilka razy dziennie. Aż chciałoby się je zarzucić, bo rzeczywiście oddychania "nie ułatwiają", ale jak.. I mam nadzieję, że tak jak piszesz, instynkt i miłość pojawi się. Oby szybko. Co do humorów, gdybym w ciąży miała gorsze niż "normalnie" to Mój już dawno by mnie wysłał na księżyc, i tak jestem pełna podziwu, że wytrzymuje z moimi huśtawkami. beaciaW choćbym nie wiem jak chorowała nie dam rady z czosnkiem, niestety. Częstotliwość nocnego wstawania wzrasta, doszło do tego, że jak się przebudzę i nie czuję, że muszę to i tak idę, zawsze coś wydobędę i tak ;) Więc nocne spacery mam 3-4x. Co do dzieci, przedwczoraj siedziałam z moim P., patrzę na niego, na swój brzuch i pól roku temu byłam w całkowicie innym momencie życia. Jednego lata żyję nie odróżniając dnia od nocy, odżywiając i nawadniając się w sposób zostawiający wiele do życzenia, a następnego przyjdzie mi już chodzić z wózkiem na spacery. Gdzie to się stało? Kiedy to się stało? Jak to się stało? ;) Ale.. mam na tyle rozumu, że poczucie odpowiedzialności za tę obcą istotkę pojawiło się, mimo wszystko, bardzo szybko. Co to będzie.. co to będzie.. :) Mimo, że jestem przeziębiona, zakatarzona, do uczucia duszności już się przyzwyczaiłam (szczególnie rano), kręgosłup siada (kupiliśmy nową wersalkę, oby była wybawieniem) mogłabym codzienne odkurzać, myć okna, przestawiać meble. Tym bardziej, że wreszcie mieszkam na swoim, co prawda wynajmowanym, ale trochę inaczej się patrzy niż na mieszkanie z rodziną. Pewnie to stąd to ciągłe ulepszanie, dopieszczanie, pucowanie, ale już niedługo ;) Powinnam więcej wychodzić, ale wtedy zawsze dojdę gdzieś gdzie zostawiam pieniążki, a to rossmann, a to pepco (dopiero odkryłam ten sklep, tańsze ciuszki dla dziecka niż w tesco). Pozdrawiam Was słonecznie, szpitalnym Mamom szybkiego wyjścia i cierpliwości. Już niedługo.. :)
  2. Mnie zatoki znów się dają we znaki, całe 1.5mca działały dobrze.. A tu gardło, katar i ból twarzy. Też już myślę, że chciałabym by Mały się urodził, mimo że wiem ile będzie z tym wszystkim ambarasu, bo nawet czasem nie dociera to jeszcze do mnie. Wiecie.. ja nigdy nie przepadałam za dziećmi, nie miałam z nimi kontaktu, nie dążyłam by je mieć. A tu proszę.. Jak jest taka piękna pogoda to aż mnie skręca, by gdzieś dalej się wybrać, ale mój pęcherz daje mi tak krótką smycz, że jedynie wystawiam się na balkonie i łapie D3. Nie piję jakoś wybitnie dużo, a jestem uwiązana. Nawet zakupy to tylko szybko, szybko; połazić, pooglądać nie daję rady. beaciaW zazdroszczę pieska, to by mnie zmobilizowało to wyjścia, chociaż krótkiego, ale zbyt mocno przeżyłam odejście swojej psy, by się odważyć na kolejnego, ale powoli dojrzewam do tego. Co do materaca, też byłam nastawiana na gryka-kokos, zrezygnowałam.
  3. Staram się spać na lewym boku, pomaga mi w tym poduszka - kojec, ale widzę, że tak mi najmniej cokolwiek doskwiera. Oczywiście zdarza się, że i na prawym boku i na plecach. Ale zasypiać staram się na lewym, co nie znaczy, że nie budzę się na plecach np ;) Zauważyłam ostatnio, że leżąc na plecach kręci mi się lekko w głowie (może dorabiam, może być całkiem inny powód), po przekręcaniu na bok - mija. Na prawym boku jakoś mi ciężej, a to dopiero 26tc.
  4. marzen@ bardzo cenne rady na 1 stronie, dziękuję i mnie się przydadzą :) niby oczywiste, ale przy pierwszej ciąży trzeba tłuc łopatologicznie i krok po kroku ;)
  5. Polinka ja nawet prywatnie musiałam mieć skierowanie na glukozę. Co do robienia sobie dobrze, przyjdzie mi się do kosmetyczki wybrać, czego nie znoszę, za bardzo gniotę brzuch przy wszelkich pracach przy stopach. Ale nie znoszę jak ktoś coś koło mnie robi, nie byłam u kosmetyczki nigdy, u fryzjera tylko od święta jak miałam krótki włosy. Mając długie sama podcinam.
  6. Po wizycie u gine, +7kg od początku, cukrzycy nie mam, wynik glukozy 91-95-85, ale w moczu wykryto kryształy szczawiu wapnia, po raz pierwszy coś takiego. Lekarz jakoś nie zwrócił na to uwagi, miała któraś z Was takie cudo?
  7. Bia pogadamy po Twoim badaniu ;p ja też uwielbiam słodycze, ale.. Kubek płynnego lukru - idealnie mi pasuje takie określenie. Ja musiałam wypić "w miarę sprawnie", więc połowa poszła duszkiem. Dziewczyna po mnie też miała to badania, też w ciąży, niestety nie dotrwała godziny, zwróciła ;/
  8. Pochwalę się Wam, dałam dziś radę na glukozie. Wypicie kubka płynnego lukru (nie mogłam się wspomóc ani cytryną, ani wodą o tym smaku i nawet zwykłej raczej nie mogłam pić) może nie było tragedią, ale utrzymanie przytomności i zawartości żołądka przez pierwsza godzinę nie było zbyt łatwe. Gdyby nie wsparcie nie dałabym rady. Druga godzina za to bez problemu. Książka i krzyżówki nie przydały się w ogóle. Mam nadzieję, że wynik będzie dobry i nie będę miała więcej przyjemności z tym ulepkiem.
  9. I ja nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Do gine chodzę prywatnie, przyjmuje w szpitalu poza moim miastem, nie stać mnie na wykupienie położnej, zresztą nawet gdyby było to nie wiem czy to jest taki dobry pomysł na wydanie kilkunastu setek; jak się zabrać do wyboru szpitala? Czy mogę sobie, ot tak, z marszu, zrobić wycieczkę do kilku porodówek i dopytać o wszystko? Ktokolwiek weźmie mnie na poważnie? Czy czytać, czytać, czytać, wybrać sobie w ciemno ze 3 szpitale i gdy się zacznie, jeździć wedle tej listy? Podzwonić do nich, dopytać co powinnam mieć ze sobą i przyszykować sobie 3 awaryjne torby z podpisem która do którego szpitala? ;) Czy po prostu jak zacznę rodzić jechać do najbliższego i się modlić, że przyjmą? Czy warto opłacić położną, zmienić lekarza na szpitalnego i również liczyć, że to da mi 100% pewność przyjęcia?
  10. Mój brzuszek ma 100cm, gdzie się podziała moja talia? ;( :) Co do kawy to I trymestrze nie mogłam na nią patrzeć, wypiłam może ze 3, za to w II pije codziennie (rozpuszczalną), tym bardziej, że pomaga w zaparciach. Od tygodnia wybieram się na obciążenie glukozą i nie mogę dotrzeć, w poniedziałek mam deadline ;), bo we wt do gine. Skusiłam się i zapisałam na przyszły tydzień na usg 3d/4d, tym bardziej, że zostało mi zasponsorowane, więc co się będę zastanawiać :)
  11. I jeszcze mam pytanie do Was: czy warto wydać więcej kasy na usg 3d/4d? Połówkowe miałam "normalne". Czy jest ono rzeczywiście dokładniejsze, lepsze czy to tylko pic dla rodziców, którzy chcą lepiej widzieć swoje dziecię?
  12. Najbardziej niezbędne rzeczy wolę kupić już teraz, coby mieć spokój i nie obudzić się z ręką w nocniku. Nie odważyłabym się mojego wysłać np. po laktator, chociaż.. pewnie bym się zdziwiła ;) I nie chcę liczyć na rodzinę czy znajomych, bo wolę wybrać to co mnie wydaje się najlepsze, a jeszcze jakbym się przeliczyła to klops ;) No i jeszcze cała wyprawka do szpitala. Chyba kupię laktator ręczny, nie wiadomo czy będzie potrzebny, a te elektryczne jednak trochę kosztują :/ A propos przygód żołądkowych, ja coraz mniej mogę jeść surowe. Marchewki odpuściłam już dawno, teraz jabłko źle na mnie działa. Kiwi, banany jeszcze zmęczę. Ból rozlewająco-ściskający, wychodzący z żołądka. Koszmar. A najgorsze, że chce mi się owoców. A moje piersi nadal suche, chociaż od kilku dni znów puchną i pobolewają.
  13. Ja wanienkę, jak już wspominałam, kupiłam najzwyklejszą (chyba), w tesco. Nad profilowanymi też chwilę myślałam, ale myślę, że jednak zbyt szybko z nich się wyrasta. Dokupiłam gąbkowy podkład, z nim to myślę, że i w dużej wannie by dało radę. Tylko kręgosłup.. Do mnie też avent przemawia najbardziej, chociaż jedną butelkę mam Lovi, kto wie co podpasuje. Byle by miało apetyt. Ale chyba nie ma kombinować z butelkami, smoczkami, wanienkami i kupować-nie-wiadomo-czego tylko więcej czasu i pieniędzy jednak poświęcić nad łóżeczkiem i wózkiem. Zalecacie już kupować laktator? Jeśli tak to jaki? Ręczny czy elektryczny? I gdzieś chyba tutaj wyczytałam, żeby zamiast wydawać pieniądze na pojemniki na mleko, kupić apteczne na mocz. Tylko czy je można przechowywać w lodówce i zamrażalniku? Przeraża mnie wybór tego wszystkiego i mnie, kompletnego laika, wśród tego ogromu ;)
  14. Wczoraj trafiłam w tesco na 30% rabaty na smoczki, butelki, ciuszki, jedzonko i inne drobnostki. Dużo czy mało, może którejś Mamie się coś przyda. Nie wiem do kiedy trwa ;) Wanienka i butelki zakupione, dziś robię wypad po smoczki (jeno ceny na allegro porównam).
  15. Co do twardnienia brzuszka to ja mam tak już codziennie od popołudnia. Coś jakby megawzdęcie. Jak leżę to przy przekręcaniu mnie lekko pobolewa, nie mam w ogóle siły się podnieść, ale nigdy nie miałam mocnych mięśni brzucha ani kręgosłupa (oj, będę za to płacić). Co do łóżeczka, wybrałam jeden z tańszych, z opuszczanym bokiem. Będzie stało tuż przy naszym łóżku więc myślę, że to dobry pomysł. Dzięki Dziubala za rady. Razem z materacem wyniesie mnie jakieś 220zł. Mam nadzieje, że przetrzyma Małego. Zaczynam brać się za zakupy, do tej pory tylko oglądałam, porównywałam, a i bez niczego byłam. Myślę, że powoli trzeba zacząć, ale to tylko moje zdanie. I tak większość na allegro kupuję, mój pęcherz daje mi krótką bardzo smycz ;) Dylematy, co kupić, co będzie potrzebne, z czego zrezygnować. Gubię się w modelach ubranek. Na początku marca jadę załatwiać uznanie ojcostwa. Odpis aktu urodzenia, zaświadczenie od lekarza, dowody i Tatuś po pachę i do USC, by potem już on sam mógł zgłosić narodziny, bo wydaje mi się, że jeżdżenie po urzędach będzie ostatnią rzeczą na którą będą i siły i ochota po porodzie.
  16. Ja to bym do tej listy jeszcze miasta dodała ;)
  17. Jeżeli któraś jest zainteresowana wątkiem położnych to linki, które dziś znalazłam: http://www.poprostupolozna.pl/polozne https://zip.nfz.gov.pl/GSL/GSL/poz I mam pytanie do Mam, które już mają dzieciaczki, o łóżeczko. Czy warto zainwestować w trochę droższe? Na allegro znalazłam odpowiednie z opuszczanym bokiem (niestety, budżet nieco ograniczony), ale zastanawiam się czy jak dziecko będzie już większe, będzie stało czy skakało nawet czy się nie zarwie. Wiadomo, można wzmocnić jakoś samemu, ale może możecie polecić jakąś firmę albo model? I miała któraś z Was i przydał się leżaczek - bujaczek (upatrzyłam taki na allegro http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-fotelik-3w1-z-wibracjami-nowosc-i3925806620.html). Czy może przerost bajerów, które okazują się w ogóle nieprzydatne? Wydaje mi się, że coś takiego pomoże, bo dziecię nie będzie musiało cały czas tylko w łóżeczku, tylko hops do innego pokoju w leżaczek i bujaj się mały/mała ;)
  18. Nie macie pojęcia jak się cieszę, że jest ktoś kto jest w stanie zrozumieć moją nadczęstą potrzebę udawania się do wc. Ostatnio jechałam do lekarza (w sumie ok 40min), po 10min już ledwo siedziałam, a ten Mały Złośliwiec oczywiście zaczął koziołki wywijać. Na szczęście mój chłopak jest b.wyrozumiały pod tym względem i zawsze jak gdzieś jesteśmy i jest toaleta to pyta czy nie potrzebuję. A przecież z każdym tygodniem/miesiącem będzie coraz ciekawiej ;)
  19. A więc wszystko jasne, wczoraj na usg małY miał niezłe parcie na szkło pokazując co mu tam między nóżkami majta. Będzie chłopak, jest młodszy od kilka dni, ale spodziewałam się tego, waży 590g, chyba kawał chłopa będzie. Teraz tylko czekać 3tyg na wizytę u gine na przekonanie, że wszystkie parametry w normie :/ Będzie Filip, Sebek albo Igor. A więc edit: 1) MARGI- 3 CZERWCA- CHŁOPCZYK- 1-32 2) JUSTYNUSKA - 5 CZERWCA - DZIEWCZYNKA - 1 - 21 3) BLAN - 6 CZERWCA - DZIEWCZYNKA 1 - 38 4) SKARBEK- 7 CZERWCA- DZIEWCZYNKA-1-23 5) EMWRO - 9 CZERWCA - CHŁOPCZYK - 1 -29 6) COCO-10 CZERWCA-X-1-24 7) POLINKA- 11 CZERWCA- CHŁOPCZYK-2-34 8) IDEA - 11 CZERWCA - CHŁOPCZYK-3-35 9) JUSTYNKA82- 14 CZERWCA- DZIEWCZYNKA- 1- 22 10) MARTATM5 - 14 CZERWCA - DZIEWCZYNKA - 2 - 33 11) MADZIXD- 16 CZERWCA- CHŁOPCZYK-1-24 12)FIOLEK - 16 CZERWCA - CHŁOPCZYK - 2 - 28 13) BTG1989 - 20 CZERWCA - CHŁOPCZYK-2-25 14) AGAA-25 CZERWCA-CHŁOPCZYK-1-21 15) BIA - 25 CZERWCA - CHŁOPCZYK - 1 - 32 16)KASIA88-25 CZERWCA-DZIEWCZYNKA-1-25 17) PATI000-28 CZERWCA-CHŁOPCZYK - 1-24 18) ANTOLKA-28 CZERWCA-DZIEWCZYNKA-2-35 19) KIA87 - 28 CZERWCA - CHŁOPIEC - 1 - 26
  20. 1) MARGI- 3 CZERWCA- CHŁOPCZYK- 1-32 2) JUSTYNUSKA - 5 CZERWCA - DZIEWCZYNKA - 1 - 21 3) BLAN - 6 CZERWCA - DZIEWCZYNKA 1 - 38 4) SKARBEK- 7 CZERWCA- DZIEWCZYNKA-1-23 5) EMWRO - 9 CZERWCA - X - 1 -29 6) COCO-10 CZERWCA-X-1-24 7) POLINKA- 11 CZERWCA- CHŁOPCZYK-2-34 8) IDEA - 11 CZERWCA - CHŁOPCZYK-3-35 9) JUSTYNKA82- 14 CZERWCA- DZIEWCZYNKA- 1- 22 10) MARTATM5 - 14 CZERWCA - DZIEWCZYNKA - 2 - 33 11) MADZIXD- 16 CZERWCA- CHŁOPCZYK-1-24 12)FIOLEK - 16 CZERWCA - CHŁOPCZYK - 2 - 28 13) BTG1989 - 20 CZERWCA - CHŁOPCZYK-2-25 14) AGAA-25 CZERWCA-CHŁOPCZYK-1-21 15) BIA - 25 CZERWCA - CHŁOPCZYK - 1 - 32 16)KASIA88-25 CZERWCA-DZIEWCZYNKA-1-25 17) PATI000-28 CZERWCA-CHŁOPCZYK - 1-24 18) ANTOLKA-28 CZERWCA-DZIEWCZYNKA-2-35 19) KIA87 - 28 CZERWCA - CHŁOPIEC - 1 - 26
  21. Wiedziałyście, że mamy takie prawo? http://www.siostraania.pl/artykul/spotkania-edukacyjne-z-polozna
  22. Też polecam żelazo chela ferr olimpu (może są i inne), jedyny który przyjmowałam i po którym nie bolał mnie żołądek i nie zatyka mnie, podniósł poziom raz dwa. Mnie dziś mały bokser dał zasnąć dopiero przed 6, zazwyczaj wieczorem dawał znać o sobie, ale od wczoraj od 20 to jakieś remonty i przemeblowania, nie wiem czy zjadłam coś co go tak uaktywniło. W każdym możliwym zakątku go czułam, nawet z tyłu, a tego jeszcze nie było. Co do imion próbuje przeforsować Igora, Szymona albo Ernesta; Adę, Milenę lub Emilkę. Niestety mój jest taki, że z założenia co powiem jest niedobre. Więc nie wiem jak mi się uda. To jeszcze do listy się dopiszę, dobrze pamiętam: data porodu, płeć, liczebność potomstwa i wiek? EMWRO - 9 CZERWCA - X - 1 - 29
  23. Ja się będę mogła pochwalić dopiero we środę co będzie, mam nadzieję ;) A co do krwi z nosa, mi leci przynajmniej raz dziennie. Nie ciurkiem, ale chusteczka zakrwawiona. Szczególnie jak mróz złapie.
  24. Legginsy i spodnie dresowe ciążowe - allegro, 20-40zl, a i można spokojnie w tym chodzić później. H&M na wyprzedaży, C&A ma dużo swetrów i tunik "normalnych", które idealnie się nadają w ciąży :) I jeszcze bonprix, drogo, ale dobre jakościowo i uniwersalne.
  25. Skarbek, ja już na długo przed ciążą brałam wit. D3 1000jm. Biorę wszystkie witaminy i minerały osobno, w tych "zbiorczych" jest jod, którego ja, tarczycowa, nie ryzykowałabym brać. Skarbek zdaj relacje z tej glukozy, mnie też to zaraz czeka ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...