-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez frania
-
ŚwieżakA wracając do tematu Grecji, to ja z Triadą byłam, dobrze, że wtedy nie upadła Daffodilcurryfraniaabsolutnie nie płynie się długo jak rozumiem, wycieczka 1-dniowa? więc w sumie cały dzień na promie, a na samej wyspie chwilę ale jest to piękna wyspa, moja ukochana i te widoczki ze stromym zboczem, białe domki z niebieskimi dachami na pocztówkach z Grecji to w 90% widoki z Santorini Tak właśnie słyszałam o tym Santorini :)) To chyba sobie darujemy, bo moje dziecko ma ogień w tyłku i nie wiem co będzie na tym promie. Tak, wycieczka 1dno dniowa. Z resztą to tylko takie wakacje na leżenie tyłkiem do góry, bo przez to, że Lila w samolocie nie daje rady to nie możemy lecieć nigdzie dalej. A ja miałam taki piękny plan na te wakacje ehhhhhhhhhhhh A jaki był plan? Ja to lubię sobie poleżeć na piachu dupskiem do góry z książką pod ręką i chłopami kopiącymi doły zaraz obok marzenie
-
iszmaonaYvoneFrania współczuję. ja wiem, ze są różne sytuacje i czasami trzeba jechać, bo praca to jest praca, ale chyba bym mojego nie puściła albo jechałabym z nim, albo usiadłabym i płakała póki by nie wrócił.życie jest takie, że nie zawsze można miec wszystko. Weekendowe małżeństwa to nie znów az tak nietypowe pary. Znam sporo ludzi, którzy tak zyją. I powiem Wam, ze te kobiety są odporniejsze psychicznie niż te bardziej "uwiązane" do męża. Frania jak Ty podchodzisz do sprawy? Na obecną chwilę, po tych 9 miesiącach jego jęczenia to niech jedzie do pracy, gdziekolwiek ale z drugiej strony wiem, że nie będzie go większość czasu. Poradzę sobie? Na pewno na początku ten wyjazd zrobi nam dobrze, bo ostatnio atmosfera gęsta :(
-
DaffodilfraniacurryFrania, to będziesz słomianą wdową? A to jakaś praca na stałe w tym Zakopanem?oby w ogóle jakaś DaffodilUuuu... to niedobrze :/ To już przesądzona sprawa czy jeszcze w fazie rozważań? jeśli go zechcą to przesądzona od kwietnia 2011 jest bez pracy i nic znaleźć nie może i już tak mu na psychikę siadło, że niech by tam jechał choć wiem, że będzie mi ciężko samej... A to w takiej sytuacji rzeczywiście nie ma się co zastanawiać. Zawsze może pracować tam i jednocześnie szukać czegoś w Krakowie. Trzymam kciuki, żeby tę pracę dostał! jak już dostanie to jak go znam to szukać nie będzie, póki co a już tak zgorzkniał przez ten brak pracy, że mówię wam trochę mam dość :( DaffodilŚwieżakPowiem Wam, że mąż mnie przez kilka lat związku tyle razy do kina nie zabrał, co w czasie tej rozłąki. Ale na dłuższą metę, to nie chciałabym tak żyć.Seks pewnie też był z większymi fajerwerkami
-
curryfraniaCurry, a na Santorini byłaś? Greckie wyspy to moja wielka miłość Choć dawno nie byłam Nie byłam. Na razie byłam tylko na Kosie. Ale w czerwcu jedziemy na Kretę więc jest opcja wypadu na Santorini Tylko cena odstrasza bo 200 euro za prom w obie strony za 2 osoby plus Lilutek. No i z Lilą a ja nie wiem jak ona na promie da rade... Warto zapłacić za to Santorini tyle? absolutnie nie płynie się długo jak rozumiem, wycieczka 1-dniowa? więc w sumie cały dzień na promie, a na samej wyspie chwilę ale jest to piękna wyspa, moja ukochana i te widoczki ze stromym zboczem, białe domki z niebieskimi dachami na pocztówkach z Grecji to w 90% widoki z Santorini
-
curryFrania, to będziesz słomianą wdową? A to jakaś praca na stałe w tym Zakopanem? oby w ogóle jakaś DaffodilfraniaDaffodilA gdzieś daleko będzie dojeżdżał teraz? :/ do Zakopca, być może tzn,. nie będzie dojeżdżał, tylko przyjeżdżał na weekendy Uuuu... to niedobrze :/ To już przesądzona sprawa czy jeszcze w fazie rozważań? jeśli go zechcą to przesądzona od kwietnia 2011 jest bez pracy i nic znaleźć nie może i już tak mu na psychikę siadło, że niech by tam jechał choć wiem, że będzie mi ciężko samej...
-
DaffodilIWA23curryOjjjjjjjjjjj załadłabym pierożka A z czym??? Świeżak, podobało Ci się na tym Zakhyntos? Polecasz? Pierogi ruskie :) Iwa po cichu podziwiam. Ja jeszcze w życiu nie ulepiłam pierogów i nie wiem wcale czy kiedykolwiek ulepię :) ja też do lepienia nie bardzo, ale zjeść to chętnie zwłaszcza, że nie mam obiadu na dziś
-
Curry, a na Santorini byłaś? Greckie wyspy to moja wielka miłość Choć dawno nie byłam
-
DaffodilfraniaDaffodilPowiem Wam, że ja też długo nie jeździłam, ale w pewnym momencie się zawzięłam i teraz już sobie życia bez tego nie wyobrażam. muszę tak uczynić i niestety chyba się ku temu nadarzy okazja, bo być może mój mąż będzie pracował poza krk A gdzieś daleko będzie dojeżdżał teraz? :/ do Zakopca, być może tzn,. nie będzie dojeżdżał, tylko przyjeżdżał na weekendy curryHelenaja tam sobie myszka jade do gory-a tu jakas lasencja a pozniej jade dalej a ta lasencja tak na mnie patrzy-i sie przestraszylam ale cale szczescie ze to tylko Curry Dzieki za zdjecie Ladna zgrabna z Ciebie lasencja,a ztymi biodrami to juz sie po dziewczynach nie bede powtarzacNoooooooo pijana byłam stad te ślepia A zdjęcie drugie w 16 tc stąd ten brzuchoooooolllllllllllllll 16 tydzień ciąży? a miałam pisać, że zazdroszczę brzuszka, ale nie w kontekście ciąży.
-
kilkanaście książek w Weltbildzie na wyprzedażach
-
Ale miny Curry bynajmniej nie masz tak zaciętej jak w avku
-
DaffodilfraniaDaffodilJak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :) Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują dokładnie i mówi to wam Frania, która prawo jazdy ma od 2001 roku, a nie jeździ od 2004 Nie wiem tylko: śmiać się czy płakać Powiem Wam, że ja też długo nie jeździłam, ale w pewnym momencie się zawzięłam i teraz już sobie życia bez tego nie wyobrażam. muszę tak uczynić i niestety chyba się ku temu nadarzy okazja, bo być może mój mąż będzie pracował poza krk curryO masz tyle nowych osób a chwilę mnie nie było To ja nie wstawiam 2 raz tych zdjęć, bo się wstydzę więc Helenka ominie Cię mordercza Uma a ja bym tam chętnie zobaczyła, tak na dobry początek znajomości curryAguś, posłuchaj, wszystko na spokojnie. Zastanów się dobrze czego potrzebujesz, czego chcesz, zrób listę swoich (SWOICH i tylko swoich) priorytetów co do życia i zobacz co jest spełnione, a co nie. I zastanów się jak zrealizować resztę bez szkody dla dziewczynek. Może uda się zrobić jakiś plan. Zastanów się gdzie jest miejsce dla Twojego chłopa w tym wszystkim. Spisz sobie na kartkę - będzie łatwiej. podpisuję się wszystkimi ręcami i nogami
-
Daffodilagusia20112auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swojeJak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :) Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują dokładnie i mówi to wam Frania, która prawo jazdy ma od 2001 roku, a nie jeździ od 2004 Nie wiem tylko: śmiać się czy płakać
-
Witajcie Dziewczyny! Czy i ja mogę dołączyć? Widzę tu Daffo, moją ukochaną pożeraczkę książek. Wątek krakowsko-małopolski, na którym mogłyśmy popisać razem z racji miejsca zamieszkania jakoś nie może się zebrać w sobie, a tu widzę hulanka na całego
-
Dobra książka w wolnej chwili
frania odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Edit: czytałam coś Koontza: "Północ": Moonlight Cove, nadmorskie miasteczko w północnej części Kalifornii, boryka się z szalejącą plagą tajemniczych zgonów. Ofiary giną w niewyjaśnionych okolicznościach, a ich ciała są pośpiesznie kremowane, by zapobiec autopsji. Do zbadania sprawy zostaje oddelegowany doświadczony agent FBI Sam Booker, który przybywa na miejsce incognito. Przyjdzie mu się zmierzyć z koszmarem wykraczającym daleko poza granice pojmowania. Thomas Shaddack, szalony wizjoner, właściciel potężnej formy informatycznej New Wave Microtechnology, pragnie stworzyć zupełnie niwą rasę istot odpornych na wszelkie ludzkie odczucia i odruchy. Odcięty od świata senny kurort staje się areną walki między samotnym stróżem prawa, a potworami rodem z najgłębszych otchłani szaleństwa... i teraz pamiętam, że się bałam zgasić światło wieczorem ma gość wyobraźnię -
Dobra książka w wolnej chwili
frania odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
A ja Koontza chyba nic nie czytałam Muszę się trochę ogarnąć Tymczasem Grey w natarciu -
Nagroda wczoraj do nas dotarła. Dziękujemy bardzo!
-
Do nas też wczoraj dotarła nagroda. Dziękujemy bardzo!
-
Dobra książka w wolnej chwili
frania odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
DaffodilfraniaA od wczoraj czytam 2. część Greya (a dziś premiera ostatniej )I powiem wam, że jestem zaskoczona bo do 90 którejś strony zero seksu A to peszek Ja jakoś niespecjalnie gustuję w takiej lekturze, więc się nawet nie zabieram :) ja też nie gustuję a zobacz jak mnie wciągnęło -
do nas też nie :(
-
Dobra książka w wolnej chwili
frania odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Oopsy DaisyfraniaVictoria C. Andrews "A jeśli ciernie". Któraś z Was chyba pisała, że nie bardzo jej się podobała ta kolejna część sagi. A mnie nawet nawet. Dobry moim zdaniem wątek młodszego syna. Myślę, że warto przeczytać, zwłaszcza jeśli czytało się dwie pierwsze Daję 7/10 "Dalsze losy rodzeństwa, które spędziło dzieciństwo zamknięte na strychu przez okrutną matkę. Mijają lata. Cathy po swych małżeńskich perypetiach ma dwóch synów, Jory’ego i Barta. To oni opowiadają dalszą historię. Cathy i jej ukochany brat Chris żyją obecnie w związku i adoptują dziewczynkę. Tymczasem do domu obok wprowadza się pewna starsza pani, która interesuje się synami Cathy. Bart często ją odwiedza. Wkrótce dostaje od lokaja tajemniczy dziennik. Lektura zmienia chłopca nie do poznania..." Nie mam wyjścia, muszę nabyć kolejną część Franczesko do mnie właśnie dzisiaj przyszła ta książka właśnie sobie zdałam sprawę, że tę 4. część dopiero premierowo wznowili w weltbildzie -
Dobra książka w wolnej chwili
frania odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
A od wczoraj czytam 2. część Greya (a dziś premiera ostatniej ) I powiem wam, że jestem zaskoczona bo do 90 którejś strony zero seksu -
Dobra książka w wolnej chwili
frania odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Victoria C. Andrews "A jeśli ciernie". Któraś z Was chyba pisała, że nie bardzo jej się podobała ta kolejna część sagi. A mnie nawet nawet. Dobry moim zdaniem wątek młodszego syna. Myślę, że warto przeczytać, zwłaszcza jeśli czytało się dwie pierwsze Daję 7/10 "Dalsze losy rodzeństwa, które spędziło dzieciństwo zamknięte na strychu przez okrutną matkę. Mijają lata. Cathy po swych małżeńskich perypetiach ma dwóch synów, Jory’ego i Barta. To oni opowiadają dalszą historię. Cathy i jej ukochany brat Chris żyją obecnie w związku i adoptują dziewczynkę. Tymczasem do domu obok wprowadza się pewna starsza pani, która interesuje się synami Cathy. Bart często ją odwiedza. Wkrótce dostaje od lokaja tajemniczy dziennik. Lektura zmienia chłopca nie do poznania..." Nie mam wyjścia, muszę nabyć kolejną część -
Wyjazd za granice z psem a koszty...
frania odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Aldi na pewno kwarantanna przez 6 miesięcy. -
Wzmacniaj odporność swojego dziecka i wygrywaj nagrody!
frania odpowiedział(a) na Dorota Zawadzka temat w Konkursy
Dzięki, dzięki! -
U nas w Krakowie jest takie okno. W Sylwestra ktoś zostawił tam chłopczyka. Co zrobiłaby matka, jeśli by nie było takiego okna? Lepiej nie myśleć. Zły, zły, zły pomysł! Siostra Cherubina, która prowadzi to okno u nas powiedziała, że będzie je prowadzić nawet jeśli polskie prawo tego zakaże. A co do "prawa poznania biologicznych rodziców" to pytanie, czy oni chcą znać swoje dzieci, skoro decydują się na taki krok. A dziecko, które dzięki oknu życia ma szansę na lepsze życie jak dorośnie i zechce to i tak odnajdzie rodziców biologicznych.