frania

Witajcie! Ale gorąc Uwielbiam taką pogodę Zeberka - ten krążek to pessar? Moja koleżanka miała i urodziła w terminie Daffo, a ty pracujesz pilnie? Jak oglądanie działki? A może Ciebie nie ma, bo już dom budujecie? Sołtysowej działki ci nie polecam, ona jest wąąąąska a długa, bez sensu. Mąż był wczoraj z sąsiadem negocjować z nim cenę dla nas na dopełnienie naszych, ale gość chce 12 tys. Za ar ziemi, którą my ogrodzimy, posiejemy trawę i ewentualnie jakieś drzewa. Nasza cena 8,5 tys. max. Zobaczymy, jak nie odpuści to trudno. Nic na siłę. A Zonia lepiej, obyło się bez antybiotyku

Daffo, jak tam działeczka? Może chcecie oglądnąć tę co nasz sąsiad sołtys sprzedaje? My będziemy od niego kupować z sąsiadem, ale jako dopełnienie naszych działek, w sumie koło 5 arów, więc do sprzedaży zostanie gdzieś ok. 12 arów. Jak tam wam weekend mija? Nam chorobowo, Zonia się rozłożyła już w środę, gorączkowała. Ale na szczęście jest już lepiej. Tyle, że w domu siedzimy. To miłej niedzieli!

AniaBkrolowa_angielska: masz rację, u mnie jak będzie chłopak teraz to ok, ale chciałbym drugą córunię :) Ja miałam przeczucie na chłopaka, a mam drugą córunię

DaffodilfraniaWszystkiego dobrego Mamusie! Królowa, gratulacje wygranej w konkursie! Które słowa są Twoje? Ode mnie też gratulacje ogromne Zawsze pełna podziwu jestem jak ludzie tak ładnie pisać potrafią :) Ja to typowy umysł ścisły i jak mam poetyckie zdanie sklecić, to tak się męczę, że już wolałabym dwa rowy przekopać he he. Zazdroszczę takiej umiejętności :) Mnie też się udało ostatnio w takim konkursie wygrać Ale ja to humanistka jestem, piszę na co dzień w pracy

Witajcie! Zeberka - super ta huśtawka Muszę też pomyśleć o czymś dla Julki do ogrodu, bo w sumie to nic nie ma. Ale z kasą krucho, więc nie poszaleję Daffo, ciekawe jak działeczka? To za Niepołomicami? Zeberka, a ty wiesz już kto tam mieszka u Ciebie pod serduszkiem? Miłego weekendu dziewczyny, choć pogoda okropna

Wszystkiego dobrego Mamusie! Królowa, gratulacje wygranej w konkursie! Które słowa są Twoje?

Super konkurs!

piękne słowa

mosiawitam, i oficjalnie się przyznaję............................................

Co do dnia dziecka, to dla Julki mam kena i barbie - zakupione już jakiś czas temu w promocji. Moja córa jest fanką barbie - ma ich naście I jeszcze mam kupon z grouponu na dzień dziecka w "fun kids" - Daffodil, może słyszałaś o nich, to jest nowe, na os. Słonecznym. A dla Zoni nic nie mam i nie mam pomysłu

Daffo, ja w Krzysztoforzycach

Daffodilfraniawitajcie! Jak tam po weekendzie? My otworzyliśmy sezon grillowy i basenowy Zazdroszczę tego basenu :) Od paru dni oferty działek przeglądam, no nie ma bata, kupujemy :) Koleżanka jakąś wyśledziła w Węgrzcach za 14 tys./ar, ale tam coś na kształt małego miasteczka domków jednorodzinnych ma powstać. 200 działek koło siebie. I w sumie nie wiem czy to dobry pomysł, bo z bloku człowiek ucieknie, a tu za chwilę to samo będzie. Witajcie! Nie pchajcie się absolutnie w te rejony. Nie dość, że wszyscy tam chcą budować/kupować gotowe (czyli zaraz będzie jak w ulu), to korki nieziemskie z tej strony. A z naszej dojazd idealny, korków brak, żadnej trasy z milionem samochodów nie ma w planach w pobliżu. Także raj na ziemi I w tym raju ar budowlany kosztuje 11 tys., a nie 14. I jest to cena do negocjacji. A jakie widoki

witajcie! Jak tam po weekendzie? My otworzyliśmy sezon grillowy i basenowy

Ezelka - witaj! Ciasto wygląda suuuper! No to poprosimy przepis A pierogi z jaką kaszą?

Zeberka - czyżby rotawirus? Co do ząbków to nie było żadnych objawów - może tylko trochę marudzenia i jedna noc przed długim weekendem z rozpaczliwym płaczem - ale do końca nie wiem, czy to zęby spowodowały. Także na razie jest nieźle, podobnie jak u Julki - nie wiedziałam nawet kiedy jej wychodziły kolejne zębole Miłego weekendu, Dziewczyny!

AniaB, a poziomu glukozy to nie robi się w 20 którymś tygodniu? A co do skierowania to potwierdzam, bo lekarz może zlecić 50 lub 75 mg tego świństwa. Karta ciąży się pewnie znajdzie, jak lekarz wypisze kolejną Dobranoc!

Aaaa, musimy sie pochwalić: mamy dwie dolne jedyneczki przebite

Daff, gratulacje dla Kubusia, że tak pięknie się zachował na bilansie A Lubiś na pewno smakował A propos wyprowadzki z Krk, to ja tu utknęłam na dobre, w sumie niewiele spotkań towarzyskich zaliczam, ale mi z tym dobrze Na razie Jeszcze teraz, jak się ciepło zrobiło i jest co robić dookoła domu, to już w ogóle. Jula jak była młodsza to też mi chowała rzeczy, ale z wielką precyzją potrafiła pokazać miejsce, w którym coś ukryła Miłego popołudnia!

Witajcie! Zeberka zdrówka dla synka!

Daffodilfraniazeberkafrania a w których stronach?? gmina?dzieki za gratki połówki :) ciesze sie ze watek ożył Gmina Kocmyrzów-Luborzyca, a mieszkam w pierwszej wsi za Krk od strony Nowej Huty Frania a nie ma tam jakiejś fajnej działki do sprzedania w Waszej okolicy he he? Bo tak mi się właśnie ta strona Krakowa marzy :) Ooooo... i doczytałam jeszcze, że Ania dwie kreseczki ujrzała :) Gratulacje ogromne. jest sporo, ale rolnych. sołtys sprzedaje swoją, zaraz obok naszego ogrodzenia, bo jesteśmy sąsiadami i chyba dokupimy parę arów, żeby nie mieć garażu czyjegoś przy ogródku. Ale w okolicy jest sporo działek, z tego co wiem Do jutra!

Jak byłam z Julą na bilansie 2-latka to 90 zł (ale kiedy to było ) U niej na Chmieleńcu też tyle.

DaffodilfraniaA o tej knajpie Wieliczkowej to słyszałam dużo dobrego Gdzie Kubuś do żłobka chodzi? Na Osiedlu Willowym, do państwowego. Zapisałam go jak w ciąży byłam i dostał się jak miał 16 miesięcy :) Wcześniej mieliśmy opiekunkę, bo ja od razu po macierzyńskim wróciłam do pracy. Z opiekunki zadowoleni byliśmy bardzo, ale kosztowała nas ok. 1700 zł miesięcznie, więc nie była to tania przyjemność niestety :/ No i jak się do żłobka dostał Kubulec, to stwierdziliśmy, że spróbujemy. Bardzo zadowoleni jesteśmy, Kuba też, jedynym minusem są dość częste choroby. Właśnie te choroby My mieliśmy Zosię posyłać od października do żłobka - wracam wtedy do pracy. Ale mi się jej żal zrobiło, te choroby i w ogóle, że taka roczna malizna w żłobku (poza tym ma skazę, nie wiem czy by ten fakt brali pod uwagę...). No i namówiłam moją ciocię, która była naszą sąsiadką i zajmowała się straszą córą - i będzie się Zosią zajmować przez rok. A potem pewnie żłobek. Albo pkole, do którego chodzi Jula, tam od 2 lat przyjmują.

DaffodilfraniaDaffodil - rondo Polsadu? Tak tak. Czyżbyśmy się mijały na korytarzu? :) nie, ja jestem urzędas obecnie na wychowawczym ale kojarzę ten wielki napis na budynku DaffodilfraniaDaffo, taki wiek A jedziecie do niej na Ruczaj? Bardzo żałuję, że mamy do niej tak daleko, bo jest to wyjątkowy pediatra - drugiej takiej nie znam. Prowadziła Julę od urodzenia i w ciągu tych prawie 5 lat nie zdarzyło jej się postawić złej diagnozy. Przy tym jest konkretna, ma świetne podejście do dzieci i rodziców, co też ma znaczenie. Lekarz z powołania Ja teraz szukam dobrego pediatry w przychodni - żeby choć na szczepienia do kogoś sensownego chodzić. Najpierw odeszła Brykowa, teraz na początku roku lekarka, która była do niej z podejścia do dzieci bardzo podobna. A ta u której byliśmy na szczepieniu w marcu - to bez komentarza My do Limu na Lublańską chodzimy do niej. A Wy z której przychodni korzystacie? czyli ona w LIM-ie dalej przyjmuje? My byliśmy ze 2 razy u niej na Ruczaju, na ul. Chmieleniec (mam wrażenie że jest właścicielką lub współwłaścicielką tych gabinetów) - ale to dla nas dosyć daleko. Do LIM-u znacznie bliżej, a cena pewnie podobna.

A o tej knajpie Wieliczkowej to słyszałam dużo dobrego Gdzie Kubuś do żłobka chodzi?

To my ziomalki jesteśmy