Skocz do zawartości
Forum

Avril87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Avril87

  1. Mnie nagle zaczal brzuch rosnac doslownie co pare dni wiekszy moze dlatego - ze szybko i nagle a nie jak u kolezanki powoli rosl i sie powiekszal. U mnie to z dnia na dzien czulam ze spodni nie moge dopiac.
  2. Przeczytalam pierwsze zdanie z watku i nie bede czytala dalej. Nie, bo sama czekam na swojego synka i nie wyobrazam sobie teraz tego (nawet nie chce!) ze nagle mogloby sie okazac ze go nie bedzie. Nie ma chyba nic gorszego niz takie cos. Wiem ze juz troche minelo, ale inaczej sie patrzy na takie sytuacje, jak sie samemu czeka na dziecko. Straszna historia.
  3. JA od kilku lat choruję na niedoczynność tarczycy. Bralam euthyrox n15o to byla maxymalna dawka potem mi ja zmieniano raz bralam wiecej raz mniej, nigdy to tsh jakos super idealne nie bylo. Potem mi spadlo tak 4.2 wiec niby jeszcze za wysoko ale spadlo mi bez lekow teraz w ciazy nie biore euthyroxu i tez kolo 4 mam tsh (wlsnie za pare dni jeszcze raz ide robic) i lekarz mi powiedzial ze skoro tsh w miare mi sie trzyma to zeby organizm sam powalczyl ze nie jest to taki wynik aby brac euthyrox tak wiec nie bierzemy go na razie a w ciaze zaszlam rowno w rok od momentu pierwszych staran
  4. Raczej w tej sposob w ciaze nie zajdzie, poniewaz plemniki zyja do 2-3 minut poza naturalnym dla nich srodowiskiem a wiec poza pochwa. Poza tym kazda ingerencja spoza ich srodowiska, ktore jest dla nich korzystne po prostu ich zabija. Mysle ze Twoja siostra zle robi z dwoch powodow - po pierwsze to moze nic nie dac a po drugie to powinna byc decyzja ich obojga. Jesli bedzie miala parcie na dziecko psychika odegra swoje i jeszcze gorzej, trudniej bedzie jej zajsc bo stres itd wytwarza pewne zwiazki ktore utrudniaja poczecie. Niech sobie dadza troche czasu np 3 miesiace i zaczna spokojnie wspolzyc i nie myslec o ciazy - sama sie pojawi, gdy nadejdzie jej moment
  5. Avril87

    Kwas foliowy

    ja brałam folik ale bralam jak juz zaszlam w ciaze do 3 miesiaca ciazy jedz tez duzo ryb kwasy omega 3 omega 6 dha itd są bardzo wazne
  6. Avril87

    Witaminy?

    z owocami tez nie przesadzajcie zeby Wam cukier za bardzo nie skoczyl ja na poczatku bralam kwas foliowy do 3 mca chyba, a potem odstawilam kwas biore komplet witamin dla mam i pregna dha teraz jeszcze magnez biore bo skurcze mam mocne i lekarz mowil zeby brac podwojna dawke i tyle ogolnie witaminy dla mam + dha + magnez
  7. ja bym przez internet nie kupila bo musze przymierzyc. bluzke, tunike tak le spodni nie ja w czwartek kupilam sobie dzinsy z paskiem z materialu w normalnym sklepie z ciuchami dla kobiet w ciazy. wybor duzy poprzymierzalam, pomacalam i wybralam. jeszcze spodnica fajna byla ale to juz w nastepnym mcu ;)
  8. A mnie znowu nic nie przeszkadza nie drazni nic nie czuje. Nigdy nie czulam sie taka spokojna i na luzie jak w ciazy. Remont mam w mieszkaniu gladzie malowanie itd nic nie czuje - co prawda teraz na troche sie przenioslam zeby nie wdychac tego, ale nawet jak tam wchodze i czuje zapach tych wszystkich rzeczy co stoja w workach to nawet mi sie podoba. Ja chyba ciaze znosze odwrotnie i wszystko jest super i idealne. Ale jesli chodzi o zapachy to moim niezawodnym sposobem jest spryskanie apaszki, chustki perfumami i w razie co nachylam nos w apaszke :)
  9. Avril87

    Słodycze dla dzieci

    a ja sledze fejsbuk parentingu i pewnie zrobie reklame ale to mi sie spodobalo: http://jejkuchnia.pl/jak-przygotowac-jablkowo-cynamonowe-chipsy taki zimowy smak :)
  10. a no wlasnie, woda mineralna to co innego niz zrodlana ;)
  11. Mnie wpadl w oko samochod z pedalem gazu! Akurat dla mojego małego Dziecko siada i ma pedal gazu nadusza i jedzie, a puszcza i sie zatrzymuje. Mojemu chlopu sie spodobal mi tez i cena znosna - 500zl tyle ze trzeba czekac az fasolek sie pojawi i bedzie na tyle duzy ze bedzie chcial. Poki co moj brzuch jest jego pedalem do gazu i swietnie z niego korzysta... mnie sie podobal czerwony ten samochod ale moj chlop mowi ze czerwony jest dla dziewczynki ze dla niego niebieski lub zielony. Chociaz mu powiedzialam ze sie nie zna, jakby dostal czerwone Ferrari raczej by nie plakal.
  12. Magda: tak właśnie robiłam, brałam rutinoskrobin a na noc apap hot sobie robiłam. Pytałam zaprzyjaznionej lekarki (pediatra) i powiedziala ze w pierwszych tygodniach ciazy apap hot by odradzala ale w 6. miesiacu jak wypije po 1 saszetce na noc przez 2-3 dni to nic sie nie stanie. Tyle ze apap i rutinoskorbin nic mi nie pomagal wiec siegnelam po bron ostateczna - czosnek. 2 dni pod rzad chleb z maslem i czosnkiem, cytryna, herbata i wygrzewanie sie az koszula nocna mokra i od wczoraj czuje sie lepiej. Moze mam jeszcze katar ale to nic w porownaniu z tym co bylo. A co do zakupów - ja powiedzialam, ze wozek lozeczko itd kupie na chwile przed. Teraz tez nie kupuje nic i nie znosze do domu zapasów dla dziecka, na gwiazdke kupilam czapeczke i body i teraz pajacyka i body 3 sztuki bo komplet byl fajny w smyku i tyle mam. Dostalam 2 maskotki dla malego leza na szafie nie otwierane, schowane itd. Takze mam bardzo malo i nie chce wiecej, kupie jak mi cos w oko wpadnie przy okazji, na razie nie szaleje na zakupach, nie dlatego, ze nie chce zapeszac - wiem, ze wszystko bedzie ok, nie mysle inaczej bo po co? po co sie stresowac i przyciagac negatywne emocje mysli itd. Kupie sobie na wiosen bede miala wolne, urlop prawie macierzynski to pojde sobie na zakupy bede chodzila codziennie w kwietniu przed porodem i wtedy bede sie decydowala co chce.
  13. Ja tak... czekam juz na koniec ciazy... kiedys myslalam ze ciaza taka super, ze jest sie w takim wyjatkowym stanie, jest super itd, ale jak przyszedl 6 miesiac teraz i nie moge sie w nic upchnac, puchna mi nogi, mam zawroty glowy itd to naprawde czekam juz na kwiecien. Wiem ze pewnie dojda inne "uroki" i nieprzespane noce ale przynajmniej bede mogla popatrzec i wycalowac synka. Poki co jestem chora nic mi nie dali zadnego leku, tyle co wapno i rutinoskorbin czyli całe g jesli chodzi o tak mocne przeziebienie. Wczoraj i przedwczoraj na noc wypilam apap hot - sprawdzilam sklad i popytalam i o ile na poczatku ciazy sie nie zaleca w ogole o tyle juz pozniej okazyjnie mozna 1-2 saszetki na czas choroby, wazne aby nie brac gripexow i tych lekow, ktore maja w skladzie fenyefe cos tam - skladnik, ktory obkurcza, bo moze byc niekorzystny dla fasolki.
  14. Zgadzam sie z Igą - mozesz zglosci to tylko czy Ci sie oplaci? Powiedza Ci, ze Ty tez sie na to godzilas, podatku nie odprowadzalas. Pracodawce bedzie stac na pokrycie kosztow ale nie wiem czy Tobie sie to oplaci. Moja rada: zarejestruj sie w urzedzie jako bezrobotna, kazdej mamie, zwlaszcza bezrobotnej naleza sie jakies swiadczenia czy pomoc z mopru.
  15. Znów zgadzam sie z Natka :) Podnoszenie kółek wg mnie to najlepsza metoda, wtedy bedziesz mogla obserwowac dziecko, czy w chwili, gdy sie zachwieje straci rownowage i kolka pomoga czy np bedzie miala odruch zdejmowania nozki z pedalu albo bedzie samo balansowalo. To dobra metoda. Natomiast co do rowerków, to ja nie polecam kupowania rowerow w supermarketach. Przynajmniej u nas sie nie sprawdzilo, bo okazaly sie po prostu kiepskiej jakosci. Jak juz poszlabym do rowerowego czy sportowego sklepu z dzieckiem, zeby sobie przymierzylo, siadlo, przejechalo sie, niech ktos z obslugi doradzi czy np nie jest za ciezki za lekki itd. Natomiast co do opinii fizjoterapeuty z filmu, to tutaj ciezko mi cos powiedziec bo ja fizjoterapeutą nie jestem, ale faktycznie, czasem sie widzi dzieci ktore znosi na jedna strone rowerka. Mysle jednak ze o ile to jest faktycznie zle i moze wplynac na sylwetke dziecka, o tyle przeciez po to jestesmy my, aby to nadzorowac, zwrocic uwage, poprawic cos. Czasem moze znosic z powodu jakiejs wady technicznej, albo dlatego, ze dziecku jest tak wygodniej - po co ma sie utrzymywac, skoro ma te zabezpieczenie. Mozna sie bawic ze np jak przejedzie z miejsca do miejsca prosto bez podpierania sie kolkami bocznymi to cos tam, albo sie zakladajcie czy sie uda - motywowac do trzymania rownowagi, nie pojscia na latwizne.
  16. Emika, spory masz brzuszek Ja jestem na tym samym etapie i mam mniejszy, ale pewnie tez dlatego ze jestem grubsza wiec moj brzuch ciazowy mozna pomylic z brzuchem ciazy spozywczej jesli chodzi o unormowanie godzin snu mysle ze mozesz sprobowac ale nie wiem czy Twoja mala to odczuje tak jak oczekujesz. Mój synek zyje wlasnym zyciem i fika, gdy juz sie klade, a gdy w pracy siedze to jest cichutko ;)
  17. Mam podobne zdanie co Iga. Zauwazylam ze sa produkty z adnotacja ze dla mam w ciazy badz karmiacych i sa drozsze choc sklad jest podobny. Nie mowie tu o kosmetykach bo kosmetyki i "nie ciążowe" roznia sie cena i to sporo ale przy art. spozywczych warto rzucic okiem na sklad. Ja slyszalam wiele dobrego o wodzie zuber. Moja mama ją piła, gdy chorowała, niestety nie jest ona dobra, ale ponoc ma dobre wlasciwosci. Choc tez pamietam ze ciezko bylo ją dostac.
  18. Ja nie chcę i nie kupię. Dla mnie to czysty marketing. Woda taka sama jak inna, może być zwykła kranówa ale jak dopiszą, że dla mamy cena wzrośnie x% i będziemy się zachwycac pseudozdrowa wodą. Jak widze coś co ma adnotację mama albo ciąża to omijam szerokim łukiem i kupuje normalne produkty. Przeglądając skład okazuje się, że praktycznie niczym się nie różnią. A wodę z magnezem możesz sobie wybrac bez adnotacji że jest dla mam, ewentualnie suplementować sam magnez czy dodać do diety produkty zawierające magnez. Pamiętaj, że jeśli już sprawdzasz skład wody to nigdy nie powinno się pić jednej wody przez cały czas, bo mogą różnić się % minerałów dlatego warto je różnicowac.
  19. Magda, powinnaś to sfilmować telefonem, i zgłosić do sanepidu, tak zdecydowanie nie powinno byc. U nas w przychodni codziennie sa przyjmowane chore dzieci oprocz srody popoludniu - lekarz przyjmuje tylko zdrowe dzieci np do szczepien i uwazam ze tak powinno byc, ze oddzielny pokoj oddzielny dzien na zdrowe dzieci.
  20. Avril87

    Słodycze dla dzieci

    Ja mam śmieszny obraz w rodzinie. Jedno dziecko je słodycze normalnie, wszystko na co ma ochote, batony, czekolade, czipsy itd. Inne dziecko ma 4 lata i nigdy nie jadlo nic slodkiego z wyjatkiem tortu urodzinowego. Kiedys dostala czekoladki kolorowe to nie wiedziala co z tym zrobic. I wiecie co? Dla mnie takie skrajności to głupota. Przepraszam, ale tak uważam. Pójdzie potem do szkoły i będzie jadła słodycze no limit i to będzie gorsze niż dawanie jej w domu. Ale też jak widzę dzieci już z nadwagą, które maszerują ze słodkościami czy czipsami to też jest to dla mnie przerażające. Dlatego ja uważam, że dawać warto, trzeba, należy itd ale z głową. Nigdy nie kupujcie produktów czekoladopodobnych bo to syf. Nie kupujcie też kolorowych, barwionych słodyczy, np. takich, jakie są dosypywane do zabawek, np. samochod a w srodku kolorowe pseudoczekoladowe kuleczki. Nie. Lepiej dołozyc te pare groszy i kupic normalną czekoladę, ewentualnie upiec coś w domu jakieś ciacho czy nawet kruche ciasteczka. U nas jak przychodza do mnie jakies dzieci tez czestuje czekoladą czy jakimiś słodkościami, które sama kupuje, ale jakies zelki nie żelki, które sama wchłaniam po prostu chowam aby nie kusiły.
  21. Zgadzam się z Natką. Ja bym kupiła, sama jeździłam jako maluch nie przepadam za biegowymi rowerkami jesli juz kupilabym normalny 2 koła + 2 po bokach i pomału je odczepiala. Zaufaj swojemu dziecku, bedziesz widziała jak sie czuje i kiedy odczepic kółka boczne.
  22. Ale teraz złożenie skargi nic nie da skoro pracujesz 5 miesięcy. Powiedza Ci, że w ciągu tygodnia powinien był dać Ci umowę, a skoro przez prawie pół roku nie interweniowałaś to po prostu było Ci to na rękę. Wg mnie teraz już trochę za późno, też późno mu powiedziałaś, ja w pracy powiedziałam jak tylko się dowiedziałam w pierwszych tygodniach, bo oni tez musza sie przygotowac jakos.
  23. A ja mam inne zdanie w tej kwestii. Uwazam, ze o ile picie alkoholu w ciazy jest glupota, bo skoro zdecydowala sie kobieta urodzic dziecko to powinna zapewnic mu zdrowie na tyle ile ma mozliwosc, o tyle kwestia aborcji jest wg mnie sprawa indywidualna. Nie mowie ze aborcja w 5 miesiacu jest czyms ok, bo nie jest, ale jesli ktos sie dowiaduje np w 7 czy 8 tygodniu ze jest w ciazy i chce usunac dziecko np do 10 tygodnia to powinien miec takie prawo. Mysle ze lepsza by byla aborcja do 10 tygodnia niz wyrzucanie dzieci czy ich mordowanie. Oczywiscie opowiedza sie glosy za tym ze mozna oddac dziecko, otoz drogie mamy nie mozna. Nie mozna dlatego, ze dla wielu kobiet latwiejsze jest usuniecie fasolki niz zycie ze swiadomoscia ze oddalo sie dziecko i ze gdzies na swiecie sobie zyje. Wiem, ze na forum dla mam pewnie moje zdanie moze byc oburzajace dla kogos, ale nie jestem osoba ktora popada w schemat ze matka jest idealna kochajaca itd. Wiem ze tak nie jest, ze wiele matek takich nie jest i gorsze jest krzywdzenie dzieci niz usuniecie kiilkutygodniowego płodu. Natomiast co do aborcji w Wigilie to tutaj tez dotyka tylko osob wierzacych i tych ktore sa przeciwniczkami aborcji. Tak wiec jak dla mnie prowokacja nie udana, w ogole mnie to nie ruszylo. Chce usunac w Wigilie, ok niech to robi, wystarczy ze zrobi to za granica i nikt jej nic nie zrobi bo nie zlamala polskiego prawa a dokonala tego tam, gdze jest to legalne. Tak naprawde nam ciezko jest sie wypowiadac w tym temacie bo my dzieci nasze chcialysmy, decydowalysmy sie na nie swiadomie, a nawet jesli nie, to gdy sie pojawilo pojawily sie i uczucia - czesto tez strach ale i swiadomosc ze to nasze dziecko, natomiast wiele kobiet tego nie ma i nie uwazam ze trzeba je za to potepiac. Moze to wynika z tego czego doswiadczyly w zyciu, w dziecinstwie, moze tego jak teraz zyja itd. Nie jestesmy nimi i nie powinnismy ich oceniac. Tak jak Natka napisala - ich zycie ich decycje, kazdy sie rozliczy ze swoich uczynkow. Kiedys latwo mi bylo oceniac bo ogoladalam tv, czytalam itd i wydawalo mi sie ze to moze byc cos strasznego, bicie dzieci, zwierzat itd. Teraz tez tak uwazam i nigdy tego nie zaakceptuje, nie popre. Ale jak sie pracuje z ludzmi "tymi zlymi" czesto sie okazuje, ze te zlo, ktore my w nich widzimy poprzez ich uczynki, to wierzcholek gory, ktora tkwi gdzies w nich, ze czesto to co my nazywamy zlem, glupota, brakiem serca, czesto jest ich natura, bo ktos tez ich skrzywdzil, ale to co innego, rozpisalam sie za bardzo ;) Temat aborcji czy eutanacji, to bardzo sliski temat, to temat rzeka i jedni beda prowokowac drugich, to taka glupia i niepotrzebna pyskowka. I jak zwykle, cierpia ci najslabsi - np dzieci. Zamiast promowac ta kobiete i o niej gadac media powinny to olac i przemilczec.
  24. Iga, ja nie mam takich reklam wlacz sobie adbloka i po sprawie. A co do autorki postu - nic nie zrobisz. Mleko się rozlało. Niestety ale on Ci nie da tej umowy o prace, pracujesz krotko i na pewno mu sie teraz nie oplaci dac Ci umowy bo po co mu pracownik ktory wkrotce odejdzie, zwlaszcza w sklepie gdzie potrzebuje kogos na zastepstwo od razu. Wiem ze to malo optymistyczne ale wg mnie on Ci nie da umowy i bedzie gral na zwloke.
  25. hej, hej a ja znowu pare dni nie zagladalam i x stron do nadrobienia ;) my rosniemy - bylismy na usg i mamy ponoc dlugie nozki ;) bedzie wysoki chlop - tak doktor powiedzial. W sumi i ja i moj chlop jestesmy wysoki, wiec synek pewnie pojdzie w nasze slady. Ostatnio mam napady oslabienia jakby chwilowe spadki cisnienia jakbym miala zemdlec. Wczoraj mierzylam sobie cisnienie w chwili, gdy poczulam sie slabo i mialam 96/60 tylko skad te nagle spadki cisnienia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...