-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez frania
-
Super Kubuś! I zalew widzę nowohucki A majówki 2009 czytałam z wielką przyemnością i BARDZO ŻAŁUJĘ, że się przeniosłyście na prywatny wątek
-
Daffo, to kawałek masz do rodziców. A gdzie mieszkają? Fajnie, że nad morze jedziecie A teściowe to temat osobny, rzeczny można by rzec Lepiej nie poruszać Ja się cieszę, że moja w Łodzi
-
DaffodilAniaBno więc wróciłam do domu po usg :) Generalnie jest dobrze. Tzn maleństwo rośnie rozwija się itp. Natomiast mam zrobić dodatkowo badania w kierunku tarczycy, bo to już koniec 14t a ja nic nie przytyłam... kompletnie - wahnięcie 300g przez cały czas.... Super, że maluszek rośnie ładnie I mam nadzieję, że z tarczycą wszystko w porządku będzie. Trzymam kciuki za wyniki. Ja to bym się cieszyła brakiem przyrostu wagi :) Z Kubą przytyłam jak prosiak 18 kg i do tej pory jeszcze nie zrzuciłam wszystkiego. ja z Julą 20 A z Zonią 15 Niezrzucone do tej pory. I opona na brzuchu po cesarce
-
DaffodilfraniaDaffodil13 arów. Dla mnie to sporo, spokojnie by mi z 10 wystarczyło, bo ja nie chcę mieć żadnego ogródka, tylko trawkę i drzewka. Ale zgodnie z najnowszym planem zagospodarowania przestrzennego w gminie, te 13 to minimum, żeby domek postawić, więc wyjścia nie było :) to wrócili do starych przepisów? bo już znosili to 10, a teraz 13 no chyba, że każda gmina ma swoje w tej dziedzinie Ja przyznam, że nie do końca się orientuję jak to jest, ale tu w Marszowicach było 13 i w Głębokiej też, więc wydawało mi się, że cały Kocmyrzów-Luborzyca ma takie zasady. Bo wiem, że na przykład w Woli Batorkiej to i 7 arów wystarczy. Okazuje się, że nawet nie gmina, a jej dzielnice mają różnie
-
Daffo, a z kim zostaje Kubuś w wakacje? Z dziadkami? Fajny prezent paniom zrobił Jula też dziś ostatni dzień w pkolu. W tym roku nie będzie problemu, a w przyszłym Nie wiem, co z nią zrobię. Jeden miesiąc jej pkole ma dyżur, więc chyba będzie musiała pochodzić. A w sierpniu może uda mi się wziąć urlop. Niestety, moi rodzice pracujący
-
I dzień dobry! Dziubala - Ty pracujesz w domu?
-
AniaBfrania: śliczna buba :)To ja się też pochwalę moją Ulcią zeberkaAniaB ja tez sie lecze na tarczyce, fajnie ze u dzidzi ok :) córcia słodziutka :* to ja tez sie chwale :) Słodkie dzieciaczki! A Oli jaki elegant
-
a trawa nam uschła przez ten brak deszczu Niedawno była jak Wimbledon
-
DaffodilfraniaDaffo - gratulacje Ile arów kupiliście? 13 arów. Dla mnie to sporo, spokojnie by mi z 10 wystarczyło, bo ja nie chcę mieć żadnego ogródka, tylko trawkę i drzewka. Ale zgodnie z najnowszym planem zagospodarowania przestrzennego w gminie, te 13 to minimum, żeby domek postawić, więc wyjścia nie było :) to wrócili do starych przepisów? bo już znosili to 10, a teraz 13 no chyba, że każda gmina ma swoje w tej dziedzinie DaffodilfraniaDziubalaHehe, też mam taką półkę . W tym mieszkaniu mam "tylko" jedną, bo w poprzednim miałam 3 półki. Jedną swoją, jedną dzieci i jedną K. Jak zaczynałam prasowanie to od rzeczy dzieci, potem czasem swoje, a na K. brakowało mi już sił Od kilku miesięcy staram się na bieżąco prasować (w myśl mojego motto: co masz zrobić dziś, zrób dziś), bo najgorzej jak się zbierze kilka suszarek . Ale nie zawsze mi się udaje, bo ja prasuję wieczorem, jak już dzieci śpią, a czasami jest tak padnięta, że odkładam to na następny dzień, a potem znów na następny... widzę, że temat prasowaniowy na tapecie u mnie nader aktualny u nas nie jest to jedna półka a cały dół w szafie w sypialni i wczoraj się zawzięłam i zaczęłam prasowanie rzeczy dziewczyn prasuję na bieżąco, nasze odkładam i się uzbierało wyprasowałam wczoraj 40 koszulek męża m.in. 40?? O matko. Kobieto pokłony biję przed Tobą :) Mnie to by do wariatkowa odwieźli po takim wyczynie to pomyśl ile nie prasowałam, że się tyle nazbierało I pościel dziś poskładałam, m. zabierze do pralni która jest w m1, tam maglują za 6,90 za kg. Wolę wydać 80 zł, niż nad tym ślęczeć
-
DziubalaDaffodil Ja mam jedną pustą półkę, na której gromadzę wyprane rzeczy, bo nie mogę się do tego na bieżąco zabrać i potem prasuję z paru prań na raz i ze trzy godziny to trwa Hehe, też mam taką półkę . W tym mieszkaniu mam "tylko" jedną, bo w poprzednim miałam 3 półki. Jedną swoją, jedną dzieci i jedną K. Jak zaczynałam prasowanie to od rzeczy dzieci, potem czasem swoje, a na K. brakowało mi już sił Od kilku miesięcy staram się na bieżąco prasować (w myśl mojego motto: co masz zrobić dziś, zrób dziś), bo najgorzej jak się zbierze kilka suszarek . Ale nie zawsze mi się udaje, bo ja prasuję wieczorem, jak już dzieci śpią, a czasami jest tak padnięta, że odkładam to na następny dzień, a potem znów na następny... widzę, że temat prasowaniowy na tapecie u mnie nader aktualny u nas nie jest to jedna półka a cały dół w szafie w sypialni i wczoraj się zawzięłam i zaczęłam prasowanie rzeczy dziewczyn prasuję na bieżąco, nasze odkładam i się uzbierało wyprasowałam wczoraj 40 koszulek męża m.in.
-
A to moja buba, nie przynależy do ogródka
-
Tak mój m. oporządza tuje: A to wierzby japońskie przy ogrodzeniu: A to moje pelargonie, hodowane z maleńkich sadzonek
-
Kompozycja przed wejściem:
-
Daffo - gratulacje Ile arów kupiliście? A ogródek to jeszcze nie skończony, ale co nieco mogę pokazać Wait...
-
Witajcie! Dawno mnie tu nie było, a Wy takie pyszności serwujecie Przede wszystkim: Ezelka gratulacje z okazji narodzin Kalinki! I wkupuję się po dłuższej nieobecności: wariacje na temat sałatki greckiej
-
Witajcie! Ja tylko na chwilę - działam ogródkowo, a jak nie działam, to dziewczyny dają popalić. Jula u babci, wraca w środę. Jutro postaram się wpaść na dłużej. Dobrej nocy!
-
"bierzesz udział w wielu konkursach", a napisałaś jeden post? no to już mówi samo za siebie
-
A propos drinka to właśnie sączę piwko z sokiem malinowym
-
Witajcie wieczornie! Widzę, że Podgórze u nas w przewadze Dziubala - fajny weekend mieliście, zwłaszcza jeśli chodzi o kino. Ja o tym marzę, ale moi rodzice chyba niespecjalnie chcą zostać z dwiema wnuczkami na raz i nie mam póki co z kim ich zostawić. A ja śmigam w ogródku i wymyślam coraz to nowe miejsca na kompozycje W sobotę dokupiłam dwie wierzby japońskie i berberysy, ale to i tak za mało Się rozszalałam Byliśmy właśnie po rośliny w takiej szkółce na Marchołta i się zakochałam w tym miejscu - jeszcze się nie spotkałam z tak zadbanymi roślinami. Jakbym miała parę tysięcy na zbyciu to bym poszalała Ale póki co szara rzeczywistość i zaczynam wychowawczy od 4 lipca A ja nie umiem bez swoich pieniędzy, a tu się odpływ gotówki kończy Spokojnej nocy!
-
właśnie przyszła nagroda. Jula będzie mieć niespodziankę po powrocie z przedszkola
-
AniaBkrolowa_angielskaDziubala gdzie na Dauna ten fitness, bo ja tam mieszkam to bym miała blisko? a gdzie w okolicach Dauna mieszkasz? bo to masz powiedzmy że niedaleko do mnie - okolice Teligi :) może się spotkamy kiedyś? w ubiegłym roku spotkanie nie wyszło więc może teraz któras podchwyci temat?? a ja kiedyś dawno dawno temu mieszkałam na Heleny
-
zeberkafrania no ale sa dwa konce bliej miasta czy bliżej tam gdzie psy szczekają???? a tam Trela nadal jest Sołtysem? dla mnie koniec to dalej od miasta i tam właśnie mieszkamy A Trela jest naszym sąsiadem i dalej sołtysem
-
zeberkafraniaUdanego, spokojnego, pogodnego weekendu! a Ty gdzie?? Na traktor A tak wogóle to w którym miejscu na wiosce mieszkasz?? Na końcu, moim najbliższym sąsiadem jest sołtys
-
Udanego, spokojnego, pogodnego weekendu!
-
Daffo, i od tej strony korków nie ma - także same plusy Fajnie, byłybyśmy sąsiadkami O ile do waszego zasiedlenia mój małżonek "czegoś" nie wymyśli, bo najpierw w ogóle nie chciał słyszeć o domu, a teraz to...